548787.jpg
-
●●Wskazówka (hasło) -
01. Blue Jeans -
01.Carol Nelson -
01.Dźwięki i wyobraźnia -
01.Pan i Syrinx w obrazach -
01.T.Markovtsev - Oni -
01.Tomasz Rut - Upojenie -
02.Carol Nelson -
02.Claude Debussy - Syrinx -
02.Kiedy wokół krążą motyle -
02.T.Markovtsev - Wizja kobiety -
02.Venus -
03.Carol Nelson -
03.Muse,Pecefull Dreams,Dunes & Dreams -
03.Sny Psyche -
03.T.Markovtsev - Taniec i muzyka -
04.Antonio Cazorla - Kobieta,morze i wydmy -
04.Carol Nelson -
05.Carol Nelson -
05.Joani - O miłości -
06.Carol Nelson -
A.W czerni i bieli -
Alexei Zaitsev -
B.Aneks - W czerni i bieli -
Bielszy odcień bieli - Helen Peppe -
Bielszy odcień bieli - Spirit of Winter -
C.W kolorze -
Ciepło jesiennych odcieni -
D.Szczypta nostalgii z lawendą -
Dzieciństwo -
E.Porannie,wieczornie -
F.Jesiennie -
Igor Belkowsky -
Jej dorosłość -
Mirosław Czyżykiewicz -
Muzyka srebrnego ekranu -
Nuty i symbole muzyczne -
Odcień niebieski -
Pastelowo -
Petrova JuliaN - Photografer -
Pianistka -
Piękno mitologii - Nimfa Syrinx i Pan -
Relax -
S.Grochowiak -
Svetlana Valueva -
Tatyana Markovtsev - Feel the line -
W środku lata -
W świecie fantazji -
W.Broniewski -
Z księgi marzeń i snów
Zaczarowana królewna
Zaczarowana królewna
W mirtowym lasku drzemie;
U nóg jej lutnia śpiewna
Zsunęła się na ziemię.
Niedokończona piosneczka
Uśmiechem lśni na twarzy;
Drżą jeszcze jej usteczka -
O czymś rozkosznym marzy.
Marzy o jednym z rycerzy,
Że idąc przez odmęty,
Do stóp jej tu przybieży
I przerwie sen zaklęty.
Lecz rycerz, co walczył dla niej,
Ten męstwo swe przeceniał -
Zabłąkał się w otchłani...
I zwątpił... i skamieniał.
Adam Asnyk
Kwiat paproci.
Zakwita w puszczach dziwny kwiat paproci,
Na jedną chwilę w tajemniczym cieniu
Cały świat blaskiem czarodziejskim złoci,
Lecz można tylko dotknąć go w marzeniu.
Młodość, co wierzą sama cuda tworzy,
Umie go dojrzeć w cudowności lesie,
Żadne widziadło w biegu jej nie strwoży
Pewnej, że skarb ten na sercu uniesie.
A choć nie uszczknie kwiecia ideału,
Co pod jej ręką jako sen przepada,
Jednak ma chwilę ekstazy i szału,
W której jest pewną, że niebo posiada,
Gdy się dwa serca spotkają tęskniące,
Pełne nadziemskiej piękności i żalu,
Gdy objawienie miłości jak słońce
Na ust spłonionych zabłyśnie koralu;
Gdy po raz pierwszy drżące a wstydliwe
Te usta w jeden pocałunek spłyną,
Gdy przez nie dusze połączyć się chciwe
Jako dwie fale w oceanie giną -
Natenczas w uczuć wezbranych powodzi,
W tej błyskawicy duchów idealnej,
Kwiat ów cudowny tajemniczo wschodzi
I w pocałunku kwitnie niewidzialny!
Tyle też jego trwania. Gdy z zachwytu
Zbudzona dusza chce go ująć w dłonie -
Zniknął bez śladu… Tylko wśród błękitu
Zostały po nim jakieś dziwne wonie.
(Adam Asnyk "Kwiat paproci")