babbo-natale.jpg
-
Aqua Vitae magazyn o alkoholach -
Barwne półmiski -
Cat and Food -
Chleb Borodinsky -
Ciut frywolnie -
Dzieci gotują -
Dziewczyna o Perłowych Włosach -
Dziewczyna o Włosach jak Heban -
Ernst Nowak -
Grafika komputerowa -
Historia Pisanek -
Ilustracje Przetworów -
Jesienne Dziewczyny -
Kawowe przepisy -
Kobieta i niebieskie Kwiaty -
Kobieta z szalem -
KOGUT -
Koty gotują -
Kwiaty Jadalne -
LADY -
Lady i Kapelusz -
Lady of Blue -
Lady of Green -
Lady of Orange -
Lady of Pink -
Lady of Red -
Lady of Spring -
Lady of Summer -
Lady of Violet -
Lady of White -
Lady of Winter -
Lady of Yellow -
Lady z koroną -
Michael Greyeyes -
Najdziwniejsze alkohole świata -
Oktoberfest -
Ona ma oczy niebieskie -
Oszuści na chomiku -
Przepisy -
Pumpernickel (pumpernikiel) -
Stworzone przez Generator SI -
SZCZUR -
Świąteczne Słodycze -
Tatiana Deriy -
Terytoria Północno-Zachodnie -
Truskawki -
Ulubione drinki znanych postaci -
Wianek w polskiej tradycji -
Yana Movchan -
Żurek
ŚWIĘTY MIKOŁAJ jest znany na całym świecie. W Anglii jest nazywany Father Christmas, w USA Santa Claus, we Włoszech Babbo Natale, w Niemczech - Heilige Nicolaus. Z czasem święty Mikołaj zmienil swoj wygląd. Kiedy Holendrzy osiedlili się w USA nazwa Siter Klaas zmienila sie na Santa Claus.W Ameryce Święty Mikołaj przybrał postać pyzatego dziadka o czerwonych policzkach i długiej białej brodzie podróżującego saniami w zaprzegu reniferow. Mikołaj był szlachetnym biskupem. Legendy mówią, że potrafił czynić cuda. Najsłynniejsza z nich opowiada o trójce dzieci, które zły drwal zabił i ukrył w beczce. Mikołaj przywrócił dzieci do życia i obsypał je prezentami.
"Co kraj, to obyczaj", nawet w kwestii Świętego Mikołaja widać spore różnice, co do kultu tej postaci. W Holandii występuje on jako Sinterklaas, w każdą ostatnią sobotę listopada przypływa statkiem do miasta, a następnie na białym koniu paraduje po mieście, między innymi odwiedza parę książęcą. Pyta napotkanych o to, czy byli grzeczni tego roku? 5 grudnia to dzień, w którym wszyscy szukają prezentów, ukrytych w najdziwniejszych miejscach.
Włosi mają również swój odpowiednik Św. Mikołaja i jest nim La Befana. To złośliwa wróżka, o odrażającym wyglądzie czarownicy, latającej na miotle, która obdarowuje dzieci upominkami z nocy 5 na 6 stycznia w Święto Trzech Króli. Niegrzeczne dzieci wręcz boją się Befany, gdyż im zamiast podarunków może zostawić z skarpecie świątecznej popiół, czosnek, lub cebulę. Grzeczne dzieci spokojnie mogą oczekiwać swoich prezentów. Zanim jednak pójdą spać, aby mieć względy u wróżki, kładą dla niej na stole kieliszek wina i cytrusy. Według legendy o narodzinach Jezusa, Befana dowiedziała się od Trzech Króli, zabłądziła po drodze i nie zdążyła powitać Dzieciątka. Dlatego po dziś dzień lata na miotle i podrzuca prezenty przez komin do każdego domu, w którym jest dziecko, z nadzieją, że to właśnie tam może być malutki Jezus.
Podobnie jak we Włoszech, tradycja wygląda w Hiszpanii. Dzieci na prezenty czekają do 6 stycznia. Upominki wręczają im Los Reyes Magos: Kacper, Melchior i Baltazar, czyli Trzej Królowie. Wieczorem przed snem przygotowuje się dla króli trzy kieliszki sherry oraz marchewkę, by nakarmić wielbłądy, którymi przybędą.
Dziadek Mróz - Дед Мороз (Морозко) to rosyjski odpowiednik Św. Mikołaja. Towarzyszy mu Śnieżynka – Снегурочка. W noc sylwestrową, kiedy wszystkie grzeczne dzieci już śpią, Dziadek Mróz ze Śnieżynką obdarowują je prezentami.
Frau Berta to z kolei niemiecka postać na wzór Św. Mikołaja. Tradycją przypomina włoską Befanę. Wygląd jest odrażając, ma wielkie stopy i ogromny nos. Ukradkiem zakrada się do dziecinnych pokoi i pozwala im zasnąć. Z kolei dla niegrzecznych dzieci jest postrachem. Najczęściej prezenty układa na parapetach lub schodach, albo wkłada je do specjalnych skarpet lub pod poduszkę. Do domów grzecznych dzieci dostaje się przez komin.
Julemanden to duński Święty Mikołaj. Towarzyszą mu elfy, całą świtą porusza się saniami zaprzężonymi w renifery. Dzieci przygotowują mleko i pudding dla elfów. Rano największą radość sprawia im widok pozostawionych okruchów.
Belgowie mają szczęście gdyż ich domy Święty Mikołaj odwiedza dwa razy. Pierwszy raz 4 grudnia, sprawdza wówczas zachowanie dzieci, a 6 grudnia przybywa z prezentami w zamian za dobre sprawunki lub z rózgami za złe zachowanie. Upominki Mikołaj umieszcza w butach. Dzieci przygotowują także marchewkę i sianko dla głodnych osiołków.
Santa Clause lub Father Christmas tak nazywany jest Święty Mikołaj w krajach anglojęzycznych. Obdarowuje on prezentami dzieci w wigilię Bożego Narodzenia. Wcześniej jednak dzieci piszą listy do świętego, aby podzielić się z nim swoimi życzeniami i pragnieniami. Listy wrzucane są do kominka, aby przy pomocy dymu mogły dolecieć do samego nieba. Do kominków i łóżek przyczepia się ozdobne skarpety, by Święty Mikołaj mógł wkładać do nich prezenty.
Dame Abonde to z kolei francuski, żeński odpowiednik Świętego Mikołaj. Jest to postać dobrej wróżki, odwiedza grzeczne dzieci w czasie snu i rozdaje im prezenty w sylwestrową noc. Upominki przynosi także Père Noël. Prezenty dzieciom pomaga dostarczyć Mikołajowi jego przyjaciel - Pre Fouettard, on doskonale wie, jak zachowywało się dziecko przez ostatni rok i na jaki prezent zasługuje.
Na terenie naszego kraju istnieją regiony, gdzie prezentami w Boże Narodzenie obdarowuje Gwiazdor. Postać ta z roku na rok zostaje wypierana przez popularniejszego Świętego Mikołaja. Choć i tak na terenach dawnych Prus kultywuje się tę tradycję. Nazwa Gwiazdor pochodzi od gwiazdy jaką kolędnik rozświetlał sobie drogę przemierzając miasta i wsie, by obdarować grzeczne dzieci prezentami, a łobuzów ukarać rózgami. Gdy nie znały pacierza, nie mogły liczyć na żaden podarunek. Gwiazdor – postać rozdająca prezenty w Wigilię Bożego Narodzenia występująca w Poznańskiem, na Ziemi Lubuskiej, Kujawach oraz na Warmii (a konkretnie tych ich części, które były pod zaborem pruskim), Kaszub i Kociewia. Wywodzi się z dawnych grup kolędników, zaś nazwa od noszonej przez nich gwiazdy. Była to postać ubrana w baranicę i futrzaną czapę, z twarzą ukrytą pod maską lub umazaną sadzą. Gwiazdor nosił ze sobą wór z podarkami i rózgę. Odpytywał on dzieci z pacierza, znał dobre i złe uczynki i w zależności od wyniku wręczał prezent lub bił rózgą. Obecnie postać Gwiazdora upodobniła się do św. Mikołaja, zaś z dawnych atrybutów pozostała mu rózga, którą wymierza karę niegrzecznym dzieciom. Nadal jednak częsty jest zwyczaj obchodzenia domów przez osoby przebrane za Gwiazdora, które za opłatą wręczają prezenty i pytają domowników, przeważnie dzieci, o zachowanie w ciągu roku, znajomość modlitw, wierszy, bądź kolęd. Współcześnie na skutek migracji oraz wpływu mass-mediów i działalności centrów handlowych, część mieszkańców Wielkopolski i Kaszub porzuciło tradycję Gwiazdora na rzecz św. Mikołaja, nadal jednak w tych regionach znacznie popularniejszy jest Gwiazdor.
Na Słowacji święty Mikołaj z przebierańcami w maskach przegania z domów śmierć. Ma on wygląd przerażającego upiora z kosą w ręku. W czasie adwentu najmilszym dniem dla dzieci jest 6 grudnia. Czyszczą one swoje buty i stawiają je na parapecie okna, aby otrzymać prezent od Świętego Mikołaja. W wielu rodzinach urządza sie dzieciom małe święto. Dorośli przychodzą przebrani za świętego Mikołaja, diabła i anioła i podczas gdy dzieci śpiewają, wręczają im prezenty. Między Bożym Narodzeniem a dniem Trzech Króli wypada "dwanaście świętych dni". W tym czasie ludzie przebierają się i tańczą przy muzyce, podtrzymując dawne ludowe zwyczaje związane z bliskim końcem zimy.
W Austrii Swięty Mikołaj przychodzi w towarzystwie diabłów, czyli Krampusów.