010.gif
-
♥♥muzyczne -
♥Animacje -moje ♥ -
00 LEKCJINIEMIECK IEGO W KONWERSACJACH -
1 -
3 -
A -
AAA🍁 -
AUSTRALIA -
B -
Być Kobietą -
C -
CERKWIE -
Dennis Lehane - Wyspa Skazańców -
dzien mezczyzn -
EMILY DICKINSON - POEZJE -
Film Obroń się i -
HISTORIA NARODÓW ŚWIATA - Szydłowski Paweł -
Hitler - jego rysunki i obrazy -
Informacje prawne -
In-Grid -
Kabarety, śmichy chichy -
Kapela Czerniakowska Staśka Wielanka Tu Gra -
koliber polski -
Maleńczuk Maciej -
Mathieu Mireille -
miasta -
muza 2014 -
muza 2015 -
niemiecki -
Nowe dobre nutki -
ON -
P S Y -
P T A K I -
PEGASUS -
PIĘKNE LEGENNY POLSKIE dla dzieci -
Piosenka francuska -
Piosenki -
Piosenki których nie sposób zapomniec -
Piwnica pod Baranami -
Romantic Trumpet -
Różne -
Skaldowie -
Szczecin-Międzyzdroje -
Szczucin - Muzeum Drogownictwa -
Top 10 najbardziej kolorowych polskich ptaków -
X2 -
ZESPÓŁ MUZYCZNY CONTRAST -
Złote przeboje -
Żebrowski Michał -
😀 Smiechawa TV - Video Dowcipy 😀
Emotikonków historia prawdziwa - czyli o tym co Emotki na chomiku wyrabiają.
Witajcie wszyscy
Chcę tylko powiedzieć że nie da się tych historyjek ściągnąć na dysk. Można jednak zachomikować i mieć u siebie na chomiku.......o tak............i już jest u was !
Emotikonków historia prawdziwa - czyli o tym co się znowu działo.
- Cześć. No witaj to ty ???? Myślałem że w żabkę zaczarowany jesteś. - Byłem ale znalazłem na to sposób. - Jaki, jaki powiedz! - Ano jak będziesz zaczarowany to pędź do naszej Emotikonki. Ona nadstawia pysiaka ty dajesz jej buziaka i już. - Wystarczy cmok i już ??? - Nie, nie, popatrz jak to się robi.
- Widziałeś ??? Trzy razy trzeba buziaka dawać. - Oooooo ? ! ? !. - Inaczej nie zadziała. Jak królewicz się poczujesz. - To biegnę wypróbować ....!!!!!! - Gdzieeee, gdzie.Żabą musisz być najpierw. - Aaaaaaa...a która to w żabę zamienia ? - Tego nie powiem.
Emotikonków historia prawdziwa - jak emotki robalem się zamartwiali
. - Cześć. Wiesz że robala na chomiku mamy ? - Wielki ? - Gdzie tam wielki, tyciu, tyciusieńki jak my taki duży. - No to mów że malutki jest ! - Ale jaki złośliwy ????? ....Rogi ma dwa. - Oooo...... i co bodzie? - Nie bodzie tylko broi.......zobacz!, . - Nooo...to tak jak my. - Wcale nie. Rogi ma to broi złośliwie. Ty masz rogi no masz, masz ? - No...nie mam ale warkoczyków też nie mam bo jestem facet.....sam mi mówiłeś. - Eeee z tobą to się nie pogada.
Emotikonków historia prawdziwa - jak emotek folder z laleczkami wykrył.
- Oooojejku ale ich jest........więcej niż nas........ciekawe czy broją........eeeee chyba nie umieją........jakieś grzeczne są........sukienki mają..........same dziewczynki.........a jakie ładne..........muszę chłopakom powiedzieć.......Oj idzie Piotr. - Jak ty tam wlazłeś ? Złaś bo spadniesz ! - Zaraz, policzę tylko. - Przecież nie umiesz. - Na paluszkach policzę. - Za mało ich masz. Złaś powiedziałem, szybciutko ! - Ale jak zleźć ?! - Podobnie jak wlazłeś. - Ale ja pod wrażeniem tu właziłem ! - No więc spadnij, też pod wrażeniem będziesz.Emotikonków historia prawdziwa - oj mam ja z nimi, oj mam.
- Ałaaaa....za co ?? - Ty baranie, co miałeś dziś zrobić ? - ?????????. - Pozdrowić znajomych Piotra miałeś, wiesz że zajęty bardzo jest. - Oooo! Prawda. już pędzę. - Tylko nie lataj za szybko, bo znowu zzieleniejesz....... No gdzie, gdzie z tymi kwiatkami ! Do chomików idź. Dzień dobry powiedz. Nie zapomnisz?? - Chyba nie. - Noooo, bo jak zapomnisz znowu kopsańca dostaniesz. - Ooojejku !!!
I co, był czy zabłądził ?.....Jeszcze go nie był ??......Dwa razy już był ??!! Kwiatki zostawił czy pokazał tylko ? Kazałem zostawić.Emotikonków historia prawdziwa - o Emotku co policzone myszki miał.
....................
Na chomiku trzy myszki żyły które się z kotkiem bawiły. Emotek je wszystkie znał, wszystkie trzy zliczone miał. Pewnego dnia gdy rano wstał, na chomiku dwie myszki miał. Więc od razu padło na kota, że to pewnie jego robota. I choć nie była to wina kotka, nie dało się przekonać Emotka.
Emotikonków historia prawdziwa - jak emotek na kawę się wprosił
.Oh....no witaj, witaj.....no co nie poznajesz ? Od Piotra jestem kawoszem mnie nazywają,choć nie wiem dlaczego. W odwiedzinki wpadłem.....patrzę ???.....kawa stoi, Ciebie nie ma,.... pomyślałem że dla mnie, więc wziąłem i piję, dobrze zrobiłem ?. Aaaaach jaka gorąca, mmmmch jaka pachnąca, pychota, przepyszna. Oj dawno takiej nie piłem. Oj byłbym zapomniał kwiatki przyniosłem..
Cieszysz się żę wpadłem ? Lubisz odwiedzinki ? To może ja chłopaków zawołam, czekają za drzwiami o jak bardzo się ucieszą......Aaa ilu ich jest ?...nooooo, paru na pewno,..... hm, tak naprawdę to ja liczyć nie umiem...........Tylko nie mów Piotrowi bo mnie do szkoły pośle. Brrrrry. To jak wołać chłopaków na kawkę ?
Emotikonków historia prawdziwa - jak postępy w nauce nastąpiły
....Emotki do szkoły wrócili....do tej samej klasy....jak zwykle. Ale postępy w nauce widać że cho, cho ! Pamiętacie jak w tamtym roku szkolnym jednego z nich sprawdzałem ? Dawać mi tu zaraz najmądrzejszego, powiedziałem. Który to ?.....to on......więc go spytałem. - Ile jest 2+1 ??.....no, no......no ile........Jeden ? Wtedy nie zgadł bidulek bo pytanie mu źle zadałem ! Zobaczcie teraz !! - Ochotnika potrzebuję....No dalej.........to ochotnik. - Ile jest 1+0....????.......jeden ! Widzieliście ? -wiedział skubany! - A ile będzie......2847 -2846....no. no......jeden !......a dumny jaki.... I co? To geniusze są !... No a że do tej samej klasy chodzą to dlatego że lubieją a że nie umieją....
Emotikonków historia prawdziwa - podziękowanie dla kierownika.
Właśnie kierownika dojrzałem jak z emotikonką się zabawiał, wiec go zwołałem.
Prezent mu kupiłem to dać mu chciałem. Przecież o wiele gorszego się spodziewałem. Niech ma, pomyślałem. Przyszedł. Minkę miał nie wyraźną i nie tęgą, bo spodziewać nie wiedział się czego. - Masz, za dobre zarządzanie. - powiedziałem i prezent mu dałem.
- Dziękuję......1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, - narzędzia policzył. Ooooj był zadowolony oj był. Po oczkach poznałem. - Kurcze skubane....siedem. Chłopakom muszę pokazać. - i pobiegł.
No a chłopaki jak to chłopaki w pobliżu już na niego czekali
Emotikonków historia prawdziwa - o tym jak zadanie do wykonania dostali
- Hej ! Ty tam, podejdź no tutaj ! - Jaaaa ?...A po cooo?...Jaszcze nic a nic nie nabroiłem.
- Podejdź, podejdź, kierownikiem zostaniesz bo mnie znowu nie będzie. Więc słuchaj uważnie bo nie będę powtarzał.......Słuchasz ?
- No co, nie widać jak słucham ? - Dobrze, więc tak:...kwiatki codziennie podlewać, nie za dużo i nie za mało, wysłać znajomym po kwiatku a przy tym dzień dobry nie zapomnieć powiedzieć...itd..itp....i żeby mi nie było że !!..Zrozumiałeś ? Bo jak nie to wam powyrywam to z tamtego !! Tu mu pokazałem co powyrywam i z czego.....może się będzie bał. No może, albo tylko mam taką nadzieję. Aż strach pomyśleć co to będzie gdy mnie nie będzie. - Kurcze oskubane.......kierownikiem zostałem. Super !!!!!....
- No, no, tylko mi tu bez przekleństw !
Emotikonków historia prawdziwa - gdy sami przez tydzień zostali.
. W poniedziałek rano kierownik polecenia wydał no i się zaczeło !!!!! - Piotr mnie kierownikiem ustanowił, więc słuchajta co powiem ! - wrzasnął dialektem nieznanym choć zrozumiałym. - Słuchać mnie mata i już ! Rozumieta ?!?!
Owszem, pieska na spacer prowadzali, bez kagańca oczywiście...............Nie wiem dlaczego ale jeden kwiatek tylko podlewali.. W środę rano kierownik zdenerwował się okropnie, zobaczył ptaka i jak bardzo był zmachany.Ten, który kwiatki miał do was nosić, ptaszkiem się wysługiwał.
...........
- Co to ma być !1??..... - spytał i postanowił tłumaczyć ręcznie.......... ........... W południe to jeszcze nie........................................................ale pod wieczór, to już zgoda między nimi była.
W czwartek o środzie już nie pamiętali................ No ale w piątek !?!?....Rosół postanowili ugotować. To na mój powrót, podobno chcieli mnie ugościć. Od rana koguta mi ganiali.W porę zdążyłem jednak wrócić i bez horroru się obyło, na szczęście. Bo kogut już ledwie zipał. .......Poza tym, że tylko dwóch ich zachorowało, chyba nic więcej się nie wyprawiało.