Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Początkiem szczęscia są marzenia o niej.jpg

Nucha1952 / ◄▒▒►🎇 WIERSZE BOLESŁAWA ■□■□■□■□■ / Początkiem szczęscia są marzenia o niej.jpg
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Początkiem szczęscia są marzenia o niej.jpg
Download: Początkiem szczęscia są marzenia o niej.jpg

213 KB

(1151px x 828px)

0.0 / 5 (0 głosów)


Początkiem szczęścia są marzenia o niej


Z za jej spojrzeń, zauroczenie, łagodne olśnienie
Ze słonecznego promienia cień natchnienia
Z zadumy nad stanem ducha radość mnie napawa
Wspomnieniom oddaje chwilkę, moja dusza rada

Z barw przyrody wyłuskam śpiew ptaków
Przywołam najpiękniejsze barwy, kolory
Jesienne pejzaże, pajęczyn woalki
Dla piękna, dziewcząt, matron, ręce matki

Wzruszony niepewnością serca drżenia
Przywołam dla nich najpiękniejsze słowa
Pragnę podnieść ich piękno chociaż na chwilę
I Wierzyc w piękno, dobro wciąż od nowa

Bywały i nadal bywają delikatne , urocze
Przez cale życie z nimi i obok w miłości kroczę
Świeże ,zalotne zwiewne, wiatrem niesione
Promieniujące bogactwem, miłości spragnione

Bywają magiczne, dostępne, w pięknie zamknięte
słowa zawierające dobro i miłość do nich dociera
Wdzięcznością ich spojrzenie i serce zamiera

Przed laty z parasolkami w krynolinach uśmiech dawały
Dziś w dopasowanych dżinsach, powab i seks śmiały
Dawnej twarze w woalkach, smukłe dłonie w mufkach
Dziś pełne ekspresji, zmysłowe z laptopem w rękach

W bogactwie zachowań w emocjach wyglądzie
Za kierownicą , w szaleńczym pędzie

Oddać ich subtelność, w powiewie, słońcu i chmurze
Znajdujemy ich piękno w ubiorze , w zgrabnej figurze
Nam panom wyznaczają w swoim życiu podrzędne role
Tłumią naszą ekspresie, zmysły i naszą wole

I tak jak zawsze bywało, w imię kobiecej słuszności
Ulegamy im, bezbarwni w swej marność


Ona obok nas w pięknie sama o sobie stanowi
Stanowcza, ulęgła, bezwzględna czasem nas zaboli
W tym jej urok, tak ją maluję i w pięknie kreuję
Stawiam na piedestał, w sobie najpiękniej miłuję
Nieodgadnione jej myśli, tęsknoty marzenia ukryte
Pragniemy i dążymy by poznać kobiece tajemnice


Na nic się zda nasza przebiegłość i stosowane fortele
Artyzm ich kreacji, mimika, taneczne tańce oczyma i tyle
Niesłychanym darem natury kobiecej piękności
Młoda, matrona matka, w ich wewnętrznej pełności

Są i będą delikatne w swej naturze ozdobą świata
Zwiewność zalotność im naszą miłość zbrata
Zawsze nad nimi czarowne niebo, białe chmury
Kochamy ich dobroć, piękno, to wspaniałość natury

Bolesław

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Witaj, Jesień, mój długo oczekiwany przyjacielu!
Tego lata bardzo za tobą tęskniłem...
... Każdego roku nasze spotkanie jest szalenie pożądane!
Chcę więc, aby ciepło odparowało tak szybko, jak to możliwe...

Witam, Jesień karmazynowa... ukochany gościu,
przyjemnie urzekniesz złotymi strojami...
... Żeby smutek zniknął... a tęsknota jest nie do zniesienia,
Moja dusza powoli oczarowana opada liśćmi...

Witaj, jesień! Chociaż czasami jesteś deszczowy -
daj spokój, poczęstuję cię kawą z cynamonem ...
... Kocham cię... Złośliwy... Piękny...
Nawet serce trzepocze czułością dla ptaka...

Inne pliki do pobrania z tego chomika
 WIERSZE BOLESŁAWA  - widzę ciebie biegnącą.jpg
Gałązko słońca rozchylona jak podróżne pejzaże rozpost ...
Gałązko słońca rozchylona jak podróżne pejzaże rozpostarte w jasnej przestrzeni uczysz mnie kochać: nie posiadając; kwitniesz w moim spojrzeniu, Kiedy płynę jak łąka pod skrzydłem jastrzębia, z kim płynę? Pod niebem nachylonym, otwartym jak echo; i dokąd? Czy ty mnie widzisz Spójrz wysoko.
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Wierza płacząca.JPG
Słowa w strojne bukiety dla ciebie układam Gdy wiel ...
Słowa w strojne bukiety dla ciebie układam Gdy wiele słów obejmuje mnie w objęcia Boje się by ich nie stracić, marnie zgubić Słowa tworzą moja dusza ,serce i pełna głowa Pisze je by tobie radość, niech serce zachowa Zaczynam pisać by w pięknym sobie marzyć Wkładam kwiaty wielobarwne – do wielu naczyń W wazonie białego kryształu w ostrych szlifach Wkładam słowem kwiaty o pięknych licach Do innych ozdobnych naczyń słowem wkładam Kwiaty z mojego ogrodu z nich wiersz układam Gdy wazony, naczynia wypełnione myślami Składam, obwiązuję słowem w piękne wiązanki, Taką wiązankę dziś tobie stworzyłem w swej wizji Położę ją na marmurowym ołtarzu poezji Prosić będę muzy, opiekę nad nimi Tobie podaruję, poeta , nie chodzący po ziemi Autor:slonzok-knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Senne marzenia.JPG
Ja milczę Jakim słowem zatrzymać nasze przemijanie. ...
Ja milczę Jakim słowem zatrzymać nasze przemijanie.. bo gesty umilkły, dotyk nie dosięga szklany ekran przewija nie nasz pocałunek.. "tu i teraz" wspina się znów inną ścieżką, spoglądam na Ciebie otwartym oknem wspomnień.. zasypia nowy wiersz...nie pytasz dlaczego.. skąd i dokąd to pragnienie nowy dzień znowu dla pięknego życia...będzie. / Ona dziewczyna / Nikt i nigdy nie uczyni mnie bryłą bezbarwnego lodu We mnie co dnia płomyk w płomień serce ogarnia Weź mnie w dłoń, oglądaj zewsząd nawet od spodu Pragnę istnieć jako mąż , nie postać z za ekranu marna Bywać pławiąc się w pięknie, od brzydkiego unikać ciosu Kochać dłonie kobiece, wynosić na ołtarze w modlitwie Zatrzymać życia chwilę, mimo przeciwności losu Skupiony wzrok w ekran, tam Ty –miłość , ja milczę Ona barwą się mieni, wiele pasteli na pięknym obliczu Cóż mnie do wzniosłości słów, gdym miernym poetą Barwię życie swoje i jej która w moim wirtualnym życiu Ulepiłem ją z mojej poezji, jest najpiękniejsza kobietą Jakim słowem zatrzymać nasze przemijanie Na usta powołać słowa, miłości kochanie Bolesław
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Moje samotne rozmowy z tobą.jpg
Witaj – mój domek w Międzybrodziu Bialskim posadowiony j ...
Witaj – mój domek w Międzybrodziu Bialskim posadowiony jest na południowym stoku do którego prowadzi przez nas tam mających domki dróżka, Wyłożona jest kamieniami , płytami – budowana była z materiałów byle jakimi. Stok jest bardzo pochyły, Dróżka posiada dwa zakręty o kącie 40 stopni a podjazd w niektórych miejscach dochodzi do 35 stopni, Dojazd zimą jest niemożliwy a w okresie dużych opadów deszczu, sprawia wiele kłopotów, bo dróżka zamienia się w kaskadę wody . Rozmyte nie pozwalają toczyć się oponom bezpiecznie, opony pływają toteż z moim samochodem nie potrafiłem zjechać. Dziś deszcz ustał i udało mi się bezpiecznie zjechać – i ciesz się ze już jestem i że mogę parę słów tobie napisać. Po drodze wracając dziś do domu kreśliłem słowa wieczornych pozdrowień a wieczorami układałem wierszyki które niebawem przeczytasz Dziś nie jest niedziela, nie piątek, nie ma żadnej rocznicy Nie jest to żadna szczególna data Dziś słońce rzuca na kwiaty nasz cień Dziś jest środek lata Dookoła jest po prostu piękny dzień Tak wytęskniony powrotem na twój ekran Dziś całą noc mżył ciepły deszcz Rosił ziemie karmił drzewa Kwiaty dłońmi obmywał W kałużach chował marzenia Gdy spójże w głębinę kałuży Niebieskie niebo znowu się chmurzy Dodaj mi słowem przyjaźni, bym siłę miał Bym słońce przywołał, i deszcz odegnał Gdy to oczekiwane nastanie, promienie obejmą nas w swoje władanie
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Pachnąca lawendą.jpg
Pachnąca lawendą Ty miła jesteś obok i pachniesz ...
Pachnąca lawendą Ty miła jesteś obok i pachniesz lawendą Staje się rycerzem, kiedyś przybłędą Przebłądziłem wiele miejsc –szukając Oczyma ogarniałem świat, piękna nie znając Dziś otulam się pięknym i łuną księżyca Srebrna poświata ubiera nas w cienie oboje W twoich włosach, pod oczyma barwi lica Znalazłem ciebie pachnącą, znalazłem ostoję Jesteś obok , sukienka kloszem powiewa Poświata luny na twoich pięknych licach Boje się zjawiska spłoszyć tchnieniem Oczarowany tobą –jesteś moim natchnieniem Dotykam wzrokiem twoich miejsc czułych Powtarzać bym pragną, jam twój luby Noc, księżyc, tak wyglądać musieli anieli Których na płótno nakładał pędzlem Botticelli Dotykasz mnie swoimi oczyma-tyś dziewica Moje oczy , dusza, serce się tobą zachwyca Rozpalasz ognisko, w nim płomienie miłosne Za mną lata zostały, dziś jesteś w wiośnie Czuję w sobie puls krwi , jak kowalskie młoty Niech noc trwa, zamieniam je na noce białe Ogrania mnie wszechświat, moje zmysły oszalały Zapisuję twoje piękno w sobie, na twoja chwalę Płomień w topiony w sercu z rozkoszy omdlały Noc lipcowa, we mnie piękno, jestem wobec świata mały Skroń siwizną w srebrze błyszczy, prawie lśni Twoja główka na ramieniu, w moich słowach śnij Autor: Bolesław slonzok –knipser
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Jesteś.JPG
Idziesz zostawiając świat za sobą Przyrzekłaś mnie odwi ...
Idziesz zostawiając świat za sobą Przyrzekłaś mnie odwiedzić po zachodzie słońca Gdy księżyc twarz światu zabłyśnie marząco Przybyłaś jak blask świtu, gdy niebo zapala Cichutko niby wietrzyk, błądzący wśród fali Jak bliskość róży zdradza zapachu twoja siła Tak ty powietrze wonią napełniłaś Zadrgała struna,srebrem głos się niesie Oznajmiając - twoje miłe przyjście Jesteś-zostaw świat za sobą, zostań
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Słowa ozdobne do siebie piszemy.jpg
Płyń wolno łódko, co drżysz trwożnie Zatrzymaj się falo ...
Płyń wolno łódko, co drżysz trwożnie Zatrzymaj się falo, uderzasz o burtę groźnie Trwaj oceanie, uspokój lustro, odejdź w głębiny Pozwól mi dopłynąć do mojej dziewczyny Co dnia przez barwny ekran do niej przychodzę Co dnia z kwiatami do niej w drodze Gdy wieczór dotyka moich klawiszy W marzeniach piszę do niej w ciszy W eterze płyną słowa po całym świecie Moje płyną tylko do niej barwnym kwieciem W burze, niepogodę piękno słowem wyrażam W czasie dnia, a nawet nocy to mi się zdarza Gdy do mnie trafiają jej słowa, do radości mam chęci Każde jej słowo, każda literka miłością nęci Wtedy wiruje świat, rodzą się kwiaty wokoło Zamykam siebie w pieszczotach, myśli pełne czoło Oczekujemy pieszczot słownych nawzajem Milczeć zaś jest naszym zwyczajem Słowa ozdobne piszemy, o nic nie pytamy Lata pięknych pisanych rozmów- w nich się kochamy Pragnę tych pieszczot w słowach bez końca By nie było łez, lecz uśmiechów w tysiącach By w naszych uczuciach nigdy nie było dna By miłość zawsze była w nas głodna Wieczorem, smutkiem kończy się dzień. Wyłączamy komputer w nich pełno tchnień Samotna cicha w posłaniu noc nas czeka Westchnień, tęsknoty- płynąca rzeka Autor:slonzok-Bolesław
 WIERSZE BOLESŁAWA  - słowom zawierzam.JPG
W moim śnie twoje sny Noc jest ciemna, w moim śnie ...
W moim śnie twoje sny Noc jest ciemna, w moim śnie twoje sny Oba głębokie w ciszy naszego istnienia. Obudzimy się w bólach miłości, bo nie wiemy jak otworzyć niewiedzę, przez nikogo nie otwieranej za którymi stoimy w rozterce o litości wezbranej Godziny upływają z nadzieją czekania gwiazdy czuwają, wiatr przemyka między nami cichy on słyszymy, szemrze w listowiu milczenie nieznośne nasze sercu. rani Zbudź się Miłości, zbudź! Napełnij na wypróżniony puchar i tchnieniem śpiewu wzrusz noc! Naszym milczącym słowom zawierzamy Dotykają nas sny, my w nich nieznośnie sami Isiu - to tylko wiersz, tylko wiersz
 WIERSZE BOLESŁAWA  - Kobiecy dzień  miłością tchnie.jpg
Dla Ciebie dziewczyno uchylam rąbek nieba, otwieram serc ...
Dla Ciebie dziewczyno uchylam rąbek nieba, otwieram serce w nim dla ciebie dobroć i miłość wypływa ---------------------------------- Muzyka zimą w śnieg wtopiona Pod stopami wydaje dźwięki Zatrzymuje akordy jak biała ikona Innym razem słychać jej zimne jęki Na śniegu nie rosną białe róże Biel płatków owija stopy miłością Muzyka rozbrzmiewa staje do biegu Glosy muzyki ścielą się po śniegu Heroicznie słucham i wypatruje światła Jak co dnia, ONA miłość mnie dopadła Czy widzisz mnie, zasłaniają mnie kwiaty Przynoszę je Tobie, jak kawaler w swaty Życzenia, wiele ich pochowałem w bukietach Czytać je będziesz przez wiele, wiele dni Spełniać się one będą każdego dnia co parę chwil W życzeniach nie ma truizmu, tylko to co serce napisało samemu Jedno i ono musi się każdego dnia spełnić w całości Byś sama kochała, by ciebie kochali w zażyłości Marcowy dzień, muzyki w nim jak wezbrana rzeka Przed Tobą dziewczyno, wielu i ja z kwiatami czeka Pragnę by Twoje serce zasłuchane Słyszało, moje dla ciebie słowa przyjaciela Bolesław
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności