Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

3(1).jpg

Magiczne miejsca świata - 31.jpg
Download: 3(1).jpg

248 KB

(800px x 532px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Dzieci z ludu Bayei, jednego z wielu zamieszkujących deltę rzeki Okawango, uczą się krótkiego wierszyka: „Jestem rzeką. Na powierzchni niosę życie. Niżej czyha śmierć”. „Śmierć” odnosi się do żyjących w tych wodach krokodyli, zagrażających zarówno ludziom, jak i zwierzętom.


Dziki raj na powierzchni oraz pod wodą

Z kosmosu delta wygląda jak ślad ptasiej stopy. Ten labirynt jezior, lagun i ukrytych kanałów rozciągający się na powierzchni ponad 15 000 km2 tworzy największą śródlądową deltę świata.


Rzeka Okawango nie łączy się z morzem – uchodzi do kotliny i wpada w pułapkę spękanej i wysuszonej pustyni Kalahari. Jak magnes przyciąga zwierzęta, których egzystencja zależy od delty, zwłaszcza od sezonowych wylewów rzeki. Każdego roku do delty trafia 11 km3 wyjątkowo czystej wody, a to z uwagi na brak jakiekolwiek działalności rolniczej czy przemysłowej na brzegach okolicznych rzek.


Deltę zamieszkuje pięć grup etnicznych, spośród których każda ma odrębną tożsamość oraz język. Ludzie ci dzielą swoją ziemię z niezliczonymi gatunkami zwierząt, takich jak słonie afrykańskie, bawoły, hipopotamy, różne gatunki antylop, żyrafy, lwy, likaony, zebry, ibisy i wiele, wiele innych – w tym oczywiście krokodyle. W końcu to jeden z najbogatszych w faunę i florę zakątków planety.


Jeśli zmiany klimatu będą postępować, to zmniejszy się ilość opadów zasilających wody dorzecza Okawango. Spowoduje to wysychanie bagien na terenie delty, zwiększając tym samym ryzyko pożarów uwalniających do atmosfery duże ilości gazów cieplarnianych.


Plemiona zamieszkujące deltę mogą być zmuszone do opuszczenia swoich domów. W najlepszym wypadku, aby przetrwać, będą musiały dostosować się do nowych warunków. Tak czy inaczej, jedyna w swoim rodzaju społeczność delty Okawango jest zagrożona.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazek
Magiczne miejsca świata

Są takie miejsca, obok których nikt nie przejdzie obojętnie. Niektóre zachwycają naturą, inne architekturą. Wszystkie mają w sobie magię, która przyciąga miliony turystów. Oto kilka z nich.
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Magiczne miejsca świata - 39.jpg
Od 1200 lat buddyzm pozostaje dominującą religią w niewi ...
Od 1200 lat buddyzm pozostaje dominującą religią w niewielkim królestwie Bhutanu, wciśniętym między Tybet a Indie, na południowych zboczach Himalajów. Kraj zajmuje powierzchnię ponad 47 000 km2 (prawie taką jak Słowacja), w większości urwiste stoki, głębokie doliny oraz ośnieżone szczyty. Kraj Grzmiącego Smoka Tubylcy nazywają swój kraj Druk Yul, czyli „Kraj Grzmiącego Smoka”. Oficjalna nazwa Bhutan prawdopodobnie wywodzi się z sanskrytu i oznacza „szczyt Tybetu”. W XVII wieku, do obrony przed tybetańskimi najeźdźcami, wybudowano w całym kraju klasztory-fortece, nazywane dzong. Wiele działa po dziś dzień, lecz kilka z nich spłonęło, na przykład Sey Dzong, którego ruiny leżą u podnóża masywu Czomolhari. Zanim Bhutan został członkiem ONZ w latach siedemdziesiątych XX wieku, był to kraj na własne życzenie odizolowany od reszty świata. Żaden z ówczesnych 600 000 jego mieszkańców nigdy nie opuszczał kraju, nie wpuszczano też tu obcokrajowców. Od stuleci mieszkańcy tego regionu są uzależnieni od wody spływającej z topniejących lodowców, której używają do nawadniania pól. W ostatnich latach Bhutan zaczął także wykorzystywać wodę do produkcji energii elektrycznej. Zmiany klimatyczne w znacznym stopniu przyspieszają proces topnienia lodowców. W związku z tym przybywa wody w wysokogórskich jeziorach, co może zagrozić mieszkańcom dolin. Istnieje pewne ryzyko, że misy jeziorne nie wytrzymają naporu gromadzącej się wody, czego skutkiem będą powodzie, siejące spustoszenie wśród pól uprawnych, zabudowań, infrastruktury technicznej oraz wiekowych klasztorów. Globalne ocieplenie może także wpłynąć w przyszłości na całkowity zanik pól lodowych na szczycie Czomolhari – świętej góry Tybetańczyków, jak też na innych szczytach bhutańskich Himalajów.
Magiczne miejsca świata - 31.jpg
Dzieci z ludu Bayei, jednego z wielu zamieszkujących del ...
Dzieci z ludu Bayei, jednego z wielu zamieszkujących deltę rzeki Okawango, uczą się krótkiego wierszyka: „Jestem rzeką. Na powierzchni niosę życie. Niżej czyha śmierć”. „Śmierć” odnosi się do żyjących w tych wodach krokodyli, zagrażających zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Dziki raj na powierzchni oraz pod wodą Z kosmosu delta wygląda jak ślad ptasiej stopy. Ten labirynt jezior, lagun i ukrytych kanałów rozciągający się na powierzchni ponad 15 000 km2 tworzy największą śródlądową deltę świata. Rzeka Okawango nie łączy się z morzem – uchodzi do kotliny i wpada w pułapkę spękanej i wysuszonej pustyni Kalahari. Jak magnes przyciąga zwierzęta, których egzystencja zależy od delty, zwłaszcza od sezonowych wylewów rzeki. Każdego roku do delty trafia 11 km3 wyjątkowo czystej wody, a to z uwagi na brak jakiekolwiek działalności rolniczej czy przemysłowej na brzegach okolicznych rzek. Deltę zamieszkuje pięć grup etnicznych, spośród których każda ma odrębną tożsamość oraz język. Ludzie ci dzielą swoją ziemię z niezliczonymi gatunkami zwierząt, takich jak słonie afrykańskie, bawoły, hipopotamy, różne gatunki antylop, żyrafy, lwy, likaony, zebry, ibisy i wiele, wiele innych – w tym oczywiście krokodyle. W końcu to jeden z najbogatszych w faunę i florę zakątków planety. Jeśli zmiany klimatu będą postępować, to zmniejszy się ilość opadów zasilających wody dorzecza Okawango. Spowoduje to wysychanie bagien na terenie delty, zwiększając tym samym ryzyko pożarów uwalniających do atmosfery duże ilości gazów cieplarnianych. Plemiona zamieszkujące deltę mogą być zmuszone do opuszczenia swoich domów. W najlepszym wypadku, aby przetrwać, będą musiały dostosować się do nowych warunków. Tak czy inaczej, jedyna w swoim rodzaju społeczność delty Okawango jest zagrożona.
Magiczne miejsca świata - 99.jpg
W Ludzie z plemienia Khasi, zamieszkującego położone w o ...
W Ludzie z plemienia Khasi, zamieszkującego położone w odległym zakątku Indii miasteczko Ćerapundźi, mianem „hynniew-miat” określają deszcz padający nieprzerwanie przez dziewięć dni i nocy, a „khadsaw-miat”– przez dwa tygodnie. Monsunowa kropla drąży skałę Zanurzone w chmurach i otoczone pełnymi wodospadów, mglistymi dolinami Ćerapundźi należy do najwilgotniejszych miejsc na Ziemi, a średnie roczne opady atmosferyczne osiągają tu 11 430 mm. Z Zatoki Bengalskiej napływają tu monsunowe chmury, które przekroczywszy płaskie połacie Bangladeszu, rozrywają się po zderzeniu ze wzgórzami Khasi, okalającymi Ćerapundźi. Od lipca do września deszcze dudnią tu nieprzerwanie o dachy domów i szumią w koronach drzew, rzeźbiąc formacje skalne i zamieniając Ćerapundźi w labirynt rzeczułek. Mieszkańcy tych okolic do ochrony przed deszczem używają wyplatanych z bambusa osłon dopasowanych do wielkości ciała. Jak na ironię, mieszkańcy najwilgotniejszego zakątka Ziemi cierpią na niedobór wody. Przez niemal osiem miesięcy pory suchej miasteczko kompletnie wysycha, a ludzie zostają bez wody i elektryczności. W ciągu ubiegłego stulecia, najwyraźniej na skutek zmian klimatycznych, zmniejszyła się roczna ilość opadów; trudniej jest je także przewidzieć. W ciągu ostatnich 50 lat proces ten uległ wyraźnemu przyspieszeniu. Pora sucha jest teraz dłuższa i gorętsza, a deszcze nie padają prawie wcale, co powoduje wysychanie studni. Wycinanie okolicznych lasów na niewyobrażalną skalę i związana z tym erozja jeszcze bardziej pogarszają sytuację. Ziemia traci zdolność magazynowania wody, po tym jak górna warstwa gleby zostaje zmyta. W połączeniu z zapowiadanym wzrostem temperatur oraz jeszcze trudniejszymi do przewidzenia opadami deszczu fatalna sytuacja, w jakiej znaleźli się mieszkańcy Ćerapundźi (drożejąca woda i konieczność przemierzania wielu kilometrów, by ją zdobyć), może się jeszcze pogorszyć.
Magiczne miejsca świata - 94.jpg
Rzeka Indus ma wiele imion. W Tybecie nazywają ją „Lwią ...
Rzeka Indus ma wiele imion. W Tybecie nazywają ją „Lwią Rzeką”, w języku paszto jej nazwa brzmi Abasin, co znaczy „Ojciec Rzek”. Między Himalajami a górami Karakorum płynie od strony wschodzącego słońca, więc nosi nazwę Wschodniej Rzeki. Koło ratunkowe Pakistanu Źródła Indusu leżą na Wyżynie Tybetańskiej. Zasilana lodowcami z Himalajów, Karakorum oraz Hindukuszu rzeka przepływa 3000 km, przełamując się pomiędzy masywami górskimi gigantycznymi wąwozami, po czym wypływa na szerokie równiny Niziny Indusu w Pakistanie i wpada do Morza Arabskiego. Indus jest dla Pakistańczyków jak koło ratunkowe. Płynąc przez cały kraj, nawadnia obszary półpustynne i dostarcza potrzebną do życia wodę milionom mieszkańców. Dorzecze Indusu stanowi jedyny duży system rzeczny w tym zaliczanym do najsuchszych krajów świata i dostarcza wodę zarówno na potrzeby irygacji gruntów rolnych, jak i do celów konsumpcyjnych i przemysłowych w miasteczkach i wielkich miastach. Od bardzo wielu lat Pakistan wykorzystuje dorzecze Indusu jako jeden z największych systemów irygacyjnych na świecie. Dzięki temu ponad 150 000 km2 pustyni zamieniono w urodzajne grunty orne, generujące ponad 60% miejsc pracy w kraju oraz 80% eksportu. Zmiany klimatyczne oraz topnienie górskich lodowców w Tybecie, Himalajach i Karakorum mogą sprawić, że Indus znacznie zmniejszy przepływy, a być może nawet stanie się rzeką okresową. Pakistan już teraz cierpi z powodu niedoboru wody, ale topniejące lodowce i mniej regularne opady atmosferyczne mogą zakłócić gospodarkę wodną w całym regionie. Pakistańczycy nie mają innego źródła wody, więc miałoby to katastrofalny wpływ na życie całego narodu. Brak wody może doprowadzić do masowej emigracji i zachwiać całą pakistańską gospodarką.
Magiczne miejsca świata - 92.jpg
Żółwie morskie istnieją od dziesiątków milionów lat. Sam ...
Żółwie morskie istnieją od dziesiątków milionów lat. Samce całe życie spędzają w oceanie. Samice raz na dwa lata wychodzą na plaże, gdzie kopią doły o głębokości 40–50 cm, składają w nich jaja, zasypują je piachem i szybko wracają do morza. Jeden z najstarszych gatunków na Ziemi Mimo że można je spotkać w większości tropikalnych i subtropikalnych wód, kilka gatunków żółwi znajduje się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem. Cztery z nich – wśród nich żółw szylkretowy – żyją w Morzu Karaibskim. Pożywiają się i odbywają gody pośród raf koralowych, a jaja składają na piaszczystych plażach od Barbadosu na wschodzie po Meksyk na zachodzie i od Florydy na północy po Kolumbię na południu. Żółw szylkretowy jest jednym z najmniejszych morskich żółwi – dorasta do długości około metra i waży do 120 kg. Ludzie polują na nie od stuleci dla przepysznego mięsa. Teraz ich przetrwaniu zagraża dodatkowo globalne ocieplenie. Podnoszenie się poziomu mórz, wzrost temperatur i zakwaszenia oceanów oraz nasilenie anomalii pogodowych mogą doprowadzić do zniszczenia raf koralowych, wokół których żyją i rozmnażają się żółwie, a także do erozji plaż, na których samice składają jaja. Chociaż żółwie morskie są w stanie migrować tysiące kilometrów i dojrzewają przez 30 lat, w okresie godowym zawsze wracają na plażę, na której przyszły na świat. Kolejnym zagrożeniem są rosnące temperatury piasku. Żółwie nie mają chromosomów odpowiedzialnych za płeć i to temperatura otoczenia, w tym wypadku piasku, decyduje, czy wykluwające się młode będą samcami czy samicami. Im cieplejszy piach, tym krótszy czas inkubacji i większe prawdopodobieństwo, że młode będzie samicą. Innymi słowy, cieplejsze piaski mogą spowodować dramatyczne zmniejszenie liczby samców, co może postawić pod znakiem zapytania przetrwanie jednego z najstarszych gatunków na Ziemi.
Magiczne miejsca świata - 91.jpg
Stanowiąca większą część granicy między stanami Oregon i ...
Stanowiąca większą część granicy między stanami Oregon i Waszyngton rzeka Kolumbia jest pod względem przepływu największą rzeką Ameryki Północnej wpadającą do Pacyfiku. Niezwykły cykl życia Terytoria wzdłuż Kolumbii oraz jej dopływów przez ponad 15 000 lat były zamieszkane przez plemiona Indian, żyjących głównie z połowu ryb, których w rzece było zawsze pod dostatkiem. Obecnie wędkarstwo i rybołówstwo jest prowadzone na znacznie większą skalę. Popularne stało się zwłaszcza wędkarstwo oparte na łowiskach komercyjnych. W rzece żyje kilka gatunków łososi, głównie wędrownych. Łososie przychodzą na świat w słodkich wodach Kolumbii, następnie migrują do Pacyfiku, a w ostatnim cyklu życia przemierzają setki kilometrów pod prąd, walcząc z silnym nurtem, aby ostatecznie powrócić do źródeł rzeki i złożyć ikrę. Łososie pacyficzne odbywają taką podróż tylko raz – umierają bowiem zaraz po odbyciu tarła. Dzięki silnemu nurtowi – średni przepływ u ujścia rzeki wynosi 7500 m3 /s – połączonemu ze znacznymi różnicami przepływu w ciągu roku Kolumbia słynie też jako jedna z rzek o największym potencjale hydroenergetycznym na świecie. Jednak budowa licznych tam na rzece i jej dopływach nie pozwala łososiom na dotarcie do terenów godowych. Tamy także spowalniają nurt, skutkiem czego młode łososie na dotarcie do oceanu potrzebują nie trzech tygodni, lecz kilku miesięcy. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat liczba łososi w systemie rzecznym Kolumbii wyraźnie się zmniejszyła. Globalne ocieplenie jeszcze pogorszy sytuację. Wyższe temperatury wody przyspieszą proces wykluwania się młodych łososi, których średnia wielkość po wykluciu będzie mniejsza niż dotychczas. Będą więc łatwiejszym łupem dla drapieżników i mniejsza ich liczba dożyje wieku rozrodczego, a co za tym idzie – mniej ich będzie zmierzać w górę Kolumbii na tarło. Naukowcy przewidują, że do roku 2090 powierzchnia obszarów dorzecza Kolumbii w stanach Oregon i Idaho, w których panują warunki odpowiednie dla łososi, zmniejszy się o ponad 40%.
Magiczne miejsca świata - 90.jpg
Masyw Quelccaya – z potężnymi lodowymi polami i białonie ...
Masyw Quelccaya – z potężnymi lodowymi polami i białoniebieskimi lodowcami – to widok zapierający dech w piersiach. Ten największy blok lodu w tropikach ma 44 km2 powierzchni i leży w Kordylierze Wschodniej w Peru. Topniejące lody na szczycie Andów Od tysięcy lat lodowce zalegają na andyjskich szczytach i zasilają płynące u podnóża gór rzeki i strumienie. Dzięki tym wielkim ilościom lodu naukowcy mogli ustalić dane dotyczące opadów atmosferycznych i temperatur panujących tu nawet 1500 lat temu. Pozwoliło to obliczyć średnie ilości rocznych opadów śniegu od czasów pierwszych andyjskich cywilizacji. Woda spływająca z masywu lodowca Quelccaya ma ogromne znaczenie dla dużej części Peruwiańczyków. Rolnicy budują tamy na rzekach i nawadniają pola, a elektrownie wodne zaopatrują największe miasta, takie jak Cuzco czy Lima, w wodę pitną i energię elektryczną. Szacuje się, że dwa z prawie dziewięciu milionów ludzi zamieszkujących stolicę nie ma swobodnego dostępu do czystej wody. Są zmuszeni za nią płacić, i to niemało. Oni pierwsi odczują skutki przyszłych niedoborów. Czapa lodowa Quelccaya nie jest niewyczerpanym zasobem. Od 1978 roku lodowiec stracił 20% masy, a tempo topnienia wciąż wzrasta. Niegdyś stabilny napływ wody jest teraz przerywany, a w ciągu następnych 30–50 lat można się spodziewać całkowitego zniknięcia lodowca na skutek globalnego ocieplenia. Pozbawi to miliony Peruwiańczyków stałego źródła wody, a andyjskie szczyty – lodowej pokrywy.
Magiczne miejsca świata - 85.jpg
Balaton, nazywany „Węgierskim Morzem”, jest największym ...
Balaton, nazywany „Węgierskim Morzem”, jest największym jeziorem środkowej Europy – rozciąga się na długości 77 km między niskimi wulkanicznymi wzgórzami w zachodnich Węgrzech. Średnia głębokość zbiornika wynosi zaledwie 3 m, a jego nazwa oznacza „błotniste jezioro”. Płycizny „Węgierskiego Morza” Dwa tysiące lat temu Rzymianie nazwali je Lacus Pelso, czyli „płytkie jezioro”. To Rzymianie zainicjowali na Węgrzech produkcję wina i założyli na wulkanicznych zboczach pierwsze winnice. Dzięki temu że promienie słoneczne odbijają się od powierzchni jeziora, winorośl otrzymuje podwójną porcję energii słonecznej. Na początku XIX wieku Balaton stał się popularnym miejscem wypoczynku dla austrwęgierskich elit, które przyciągało 600 km2 ciepłej wody, a także malownicze wioski oraz winnice na zboczach. Po II wojnie światowej, kiedy mieszkańcy Niemieckiej Republiki Demokratycznej mieli ograniczoną swobodę przemieszczania się po świecie, Balaton stał się ich ulubionym miejscem na spotkania z rodziną i przyjaciółmi z Niemiec Zachodnich. Po upadku reżimów komunistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej 20 lat temu, jezioro zaczęły odwiedzać miliony Europejczyków, co niezwykle ożywiło miejscową gospodarkę. Przez cztery kolejne lata, od 2000 do 2003 roku, znacznie wzrastały temperatury i zmniejszała się ilość opadów deszczu. Słynne jezioro zaczęło się kurczyć, a poziom wody obniżył się bardziej niż zwykle. W pasie 100 m od brzegu zaczęły się pojawiać duże błotniste łachy. Latem 2003 roku temperatury wynosiły 4°C powyżej średniej. Według naukowców jest to ostrzeżenie przed przyszłymi zmianami klimatycznymi, pokazujące, czego możemy się spodziewać w XXI wieku w związku z globalnym ociepleniem. Wobec przewidywanego zmniejszenia się ilości opadów atmosferycznych w środkowej Europie o 30–70%, połączonego ze znacznym wzrostem temperatur, region wokół Balatonu do końca stulecia może odczuć pięćdziesięcioprocentowy wzrost fali upałów i susz. Wynikiem tego byłoby zmniejszenie się powierzchni jeziora, a niedobór wody zagroziłby historycznym winnicom.
Magiczne miejsca świata - 81.jpg
Vava’u jest ciągiem wysp tworzących północną część Króle ...
Vava’u jest ciągiem wysp tworzących północną część Królestwa Tonga leżącego na południowym Pacyfiku. Archipelag składa się z jednej dużej wyspy i około 50 mniejszych, z których wiele to bezludne koralowe wysepki o pięknych śnieżnobiałych plażach. Najlepsze miejsce na świecie do podziwiania wielorybów Podczas gdy reszta Tonga utrzymuje się przede wszystkim z rolnictwa i pieniędzy przysyłanych przez emigrantów, największym atutem słabiej zaludnionych wysp Vava’u jest turystyka – wyspy stały się ważnym graczem na rynku turystycznym południowego Pacyfiku. Turystów przyciąga ponad 40 miejsc, w których można zakotwiczyć jacht nieopodal samotnych koralowych wysepek. Nie ma na świecie lepszego miejsca do podziwiania wielorybów, a wędkarze mogą tu złowić ogromne okazy ryb. Dziewicze tropikalne wysepki to także doskonałe miejsce do nurkowania i pływania. Sztormy i huragany, które zniszczyły wiele innych pacyficznych wysp, na razie oszczędzają Vava’u, ale ocieplający się klimat oznacza niebezpieczeństwo, w szczególności dla małych koralowych wysepek. Koralowce mogą blaknąć w wyniku podwyższenia się temperatury wody morskiej, co może prowadzić do ich całkowitego obumarcia, a jednocześnie powolnego wymierania uzależnionych od ich obecności morskich gatunków. Innym poważnym zagrożeniem dla raf koralowych jest wzrost poziomu zakwaszenia oceanu, spowodowany nadmierną emisją dwutlenku węgla. Gdy woda absorbuje większe ilości dwutlenku węgla, zmniejsza się jej pH. Jest to bardzo niebezpieczne dla raf koralowych na całym świecie. Rafy, jak przewidują niektóre prognozy, do 2070 roku mogą się znaleźć w krytycznym stanie. Jeśli zaś znikną rafy, wybrzeża morskie stracą naturalną ochronę, co spowoduje ich silną erozję.
Magiczne miejsca świata - 80.jpg
Mówi się, że obserwując Arktykę, można przewidzieć przys ...
Mówi się, że obserwując Arktykę, można przewidzieć przyszłość całej planety. Autostrada na błyszczących górach lodowych Fiord Ilulissat został stworzony przez potężny mur gór lodowych, które oderwały się od lodowca Jakobshavn (zwanego też Sermeq Kujalleq). Rozciąga się na długości 60 km, od miejscowości Ilulissat do śnieżnej czapy Grenlandii. To jedno z najpiękniejszych, zapierających dech w piersiach miejsc na Ziemi, chociaż od 1992 roku jęzor lodowca cofnął się o 7 km. Lodowiec stanowi fragment lądolodu Grenlandii, pokrywającego 80% powierzchni wyspy i osiągającego miąższość do 3 km. Miejsce to należy do najszybciej ocieplających się na Ziemi. Według najnowszych badań w roku 2007 wysokie temperatury powietrza i prądy oceaniczne spowodowały stopnienie 240 km3 lodu – o 97% więcej niż średnio w latach 1995–2006. Wraz z klimatem radykalnie zmienia się tryb życia ludzi. Ponieważ lód nie pokrywa już stale fiordu Ilulissat, miejscowi myśliwi nie mogą wyruszać na polowania na foki z psimi zaprzęgami. Ich domostwom zagrażają sztormy, a stare szlaki stały się zbyt niebezpieczne, by nimi wędrować. Niedźwiedzie polarne przeniosły się dalej na północ, zmniejszyła się też liczba narwali. Na skutek szybszego topnienia lodu i ciągłego zmniejszania się jego pokrywy promienie słoneczne nie są odbijane do atmosfery w takim samym stopniu jak kiedyś, lecz pochłaniane przez morze oraz ląd, co nasila proces topnienia. Krótko mówiąc, to tak, jakby świat był owinięty samonagrzewającym się kocem. Topnienie lądolodu grenlandzkiego przyczynia się do podnoszenia się poziomu wody w oceanie światowym, co powoduje zalewanie nisko położonych wybrzeży na całym świecie oraz intruzję słonych wód. Prognozy zakładają, że jeśli stopniałaby cała pokrywa lodowa Grenlandii, to poziom oceanów podniósłby się o 2,2 m.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności