STRZELANKI

wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 128 MB (GeForce FX 5700 lub lepsza), 4 GB HDD, Windows 2000/XP/Vista

Mortyr: Operacja „Sztorm” jest osadzoną w realiach drugiej wojny światowej strzelaniną, której akcja ukazana jest z perspektywy pierwszej osoby. Jest to już czwarta odsłona serii określanej nieoficjalnie mianem „polskiego Wolfensteina” i tak samo jak poprzednia część, Mortyr III: Akcje Dywersyjne, wyprodukowana i wydana została przez City Interactive.Akcja dzieje się w roku 1942, a grający wciela się w postać tytułowego bohatera – Mortyra, który na zlecenie Brytyjskiego rządu zlikwidować ma kluczowe dla III Rzeszy osoby: Josepha Goebbelsa, Heinricha Himmlera i Hermana Goeringa.By wykonać powierzone mu zadanie Mortyr odwiedzi takie miejsca jak niewielkie francuskie miasteczko, zamek Himmlera w Niemczech oraz kompleks tajnych podziemnych fabryk w Górach Sowich – łącznie 8 poziomów, zapewniających kilka godzin intensywnej rozgrywki. W arsenale środków znaleźć można takie bronie jak: Luger P08, Sten, MP40, Kar98, Stg44, Panzerfaust, Granat, Stielhandgranate i MG42.Za generowanie grafiki w Operacji „Sztorm” odpowiada silnik Jupiter EX – znany z m.in. gry F.E.A.R. Precyzyjne odwzorowane fizyki świata gry powierzono z kolei uznanemu enginowi Havok.Preferujący potyczki z żywym przeciwnikiem znajdą w grze multiplayer dla 16 graczy w takich trybach jak: DeathMatch, Team DeathMatch, Capture the Flag oraz Kontrola. Na jego potrzeby przygotowane zostały 3 specjalne mapy.

wymagania sprzętowe:
Procesor 2.4 GHz Intel Pentium / AMD Athlon,RAM: 1 GB RAM (XP,) 2 GB RAM (Vista)
Windows XP Service Pack 1 or Windows Vista

Showdown: Scorpion to łakomy kąsek dla miłośników efektownych, futurystycznych strzelanek z widokiem z pierwszej osoby. Jest rok 2068, wizja przeszłości nie jawi się nam jednak specjalnie wesoło, cała Europa Wschodnia dostała się bowiem pod jarzmo zbrodniczych syndykatów i potężnych, amerykańskich i azjatyckich korporacji, które wykorzystują zamieszkaną przez nas część świata jako zaplecze przemysłowo-gospodarcze i gigantyczny rezerwat królików doświadczalnych.W końcu jednak musiało zdarzyć się coś bardzo złego. Jedna z żerujących na słowiańskiej ziemi organizacji odkryła śmiertelnie niebezpiecznego nano-wirusa, który teraz zagraża całemu światu. Rząd rosyjski nie może przejść obok tego obojętnie i wysyła najlepszego na świecie żołnierza sił specjalnych, by uporał się z tym problemem.Naszym celem jest oczywiście zniszczenie diabelstwa w zarodku i powstrzymanie eskalacji śmiercionośnych mikrobów. Żeby jednak tego dokonać, gracz będzie musiał się troszkę natrudzić i przebić się przez hordy wrogo nastawionych „przeszkadzajek”, spośród których warto zwrócić uwagę na podziemnych mutantów, szalonych terrorystów, mechaniczne roboty czy uzbrojone po zęby mini-śmigłowce. Odwiedzamy różnego rodzaju rezydencje, od luksusowych dworów przez zapuszczone slumsy, aż po ultranowoczesne laboratoria czy podmiejskie obiekty przemysłowe. Wszystko to utrzymane w sprawdzonej konwencji science-fiction.

wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 1 .8 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 256 MB, 5.4 GB HDD, Windows XP/Vista/7

The Scourge Project to futurystyczna, trzecioosobowa strzelanina opracowana przede wszystkim z myślą o rozgrywce w trybie kooperacji. Została zaprojektowana przez hiszpańskiego dewelopera Tragnarion Studios, który pierwotnie miał w planach wyprodukowanie FPS-a, lecz ostatecznie wprowadził na rynek shootera z widokiem z trzeciej osoby (TPP). Gra powstała z myślą o dystrybucji cyfrowej.Historia przedstawiona w The Scourge Project została nakreślona w taki sposób, by najwięcej emocji zapewniało jednoczesne uczestnictwo w rozgrywce czterech graczy. Wcielają się oni w poszczególnych członków Echo Squad – drużyny najemników, która została wynajęta przez organizację Tarn Initiative i wyrusza na akcję wymierzoną w korporację Nogari. Ich zadaniem jest uratowanie Dr Raisbecka, podwójnego agenta działającego na zlecenie Tarn Initiative, oraz zdobycie fragmentu meteorytu służącego do produkcji Ambrozji (surowca zapewniającego dostęp do niekończących się pokładów energii).Sytuacja już na samym początku wymyka się spod kontroli – najemnicy zostają zaatakowani przez nieznane formy życia oraz żołnierzy zarażonych tajemniczym wirusem. Zadaniem Echo Squad jest odkrycie przyczyn pojawienia się obcych i znalezienie sposobu na ich wyeliminowanie przy pomocy futurystycznego asortymentu broni (dziewięć środków zagłady).
Przed rozpoczęciem właściwej rozgrywki wybieramy jedną z czterech dostępnych postaci. Każdy z bohaterów posiada unikalną historię, wpływającą w drobnym stopniu na przebieg rozgrywki, a także zestaw wyróżniających go umiejętności. W trybach kampanii oraz multiplayerze postacie zdobywają doświadczenie, potrafiące wpłynąć pozytywnie na ich zdolności.Trójwymiarowy świat The Scourge Project, przedstawiony z perspektywy pierwszej osoby, został oparty na silniku graficznym Unreal Engine 3, przygotowanym przez firmę Epic Games. Z tego też względu wszystkie elementy, które spotykamy na naszej drodze są pieczołowicie dopracowane. Pozytywne wrażenie wywiera również fizyka świata, co skrzętnie wykorzystują przeciwnicy – m.in. miotając w naszą stronę beczki i inne elementy otoczenia.

wymagania sprzętowe:
Pentium 4 1.7 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 64 MB (GeForce 4 Ti4200 lub lepsza), 3 GB HDD, Windows 2000/XP

Terrorist Takedown 2 to kolejna odsłona cyklu pierwszoosobowych strzelanin, który został zapoczątkowany w 2004 roku przez polską firmę CITY Interactive. Tym razem twórcy programu przenoszą nas do bliżej nieokreślonego kraju na Bliskim Wschodzie, gdzie trwa bezpardonowa wojna pomiędzy tytułowymi terrorystami, a siłami rządowymi, pragnącymi za wszelką cenę utrzymać pokój.Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich odsłonach tej serii, tak i w Terrorist Takedown 2 wcielamy się w doskonale wyszkoloną maszynę do zabijania. Pracując dla sił stabilizacyjnych gracz zmierzy się z wrogą partyzantką, strzelającą nie tylko do żołnierzy, ale również do cywilów. Uwalnianie zakładników, chronienie bezbronnych mieszkańców przed samobójczymi atakami, czy wreszcie tradycyjne dla strzelanin misje, w których musimy wyeliminować wszystkich bojowników – w sześciu bardzo rozbudowanych misjach gracz ma pełne ręce roboty.Jak na porządną strzelaninę przystało, produkt oferuje sporo rozmaitych środków zagłady. Wśród szczegółowo odwzorowanych broni znalazły się m.in.: karabiny szturmowe FN SCAR-H, Steyr AUG 203 i AKS-74, pistolet H&K MK.23 USSOCO, pistolet samopowtarzalny Calico M950, lekki karabin maszynowy M249 SAW oraz materiały wybuchowe.Za oprawę wizualną w grze odpowiada silnik Jupiter EX firmy Lithtech – ten sam, którywcześniej napędzał takie produkty, jak: F.E.A.R.: First Encounter Assault Recon czy Condemned: Criminal Origins. Oprócz ładnej grafiki, autorzy popracowali również nad sztuczną inteligencją komputerowych przeciwników. Wróg uderza znienacka, przygotowuje zasadzki, próbuje manewrów oskrzydlających, a nawet zawiązuje sojusze, aby zlikwidować gracza i jego pomocników. Firma CITY Interactive wykorzystała również w grze oferowany przez silnik zaawansowany system oddziaływań fizycznych. Prowadzony przez nas żołnierz może przemieszczać, uszkadzać lub całkowicie niszczyć przedmioty oraz wykorzystywać je przeciwko wrogom.

wymagania sprzętowe:
Pentium 4 3 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 256 MB

Dusk-12: Strefa Śmierci jest klasycznym przedstawicielem gatunku First Person Shooter, umiejscowionym w futurystycznym świecie. Pozycja ta charakteryzuje się przede wszystkim szybką, wciągającą akcją, nowoczesną, starannie wykonaną oprawą wizualną oraz dopracowanym trybem rozgrywki wieloosobowej. W „wyposażeniu standardowym” program oferuje także bogatą zbrojownię oraz kilka specjalnych zdolności, w które możemy wyposażyć nasze alter ego.

Fabuła gry z pewnością nie zalicza się do szczególnie odkrywczych czy oryginalnych. Pewni życiowi panowie w przyszłości postanowili bowiem stworzyć super-żołnierza, przeprowadzając przy tym „drobne” eksperymenty na ludności cywilnej jednego z miast. Jak to zwykle w grach bywa, coś poszło nie tak i teraz mamy kwarantannę na całe miasto, które zostało dokumentnie opanowane przez hordy krwiożerczych morderców, beztrosko hasających sobie po ulicach. Oczywiście, wirusik, który spowodował całe to zamieszanie, jest nieuleczalny, w związku z czym jedyną możliwością zaprowadzenia porządku jest wytępienie całego tałatajstwa za pomocą różnego rodzaju środków „zabezpieczających”.

wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 1.8 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB

Ukazana z perspektywy pierwszej osoby strzelanina, stworzona przez polskie studio The Farm 51. Wykorzystuje ona ulepszoną technologię, zapożyczoną z innego rodzimego hitu - Painkillera.

NecroVision polskiego studia The Farm 51 to przedstawiciel gatunku FPS, z akcją rozgrywającą się w czasie pierwszej wojny światowej. Z tymże, ponieważ sprzęt bojowy z tamtych czasów jest trochę zbyt mało efektowny jak na wymogi współczesnych FPS-ów, autorzy postanowili dodać kilka elementów nadających grze specyficznego, nadnaturalnego charakteru. Mowa o mocach nadprzyrodzonych, wampirach, demonach czy zombie. Do stworzenia NecroVision, programiści z Farm 51 użyli nieco podrasowanego silnika, zastosowanego wcześniej w grze Painkiller.

wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 256 MB (GeForce 6600 lub lepsza), 13 GB HDD, Windows XP/Vista

Cryostasis: Sleep of Reason to mroczne dzieło programistów z ukraińskiego studia Action Forms (twórcy między innymi serii Carnivores i Vivisector). Tym razem mamy do czynienia z mieszanką gatunków: elementy właściwe strzelankom i grom akcji są obficie doprawione klimatem rodem z najlepszych horrorów.Fabuła przenosi nas do 1981 roku na koło podbiegunowe, do rosyjskiego lodołamacza o napędzie atomowym „Północny Wiatr”. Głównym bohaterem jest jeden z naukowców – meteorolog Alexander Nesterov. To właśnie w tą postać wcielamy się w grze.Pewnego dnia Alexander wykonując swoje obowiązki zostaje zmuszony do poszukania schronienia przed nadchodzącą burzą śnieżną. Jego wybór pada na atomowy lodołamacz, przed wielu laty schwytany w pułapkę lodowych okowów. Szybko okaże się jak nietrafna jest ta decyzja. Na pokładzie okrętu panuje mroczna, mrożąca krew w żyłach atmosfera. Co więcej, z zaciemnionych miejsc dochodzą dźwięki nie do końca pasujące do opuszczonego okrętu. Najwyraźniej członkowie załogi, którzy od dawna powinni nie żyć, nie są całkowicie martwi, a naszego bohatera czeka ciężka walka o przeżycie. Jeśli chce się wydostać na wolność musi utorować sobie drogę przez hordę dziwacznych monstrów, będących niegdyś marynarzami.