Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

W kwiatach słowa.jpg

 WIERSZE BOLESŁAWA  - W kwiatach słowa.jpg
Download: W kwiatach słowa.jpg

104 KB

(1024px x 680px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Po lewej róże , z prawej także,
i te i tamte - piękne jak w filmowym kadrze.
Łaszą się proszą , wstążką, motylem ozdobą.
Pragną by to one , pierwsze stanęły przed Tobą
Stanęły w pięknej krasie , z ukłonem ,jak ślicznotki,
niosły słowa powitań, słowa do snu do poduszki.
Wysyłam Tobie wszystkie ,obie wiązki czarowne
niech cieszą twoje oczy , niech niosą moje myśli słowne
Niech się kołyszą jak na wietrze , niech ukłony biją Tobie
Niech śpiewają me słowa życzeń , najpiękniejszej osobie

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Witaj, Jesień, mój długo oczekiwany przyjacielu!
Tego lata bardzo za tobą tęskniłem...
... Każdego roku nasze spotkanie jest szalenie pożądane!
Chcę więc, aby ciepło odparowało tak szybko, jak to możliwe...

Witam, Jesień karmazynowa... ukochany gościu,
przyjemnie urzekniesz złotymi strojami...
... Żeby smutek zniknął... a tęsknota jest nie do zniesienia,
Moja dusza powoli oczarowana opada liśćmi...

Witaj, jesień! Chociaż czasami jesteś deszczowy -
daj spokój, poczęstuję cię kawą z cynamonem ...
... Kocham cię... Złośliwy... Piękny...
Nawet serce trzepocze czułością dla ptaka...

Inne pliki do pobrania z tego chomika
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Nie odchodzić od miłości.JPG
Nie odchodzić z miłości Rozłąka dla obojga wielkie ...
Nie odchodzić z miłości Rozłąka dla obojga wielkie ma znaczenie Wkrada się samotność, serca mdlenie Czy na wiek kochać, czy na drgnienie powieki Rozłąka miłości, to ból samotny na wieki Miłość jest snem, a sen to tylko mgnienie Odchodząc jeden od drugiego, w przestrzeni pustka Żałość w łzach, czy radość na grymasie ustach Co czynić, gdy przyjdzie przebudzenie czy ocknięcie Nie ma prostej drogi, zawsze się jest na zakręcie Kochać dłużej aniżeli na okres drgnięcia powiek Nie odchodzić z miłości, tam jest zawsze drugi człowiek Bolesław
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Biedronka.JPG
Kochać ciebie będzie cały świat Wszystkim nie zawierzaj ...
Kochać ciebie będzie cały świat Wszystkim nie zawierzaj, by nikt nie zgotował nigdy zdrad Mierz życie dziecino z usłużną miną , hardo do celu przyj Daj przytułek podczas burzy, sama się przed nim kryj Omijaj tych co fałszem stroić będą miny, znajdź przyjaciół na całe życie, na ostatnie godziny Nie szukaj mylnych dróg, niech ciebie prowadzi dobry bóg biedronko
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Za ubarwioną bramą.jpg
Za ubarwioną bramą Jesteś, pozostań, to nasze wspólne ...
Za ubarwioną bramą Jesteś, pozostań, to nasze wspólne strony Widzimy wspólnie jak liście wiatr porywa Gdy cisza od ciebie, ja smutny zamyślony Wtedy wiem, ze moja miłość jest prawdziwa Dotykasz mnie co dnia słowem przelotnie Bym mógł napieścić swe serce i oko Za każde słowo dziękuje stokrotnie Zapamiętane tkwią we mnie głęboko Nie buntuje się przeciw przeznaczeniu Ścieżką przez mgłę, idę w milczeniu Bo wiem, że za kwiatową bramą Spotkam ciebie samą Autor:slonzok-knipser Bolesław Zaja
 WIERSZE BOLESŁAWA  - max_kapliczka2.jpg
Kapliczka przy drogach Na drodze życia, swojego żywo ...
Kapliczka przy drogach Na drodze życia, swojego żywota spotykam przydrożne kapliczki figurki świętych, papierowe kwiatki promyk słońca w lusterku, skromne vota Stoją samotnie w cieniu przydrożnych drzew wsłuchują się w szept modlitwy i boga gniew wiele słów wysłuchują święci w kapliczkach chybocze płomieniem paląca się świeczka Przechodzień wstrzymuje krok chyli czoło mamrocze pod nosem słowo i jest mu wesoło w potrzebie pragnienia zbliżenia do Boga powierzam miłością wypowiadane tam słowa Dziś staję przed przydrożną kapliczką spoglądają na mnie z figurki oczy Jezusa na ustach jego uśmiech który wzrusza spowiadam się prosząc, wysyłaj słowa do Boga Nie proszę o wiele, a właściwie niczego nie pragnę składam przyrzeczenie że w swoim życiu nadal będę się zachowywał składnie Jego oczy przymykają się dobrodusznie mnie aprobuję- w ciszy wnęki moich słów wysłuchuje misterium spowiedzi, błogosławiono się czuję Samotna modlitwa, bez chorału i muzycznych organów, złotego blichtru pewnie szybciej ,w tej ciszy Bóg moje słowa usłyszy Klęczę w modlitwie oddaje się słowom prostym w moim sercu po prostu radośniej świątecznie ozdabiam kapliczkę wstążkami zapalam świeczkę, figura Jezusa z radosnymi łzami Autor:slonzok knipser Bolesław Zaja
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Nie udźwignie się bryły świata.JPG
Wszystko w swoim czasie Śmierć niczego nam nie wskaż ...
Wszystko w swoim czasie Śmierć niczego nam nie wskaże oczekujmy tego od życia a najlepiej czytajmy to, co na życia zegarze Rankiem, gdy w pełni sił i z głową w chmurach miłości spontanicznej aż za wiele szafujemy nią, jak kadzidłem w niedzielę W południe, ciała cieplutkie ciągle pragnące, już się ukazują słowa wiążące- zaczyna się miłość od uczuć i słów Gdy mija południe i czas na południową drzemkę miłość wyraża się przywiązaniem, szacunkiem Gdy godziny dotykają nocy miłość, szacunek, opieka w piękno się jednoczy Zgasły na niebie światełka fajerwerków w rozbryzgu barw życie ukazuje nam treść uczucia, co ono jest wart. Wieczorne wskazania i tykania zegara- zaczyna się czas refleksji życia podsumowania. Mamy chwile dla siebie czy myśmy kochali prawdziwie czy nasza miłość była pisana patykiem na niebie Do siebie mówię i pytam Nie potrafię tak jak wielu zdefiniować uczucia miłości bo to uczucie smakuje jak chleb jak woda rzeką płynąca pełna zawiłości Nie przywołuję śmierci jako tej co cokolwiek w doczesności wskaże bo ona właśnie uczucie wymaże Autor:slonzok –knipser Bolesław Zaja Nie udźwigniesz bryły świata, gdy ma się już lata, nie uczyniłeś tego za młodu, dziś szkoda zachodu Autor:slonzok-knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Mały mostek.jpg
Mały mostek Jakim ciekawym gdy wchodzę w znane zak ...
Mały mostek Jakim ciekawym gdy wchodzę w znane zakątki Nieśmiało niepewnie zbliżam się krokiem Dookoła znane mi przed lat badam okiem Dzieciństwo, młodość dawne mego życia początki Przeszedłem mostkiem by wyruszyć w krainy Przede mną nieznane góry, rozlegle doliny Pełen nadziei opuszczałem rodzinne okolice Ustały śpiewy, były jej łzy, zamilkły dzwonnice Już tylko w biegu zatrzymuje na chwilę oko Opuszczam krainę gdzie trawy ścieliły się łanem ciągnęły się pola ,lasy długo i szeroko Wracały wyrzuty sumienia, wtedy był tyranem Stała na mostku, zziębnięta bez okrycia Czy musisz, czy musisz odejść do miasta Dziś mostek rozstania mchem porasta Wróciłem pełen pustki, bez niej nie było życia Och przygodo wśród dobrych i złych kolei zmarnowane lata, żadnych stanowisk nie piastujesz Witaj omszały mostku pełen radosnej nadziei Czy dla mnie nowe życia w pięknie zwiastujesz Autor: Bolesław
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Spotkanie - wymodlone1.jpg
Mistyczny wieczór Wieczór, oczekiwanie jej wiotkiej, ...
Mistyczny wieczór Wieczór, oczekiwanie jej wiotkiej, dziewiczej Z zakamarków tajemnicze głosy wieją Kroki, jej pantofelki, stukot pełen słodyczy Serce, oczy, dusza do spotkania się śmieją Perlisty płyn wabi kolorytem wdzięku czarem Podniecony spotkaniem, ciepło nad mą skronią Spotkanie, wymarzone grzechu żarem To ona, w pełni czaru, uroda jej bronią Niebieskie spojrzenie z pod woalu ciemnym W sercu miłości po brzegi, zaległa cisza głucha Nasze spotkanie cichym tchnieniem tajemnym Wymodliłem, miłość moją twoje serce wysłucha Zastanie nas świt, w letni poranek mglisty Moje przysięgi w twoich oczach toną Nasze spotkanie, w atmosferze czynów czystych Zajmą naszą pamięć, twoje usta mistyczną wonią Autor:slonzok-knipser Bolesław Zaja
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Pokaz ogni sztucznych.JPG
Pokaz ogni sztucznych Nie będziemy oboje nieba sławi ...
Pokaz ogni sztucznych Nie będziemy oboje nieba sławić zgasną , zostanie ono czarne żałobne Musimy sobie niespodziankę sprawić Ty mnie, ja najpiękniej jak mogę tobie Gdy nowe światła zabłysną na niebie Ty powiesz słowo, i zachowasz w sobie Gdy spadną w otchłań w wodzie znikając Wypowiesz to czarodziejskie, wstydu unikając Uczynię to samo, swoje uczucia na twarzy noszę Światła ogni sztucznych pogrążyła woda Moja dusza niecierpliwie o to słowo woła Ja powiem kocham a ty, mówisz, poczekaj proszę Następne światła błyszczą na niebie jak lampiony Gasną a między nami cisza – jak świat uśpiony Wymawiam szeptem to co na twarzy widać u mnie Kochasz? słyszę ciebie, mówisz mój ty ulubiony Wyrzucam ręce na wiwat i glos mi więdnie w krtani Usłyszałem ukochane słowo, jestem twoja luba Krzyczę! cały świat jest piękny, wszyscy kochani Wieczór, ognie na niebie, dla mnie same cuda Autor:slonzok-knipser Bolesław Zaja
 WIERSZE BOLESŁAWA  - kwiat.JPG
Kwiat Jej to jest rozpacz odchodzi –nie wróci wy ...
Kwiat Jej to jest rozpacz odchodzi –nie wróci wyblakłoś w świat odchodzi Uschnięte płatki z ołowiu ciężko opadają bez dźwięcznie Pomarszczone, niczym stare dłonie wiatr rozniesie w zapomnienie Łodyga niczym wiarus W wypłowiałym mundurze strzeże te, leżące pod wazonem Jej to rozpacz tragedia piękna nad brzydotą Młode odchodzi Za nimi szarości się wloką Bolesław Autor:slonzok-knipser Bolesław Zaja
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności