Nie oceniaj mojej duszy, gdyż nie znasz wrażliwości, którą skrywam. Nie wiesz, co znaczy zbierać swoje kawałki, gdy sił już brak, a cisza i pustka przytłaczają. Twoje oczy nie widziały mojej walki o przetrwanie, a serce nie poczuło bólu, który odczuwałam. Moja dusza jest wciąż w procesie uzdrawiania, a twoje oceny nie mają znaczenia, gdyż nie przeżyłeś mojego życia za mnie.

Nie oceniaj mnie, gdyż nie wiesz, co znaczy żyć moim życiem.

Dzień dobry WŁODZIU

Nie uciekaj przed tym, co boli.  Wcześniej czy później ten ból Cię dogoni.  Dogoni i zniszczy. Zniszczy Twoje życie. Zniszczy Ciebie. Zniszczy to, co wokół. Dlatego nie uciekaj. Zmierz się z nim. Stań naprzeciw. Przeżyj. Przepłacz. Wykrzycz.Wyrzuć z siebie całą złość. Utul jak dziecko te wszystkie dlaczego.Tylko tak możesz coś zmienić.Tylko tak możesz uzdrowić tę część siebie, która boli. Tylko tak możesz zrozumieć też, co tak naprawdę się stało.Co potem?Otrzyj łzy.Uwierz, że to, co dobre, jest wciąż przed Tobą.Powiedz sobie, dam radę.I zawalcz o to.I zawalcz o siebie.Zwykle możemy więcej, niż nam się wydaje.

Ja w Ciebie wierzę z całych sił.  Naprawdę w Ciebie wierzę.

Dzień dobry  WŁODZIU