Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

3-Nie-ma-takiej-maskikt-3133.jpg

Grzecznydiabelek / WIERSZE KAREN 55 / 3-Nie-ma-takiej-maskikt-3133.jpg
WIERSZE KAREN 55 - 3-Nie-ma-takiej-maskikt-3133.jpg
Download: 3-Nie-ma-takiej-maskikt-3133.jpg

47 KB

(292px x 318px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Znużenie

Złotawe morze
gniewem się sroży
falami huśta wiatr
błyszczy jaskrawo
od sennej zorzy
śpi licho kręci się świat
tańczą wstydliwie
chciwe godziny
tango gorących par
jak w karnawale
muzyką płynie
słynny kochanków bal
w północy skrzą się
smętne spojrzenia
pachną jaśminem łzy
taka to miłość
w chwilach zwątpienia
tańczy świat a licho śpi
jaka to gwiazda
w błędnym kierunku
kazała tak długo iść
taka to miłość na posterunku
jak marny jesienny liść
i jakże można tak się pomylić
los rozdał karty złe
szara samotność
śpi pod pierzyną
w długie noce i dnie.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
WIERSZE KAREN 55 - DSCF3155.JPG
Zapomniane Dokąd wędruje poranek o wschodzie słońca z ...
Zapomniane Dokąd wędruje poranek o wschodzie słońca zimowy, co wzbudzi moje serce żarem gorąca osnowy, gdzie rzuci mnie godzina w roztopy góry lodowej, za czym pogonią tęsknoty w rozterce ku wiejskiej marnoty. Martwe te pola i głuche w obrazach wspomnień powroty. Pozostawione niczyje porozciągane łany, rękami pradziadów naszych wyryte w pot zmagany. Tylko czasami z oddali przywiedzie tu jakaś dusza. Nie ma już przytomności,historia człowiekiem nie wzrusza. Pagórki co stoją samotne nie cieszą się piknikami, gdy słońce nakrapiało dziecięce twarzyczki piegami. Chaty opustoszałe bez znacznie żywej duszy, Opatrzność od czasu do czasu tę ciszę deszczem zagłuszy. Biedota co chodzi ubrana w dzikiej zieleni się puszy, oczy szeroko otwiera i słoną łzę osuszy. Ktoby pomny pamiętał jak pławił się w łąkach i gajach, łapał motyle beztrosko i żył sobie jak na Hawajach. Liczył kropki biedronkom i czaił się w liściach tabaki, ktoby dzisiaj pomyślał,że los mu dał żywot taki. Drzewa,gdy w sadach jesienią hojnie składały swe dary, liściami wyścielały najcudowniejsze dywany. Wtem spokój był błogi wszędzie i ludzkość nadzbyt porządna, nikogo nie rozpalała wtenczas niechybna rządza. Każdy był gościem i bratem i życzliwości wiele, niejedna młoda panna miała wystawne wesele. Posag w drogę i wszystko,wierność dozgonną w duszy. Kogo ach kogo wiosenko to jeszcze dzisiaj wzruszy. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - foto2.jpg
Matka Ziemia Oddech letnich dni malował czarowne pejz ...
Matka Ziemia Oddech letnich dni malował czarowne pejzaże w aromacie leśnych konwalii zamykał okruchy marzeń. Ma dusza przenikniona do reszty oszalała, darami cudownymi będę się nasycała. Wpisuję w moje srece każdy podarek wiosny, raz pachnę jeżynami a potem czarem sosny. Wiruję nad lądami,dotykam błękitu nieba, ze złota promieniami utkany blask dojrzewa. Cieszy mnie pieśń słowika,pasikonika cykanie, skrzydła barwnego motyla i jego subtelny taniec. Ileż ty ziemio miła skarbów gromadzisz w sobie, co karmisz ludzkie plemię,pokłon oddaję tobie. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - glitery-pl_anioly12.jpg
Z lotem ptaka Za ironii firanką za jeziora śmiechem ...
Z lotem ptaka Za ironii firanką za jeziora śmiechem jestem łagodnym powiewu oddechem stoję w deszczu strugach z parasolem w ręku i nie czuję żalu i nie czuję lęku tylko ciszę słyszę melodyjne brzmienie wtulona bez reszty gaszę swe pragnienie chwytam dżwięczne nuty serca struny stroję i nie czuję żalu wcale się nie boję z kolejną minutą cichnie ta muzyka lecz wciąż nieprzerwanie swobodnie oddycham strach stłukłam o kamień skrzydła swe podniosłam i lekko do góry jak Ikar się wzniosłam. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - K007_E_0546.jpg
Złote wspomnienia Niecodzienna wyobrażnia wybujała w ...
Złote wspomnienia Niecodzienna wyobrażnia wybujała westchnieniami, po za granic możliwości płynie z wiatrem z marzeniami. Dotyk słońca wyhaftował krajobrazy złotą myślą, może,gdzieś we śnie głębokim one dla mnie dziś się przyśnią. Biały motyl ucałuje polne maki purpurowe, będą tańczyć krople deszczu jak perełki diamentowe. Staw zaśmieje się rechotem żabich stworzeń przepełniony, wiatr kołysać zacznie ciszę moich marzeń migdałowych. Przeplatane dżwięki płyną z mego serca hen w przestworza, tam je blaskiem otuliła jasna i płomienna zorza. Tkwi w bezruchu serca drżenie pozostało mi wspomnienie, te tęsknoty zamyślone w mych obrazach utajone. Tam powroty niemożliwe, zamkły oczy babci siwej i dziadziusia też już nie ma tlą się tylko me pragnienia. Spakowałam na dnie serca skarby z moich cennych wrażeń, tam jest ich życzliwość słodka dzisiaj sedno moich marzeń. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - kto_chce_znalezc_w_zyciu_szczescie_0.jpg
Naiwność Manipulanci chodzą chodnikami wolności wies ...
Naiwność Manipulanci chodzą chodnikami wolności wieszają slogany kłamstw na najwyższych piętrach przykuwają gwożdziami naiwności kolorowe złudzenia tak zrywają ostatnie nadzieje tym co postawili na przyszłość w zamian otrzymali szyderczy uśmiech a na otarcie łez tylko ciepły wiatr był pocieszeniem. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - min_SzrenickiPotok.jpg
Porywcza natura Powietrze dziś ciężejsze i gęstsze c ...
Porywcza natura Powietrze dziś ciężejsze i gęstsze chmur więcej granatowych wokół jaskółek szczebiotliwe kręgi złota kula ukryła twarz w pomarańczowej łunie i tylko drzew korony zielone upojone rześkim powiewem szeleszczą z zachwytu kłaniają się ku sobie z uśmiechem w potoku szumna woda zdumiona tym widokiem błysnęła skrzącym spojrzeniem popłynęła z nurtem rzeki bijąc się o drobne skały zawrócić nie chciała. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - Na bezdrożach.jpg
Jesteśmy pomiędzy niebem a ziemią kłamstwem a prawdą ...
Jesteśmy pomiędzy niebem a ziemią kłamstwem a prawdą i jedno drugiemu się nie oprze i żyć bez siebie nie potrafi potrzeba zachować normę aby pozostać letnim i jeszcze też czuć powiew wiatru na skórze by wiedzieć w którą stronę iść na przemian zmienny raz zimny raz gorący optymalnie płynąć pod prąd a gdy porwie nas rzeka w końcu i tak nas gdzieś wyrzuci ale czy to będzie ten właściwy brzeg.,, ?.
WIERSZE KAREN 55 - obraz_2036_20_500.jpg
Blaszany kogucik Pieje kogut pieje na wysokiej wieży ...
Blaszany kogucik Pieje kogut pieje na wysokiej wieży i dumnie z wysoka świat szeroki mierzy. Blaszany kogucik szare piórka stroszy świtem budzi miasto, senne mary płoszy. Obraca się wokół wiatrem rozdmuchany jak na karuzeli beztrosko bujany. Czasami w bezruchu w poświacie księżyca okruszyny marzeń w przestworza przemyca. Chociaż nie pofrunie w turkusowe fale kocha nade wszystko swoje mury stare. Świadomość w nim tętni, że jest tu potrzebny niczym stróż na warcie miejscowy niezbędnik. Wieża jest mu domem on mu wartownikiem na zawsze oddanym stałym powiernikiem. Nawet gdyby zegar zastygł w złej godzinie serce kogucika zostanie w Lublinie. Karen55...
WIERSZE KAREN 55 - pamiec.jpg
Kołysanka Między ciszą a szeptem nocy kołyszą się sn ...
Kołysanka Między ciszą a szeptem nocy kołyszą się sny, okryte gwieżdzistym szalem te najpiękniejsze spowite wspomnieniem w blasku księżyca, gdzie tańczą chochliki niczym mieniące się świetliki. Płynie,płynie szumna kołysanka po czarnych grzbietach falami, oświetla jej drogę słoneczna latarnia a ona melodię swą snuje. Nim gwiazdy zgasną, zatopią się w nocy żałobie, tam powędruje ku śpiącym wiecznie kładąc swe czółno na grobie. Karen55...
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności