pict 7.jpg
-
Air Attack -
Air Force Missions -
Animacje niedziałające -
Annabel -
AquaBall -
Arka Noego - 'Hip Hip Hura! Alleluja!' -
Autumn`s Treasures - The Jade Coin -
Awatary z GRZESZKA -
Azteca Puzzle -
Beach Soccer -
Beetle Bug -
Beezzle -
Bengal - Game of Gods -
Born into Darkness -
BrickShooter Egypt -
Chicken Attack Deluxe -
Cube Pusher -
Cursed House -
DZIEŁA KLASYCZNE POLSKIEJ LITERATURY -
Electra -
ex-boom -
Fobos -
Froggy's Adventures -
'GHOST RECON' Toma Clancy'ego -
Green Valley - Fun on the Farm -
Holiday Gift -
Japure -
Kellie Stanford - Turn Of Fate -
Lata '70 i '80 -
LitKla -
Little Aqua World -
Magic Encyclopedia - Moon Light -
Matchball Tennis -
MIXY I REMIXY -
Moje awatary -
Mortimer Beckett and the Time Paradox -
My Kingdom for the Princess -
Pamięci Whitney Houston -
Poszukiwacze zaginionej Warszawy -
Saints & Sinners Bowling -
Scepter of Ra -
Spooky Bonus -
Super Collapse - Puzzle Gallery -
Ta-Ta Mahatta -
The Mystery of the Crystal Portal -
The Treasures Of Mystery Island -
Tiny Worlds -
TORCS - The Open Racing Car Simulator -
TW BOLEK -
Wild West Story - The Beginnings
Przed nami gra z gatunku przygodowych, lub jak wolą inni - "casualowych". Jest to produkcja rewelacyjna, a nawet rewolucyjna, gdyż "Annabel" jest pierwszą grą casualową zrealizowaną w całkowitym, pełnym trójwymiarze (3D). Trójwymiarowe są postaci występujące w grze, trójwymiarowa jest sceneria i trójwymiarowy jest sposób rozwiązywania istoty rozgrywki.
A wszystko to rozgrywa się w mrocznej i tajemniczej rzeczywistości starożytnego Egiptu. Akcja toczy się w podziemiach grobowców i piramid, w pałacach władców, pośród domostw zwykłych ludzi - mieszkańców tego starożytnego państwa, na okręcie płynącym wzdłuż Nilu. Reasumując przenosimy się (nieomalże całkowicie) do zupełnie innego wymiaru czasoprzestrzennego.
Nie muszę, rzecz jasna dodawać, że grafika zastosowana do realizacji gry musi być na najwyższym poziomie (i właśnie na takim jest!), gdyż w innym przypadku nie oddałaby tego wszystkiego, o czym napisałem powyżej.
A teraz kilka słów na temat tego, o co chodzi w tej grze.
Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy do Muzeum Sztuki Starożytności w Kairze (w całkowicie współczesnych czasach) przybywa turystka. Ot, taka jakich wiele. Pomiędzy nią a przewodnikiem nawiązuje się nić sympatii i przedstawiają się sobie. Okazuje się, że dziewczyna ma na imię Annabel, co młodemu przewodnikowi przywodzi na myśl pewną starożytną legendę, którą postanawia opowiedzieć. W tym miejscu przenosimy się już o kilka tysięcy lat wstecz do państwa faraonów, a konkretnie do maleńkiej komnaty, w ogromnym pałacu, która to komnata służy za... celę więzienną dla Księżniczki o imieniu (nomen-omen) Annabel. Dziewczyna ta jest niewolona przez bezwzględnego i diabolicznego kapłana Amertekha, który wymyślił sobie, że poślubi przepiękną Annabel, aby w ten sposób zostać Faraonem i objąć pełną władzę w Egipcie.
Kapłan ów nie jest mężczyzną szpetnym (o czym z pewnością przekona się każdy, kto w tę grę zechce zagrać), a wręcz przeciwnie - jego powierzchowność jest całkiem do rzeczy. Niemniej problem stanowi to, że piękna Annabel już oddała swoje serce komu innemu. Tym kimś jest młody i przystojny Książę Akhenaten - prawowity następca tronu. Gdy dziewczyna dowiaduje się z ust swojego ciemiężcy, iż ten zamierza pozbawić życia swego rywala, aby nie stanowił on już żadnej przeszkody, postanawia uciec z pałacu dołączyć do swojego ukochanego i przestrzec go przed grożącym im obojgu, oraz całemu Egiptowi niebezpieczeństwem.
Droga, którą musi przebyć Annabel jest zawiła i pełna mrocznych zagadek, oraz mnóstwa niespodzianek. Tylko swemu sprytowi i umięjętności logicznego myślenia, Annabel może powierzyć szansę przeprowadzenia swej misji do końca w taki sposób, aby zakończyła się pełnym sukcesem.
Oczywiście, każdy już się domyśla, że postacią pięknej Księżniczki cały czas steruje gracz.
Nie będę zdradzał jakie szarady, rebusy i inne łamigłówki trzeba rozwiązywać, w celu pokonania tej gry, aby nie psuć zabawy, ale napiszę jedynie, że naprawdę warto się wysilić.
O walorach oprawy graficznej już pisałem, więc dodam jeszcze, że udźwiękowienie w grze jest tak fantastyczne, iż ma się wrażenie, że również jest trójwymiarowe. Odgłosy kroków w pałacowych komnatach, szum wiatru, plusk fal, a nawet brzęczenie przelatujących nad naszymi głowami owadów, są tak realisyczne, że aż dech zapiera w piersi.
Muszę jednak zaznaczyć, że gra jest zrealizowana w całości w języku angielskim - wszystkie dynamicznie prowadzone rozmowy pomiędzy postaciami są, co prawda, zilustrowane dodatkowo adekwatnymi napisami, ale i to nie zmienia postaci rzeczy, że trzeba znać ten język, aby w ogóle podjąć się rozpoczęcia rozgrywki. Właśnie w tych dialogach ukryte są absolutnie wszystkie wskazówki dla gracza. Bez ich zrozumienia, cała misja skazana jest, z góry, na niepowodzenie.
Zapewniam jednak, że każdy, kto zdecyduje się, wraz z Księżniczką Annabel, podjąć próbę uratowania Egiptu, nie pożałuje swojej decyzji, bo gra jest, w istocie rzeczy, pochłaniająca bez reszty!