Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

OSTATNI PROM.jpg

AlexandraBN / FILMY / FABULARNE / OSTATNI PROM / OSTATNI PROM.jpg
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Download: OSTATNI PROM.jpg

120 KB

(640px x 400px)

0.0 / 5 (0 głosów)
I nagle przychodzi wieść, że zawracają - nie płyną do Hamburga, tylko wracają do Świnoujścia. A za rufą promu pojawiają się dwa niemieckie kutry, z których załoga nadaje, że w Polsce wojna, czołgi na ulicach, Wałęsa aresztowany, więc, kochani Polacy, hercliś my was wilkommenn, kommen Sie zu Mutti, dostaniecie Arbeit, azyl, herbatę itdede. Pasażerowie chwytają walizki, płaszcze, kurtki, rodziny i kamizelki ratunkowe, i dawaj, za burtę w odmęty wód międzynarodowych, skąd wyławiają ich odwetowi kapitaliści. Do kraju wraca załoga, ubecy i pięcioro pasażerów. I nasz bohaterski nauczyciel, który obiecał młodzieży szkolnej, że wróci, więc wraca, by wygłosić credo Siłaczek" i "Siłaczków":
Nie chcę, żebyście całe życie opowiadali, że nie wiecie, kto to jest Albert Camus, bo was nauczyciel zostawił i zwiał. Nie, kochani. Może już więcej nie będę mógł was uczyć, ale przyjdzie następny i powie wam to samo: noście te swoje oporniki, agrafki, co tam chcecie, ale "Dżuma" ma być przeczytana, słówka z angielskiego nauczone, matematyka odrobiona, bo nic was z tego nie zwalnia! Żaden stan wojenny, żadne ZOMO, żadna Solidarność nie mogą być usprawiedliwieniem dla waszej niewiedzy!
W tym miejscu w filmie amerykańskim pojawiłaby się łopocząca na wietrze flaga, a profesor, roniąc łzę, zasalutowałby drżącą dłonią, ale to polski film, więc flagi nie ma, jest licealna klasa żegnająca profesora lasem "V", ale stężenie patosu jest zbliżone i odruchy wywołuje podobne.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Film swoich czasów, chciałoby się napisać: naród cierpi ...
Film swoich czasów, chciałoby się napisać: naród cierpi pod komuną, opozycja jest dobra, ubecy są źli, społeczeństwo jest podzielone, ale w chwili próby staje wysokości zadania... OK, od czasów się nie uwolni, od przeraźliwych uproszczeń także, stereotypami wali czasem strasznie (a czasem jeszcze bardziej), ale nie da się "Ostatniego promu" zamknąć w samych kliszach i stereotypach. Ktoś z opozycji okazuje się ubecką wtyką, niechętny "Solidarności" oficer - przyzwoitym gościem, dama negocjowalnego afektu - damą nienegocjowalnej przyzwoitości (bo zawód to zawód, a charakter to charakter). Ale skoro mówimy o czasach... "Ostatni prom" to film realizowany, gdy system polityczny stał w szerokim rozkroku. Premiera w lutym 1989 oznacza, że zatwierdzanie scenariusza i początek zdjęć przypadały na rok 1988 - niby system się i rozlatywał sypał, ale spadające kawałki gruzy potrafiły mocno poranić: ZOMO jeszcze lało ile sił w pałach, SB też nie marnowało czasu, cenzura cięła.. a tu proszę - to samo państwo przeznacza 400 milionów złotych (wtedy bardzo duża kwota) plus 50 milionów przekroczenia na film Bogiem a prawdą antyustrojowy, w którym SB jest wredne i brutalne, stan wojenny (fundament ówczesnej władzy) - jednoznacznie negatywny, "Solidarność" przystojna urodą Krzysztofa Kolbergera, a strajkujący robotnicy po mszy śpiewają "Boże, coś Polskę". Takie paradoksy tylko w PRL-u...
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Varia 1. Sławomir Sosnowski, autor opowiadania, na któr ...
Varia 1. Sławomir Sosnowski, autor opowiadania, na którym oparto scenariusz, wspominał że na prośbę Waldemara Krzystka zagrał w jednej ze scen filmu. Darujcie - nie rozpoznałem. Ktokolwiek chciałby zaszpanować i wskazać literackiego słupszczanina - bi maj gęś. 2. Muzyka - Przemysław Gintrowski. Słychać aż za bardzo. Typowe dla Gintrowskiego mieszanie "fortepianowych" pasaży z agresywnymi akordami, sekwencje, w których wystarczy przestawić po trzy nuty, by wykorzystać je w kolejnym filmie, a całość na poziomie decybeli startującego Tupolewa Antonowa. Filmowa twórczość Gintrowskiego powinna być zakazana konwencją genewską. 3. Postać faceta walącego po mordzie stewarda gra January Brunzlow. Twarz znajoma, ale nazwisko... Zerk w Google'a - no jasne: January Brunow, znany także jako January Brunov (za parę lat pewnie okaże się, że tak naprawdę Broonov, ewentualnie Brunoff). Trzeci plan, czwarty szereg, większe role zagrał chyba tylko w "Pograniczu w ogniu" i "Końcu gry". ============ Ostatni prom 1989 Czas: 86 minut Reżyseria: Waldemar Krzystek Scenariusz: Waldemar Krzystek (na podstawie opowiadania Sławomira Sosnowskiego "Wyspy samotne") Obsada: Krzysztof Kolberger, Agnieszka Kowalska, Dorota Segda, Ewa Wencel, Artur Barciś, Aleksander Bednarz, Mirosław Konarowski, Maciej Robakiewicz, Feliks Szajnert, Leon Niemczyk i inni - See more at: http://poliszmuwi.blogspot.com/2013/05/ostatni-prom-1989.html#sthash.b8gjTeJI.dpuf
OSTATNI PROM - Ostatni prom 1989.jpg
Ze Świnoujścia wypływa prom do Hamburga. Na jego pokładz ...
Ze Świnoujścia wypływa prom do Hamburga. Na jego pokładzie znajduje się grupa Polaków, którzy po zdobyciu paszportów i wiz płyną do lepszego świata. Wielu przeżywa strach przed nieznanym, inni - mimo że już podjęli decyzję - ciągle rozpatrują od nowa dylemat "zostać czy wyjechać". Marek Ziarno, nauczyciel języka polskiego, jest nietypowym pasażerem na promie. Nie emigruje, zdecydował, że jego miejsce jest w Polsce. Za granicę wysłały go z poufną misją regionalne władze ,,Solidarności". W bagażu przewozi adresy tajnych drukarni, punktów kontaktowych, listę osób, które w razie konieczności podejmą podziemną działalność. O jego misji wie służba bezpieczeństwa, której nie udało się aresztować Marka w mieszkaniu. Osobista kontrola celna także nie daje przewidywanych wyników. Tajne dokumenty wnosi na prom była żona Marka, spotkana przypadkowo. 12 grudnia prom z kompletem pasażerów wychodzi w morze. Bohaterowie odkrywają motywy opuszczenia przez siebie kraju. Rysiek i Ewa - młode małżeństwo oczekujące dziecka - szukają szansy na lepsze życie. Sprzedali wszystko i nie mają do czego wracać. Andrzej wyjeżdża za namową żony, chcącej uratować ich małżeństwo i zasłaniającej się argumentem lepszej przyszłości dla ich dziecka. Dawny działacz partyjny ma nadzieję, dzięki pieniądzom wywiezionym z Polski, rozpocząć nowe życie po rozstaniu z żoną, także znajdującą się na promie. O wybuchu stanu wojennego dowiaduje się wyłącznie kapitan promu. Zgodnie z poleceniem z lądu zakazuje swoim oficerom informowania o tym pasażerów i wydaje rozkaz powrotu do macierzystego portu. By uniknąć odpowiedzialności, symuluje zawał serca. Funkcjonariusz służby bezpieczeństwa, przy pomocy członka promowej "Solidarności", pozornie opiekującego się Markiem, a w rzeczywistości konfidenta, otwarcie zaczyna szukać Marka i jego przesyłki. Pomocy udzielają Markowi była uczennica, oficer rozrywkowy należący do "Solidarności" oraz eks-żona. Przesyłka nadal jest bezpieczna. Pasażerowie, mimo podjętych przez załogę środków ostrożności, zaczynają przekazywać sobie plotkę, że coś niedobrego wydarzyło się w kraju. Widoczna jest także zmiana kursu promu. Podpływają dwa RFN-owskie kutry i przez megafony przekazują wiadomości o wydarzeniach w Polsce - działacze "Solidarności" aresztowani, czołgi na ulicach. Jednocześnie obiecują zabrać na swoje pokłady wszystkich pasażerów, którym później władze RFN zapewnią azyl i wszechstronną pomoc. Niełatwo zdecydować się na krok z wysokiej burty promu do grudniowego morza. Pierwszy oficer rozdaje wszystkim kamizelki ratunkowe. Większość pasażerów decyduje się skoczyć. Zostaje niewiele osób - młode małżeństwo, Marek, spokojny o los dokumentów zabranych na pokład niemieckiego kutra przez byłą żonę, załoga, kilka innych osób. Kapitan znów przejmuje dowództwo i wydaje rozkaz uporządkowania promu. Marek pokazuje się na lekcji w swojej szkole, aby udowodnić uczniom, że wrócił, tak jak im obiecywał. Żegnają go podniesione ręce z dłońmi złożonymi w charakterystyczny znak "V".
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Aktorsko - szału nie ma, ale raczej do przodu. Kolberger ...
Aktorsko - szału nie ma, ale raczej do przodu. Kolberger był w pełni formy aktorskiej, Barciś też w swoich najlepszych latach, podobnie jak Aleksander Bednarz (równolegle kręcił "Ostatni dzwonek", niedługo potem zagrał w "Psach"), Mirosław Konarowski jeszcze był piękny-i-młody, Agnieszka Kowalska rozbierała się zamaszyście i to było jej głównym atutem, a debiut na polskich ekranach zaliczyła Dorota Segda i był to debiut bardzo udany. SB-ka naprawdę nieźle zagrał Feliks Szajnert, ale miał pecha - dla mnie wtedy był przede wszystkim Panem Kierownikiem ze "Spotkań z Balladą" i co zagrał grozę, to ja pękałem ze śmiechu. Syndrom "Ryśka z Klanu" - nawet gdyby porywająco zagrał Makbeta, to i tak publiczność w scenie z Lady Makbet będzie kwilić "Dzieci, umyjcie ręce!" Na zdecydowany minus aktor dubbingujący Jana Tesarza i Andrzej Mastalerz, grający głosem za cały batalion więźniów politycznych
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Ostatni prom [1989] "Licząca ponad 1200 członków i kand ...
Ostatni prom [1989] "Licząca ponad 1200 członków i kandydatów organizacja partyjna zakładów Pronit w Pionkach zakończyła zebranie w sprawie ustosunkowania się..." Zaczyna się mocnym obrazem - ludzie stłoczeni przy kratach, twarze wciśnięte w żelazo, wzrok wbity w ścianę, bo w jasną przyszłość patrzeć się nie da - jasna przyszłość poszła się upić kartkową wódką, na ścianie nadęty transparent. Ot, obraz uciemiężonego przez komunę narodu. Pewnie ich zaraz wszystkich na Sybir albo w Bieszczady... A to tylko kolejka przed supersamem. I bieg do lady po otwarciu, i puste półki, i tradycyjne "jest tylko ocet"... I pytanie, po ile te torby? - To na talony za makulaturę. - A bez talonów? - Bez talonów tylko teczki i kagańce. O, to akurat było niezłe. Durnym "tylkooctem" rzygam od zawsze, ale sprowadzenie PRL-u do "teczek i kagańców" ma w sobie zjadliwą precyzję.
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Choć polityka pojawia się w "Ostatnim promie" często - o ...
Choć polityka pojawia się w "Ostatnim promie" często - od głównego bohatera-kuriera, przez patriotyczną "biżuterię", zwisającą hurtowo z postaci drugoplanowych, po zaangażowanie młodzieży licealnej w malowanie haseł i przepisywanie ulotek - najczęściej występuje w roli środka do osiągnięcia jutra lepszego materialnie. Młodzież na lekcji mówi o sytuacji ekonomicznej i standardach socjalnych, pasażerowie promu szukają "lepszego życia", chcą zapewnić dzieciom "lepszą przyszłość", gdzieś w tle pojawia się wymarzona coca-cola... Nikt nie mówi: "Chcę wyjechać, bo tu nie mogę czytać, tego, co chcę, mówić tego, co chcę, a i z myśleniem tego, co chcę bywaja problemy. Jest szaro intelektualnie, buro mentalnie, bucowato personalnie, a moja godność wyje po nocach i chla 'Vistulę' ze sfrustrowanymi prawami człowieka". Argumentacja "inteligencka" nie pojawia się wcale - argumentacja materialna obecna jest non-stop. Prawdaczasuprawdaekranu? Uproszczenie? Ukłon w stronę cenzury?
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.png
12 grudnia przed stanem wojennym.Ze Świnoujścia wypływa ...
12 grudnia przed stanem wojennym.Ze Świnoujścia wypływa prom do Hamburga. Na jego pokładzie znajduje się grupa Polaków, którzy po zdobyciu paszportów i wiz płyną do lepszego świata. Reżyseria: Waldemar Krzystek Obsada aktorska: Krzysztof Kolberger (Marek Ziarno), Agnieszka Kowalska (Renata, była żona Marka), Dorota Segda (Kasia Trelkowska, była uczennica Marka), Ewa Wencel (Ewa), Artur Barciś (Rysiek, mąż Ewy), Jerzy Zelnik...
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Mamy rok 1981. Krzysztof Kolberger gra nauczyciela-ideal ...
Mamy rok 1981. Krzysztof Kolberger gra nauczyciela-idealistę, który wywozi za granicę coś. Dokładnie nie wiadomo co, podobno spis kurierów, drukarń i punktów kontaktowych "Solidarności", mających pracować w podziemiu, gdyby komuna zdecydowała się na "wariant siłowy". Wywozi to promem, wypływającym 12 grudnia 1981 roku do Hamburga, Kopenhagi i Ystad. Jako niewykwalifikowany konspirator, ukrywa dokumenty w rączce torby, torbę wnosi na prom jego była żona, ubecy szaleją, szukają, biją, ściskają, poniżają i oblewają zimną wodą, no takie tam sensacyjne ćmoje-boje, które się kupy za bardzo nie trzymają i pod tupnięciem się rozsypują. Tym samym promem wypływa cała gromada ludzi: małżeństwa, rodziny, samotnicy i pani z pieskiem. Cały ten tłum ma zamiar zejść w pierwszym zachodnim porcie na ląd i pokazać ludowej ojczyźnie solidnego wała. Są zdesperowani, zaopatrzeni na drogę w jedną stronę, obwieszeni patriotyczną biżuterią i balastem "krajowego" życia AD 1981. - See more at: http://poliszmuwi.blogspot.com/2013/05/ostatni-prom-1989.html#sthash.b8gjTeJI.dpuf
OSTATNI PROM - OSTATNI PROM.jpg
Scenariusz ma spore dziury (kuriera "S" wypuszcza się z ...
komentarz1
Scenariusz ma spore dziury (kuriera "S" wypuszcza się z kraju i urządza polowanie na promie, zamiast po prostu "zdjąć" go w dowolnym momencie, choćby na odprawie, posadzić na 48, wypuścić, posadzić i tak w kółko), dialogi bywają straszliwie drętwe i patetyczne, ale to także chyba kwestia czasów - taką się wtedy pisało filmową żeromszczyzną i dopiero "Psy" przeorały warsztat scenarzystów. Zdarzają się teksty od których zęby bolą (finałowe: "Ja się nie boję. Ja się naprawdę nie boję. W Polsce trzeba umieć żyć. Polskę naprawdę trzeba umieć kochać"), ale czasem trafi się niezły dialog ("- Boję się, że tym wyjazdem wszystko przekreślam... - Co? W tym problem: masz 35 lat, wyglądasz na 40 i nie masz czego przekreślić!") lub dobry oneliner i co z tego, że zerżnięty z Mrożka ("A pan jak już coś walnie, to tylko puścić Szopena i pokazywać zęby wybite przez Gestapo!") Ogląda się to... Zależy, kto ogląda i zależy kiedy. Kiedy widziałem "Ostatni prom" pierwszy raz, wydawał się być niezłym filmem sensacyjnym, z mocnym wątkiem politycznym. Minęło dwadzieścia parę lat, film się zestarzał, zestarzały się dialogi... - Widz się zestarzał przede wszystkim! - zadrwił Głos Wewnętrzny ...wątek sensacyjny dziś raczej śmieszy, a jeśli coś przykuwa uwagę to raczej sprawy, postaci i sceny z drugiego planu.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności