Download: Polacy w barażach, Anand i Karjakin za burtą.jpg
Zarówno Jan-Krzysztof Duda, którego partia zakończyła się bardzo szybko, jak i Radosław Wojtaszek, który po długiej batalii nie zdołał przebić swojego rywala, zagrają jutro w dogrywkach. Do tego etapu nie dotarło kilku znakomitych graczy. Z turniejem pożegnali się m. in. Viswanathan Anand, Siergiej Karjakin czy Michael Adams.
Jeśli przyjrzeć się klasycznej części meczu Duda – Iwańczuk, to widać, że obaj panowie mają do siebie sporo respektu. Wczoraj Ukrainiec wybrał bardzo solidny debiut, będąc gotowym na cierpliwą obronę gorszej końcówki, a dzisiaj nie miał żadnego pomysłu na to, jak podejść Janka i po otrzymaniu standardowej pozycji nie miał nic przeciwko powtórzeniu posunięć. Można założyć, że Iwańczuk, aktualny mistrz świata w szachach szybkich, bardzo pewnie czuje się w dogrywkach. Nie skreślałbym jednak Janka, gdyż moim zdaniem nasz młody arcymistrz ma wszystkie potrzebne umiejętności, aby sprostać naporowi rywala. O tym, że Duda dobrze gra w szachy szybkie i błyskawiczne niech świadczą mistrzostwa Europy w rapidach i blitzach z 2014 roku, gdzie Janek zgarnął odpowiednio złoty i srebrny medal. Szanse w tej parze oceniam jako równe, a zadecyduje dyspozycja dnia.
W wyniku tego remisu Radek zagra jutro w barażach. Obiektywnie, szanse naszego arcymistrza należy oceniać wyżej, podobnie jak w części klasycznej. Rankingi obu panów w szachach tempem przyspieszonym praktycznie nie różnią się od tych klasycznych, także nie należy spodziewać się po Onischuku jakichś wyjątkowych niespodzianek. Nie zmienia to wszakże tego, że bardzo istotna będzie dyspozycja dnia i odporność nerwowa. Liczę na to i wierzę w to, że te czynniki u Radka nie zawiodą.
Niestety , porażki w dogrywkach .
Ale Puchar Świata toczy się dalej , zostają coraz najlepsi.