ŻYCZENIA(1).gif
-
-### KOD ZOSIA -
(1) -
05 - Urodziny -
ADWENT-MOJE -
BOŻE CIAŁO -
daktylek -
DZIEŃ BABCI I DZIADKA -
DZIEŃ KOBIET -
E E-PIĄTEK -
Gify-kule , Serca -
gosmara1 -
Grzyby -
Imieniny - Urodziny -
Jesienne-GOSIA -
krystian6641 -
Kwiaty -
LUDZIE -
LUDZIE - POSTACIE (PNG123) -
LUDZIE - 2 -
LUDZIE-1 -
Malarstwo-sztuka -
Malarstwo-sztuka(1) -
Miasta-Państwa -
MOJE AVI -kwiaty-Świątecne -
MOJE PREZENTACJE - PPS (PNG123a) -
na wesoło -
narożniki -
Niemcy -
NOWY -
OBRAZKI-501X347 -
OD GOSI -
OD PNG 123a -
OPRACOWANY -
PODZIĘKOWANIE -
PPS-y -
PPS-y(1) -
pps-y-annastaw -
Sztuka -
ŚRODA POPIELCOWA -
św Józef -
Św. Teresa Wielka od Jezusa -
Święta -
Tedik__k -
TŁUSTY CZWARTEK -
W W-PIĄTEK -
W-DZIĘKUJĘ-Basia -
ZAKOCHANI -
ZYCZENIA NA BOZE NARODZENIE -
Ż-MUZYKA -
ŻYCZENIA
Kochana Nusia i Stasiu,
Muszę cię przeprosić, ze tak długo się nie odzywam. Jak popatrzyłam, to i chyba życzenia noworoczne nie poszły do was i czekają nie wysłanie. Nie wiem jak to się stało, ale sie stało. Wszystkiego najlepszego w 2019 wam życzę. Zdrowia i zdrowia i zdrowia super dobrego.
Dla mnie ten stary rok to było piekło uczuć i emocji niepotrzebnych.
Kacper rozstanie z Natalia bardzo przeżywa. Teraz załatwiają formalności i tez jest bardzo emocjonalny. Na. Ale szczęście mieszka z nami to jakos go wspomagamy. I powinien dojść do siebie teraz szybciej. Okazuje się, ze nie miał szans na dobre małżeństwo. Choć się tak starał. Natalia ma przez brak ojca i jego nowe zachowanie zniszczona osobowość. Kacperek przez 5 lat działał i pękł po śmierci swojego ojca. Ona nie dała mu żadnego wsparcia, ale tylko klopoty i się skończyło i dobrze. Teraz tylko Kacper musi stanąć na własnych nogach i złapać szczęście nowe.
Chłopaki pracują w firmie swojej i się powoli rozwija. Maja specyficzny wymiar, bo pracują dla artystów i IT. Ale to będzie większy sukces tego jestem pewna. Powodzianie coraz większe.
Asia zjechała do nas w październiku. Ojciec jej jest bardzo zły ze wyjechała i go zostawiła (z mama) i ona zle się tez tu czuła. Chciała być i została, ale się nacierpiała bardzo. Przylot Łukasza z rodzina jej pomógł. Była zajęta całymi dniami i robiła im śniadania i woziła ich wszędzie. Ńie miała czasu na rozpacz.
Łukasz był u nas miesiąc. Bardzo miła ma rodzine. Oczywiście znam ich, ale długi okres razem dopiero pokazuje jacy ludzie są. Myśle ze nie mogli mieć bardziej atrakcyjnych wakacji. Ja pracowałam czasy czas nawet pomiędzy świetami. Nie mogłam mieć urlopu. Ale oni młodzi się organizowali.
Dwa tygodnie temu w pracy rano dostałam bardzo silny bicie serca do 220 i potworny ból. Pogotowie mnie zabrało. I w szpitalu wyłączyli moje serce i ruszyli na nowo już w normalnym tempie. Ciśnienie tez spadło. Ja nie mam normalnie wysokiego ciśnienia, ale poszło od bólu w klatce piersiowej.
Sprawdzono wszystko, tylko stres i fizyczne zmęczenia było przyczyna. Mam jeszcze robić badanie na to. Jestem wiec w domu i jeszcze tydzień mam zwolnienie. Jutro zobaczę co dalej, bo mam wizytę u mojego lekarza. Ma decydować czy się nadaje do pracy.
Kłopot z tym tez, bo ciagle załatwiam formalności z emerytura i to potrwa. W pracy nic nie wiedza, ze chce odejść. Bo czekam na wyjaśnienie moich finansów w U.K. Nic tam nie mam a oni tu piszą ze mam dużo. Dobrze by było. Powinnam to załatwić już dawno temu, ale nie dalam radę. Dość to skomplikowane.
Najważniejsze, ze czuje się dobrze i ciśnienie i puls mam normalne . Brak mi ciagle sił na dłużej muszę odpoczywać pomiędzy pracami.
Mamy niestety wielkie upały, od listopada co nie pomaga.
Na szczęście Asia się ma dobrze teraz i jest zrelaksowana. Chyba nabrała do mnie zaufania i jest nam razem dobrze. Dogadujemy się dobrze w ciągu dnia i tez gotuje obiady czasem. Za co dostaje dużo pochwał. Stara się bardzo. Wszyscy jesteśmy na tym samym stylu odżywiania.
Młodzi szukają mieszkania do wynajęcie. Pora by sami sobie gospodarowali. I Kacper dostanie swoją cześć domu po nich i będzie się czuł lepiej. Tez ma pokoik z moim study, ale będzie miał,jakby osobne mieszkanko po nich.
I tak to u mnie jest Nusiu. Czekałam tez na zdjęcia z wesela, by wam wysłać. Dostali je wczoraj dopiero. Po pół roku. Zapłacili dużo i czekali na ich obróbkę pół roku. I co wcale nie są takie dobre. Prawie ogóle nie ma naszej rodziny na nich, a wiele kwaśnego na twarzy ojca Asi. Mama bardzo miła i dobra osoba się wydaje. Choć nie znam ja wiele.
Chyba skończę to pisanie. Pora wstawać.
A jak tam u was wszystko się układa. Jak przetrzymujecie zimę.
Ja mam już dość gorąca. Ale od marca będzie chłodniej.
Pa moc uścisków. Krysia
(womanblowkiss)(hero)(hero)To miała być ta wielkość.