Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Giusto de Menabuoi - Raj.jpg

bdmikolaj / R L I G I J N E / 2011 / Giusto de Menabuoi - Raj.jpg
2011 - Giusto de Menabuoi - Raj.jpg
Download: Giusto de Menabuoi - Raj.jpg

34 KB

(276px x 183px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Giusto de Menabuoi, „Raj” fresk, 1375–1376 Kopuła baptysterium, Padwa

Podnosimy głowę i widzimy nad sobą sklepienie niebieskie. Na środku znajduje się Chrystus Pantokrator – władca wszechświata. Prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma otwartą księgę, w której odczytać można łaciński napis: Ego sum Alpha et Omega (Ja jestem Alfą i Omegą). Alfa i omega to pierwsza i ostatnia litera greckiego alfabetu, napis ten powinniśmy więc rozumieć w ten sposób, że Chrystus jest początkiem i końcem wszystkiego. Ze wszystkich stron Zbawiciela otaczają święci, wśród których najbardziej widoczna jest postać Matki Bożej w złotej mandorli (aureoli obejmującej całą postać). Święci, których na malowidle jest aż stu ośmiu, siedzą w trzech szeregach. Niektórzy trzymają w rękach atrybuty pozwalające ich rozpoznać. Na przykład w pierwszym szeregu na prawo od Matki Bożej znajduje się św. Piotr z kluczem. Kopuła już przez swój kształt kojarzy się ze sklepieniem niebieskim. W architekturze sakralnej często więc symbolizowała raj. W padewskim baptysterium taka malarska dekoracja pojawiła się w XIV wieku, gdy praktycznie nie pełniło już ono swojej pierwotnej funkcji. Chrzty odbywały się w sąsiedniej katedrze, gdzie zainstalowano chrzcielnicę. Fina Buzzacarrini, małżonka ówczesnego władcy Padwy, Francesco de Carrara, postanowiła przeznaczyć budowlę na kaplicę grobową swoją i małżonka. Zleciła więc Giusto de Menabuoi wykonanie fresków. Zgodnie z życzeniem fundatorki, na kopule artysta wymalował raj, na tamburze – czyli podstawie kopuły – sceny ze Starego Testamentu, na ścianach zaś sceny z Nowego Testamentu. Na pendentywach, czyli narożnych płaszczyznach pozwalających przejść od prostokątnego planu budowli do okrągłej kopuły, widzimy ewangelistów i proroków.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
2011 - Giusto de Menabuoi - Raj.jpg
Giusto de Menabuoi, „Raj” fresk, 1375–1376 Kopuła baptys ...
Giusto de Menabuoi, „Raj” fresk, 1375–1376 Kopuła baptysterium, Padwa Podnosimy głowę i widzimy nad sobą sklepienie niebieskie. Na środku znajduje się Chrystus Pantokrator – władca wszechświata. Prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma otwartą księgę, w której odczytać można łaciński napis: Ego sum Alpha et Omega (Ja jestem Alfą i Omegą). Alfa i omega to pierwsza i ostatnia litera greckiego alfabetu, napis ten powinniśmy więc rozumieć w ten sposób, że Chrystus jest początkiem i końcem wszystkiego. Ze wszystkich stron Zbawiciela otaczają święci, wśród których najbardziej widoczna jest postać Matki Bożej w złotej mandorli (aureoli obejmującej całą postać). Święci, których na malowidle jest aż stu ośmiu, siedzą w trzech szeregach. Niektórzy trzymają w rękach atrybuty pozwalające ich rozpoznać. Na przykład w pierwszym szeregu na prawo od Matki Bożej znajduje się św. Piotr z kluczem. Kopuła już przez swój kształt kojarzy się ze sklepieniem niebieskim. W architekturze sakralnej często więc symbolizowała raj. W padewskim baptysterium taka malarska dekoracja pojawiła się w XIV wieku, gdy praktycznie nie pełniło już ono swojej pierwotnej funkcji. Chrzty odbywały się w sąsiedniej katedrze, gdzie zainstalowano chrzcielnicę. Fina Buzzacarrini, małżonka ówczesnego władcy Padwy, Francesco de Carrara, postanowiła przeznaczyć budowlę na kaplicę grobową swoją i małżonka. Zleciła więc Giusto de Menabuoi wykonanie fresków. Zgodnie z życzeniem fundatorki, na kopule artysta wymalował raj, na tamburze – czyli podstawie kopuły – sceny ze Starego Testamentu, na ścianach zaś sceny z Nowego Testamentu. Na pendentywach, czyli narożnych płaszczyznach pozwalających przejść od prostokątnego planu budowli do okrągłej kopuły, widzimy ewangelistów i proroków.
2011 - Coxie - Śmierć i wniebowzięcie Matki Bożej.jpg
Michiel Coxie, „Śmierć i wniebowzięcie Matki Bożej” ol ...
Michiel Coxie, „Śmierć i wniebowzięcie Matki Bożej” olej na desce, ok. 1550 Muzeum Prado, Madryt Maryja leży na łożu śmierci. Wokół niej gromadzą się zrozpaczeni apostołowie. Najbliżej zmarłej dostrzegamy jednak skrzydlatą postać. Anioł – wysłaniec Boga – przybył niewątpliwie w jakiejś ważnej misji. Wszystko się wyjaśni, jeśli spojrzymy w górę obrazu. Maryja, natychmiast po śmierci, została uniesiona przez anioły do nieba. Widzimy ją na chmurze, otoczoną złocistą poświatą. Większość apostołów jeszcze tego nie dostrzegła. Trzej uczniowie Jezusa skierowali już jednak ku niebu wzrok i natychmiast podnieśli ręce w dziękczynnym geście. „Ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja, zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej” – to słowa z konstytucji apostolskiej „Munificentissimus Deus”, ogłoszonej przez papieża Piusa XII w 1950 roku. Dogmat jest więc dość nowy, ale tradycja wiary we wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny sięga VI wieku. Często też było ono tematem obrazów. Ponieważ dogmatu jeszcze nie było, artyści czasem umieszczali w swych dziełach sugestie „prawomocności” wiary we Wniebowzięcie. Taką wymowę ma otwarta księga Biblii, którą widzimy na pierwszym planie, na łożu Maryi. Pierwszy z lewej apostoł też nieprzypadkowo studiuje właśnie Pismo Święte. A tłem dla całej sceny jest wnętrze świątyni, symbolizujące Kościół jako mistyczne Ciało Chrystusa. Obraz był częścią tryptyku przedstawiającego ważne chwile w życiu Maryi. Michiel Coxie namalował go dla kościoła św. Guduli w Brukseli. Dziełem zachwycił się król Hiszpanii Filip II i kupił je do swojego pałacu w Eskurialu pod Madrytem.
2011 - Gerard David - Przemienie Pańskie.jpg
Gerard David, „Przemienienie Pańskie”, olej na desce, 15 ...
Gerard David, „Przemienienie Pańskie”, olej na desce, 1520 kościół Matki Bożej, Bruges Jezus zaprowadził swych trzech uczniów, Piotra, Jakuba Starszego i Jana, na górę Tabor. „Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim” (Mt 17,2-3) – czytamy w Ewangelii według św. Mateusza. Widzimy tę scenę w chwili, gdy zaskoczeni i przerażeni uczniowie słyszą słowa padające ze świetlanego obłoku: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17,5). Jeśli dobrze się przyjrzymy, obok Boga Ojca, Syna Bożego, dwóch proroków i trzech apostołów zauważymy na środkowej części tryptyku jeszcze kilka innych osób. W czasie gdy na górze dokonuje się Przemienienie Jezusa, u jej podnóża uczniowie Zbawiciela bezskutecznie próbują wypędzić złego ducha z opętanego chłopca. Wkrótce Jezus zejdzie z góry i dokona egzorcyzmu. Na razie jednak wśród Jego uczniów panuje spore zamieszanie, które obserwujemy na dalszym planie z prawej strony góry. Na tryptyku z kościoła w Bruges (Belgia) świadkami Przemienienia Pańskiego oprócz postaci biblijnych widać jeszcze cztery panie i ośmiu panów w renesansowych strojach, namalowanych na lewym i prawym skrzydle. Ten dziwny dodatek powstał dopiero 50 lat po śmierci autora środkowej części. Namalował go w 1573 r. flamandzki malarz Pieter Pourbus. To portrety fundatorów kaplicy, w której tryptyk był eksponowany: Anselmusa de Boodta, jego małżonki Johanny Voet oraz ich trzech córek i siedmiu synów. Fundatorzy pobożnie adorują Jezusa, a artysta, domalowując wzorowany na środkowej części krajobraz, zadbał o to, by powstało wrażenie ich obecności pod górą Tabor.
2011 - Guido Reni - Apostoł Jakub Większy.jpg
Guido Reni „Apostoł Jakub Większy”, olej na płótnie, 161 ...
Guido Reni „Apostoł Jakub Większy”, olej na płótnie, 1618–1623, Muzeum Prado, Madryt Grób apostoła św. Jakuba Większego znajduje się od średniowiecza w północno-zachodniej Hiszpanii, w miejscowości, która otrzymała nazwę Santiago de Compostela. Ciało apostoła miało tam zostać przewiezione okrętem niekierowanym ludzką ręką. Na Półwyspie Iberyjskim trwały wówczas walki między chrześcijanami i muzułmanami. Rycerze chrześcijańscy, ruszając do boju, krzyczeli imię świętego, którego – z racji istnienia jego grobu w Hiszpanii – uważali za patrona. Wołali w ludowej łacinie „Sant Iacob” (Święty Jakub), co wkrótce przeszło w hiszpańskie „Santiago”. Z kolei Compostela pochodzi od łacińskich słów „Campus Staelle” (Pole gwiazdy). Według tradycji, relikwie świętego znajdowały się w Hiszpanii już w VII wieku, ale zaginęły. Odnalazły się w 830 roku w cudowny sposób. Drogę do nich wskazywała gwiazda. Przez całe średniowiecze pielgrzymki do grobu św. Jakuba były niezwykle popularne w całej Europie. Santiago de Compostela stało się po Jerozolimie i Rzymie najważniejszym celem ówczesnych peregrynacji. Drogę do Santiago nazywano często Mleczną Drogą – w nawiązaniu do gwiazd, które miały wskazywać grób. Nic więc dziwnego, że św. Jakub Większy był zwykle przedstawiany jako pielgrzym. Tak też namalował go Guido Reni. Obok apostoła widzimy charakterystyczny kij. Jednocześnie św. Jakub składa ręce do modlitwy i wznosi oczy ku niebu. Jasna poświata nad jego głową ma nam przypominać, że widzimy świętego, a nie zwykłego pielgrzyma. Szlak pielgrzymkowy do Santiago de Compostela wciąż jest jednym z najważniejszych na świecie. Nic dziwnego, że apostoł Jakub jest teraz kojarzony głównie z pielgrzymim kijem, a nie z tym, że jako pierwszy z apostołów zginął śmiercią męczeńską. W 44 roku został ścięty mieczem z rozkazu Heroda Agrypy I, wnuka Heroda I Wielkiego.
2011 - de Juanes - Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny.jpg
Vincente Juan Masip, zwany Juan de Juanes „Nawiedzenie N ...
Vincente Juan Masip, zwany Juan de Juanes „Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny” olej na desce, 1540–1545 Muzeum Prado, Madryt Obraz przedstawia Nawiedzenie, czyli wizytę Najświętszej Maryi Panny w domu jej krewnej, św. Elżbiety, matki św. Jana Chrzciciela, który wkrótce miał się urodzić. To pierwsza chwila złożenia hołdu Jezusowi, jeszcze w łonie matki. „Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: »Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona«” – czytamy w Ewangelii św. Łukasza (1,41–42). Święty Jan Chrzciciel, który później zapowiadał nadejście Mesjasza, uczynił to więc po raz pierwszy już w łonie swej matki. Jego poruszenie się sprawiło, że Elżbieta, za sprawą Ducha Świętego, rozpoznała w Jezusie Zbawiciela i uklękła z pokorą przed Maryją. Matka Boża, trochę skrępowana hołdem znacznie od niej starszej Elżbiety, pomaga jej wstać. Na drugim planie św. Józef pozdrawia męża Elżbiety, Zachariasza. Warto zauważyć, że artysta zerwał z obowiązującą wówczas tradycją przedstawiania Józefa jako starca. Obu rodzinom towarzyszą krzątający się w obejściu służący. Dopełnieniem tej sceny, swego rodzaju epilogiem, jest to, co możemy zobaczyć na bardzo dalekim planie, nad pochylonymi sylwetkami Maryi i Józefa. Wije się tam malowniczymi zakolami rzeka Jordan. Dostrzegamy stojącego w niej Jezusa i udzielającego Mu chrztu św. Jana Chrzciciela. Nad Jezusem znajduje się Duch Święty pod postacią gołębia, a jeszcze wyżej, w chmurach, Bóg Ojciec
2011 - Tycjan - Wieczerza w Emaus.jpg
Tycjan (Tiziano Vecellio), "Wieczerza w Emaus", olej na ...
Tycjan (Tiziano Vecellio), "Wieczerza w Emaus", olej na płótnie, ok. 1530, Luwr, Paryż To obraz zaskakujący dla każdego, kto dobrze pamięta „Ostatnią Wieczerzę” Leonarda da Vinci. Siedzący z lewej strony uczeń Jezusa jest bardzo podobny do… Judasza z tamtego sławnego malowidła. Tak samo odchyla się do tyłu, wykonując obronny gest ręką, jakby nie chciał dopuścić do siebie Zbawiciela. Dwaj uczniowie Jezusa, kilka dni po Jego śmierci, wybrali się do Emaus, wioski pod Jerozolimą. Po drodze spotkali nieznajomego, którego zaprosili na kolację w gospodzie. W chwili gdy łamał i błogosławił chleb, zorientowali się, że to zmartwychwstały Chrystus. Właśnie tę chwilę, z Ewangelii według św. Łukasza, namalował Tycjan. Uczeń z prawej strony nachyla się w stronę Pana, pobożnie składając ręce do modlitwy. Wydaje się, że za chwilę przyklęknie. Jego twarz jest spokojna, nie znajdujemy na niej nawet zaskoczenia. To znaczy, że cały czas wierzył w zmartwychwstanie Jezusa. Z jego zachowaniem skrajnie kontrastuje postawa ucznia namalowanego z lewej strony. Artysta chce skupić naszą uwagę właśnie na nim. Pewnie dlatego „upodobnił” go do Judasza, choć jest to zabieg bardzo krzywdzący dla tego ucznia, który przecież nie zdradził Chrystusa, a zgrzeszył jedynie słabością wiary. Oberżysta i jego młody pomocnik patrzą na tego ucznia, przyciągając nasz wzrok. Uczniowi z lewej wyraźnie zabrakło wiary. Toczy ze sobą jakąś straszną walkę. Jej dobitnym symbolem są pies z kotem namalowane pod jego nogami. Jest na tym obrazie jeszcze jeden szczegół, na który warto zwrócić uwagę. Na ścianie nad głową pomocnika oberżysty znajduje się wizerunek czarnego, cesarskiego orła. To znak, że obraz był malowany na życzenie cesarza Karola V. Ostatecznie jednak trafił do kolekcji rodziny Maffei z Werony.
2011 - Limousin - Zmartwychwstanie.jpg
Leonard Limousin, "Zmartwychwstanie", emalia na blasze, ...
Leonard Limousin, "Zmartwychwstanie", emalia na blasze, 1553, Luwr, Paryż To efektowne malowidło znajdowało się kiedyś w paryskiej Sainte-Chapelle, królewskiej kaplicy, w której francuscy monarchowie przechowywali najcenniejsze relikwie. Dzieło Leonarda Limosin było królewskim hołdem złożonym Zmartwychwstałemu. W centralnym, owalnym medalionie widzimy wstającego z grobu Jezusa. Po obu stronach medalionu aniołowie dzierżą atrybuty Męki Pańskiej: krzyż, cierniową koronę, drabinę i włócznię. U góry w okrągłych medalionach artysta przedstawił rozmowę zmartwychwstałego Pana ze św. Marią Magdaleną (z lewej) oraz modlitwę Jezusa w Ogrodzie Oliwnym tuż przed pojmaniem (z prawej). W tak samo usytuowanych dolnych medalionach znajduje się ówczesny król Francji, Henryk II z dynastii Walezjuszy, oraz jego małżonka Katarzyna Medycejska. Modlą się, klęcząc z pokornie złożonymi rękami, ale analizując bliżej dzieło, zaczynamy mieć wątpliwości, czy ilustruje ono królewską pokorę, czy raczej… pychę. Pomiędzy medalionami z królewskimi osobami umieszczono napis Donec totum impleat orbem (Półksiężyc wypełni cały świat). Nie jest to pobożna sentencja, tylko rycerska dewiza Henryka II, w którego herbie znajdował się właśnie półksiężyc. W narożnikach malowidła umieszczono na przemian herbowe półksiężyce oraz pierwszą literę królewskiego imienia. A w małym plafonie u góry, pomiędzy biblijnymi scenami, znalazły się trzy złote lilie na niebieskim tle, które od 1376 roku były symbolem królów Francji. Królewski hołd składany Jezusowi stał się więc jednocześnie hołdem, jaki monarcha składał... samemu sobie, bo przecież to właśnie on był fundatorem dzieła. Malowidło zostało usunięte z Sainte-Chapelle w czasie Rewolucji Francuskiej.
2011 - van Eyck - Zwiastowanie.jpg
Jan van Eyck, "Zwiastowanie", olej na płótnie, ok. 1435, ...
Jan van Eyck, "Zwiastowanie", olej na płótnie, ok. 1435, Narodowa Galeria Sztuki, Waszyngton Jesteśmy świadkami sceny Zwiastowania. Słowom archanioła Gabriela skierowanym do Najświętszej Maryi Panny towarzyszą promienie płynące z nieba, przekazywane przez Ducha Świętego, wyobrażonego pod postacią białego gołębia. Obraz zawiera wiele symboli, które w XV wieku rozumieli tylko intelektualiści. Sens dzieła musiał być jednak zrozumiały także przez najmniej wykształconych odbiorców. Dlatego Jan van Eyck postąpił jak autorzy współczesnych komiksów. Obok ust archanioła i Maryi umieścił napisy z wypowiadanymi przez nich słowami. Przy Gabrielu czytamy: AVE GRA. PLENA. To skrót słów: Ave Maria, gratia plena (Zdrowaś Maryjo, łaski pełna). Maryja, zaskoczona podczas lektury Pisma Świętego, odpowiada: ECCE ANCILLA DOMINI (Oto ja służebnica Pańska), wyrażając wolę podporządkowania się decyzji Boga. Archanioł palcem prawej ręki wskazuje w górę, podkreślając, że jest Bożym posłańcem. Przed Matką Bożą artysta umieścił bukiet białych lilii, oznaczających Jej czystość. Bardziej wyszukanych symboli należy szukać w architekturze kościoła, w którym odbywa się Zwiastowanie. Artysta nadał budowli cechy zarówno stylu romańskiego, symbolizującego tu Stary Testament, jak i gotyckiego – oznaczającego Nowy Testament. Chciał bowiem podkreślić, że Zwiastowanie łączy obie części Biblii. W tle u góry znajduje się witraż z postacią Boga Ojca, a obok niego – dość słabo widoczne na reprodukcji – malowidło ścienne, przedstawiające Mojżesza odbierającego tablice z Dekalogiem. To nawiązanie do postaci Chrystusa – nowego Prawodawcy, którego przyjście na świat właśnie zostało zapowiedziane. Taką rolę pełni też pusty taboret na pierwszym planie, symbolizujący pusty tron, który zostanie zajęty przez Jezusa. Na płytach podłogowych widzimy sceny ze Starego Testamentu. Na pierwszym planie triumf Dawida nad Goliatem, a powyżej zburzenie przez Samsona świątyni Filistynów.
2011 - Cima da Conegliano - Święt Piotr na tronie w otoczeniu świętych.jpg
Giambattista Cima da Conegliano, "Święty Piotr na tronie ...
Giambattista Cima da Conegliano, "Święty Piotr na tronie w otoczeniu świętych", olej na płótnie, ok. 1516, Pinakoteka Brera, Mediolan Cima da Conegliano namalował w swoim życiu wiele obrazów utrzymanych w popularnej w XVI w. konwencji sacra conversazione (święta rozmowa). Przedstawiały one kilkoro stojących obok siebie świętych. Ta „święta rozmowa” jest jednak szczególna, pokazuje bowiem znacznie więcej. Budowla, której wnętrze widzimy, to Kościół Chrystusowy. A trzej święci są prawdziwymi filarami tej budowli. Najważniejszy z nich, św. Piotr, został przedstawiony w środku, na papieskim tronie, w liturgicznych szatach. Prawą ręką błogosławi, a lewą trzyma laskę zwieńczoną krzyżem. To znak, że św. Piotr został ustanowiony namiestnikiem Chrystusa na ziemi i tę rolę pełni każdy kolejny następca Piotra, czyli papież. Krzyż przypomina oczywiście o zbawczej śmierci Jezusa. Z niewielkim krzyżem został także przedstawiony stojący z lewej strony św. Jan Chrzciciel. Ten najważniejszy z proroków zapowiadających nadejście Mesjasza przypomina o łączności Starego i Nowego Testamentu. Na taśmie, tzw. filakteriach zwisających przy krzyżyku, możemy odczytać słowa Ego vox clamantis (Jam głos wołającego). To cytat z Ewangelii św. Jana. Gdy kapłani zapytali go, kim jest, Jan Chrzciciel odparł: „Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską” (J 1,23), nawiązując do proroctwa Izajasza. Z prawej strony widzimy natomiast św. Pawła. Tak jak św. Jan Chrzciciel przypomina o tradycjach judaistycznych, tak św. Paweł oznacza otwarcie się Kościoła w kierunku ludów pogańskich. Jego działalność apostolska była fundamentalna dla przekształcenia się Kościoła w strukturę ogólnoświatową, uniwersalną. W lewej ręce trzyma księgę, która przypomina, że myśl tego świętego była bardzo ważna dla Kościoła. Prawą opiera na mieczu, symbolu swego męczeństwa.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności