Tadeusz Woźniak Zegarmistrz światła.mp3
Komisarz-Zawada / Muza / Tadeusz Woźniak Zegarmistrz światła.mp3
Download: Tadeusz Woźniak Zegarmistrz światła.mp3
Pobierz4,91 MB
"Retrospekcje"- tekst T. Zawadzki
Cofać się w myślach gdzieś do rozejść,
w najdalsze skrawki swego nieba,
gdzie kiedyś było nie po drodze,
a teraz innej drogi nie ma.
Przeszłość traktować jak kalendarz,
wyrywać z niego stare kartki,
wcześniejszych dekad nie pamiętać -
tak chyba byłoby najłatwiej.
Lecz tak na dystans żyć się nie da,
powracać trzeba w tamte strony,
gdzie bez rozsiada się na drzewach,
a świerszcz wygrywa song lipcowy.
Rzeka się wije, wiatr zawiewa -
powiernik słów szeptanych nocą -
kłosami targa, kręci w kniejach,
by w końcu zagrać nam na nosach.
***
Cofać się w myślach gdzieś do rozejść,
w najdalsze skrawki swego nieba,
gdzie kiedyś było nie po drodze,
a teraz innej drogi nie ma.
Rzeka się wije, wiatr zawiewa -
powiernik słów szeptanych nocą -
kłosami targa, kręci w kniejach,
by w końcu zagrać nam na nosach.
***
Cofać się w myślach gdzieś do rozejść,
w najdalsze skrawki swego nieba,
gdzie kiedyś było nie po drodze,
a teraz innej drogi nie ma.
Przeszłość traktować jak kalendarz,
wyrywać z niego stare kartki,
wcześniejszych dekad nie pamiętać -
tak chyba byłoby najłatwiej.
***
Lecz tak na dystans żyć się nie da,
powracać trzeba w tamte strony,
gdzie bez rozsiada się na drzewach,
a świerszcz wygrywa song lipcowy.
Cofać się w myślach gdzieś do rozejść,
w najdalsze skrawki swego nieba,
gdzie kiedyś było nie po drodze,
a teraz innej drogi nie ma.
Przeszłość traktować jak kalendarz,
wyrywać z niego stare kartki,
wcześniejszych dekad nie pamiętać -
tak chyba byłoby najłatwiej.
Lecz tak na dystans żyć się nie da,
powracać trzeba w tamte strony,
gdzie bez rozsiada się na drzewach,
a świerszcz wygrywa song lipcowy.
Rzeka się wije, wiatr zawiewa -
powiernik słów szeptanych nocą -
kłosami targa, kręci w kniejach,
by w końcu zagrać nam na nosach.
***
Cofać się w myślach gdzieś do rozejść,
w najdalsze skrawki swego nieba,
gdzie kiedyś było nie po drodze,
a teraz innej drogi nie ma.
Rzeka się wije, wiatr zawiewa -
powiernik słów szeptanych nocą -
kłosami targa, kręci w kniejach,
by w końcu zagrać nam na nosach.
***
Cofać się w myślach gdzieś do rozejść,
w najdalsze skrawki swego nieba,
gdzie kiedyś było nie po drodze,
a teraz innej drogi nie ma.
Przeszłość traktować jak kalendarz,
wyrywać z niego stare kartki,
wcześniejszych dekad nie pamiętać -
tak chyba byłoby najłatwiej.
***
Lecz tak na dystans żyć się nie da,
powracać trzeba w tamte strony,
gdzie bez rozsiada się na drzewach,
a świerszcz wygrywa song lipcowy.
Inne foldery z plikami do pobrania
Inne pliki do pobrania z tego chomika
