Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

KS. JAN TWARDOWSKI(4).jpg

bell25 / WIERSZE / ks.Jan Twardowski-wiersze(1) / KS. JAN TWARDOWSKI(4).jpg
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI4.jpg
Download: KS. JAN TWARDOWSKI(4).jpg

19 KB

(302px x 367px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Powiedzcie to dalej

Różo powiedz róży
szpaku powiadom szpaka
ogary szczekajcie ogarom jak zwykle w wielu tonacjach
czaplo wypaplaj czapli na żółtych nogach stojąc
mrówko powtórz to mrówce
miniemy. Potoczy się dalej
ziemia niebo powietrze
tylko ten kamień na polu
ten sam wciąż księżyc przed deszczem
wiara co pije ze skały
bez nas zostanie jeszcze

Jan Twardowski

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI13.jpg
Z Ziemią krążymy Z Ziemią krążymy wokół Słońca jak d ...
Z Ziemią krążymy Z Ziemią krążymy wokół Słońca jak drzewo morze głaz jak bazalt czarny i spokojny co najmniej milion lat z wodą niebieską i zieloną z głową nad śmiercią zamyśloną z nie rozpoznanym a koniecznym w miłości małym smutkiem serca ze ścieżką którą odchodzimy z listem wrzuconym po rozstaniu zamiast na poczcie w skrzynkę szpaka z miłością która przeszła obok samotni razem i osobno tylko jak z tobą dotąd nie wiem drżę że zostajesz z tym cierpieniem co krąży tylko wokół siebie Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI12.jpg
List do Matki Boskiej W pierwszych słowach donoszę ni ...
List do Matki Boskiej W pierwszych słowach donoszę nic się nie zmieniło żółta pliszka się cieszy swoim czarnym dziobem łosoś wraca do rzeki w której się urodził mrówki się oblizują jak na nie przystało sarna leczy się ślazem więc mniej pokasłuje las tak rzeczywisty że zdaje się zjawą pszczoła nie zna Szopena ale jest muzyką śmierć jak zwykle niziutko układa na ziemi świętym można tu zostać nawet na podwórku rzucając kurom ziarno staroświecką modą znów najpiękniejszy w Polsce jest lipiec nad wodą a piękno jest najbliżej gdy czas się oddala żadna ryba nie traci nawet jednej łuski sroka z wąskim ogonem powtarza dowcipy rzeczy mają własną po umarłych pamięć więc pamięta mą matkę czajniczek rozbity dla słowika w czerwcu każda noc za mała ponieważ wierzy w miłość nie boi się ciała śpiewa że serce całe a już nieśmiertelne bocian dalej podnosi tylko lewą nogę piszę list bo Cię przecież zobaczyć nie mogę myślę jednak że chyba czasem Ciebie słyszę bo skąd się nagle bierze ten szept kiedy zasnę Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI11.jpg
* * * Pamięci prof. Marii Dłuskiej Święty Francisz ...
* * * Pamięci prof. Marii Dłuskiej Święty Franciszku z Asyżu nie umiem cię naśladować --- nie mam za grosik świętości nad Biblią boli mnie głowa Ryby nie wyszły mnie słuchać--- nie umiem rozmawiać z ptakiem --- pokąsał mnie pies proboszcza i serce mam byle jakie Piękne są góry i lasy i róże zawsze ciekawe lecz z wszystkich cudów natury jedynie poważam trawę Bo ona deptana niziutka bez żadnych owoców, bez kłosa trawo --- siostrzyczko moja karmelitanko bosa Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI10.jpg
Telefon Przed chwilą nieznajoma nagle zadzwoniła pod ...
Telefon Przed chwilą nieznajoma nagle zadzwoniła podała adres tego co właśnie umierał więc poszedłem go szukać. Wieczór był zbyt szorstki chociaż trochę powolny i ciemny jak wrona szli przy mnie obojętni co się nie dziwili że sen – ciała ludzi którzy śpią oddziela choć leżą obok siebie we śnie daleko może dlatego bliscy i tacy samotni jak jakby się bawili jeszcze w chowanego miłość bierze nam ręce i na krzyżu składa szli także niewierzący lub inaczej tacy którzy właśnie w to wierzą w co wierzyć potrzeba biegła jeszcze dziewczynka co długo krzyczała na swojego tatusia żeby nie umierała o wszyscy niewidzialni o nas zatroskani - i ty telefonie cymbale brzęczący co masz tylko z nami dostęp do wzruszenia mówimy wszyscy razem bo wciąż kogoś nie ma Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI1.jpg
O braciach pytających się samych siebie Wyszli bracia ...
O braciach pytających się samych siebie Wyszli bracia - wiatr we włosach - co za czas!- w oczach gwiazdy i drzewa na spodzie - pochyleni, zanurzeni po pas, brodzą w nocy czerwcowej jak w wodzie. Zatrzaśnięte na krzyż okiennice, nie skoszony jeszcze zapach łąk - - chodźmy prędzej, takie ciemne ulice z tym księżycem, co dogasa u rąk. - Czy to życie jeszcze, czy już sen? - pomysł pierwszy, potem ja pomyślę - i dziwili się, to tamten, to ten - las się chwieje, Jakby stał na Wiśle. Mamy umrzeć czy żyć dalej - może wiesz - rozważ pierwszy, potem ja rozważę - a już wschodził powoli jak świt odgłos dzwonów porannych na twarze. ks. Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI3.jpg
Dawna wigilia Przyszła mi na wigilię zziębnięta głuch ...
Dawna wigilia Przyszła mi na wigilię zziębnięta głuchociemna z gwiazdą jak z jasną twarzą --- wigilia przedwojenna z domem co został jeszcze na cienkiej fotografii z sercem co nigdy umrzeć porządnie nie potrafi z niemądrym bardzo piórem skrobiącym w kałamarzu z przedpotopowym świętym z Piłsudskim w kalendarzu z mamusią co od nieszczęść zasłonić chciała łzami podając barszcz czerwony co śmieszył nas uszkami z lampką z czajnikiem starym wydartym chyba niebu z całą rodziną jeszcze to znaczy sprzed pogrzebów Nad stołem mym samotnym zwiesiła czułą głowę Nad wszystkie figi z makiem --- dziś już posoborowe Przyszła usiadła sobie . Jak żołnierz pomilczała Jezusa z klasy pierwszej z opłatkiem mi podała Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI6.jpg
Wieczność Mieczysławowi Milbrandtowi Wciąż wieczno ...
Wieczność Mieczysławowi Milbrandtowi Wciąż wieczność była z nami a nam się zdawało że wszystko jest nietrwałe więc trochę na niby jak zając niechroniony lub trzmiel na ostróżkach że ciemno kapie z zegarka jak z rany że czas zmarnowany stale i za krótki każdą miłość zamienia na łzy bardzo drobne że dawni zakochani już się nie całują bo list najpierw przybliża a potem oddala dopóki będzie poczta ze skrzynką czerwoną i panny łzy nieznośne a dobre za nudne i słów wszystkich za wiele bo brakuje słowa Wciąż wieczność była z nami a nam się zdawało że czas wszystko wymiecie mądry i niechętny że tylko nie odleci sójka zbyt ostrożna bo po to żeby cierpieć trzeba być bezbronnym jak dzieciństwo na wsi z królikiem przy sercu Patrz --- mówiłeś ---- tak wszystko na oczach się zmienia jak pasikonik za szybko zielony więc możemy nie poznać nawet swego domu połóż chociaż nożyczki na tym samym miejscu naparstka po mamusi nie oddaj nikomu i trzymaj fotografię bo Pan Bóg je zdmuchnie zwłaszcza kiedy podbiał zamyka się na noc a pszczoła sprawy ważne powiadamia tańcem i każda chwila już nie teraźniejsza stale przeszła lub przyszła ostatnia i pierwsza Wciąż wieczność była z nami a nam się zdawało Jan Twardowski
ks.Jan Twardowski-wiersze1 - KS. JAN TWARDOWSKI2.jpg
Nic nie wiedzieć Być kochanym i jeszcze nic nie wiedz ...
Nic nie wiedzieć Być kochanym i jeszcze nic nie wiedzieć o tym stale jedną herbatę ustawiać na stole mieszać jedną łyżeczką kupić jeden bilet samemu odwiedzać w ZOO gruboskórne słonie pocieszać się że zając biega pojedynczo że czasem narzeczony całuje jak ryba tymczasem ten co kocha prosto z nieba idzie białe kwiaty poziomek niesie w głębi lasu drozda borówki koźlaki życzliwe tymianek co podobny wciąż do macierzanki ciszę która nawet każdy grzech poprawia stworzył dookoła pięć miliardów ludzi i stale jednego szuka aby z nim się spotkać być kochanym i jeszcze nic nie wiedzieć o tym żeby było do twarzy zasypuje śniegiem stara się o choinkę niby od nikogo mówi że trzeba odejść żeby nie przeminąć zaprasza na spotkanie prawie po kryjomu nad wodę w noc jesienną gdzie cieplej niż w polu i opera żab swojskich niewielka lecz piękna i księżyc przypadkowy co nie wie co będzie prócz jednego że nigdy nie powtarza się szczęście być kochanym i jeszcze nic nie wiedzieć o tym lecz samotność to kuzynka najbliższa miłości a miłość wciąż za duża by całą ją widzieć i już nie wiesz do końca bo wszystko jest obok a śmierci nigdy nie można uwierzyć Jan Twardowski
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności