Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Bezduszność.jpg

Grzecznydiabelek / WIERSZE KAREN 55 / Bezduszność.jpg
WIERSZE KAREN 55 - Bezduszność.jpg
Download: Bezduszność.jpg

62 KB

(400px x 266px)

0.0 / 5 (0 głosów)
tam nad dolinami
gdzie promień światła
nie wschodzi
mrok obwiesił ciemność
w przepaściach huczy krzyk
ci ugodzeni zemstą
przybrali postać
czarnych nietoperzy
nieznoszących światła
tylko po zachodzie słońca
opuszą hadesowe wrota
by zostawić ślad
wyryty pazurem
na korze głupcoty.

Karen55

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
WIERSZE KAREN 55 - ChomikImage2.jpg
W półmroku Pośród spadających liści, trwa jesienne z ...
W półmroku Pośród spadających liści, trwa jesienne zadumanie, poematem szare wersy w ulotności przemijanie. Wiatr postącał barwne liście, nagie drzewa mgła przykryła, pod stopami lśniąca szata czarną ziemię otuliła. Piękno oczom się podoba, budzi zachwyt,pożądanie, nagły impuls-trwa poemat, marna złuda-przemijanie. W biegu życia wielkie plany, z piasku zamku budowanie, nie ma czasu na wzruszenia, nie ma czasu na kochanie. Świat się kręci,gra muzyka, śmiałe wizje,lepsze cele, na pomoście umarł człowiek, tutaj pogrzeb,tam wesele. Pękła struna,stanął zegar, czarny kruk spogląda z drzewa, milczą usta,cisza milknie, smętnie kwili biała mewa. Nad mogiłą pochyleni w oczach łzy i serca drżenie, życie jakże krótką chwilą, darowaniem,odkupieniem. Kartka wspomnień się otwiera, wonią nęci chryzantema, żal,tęsknota,rozgrzeszenie, smutno skończył się poemat.
WIERSZE KAREN 55 - dsc08587.jpg
Zakochany wrzesień Chłodniejsze noce,chłodniejsze dni ...
Zakochany wrzesień Chłodniejsze noce,chłodniejsze dni nicią pajęczą utkane sny, barwami liści złoci się jesień z wiatrem szybuje pachnący wrzesień. Pod kasztanowym drzewem przysiada, zrumienił wszystkie owoce w sadach, hulał jak wariat na polu w lesie, echo wołało- szalony wrzesień! Zerkała smutno jarzębina, co ten niecnota tutaj wyczynia. Szelmowskim śmiechem wąsa podwinął, pragnąc zatańczyć z piękną dziewczyną. Porwał ją zgrabnie w swoje objęcia, co było dalej nie mam pojęcia. Wiem,że płonęła w czerwieni cała swoje mu serce ofiarowała. On cicho umknął w noc księżycową, choć mocno kochał jarzębinową. Melodia w duszy miłosna grała słodką radością go upajała. Zabrał ze sobą chwilę westchnienia, co zawsze była w jego marzeniach. Spoczął szczęśliwy na wrzosowiskach cały pokryty w pożółkłych listkach. Chłodniejsze noce,chłodniejsze dni, tli się wrześniowa miłość tli. Spotkał ją wrzesień w swoim śnie, tam się złączyły dusze dwie. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - dziecko.jpg
Pokochaj mnie Pośród ciszy nocy małych serc szeptani ...
Pokochaj mnie Pośród ciszy nocy małych serc szeptanie płyną łzą marzenia niczym deszczu granie najpiękniejsze tchnienia jak skrzydła motyla słodkie kołysanie i radości chwila zbudzone nadzieją poranku złotego spragnioe tęsknotą ciepła rodzinnego szczęścia nieodkryte skarby zapomniane albo tak zwyczajnie poprostu niechciane. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - foto2.jpg
Matka Ziemia Oddech letnich dni malował czarowne pejz ...
Matka Ziemia Oddech letnich dni malował czarowne pejzaże w aromacie leśnych konwalii zamykał okruchy marzeń. Ma dusza przenikniona do reszty oszalała, darami cudownymi będę się nasycała. Wpisuję w moje srece każdy podarek wiosny, raz pachnę jeżynami a potem czarem sosny. Wiruję nad lądami,dotykam błękitu nieba, ze złota promieniami utkany blask dojrzewa. Cieszy mnie pieśń słowika,pasikonika cykanie, skrzydła barwnego motyla i jego subtelny taniec. Ileż ty ziemio miła skarbów gromadzisz w sobie, co karmisz ludzkie plemię,pokłon oddaję tobie. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - glitery-pl_anioly12.jpg
Z lotem ptaka Za ironii firanką za jeziora śmiechem ...
Z lotem ptaka Za ironii firanką za jeziora śmiechem jestem łagodnym powiewu oddechem stoję w deszczu strugach z parasolem w ręku i nie czuję żalu i nie czuję lęku tylko ciszę słyszę melodyjne brzmienie wtulona bez reszty gaszę swe pragnienie chwytam dżwięczne nuty serca struny stroję i nie czuję żalu wcale się nie boję z kolejną minutą cichnie ta muzyka lecz wciąż nieprzerwanie swobodnie oddycham strach stłukłam o kamień skrzydła swe podniosłam i lekko do góry jak Ikar się wzniosłam. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - K007_E_0546.jpg
Złote wspomnienia Niecodzienna wyobrażnia wybujała w ...
Złote wspomnienia Niecodzienna wyobrażnia wybujała westchnieniami, po za granic możliwości płynie z wiatrem z marzeniami. Dotyk słońca wyhaftował krajobrazy złotą myślą, może,gdzieś we śnie głębokim one dla mnie dziś się przyśnią. Biały motyl ucałuje polne maki purpurowe, będą tańczyć krople deszczu jak perełki diamentowe. Staw zaśmieje się rechotem żabich stworzeń przepełniony, wiatr kołysać zacznie ciszę moich marzeń migdałowych. Przeplatane dżwięki płyną z mego serca hen w przestworza, tam je blaskiem otuliła jasna i płomienna zorza. Tkwi w bezruchu serca drżenie pozostało mi wspomnienie, te tęsknoty zamyślone w mych obrazach utajone. Tam powroty niemożliwe, zamkły oczy babci siwej i dziadziusia też już nie ma tlą się tylko me pragnienia. Spakowałam na dnie serca skarby z moich cennych wrażeń, tam jest ich życzliwość słodka dzisiaj sedno moich marzeń. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - kochanie_kolejna_noc_bez_ciebie___strasznie_tesknie_nie_poznaje_siebie___.gif
Los szczęścia W pośpiechu trwonią się godziny, szałe ...
Los szczęścia W pośpiechu trwonią się godziny, szałem okryte wszystkie chwile w kiosku za rogiem kupione szczęście banknot w kieszeni a w ręku bilet. Przygoda czeka i walizki na dnie uczucie spakowane, samolot sterczy na lotnisku, bladoniebiesko lśni firmament. Wyspy Bahama,białe plaże, błękitne oceanu wody, latynoskóra na leżaku łyk lemoniady dla ochłody. Czy to nie szczęście,że to wszystko tak przed oczyma mieć przed sobą, gorący klimat,piękne dziewczę, trochę luksusu nad swobodą. Zamknąć powieki i popłynąć, w bezkresy wtopić zapomnienie, puścić hamulec wyobrażni, do syta karmić się pragnieniem. Czy to nie szczęście pieścić zmysły, za siódmą górą w Atlantyku, osiągnąć szczyt najwyższych marzeń, sprowadzić radość do gotyku. Wieczór w szampańskim aromacie, esemes,jak się masz kochanie? A on smakuje własne szczęście, dopóty płyta grać przestanie. I grać przestała już na zawsze, zasnął uczuciem rozpalony, miał wrócić przecież wypoczęty, do swej gromadki i do żony. Karen55
WIERSZE KAREN 55 - kto_chce_znalezc_w_zyciu_szczescie_0.jpg
Naiwność Manipulanci chodzą chodnikami wolności wies ...
Naiwność Manipulanci chodzą chodnikami wolności wieszają slogany kłamstw na najwyższych piętrach przykuwają gwożdziami naiwności kolorowe złudzenia tak zrywają ostatnie nadzieje tym co postawili na przyszłość w zamian otrzymali szyderczy uśmiech a na otarcie łez tylko ciepły wiatr był pocieszeniem. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - MATKA_4.JPG
Cztery godziny Drżące mam jeszcze dłonie, ...
Cztery godziny Drżące mam jeszcze dłonie, serce się w bólu kołysze, cisza się pustką przepala, nie widzę nic i nie słyszę. Cztery godziny zastygły niepewność skuta w kajdany, dusza smutkiem goreje, trwoga jak strach ołowiany. Niebo żałością zsiniałe chociaż deszczem nie płacze, tak mocno ufam i wierzę, że swoje szczęścia zobaczę. Czas biegnie i myśli biegną, droga powrotna daleka, błądzę wciąż po omacku, coś każe cierpliwie czekać. Wzrokiem wodzę po ścianach, zdejmuję obrazek maleńki, tulę do piersi kochaną twarz Przenajświętszej Mateńki. Czule mnie obejmuje najsłodsze oczu spojrzenie i chwilą radości częstuje cudownym ocaleniem. Tyś Matko Różanostocka Jutrzenką ponad chmurami, Arką Noego Bezpieczną nad wezbranymi falami. Niech moje życie dla Ciebie dziękczynną stanie się bramą, zamieszkaj na zawsze ze mną, kocham Cię,kocham Mamo. Karen55...
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności