Resident Evil 2 [PSX] Box Cover (front).jpg

"Resident Evil 2" to kontynuacja kultowej już dziś gry "Resident Evil" z 1996 roku , która na stałe zapisała się w historii najstraszniejszych gier świata.

Akcja dzieje się kilka miesięcy po wydarzeniach przedstawionych w części pierwszej. T-Virus spustoszył całe Raccoon City i żeby zaprzestać dalszym infekcjom wcielamy się w policjanta Leona Kennedy'ego lub Claire, młodszą siostrę znanego nam Chrisa Redfielda.

Tak jak w poprzedniczce, tak i tutaj najważniejszą cechą jest przetrwanie. Z amunicją czujemy się bezpieczniejsi, ale gdy zaczyna nam jej brakować wtedy coraz bardziej boimy się sprawdzić kto lub co kryje się za następnymi drzwiami. Z biegiem wydarzeń coraz bardziej przyswajamy i wczuwamy się do kontrolowanych przez nas bohaterów. Każda z postaci ma swój cel (np. Claire chcę odszukać swojego zaginionego brata, a Leon poznaję tajemniczą i uwodzicielską Ade Wong, do której zaczyna coś czuć). To czyni grę bardziej ciekawszą. Im dłużej w nią gramy, tym bardziej chcemy poznać dalsze losy bohaterów.

Lokacje są bardzo nastrojowe i mroczne. Podczas naszej wędrówki zwiedzimy m.in. opustoszałe i zniszczone ulice "Raccoon City", posterunek policji, kanalizacje, a nawet wnętrze pociągu. Wszędzie aż roi się od żywych trupów. Oprócz nich, będziemy musieli się również zmierzyć z dobermanami, wronami, lickerami, a także zupełnie nowym tyrantem (mowa tu o Mr.X), który jest jeszcze bardziej przerażający niż ten z pierwszej części. To tylko kilka przykładów, bo wrogów jest wielu, ale na pocieszenie mogę powiedzieć że twórcy przygotowali także większą ilość rodzajów broni. Całą grę dopełnia genialnie skomponowana muzyka, po której ciarki chodzą po plecach

Podsumowując, "Resident Evil 2" to gra doskonała. Jest to jeden z najlepszych survival-horrorów jaki powstał. Wciąga nas na wiele godzin i dostarcza niesamowitych wrażeń, jeżeli mamy ochotę się "trochę" pobać.