Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

SERCE.jpg

Aforyzmy, przypowieści - SERCE.jpg
Download: SERCE.jpg

35 KB

(296px x 287px)

0.0 / 5 (0 głosów)
"Pewien młodzieniec chwalił się że ma najpiękniejsze serce w dolinie. Chwalił się nim na rynku i zebrał się ogromny tłum by je podziwiać bowiem było w swym kształcie perfekcyjne. Nie miało żadnej skazy, było przepiękne, gładkie i błyszczące. Biło bardzo żywo. Chłopak krzyczał na cały głos że nikt nie ma piękniejszego serca od niego i wszyscy mu potakiwali bowiem jego serce było idealne.
Jednak w pewnym momencie jakiś strzec z tłumu krzyknął: Dlaczego twierdzisz że twoje serce jest najpiękniejsze skoro moje jest o wiele piękniejsze od twojego.
Młodzieniec bardzo się zdziwił słysząc te słowa a potem spojrzał na serce starca i się zaśmiał. Serce starca biło bardzo żywo, być może nawet żywiej od serca młodzieńca ale było to serce poorane rozlicznymi bruzdami, serce w którym było wiele brakujących kawałków. Wiele tez w nim było kawałków które do tegoż serca nie pasowały. Było to serce brzydkie które w żaden sposób nie mogło się równać z nieskazitelnym sercem młodzieńca.
Chłopak zapytał się dlaczego starzec uważa że jego serce jest piękniejsze skoro wszyscy widzą, że nie jest ono nawet w części tak piękne jak jego własne serce. Wtedy starzec rzekł, że w życiu nie zamieniłby tego serca na serce młodzieńca. Powiedział też aby młodzieniec spojrzał na jego serce i wskazując na blizny rzekł. Widzisz te blizny i brakujące kawałki. Nie ma ich tu dlatego, że ofiarowałem je z miłości dla wielu osób a niesie to ryzyko bo często się zdarza, że sami ofiarowujemy uczucie dla innych, ale oni nie dają nam nic w zamian. Stąd te blizny bo choć dałem im cześć swojego serca, oni nie dali mi nic. Jeśli natomiast spojrzysz uważnie dostrzeżesz, że wiele kawałków do mojego serca niezupełnie pasuje. Są to kawałki serca innych, które oni mi ofiarowali i które znalazły stałe miejsce w moim sercu. Dlatego moje serce jest piękniejsze od twojego. Natomiast te bruzdy, które widzisz zrobili ludzie nieczuli, ludzie, którzy mnie zranili.
Wtedy młodzieniec spojrzał na starca, zrozumiał i zapłakał. Potem wziął kawałek swojego przepięknego serca i ofiarował go starcowi, a starzec zrobił to samo. Padli sobie w ramiona i rozpłakali się po czym odeszli razem w wielkiej przyjaźni. Młodzieniec włożył część serca starca do swojego serca w miejsce brakującego kawałka który dał starcowi. Ten nowy kawałek pasował tam, choć nie idealnie, co zmąciło doskonałą harmonię serca młodzieńca. Nigdy jednak wcześniej serce młodzieńca nie było tak piękne jak w tym momencie i młodzieniec dopiero teraz to zrozumiał...................

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazekNie bój się cieni. One swiadcza o tym, ze gdzies znajduje sie swiatlo.

"Mając obdarzaj. Obdarzając otrzymasz. Byś zawsze był kochany. Byś zawsze kochał."

Otwórz oczy. Zobacz to co masz, doceń to i uszanuj. Bo szczęście to nie tylko to, co los daje. To także to, czego nie zabiera.

Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą. Dziś jest darem."

Nie przejmuj się rzeczami, na które nie masz już wpływu i które nie mają znaczenia dla Twojego życia, angażuj się w sprawy które wymagają Twojej ingerencji by dokonała się zmiana ku lepszemu”.

„Swoich błędów nie nazywaj porażką, tylko „szkołą życia”, dlatego nie bój się uczyć z zapałem i popełniać błędów, bo tylko w ten sposób uczysz się „prawdziwego życia”, rozwijasz i doskonalisz. Błędy postrzegaj jako bezcenne zdobywanie doświadczenia, okazję do nauki i lepszego działania następnym razem. Doświadczenie to przecież nazwa, którą każdy nadaję swoim błędom.
Człowiek mądry uczy się na własnych błędach, ale człowiek bardzo mądry uczy się również na błędach innych".

Oskar Wilde
obrazek

obrazek

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Aforyzmy, przypowieści - STWORZENIE KOBIETY.jpg
Pan stworzyl kobiete. Pojawił się Anioł i zapytał: - C ...
Pan stworzyl kobiete. Pojawił się Anioł i zapytał: - Czemu tyle czasu Ci to zajmuje Panie ? Pan mu odpowiedział: - Widziałeś zamówienie…??? Musi być całkowicie zmywalna, ale nie plastikowa, Ma 200 ruchomych części, wszystkie wymienne. Działa na kawie i resztkach jedzenia. Ma łono, w którym się mieści wiele dzieci na raz. Ma pocałunek, który leczy każdą ranę, od startego kolana do złamanego serca… Anioł starał się powstrzymać Pana: - To jest za dużo pracy na jeden dzień, lepiej poczekać ze skończeniem do jutra… - Nie mogę – powiedział Pan. Jestem tak blisko skończenia tego dzieła, które jest tak bliskie memu sercu. Anioł zbliżył się i dotknął kobiety: - Ale zrobiłeś ją taką miękką Panie… - Ona jest miękka, ale zrobiłem ją także twardą. Nawet nie wiesz, ile może znieść lub osiągnąć… - Będzie myśleć ? – zapytał Anioł Pan odpowiedział: - Nie tylko będzie myśleć, ale rozumować i negocjować… Anioł zauważył coś, zbliżył się i dotknął policzka kobiety… - Wydaje mi się, że ten model ma skazę. Powiedziałem Ci Panie, że starałeś się dać za wiele rzeczy na raz. - To nie skaza – sprzeciwił się Pan – to łza… - A po co są łzy ? – zapytał Anioł Pan odpowiedział: - Łza to forma, którą ona wyraża swoją radość, wstyd, rozczarowanie, samotność, ból i dumę oraz smutek… Anioł był pod wrażeniem: - Jesteś Panie geniuszem, pomyślałeś o wszystkim. To prawda, że kobiety są zdumiewające…. - Kobiety maja siłę, która zdumiewa mężczyzn. Mają dzieci, przezwyciężają trudności, dżwigają ciężary, ale obstają przy szczęściu, miłości, dobroci, radości… Uśmiechają się, kiedy chcą krzyczeć, śpiewają, kiedy chcą płakać, płaczą kiedy są szczęśliwe i śmieją się kiedy są smutne… Walczą o to, w co wierzą, kochają bezwarunkowo, Płaczą kiedy ich dzieci osiągają sukcesy. Łamie im się serce, kiedy umiera przyjaciel, Cierpią, kiedy tracą członka rodziny, ale są silne, kiedy nie ma skąd wziąć siły… Wiedzą, że objęcie i pocałunek może uzdrowić zranione serce. Serce kobiety jest tym, co powoduje, że świat się kręci… - Tak – odpowiedział Aniołowi Pan – Serce Kobiety Jest Zadziwiające….
Aforyzmy, przypowieści - OKNO.jpg
"W pewnym szpitalu, w pewnym pokoju leżało dwóch pacjent ...
"W pewnym szpitalu, w pewnym pokoju leżało dwóch pacjentów. Jeden miał łóżko koło okna i był w miarę zdrowy, mógł siadać i wyglądać przez nie, drugi nie miał takiego szczęścia. Jego łóżko stało po drugiej stronie sali a on był sparaliżowany. Okno najprawdopodobniej wychodziło na park, była tam fontanna, pod koronami drzew spacerowali zakochani a na horyzoncie zaczynało się miasto. Pacjent siedzący przy oknie zawsze opisywał co się działo temu drugiemu. Jak pięknie dziewczęta wyglądały w letnich sukienkach, jak dzieci karmiły kaczki i łabędzie. Jak jakieś dziecko wpadło do stawu. Pacjent zawsze sobie to wyobrażał tak, jakby to widział. Przeżywał to wszystko co mówił jego przyjaciel. Jego marzeniem było chociaż raz spojrzeć przez to okno i zobaczyć co on opisywał. Pewnej nocy, przebudziwszy się, pacjent widział jak jego kolega z pod okna dusi się, kaszle i nie może nacisnąć guzika wzywającego pielęgniarkę. Ale on jej nie wezwał tylko patrzył jak jego przyjaciel się dusi, umiera. Nazajutrz zabrano jego ciało. Pacjent od razu poprosił o przeniesienie go na łóżko pod oknem. Spełniono jego prośbę. Szczęśliwy człowiek wsparł się na łokciach z bólu zaciskając zęby, spojrzał przez okno. Ale za nim była tylko ściana… /znalezione w necie/ obrazek
Aforyzmy, przypowieści - PTAK CIERNISTEGO KRZEWU.jpg
"Pewna legenda opowiada o ptaku, który śpiewa jedynie ra ...
"Pewna legenda opowiada o ptaku, który śpiewa jedynie raz w życiu piękniej niż jakiekolwiek stworzenie na ziemi. Z chwilą, gdy opuści rodzinne gniazdo, szuka ciernistego krzewu i nie spocznie, dopóki go nie znajdzie. A wtedy wyśpiewując wsród kłujących gałęzi, nadziewa się na najdłuższy i najostrzejszy cierń. Konając wznosi się ponad swój ból, by prześcignąć w radosnym trelu skowronka i słowika, jedną najpiękniejszą pieśnią za cenę życia. Cały świat zamiera, słucha go nawet Bóg. To co najlepsze i najpiękniejsze - trzeba okupić cierpieniem. Tak głosi legenda." obrazek
Aforyzmy, przypowieści - ZYCIE TO ZAPACH ROZKWITAJACEJ ROZY.gif
"Młody adept filozofii udał się daleko w Himalaje, żeb ...
"Młody adept filozofii udał się daleko w Himalaje, żeby porozmawiać ze starym mędrcem. Przybywszy na miejsce, spytał go: - Mistrzu, czym jest życie? Mędrzec zamknął oczy, pomyślał i rzekł: - Życie to zapach rozkwitającej róży. - Ale mistrzu - odezwał się młody człowiek - w Andach stary Inka powiedział mi, że życie to ostry kamień! - To jego życie. - odparł starzec z Himalajów.
Aforyzmy, przypowieści - WYJĄTKOWA MATKA.jpg
Czy zapytaliście się kiedyś siebie, w jaki sposób Pan Bó ...
Czy zapytaliście się kiedyś siebie, w jaki sposób Pan Bóg wybiera matki upośledzonych dzieci? Postaraj się wyobrazić sobie Boga, który daje wskazówki swym aniołom zapisującym wszystko w swej olbrzymiej księdze. "Malecka, Maria, syn. Święty patron, Mateusz". "Kurkowiak, Barbara, córka. Święta patronka, Cecylia". "Michalewska, Janina, bliźniaki. Święty patron... niech będzie Gerard". Wreszcie mówi z uśmiechem do anioła jakieś imię: "Tej damy dziecko upośledzone". A na to ciekawski anioł: "Dlaczego właśnie tej, Panie? Jest taka szczęśliwa". "Właśnie tylko dlatego - mówi uśmiechnięty Bóg. - Czy mógłbym powierzyć upośledzone dziecko kobiecie, która nie wie, czym jest radość? Byłoby to okrutne". "Ale czy będzie miała cierpliwość?", pyta anioł. "Nie chcę, aby miała nazbyt dużo cierpliwości, bo utonęłaby w morzu łez, roztkliwiając się nad sobą i nad swoim bólem. A tak, jak jej tylko przejdzie szok i bunt, będzie potrafiła sobie ze wszystkim poradzić". "Panie, wydaje mi się, że ta kobieta nie wierzy nawet w Ciebie". Bóg uśmiechnął się "To nieważne. Mogę temu przeciwdziałać. Ta kobieta jest doskonała. Posiada w sobie właściwą ilość egoizmu". Anioł nie mógł uwierzyć swoim uszom. "Egoizmu? Czyżby egoizm był cnota?". Bóg przytaknął. "Jeśli nie będzie potrafiła od czasu do czasu rozłączyć się ze swoim synem, nie da sobie nigdy rady. Tak, taka właśnie ma być kobieta, którą obdaruje dzieckiem dalekim od doskonałości. Kobieta, która teraz nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że kiedyś będą jej tego zazdrościć. Nigdy nie będzie pewna żadnego słowa. Nigdy nie będzie ufała żadnemu swemu krokowi. Ale, kiedy jej dziecko powie po raz pierwszy ,"mamo", uświadomi sobie cud, którego doświadczyła. Widząc drzewo, zachód słońca lub niewidome dziecko, będzie potrafiła bardziej niż ktokolwiek inny dostrzec moja moc. Pozwolę jej, aby widziała rzeczy tak jasno, jak ja sam widzę (ciemnotę, okrucieństwo, uprzedzenia), i pomogę jej, aby potrafiła wzbić się ponad nie. Nigdy nie będzie samotna. Będę przy niej w każdej minucie i w każdym dniu jej życia, bo to ona w tak troskliwy sposób wykonuje swoją pracę, jakby była wciąż przy mnie." "A święty patron?", zapytał anioł, trzymając zawieszone w powietrzu gotowe do pisania pióro. Bóg uśmiechnął się. "Wystarczy jej lustro".
Aforyzmy, przypowieści - ZAPACH ROZ.jpg
"Zapach róż Dwóch mnichów uprawiało róże. Jeden zatapia ...
"Zapach róż Dwóch mnichów uprawiało róże. Jeden zatapiał się w kontemplacji piękna i zapachu swoich róż. Drugi ścinał najpiękniejsze róże i obdarowywał nimi przechodniów. - Co robisz? - karcił go pierwszy. - Jak możesz pozbawiać się radości z zapachu twoich róż? - Róże pozostawiają najwięcej zapachu na rękach tego, kto nimi obdarowuje innych - odparł z prostotą drugi.
Aforyzmy, przypowieści - MOW ZAWSZE CO CZUJESZ I CZYN CO MYSLISZ.jpg
Mów zawsze, co czujesz i czyń, co myślisz. Gdybym wiedzi ...
Mów zawsze, co czujesz i czyń, co myślisz. Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni. Teraz jest czas - MARQUEZ
Aforyzmy, przypowieści - SWIATLO.jpg
"Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi t ...
"Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi. Jonathan Carroll - Poza ciszą
Aforyzmy, przypowieści - LANCUSZEK I GRZEBIEN.gif
W pewnym zakątku świata żyło kiedyś dwoje małżonków, któ ...
W pewnym zakątku świata żyło kiedyś dwoje małżonków, których miłość nie przestawała rosnąć od pierwszego dnia ich ślubu. Byli bardzo ubodzy i wiedzieli, że każde z nich nosiło w swoim sercu niezaspokojone pragnienie: on miał w swojej kieszeni złoty zegarek, który otrzymał od swojego ojca. Z całego serca marzył o złotym łańcuszku. Ona posiadała długie, piękne i jasne włosy, a marzyła o perłowym grzebieniu, którym, niby diademem, mogłaby je ozdabiać. Z biegiem lat mężczyzna coraz bardziej marzył o grzebieniu, kobieta natomiast robiła wszystko, aby móc zdobyć dla męża złoty łańcuszek. Od długiego czasu wcale o nich nie rozmawiali, ale ich serca nie przestawały myśleć o tym ukrytym marzeniu. Rano w dziesiątą rocznice ich ślubu, małżonek spostrzegł zbliżającą się w jego stronę uśmiechniętą żonę. Jej głowa była pięknie ostrzyżona i nie posiadała już swoich lśniących i długich włosów. - Co z nimi zrobiłaś?, kochana?, zapytał pełen zdziwienia. Żona otworzyła swoje ręce, w których migotał złoty łańcuszek. - Sprzedałam je, aby móc kupić złoty łańcuszek do twojego zegarka. - Ach, kochanie, co ty zrobiłaś?, powiedział mężczyzna, otwierając dłonie, w których trzymał cudowny, perłowy grzebień. - Ja właśnie sprzedałem zegarek, aby ci móc kupić grzebień. I tak, wpadli sobie w objęcia, szczęśliwi z tego, że mają siebie nawzajem. /znalezione w Internecie /
Aforyzmy, przypowieści - NIEBO I PIEKLO.jpg
Pewien człowiek zagadnął kiedyś Boga o niebo i piekło. ...
Pewien człowiek zagadnął kiedyś Boga o niebo i piekło. - Chodź, pokażę ci piekło - powiedział Bóg i zaprowadził go do sali, w której wielu ludzi siedziało wokół ogromnego kociołka z gulaszem. Wszyscy biesiadnicy wyglądali na wynędzniałych i zrozpaczonych i wydawali się głodni jak wilki. Każdy też trzymał łyżkę, jednak rączka tej łyżki była o wiele dłuższa od ramion biesiadników, toteż żaden z nich nie mógł trafić do swoich ust. Cierpienie wygłodzonych było straszliwe. - A teraz - odezwał się Bóg po chwili - pokażę ci niebo. Wkroczyli do drugiej sali, identycznej z pierwszą: był kociołek z gulaszem, byli i biesiadnicy, i te same łyżki z długachnymi rączkami... Lecz tutaj wszyscy byli szczęśliwi i dobrze odżywieni. - Nie rozumiem - powiedział człowiek. - Skoro obie sale są identyczne, jak to możliwe, że tu każdy tryska radością, gdy tam wszyscy ledwo się trzymają? - Ach, to proste - odrzekł Bóg, uśmiechając się. -Tutaj nauczyli się karmić nawzajem - Ann Landers
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności