Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Greckie wino(1).mp3

tadeusz210 / TADEUSZ / Muzyka z tekstem / Greckie wino(1).mp3
Download: Greckie wino(1).mp3

4,8 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Pamiętam małe białe miasto w ostrym świetle dnia
Południe puste i wypalone słońcem aż do dna.
Leniwy czas w uliczkę tę prowadził nas.
Kafejka i chłodne wino, które krąży z rąk do rąk.
W kwadracie cienia, w cichym natchnieniu trwał taneczny krąg.
Południa czas połączył nas ostatni raz.

Zorba i ty wszystko w pustkę odpłynęło,
Wino i ty, to co było już minęło.
Zorba i ty, słońce miłość wypaliło
Na wspomnienia pył.
Zorba i ty, jeszcze w sercu rytm południa.
Wino i ty, znikła gdzieś nadzieja złudna.
Zorba i ty, to już nasze pożegnanie,
Czas żegnaj mi.

Za oknem piach mazowiecki, sosna krzywa, smukły świerk.
Powoli dnia już ubywa, już niedługo pierwszy śnieg.
Zwyczajny czas, nie pierwszy raz odmienił nas.
W powodzi zdarzeń odpływa coraz dalej tamten dzień.
Wśród nowych marzeń pozostał jednak twojej twarzy cień.
By raz po raz, choć płynie czas, mógł złączyć nas.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
AMIGO Czy pamiętasz jak to było, Gdy byliśmy sam na sam, Bicie serca mi mówiło, Że na pewno ciebie znam. Ty tuliłaś mnie w ramionach, I szeptałaś do mnie tak: Witaj, witaj mój kochany, Daj mi wreszcie jakiś znak. REF:Teraz muszę zapomnieć O tobie, o szczęściu amigo, Ajajaj ajajaj ajajaj, zapomnieć mam. Teraz muszę zapomnieć O tobie, o szczęściu amigo, Ajajaj ajajaj ajajaj, zapomnieć mam . ………PRZYGR. 2X…… Lecz nie wszystko się skończyło, Nie pamiętam tamtych dni, Bicie serca mi mówiło, Że to właśnie byłaś ty. Utuliłaś mnie w ramionach, I szeptałaś do mnie tak: Żegnaj, żegnaj mój kochany, Ja już ciebie nie chcę znać. Teraz muszę zapomnieć O tobie, o szczęściu amigo, Ajajaj ajajaj ajajaj, zapomnieć mam. Teraz muszę zapomnieć O tobie, o szczęściu amigo, Ajajaj ajajaj ajajaj, zapomnieć mam. …………….PRZYG. 2X……. REF:TERAZ MUSZĘ………..
Twój wdzięk dobrze znam, obraz chwil w sercu mam, tych dni, gdy szeptałaś: "mój śnie". Pamiętam miłość i lęk, słońca blask wita dzień, twe oczy błekitne i śpiew. Czułe spojrzenia w moich marzeniach, czuć włosów twych zapach i rąk ciągle od nowa. Przytulić mocno i śnić, zbędne są słowa. Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć, Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć? Gdzie ty, tam i ja. Razem są serca dwa. Jak ja kocham ciebie, ty wiesz. Spojrzenia łączą się w nas, szczęście tak krótko trwa. Chcę być na zawsze z toba, przecież wiesz. Czułe spojrzenia w moich marzeniach, czuć włosów twych zapach i rąk ciągle od nowa. Przytulić mocno i śnić, zbędne są słowa. Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć, Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć?
Konie zielone przebiegły galopem, i spod ich kopyt wytrysnęły kwiaty Żaby w sadzawce rozpaliły ogień, na niebie księżyc pozapalał gwiazdy. Nad brzegiem stawu wsłuchany w krzyk czajek, owiany mocną wonią tataraku Patrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu, mówiłeś do mnie, że przemija lato Lato pachnące miętą, lato koloru malin Lato zielonych lasów, lato kukułek i czajek Konie zielone przebiegły galopem, pod kopytami zwiędły letnie kwiaty. Żaby w sadzawce wygasiły ogień i ciemne chmury przysłoniły gwiazdy. Znad brzegu stawu daleki wracałeś, a staw dojrzewał wonią tataraku, Patrzyłeś na mnie daleki i obcy, że przeminęło chyba nasze lato. Lato pachnące miętą, lato koloru malin Lato zielonych lasów, lato kukułek i czajek
Nie mamy nic prócz dwojga serc których nam nie złamie nikt nie mamy nic prócz kilku łez których nam zwyczajnie wstyd. Znajdziemy pośród trosk tych kilka słów znów powiesz mi: „to nic, nie martw się!” znajdziemy pośród trosk tych kilka nut co w sercu brzmią bo wciąż kochasz mnie. Nie mamy nic prócz dobrych rad których nam nie szczędzą wciąż. Nie mamy nic prócz swoich lat które już za nami są. Znajdziemy pośród trosk tych kilka słów znów powiesz mi: „to nic, nie martw się” znajdziemy pośród trosk tych kilka nut co w sercu brzmią bo wciąż kochasz mnie.
Ten piękny sen, wciąż mi się śni, Przytulasz mnie, ze wszystkich sił. We śnie widzisz cuda, jakich nie zna świat, Możesz ujrzeć przyszłość, jeśli ujrzeć chcesz, Możesz być aniołem, to najlepsza rzecz na świecie jest, Możesz zostać królem, jeśli tylko bardzo tego chcesz. Wciąż mi się śni, ten piękny sen. Ten piękny sen, wciąż mi się śni, Ty jesteś tu, prawdziwy ty. Moje serce śpiewa, uśmiech zdobi twarz, Ciemność się skończyła, światła nastał czas. Mogę być aniołem, to największa rzecz na świecie jest, Mogę być królową, jeśli tylko bardzo tego chcę, Wciąż mi się śni, ten piękny sen, Wciąż mi się śni, ten piękny sen. Ten piękny sen, wciąż mi się śni, Przytulasz mnie, ze wszystkich sił. We śnie widzisz cuda, jakich nie zna świat, Możesz ujrzeć przyszłość, jeśli ujrzeć chcesz, Możesz być aniołem, to najlepsza rzecz na świecie jest, Możesz zostać królem, jeśli tylko bardzo tego chcesz. Wciąż mi się śni, ten piękny sen, Wciąż mi się śni, ten piękny sen.
Gdy milczysz, jak kamień I w myślach złych toniesz W najdalszy kąt skrywasz się Przed światem chciałbyś uciec Nie widzę w tym nic złego To przecież jest proste Że każde z nas może Mieć lepszy lub gorszy dzień I wtedy wiesz, co znaczy Od lat przyjazna dłoń Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś Nieważne daty - z tobą dobre dni Są w życiu dni takie Że stajesz przed lustrem I patrzysz w siebie, jak w czas Do wspomnień się uśmiechasz Czasem spoglądasz w dal. Nie trzeba nam pytań: co dalej? jak będzie? Niech będzie tak, jak jest dziś Ze sobą jest nam dobrze - czy może dziwić to? Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś Nieważne daty - dla nas dobre dni Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś Przyniosłeś kwiaty, nasze kwiaty Tak, jak przed laty - śmiejesz się dziś Nieważne daty - dla nas dobre dni
Gdy samotności mam dość, księżyc daje mi znak, Jakby uśmiechał się, coś powiedzieć mi chciał. Księżyc zna każdy ból, jak uleczyć go, wie. Kogoś bardzo mi brak (daleko tak), Brak mi splecionych rąk (na księżyc spójrz) Chciałbym zobaczyć ją, Wiedzieć, że też patrzy tam. Bo gdy tak ciemna jest noc, spojrzeć wystarczy raz. Światło rozjaśnia mrok – to księżyca twarz. Odbijają się w niej oczy mokre od łez. Kogoś bardzo mi brak (daleko tak), Brak mi splecionych rąk (na księżyc spójrz) Chciałbym zobaczyć ją, Wiedzieć, że też patrzy tam. Księżyc czule więc spójrz, ona patrzy jak ty. Oczy spotkają się twoje obok jej. Księżyc pośle wasz wzrok przez samotność i mrok. Kochasz, więc magii chcesz. Księżyc tą magią jest, Ciebie też uczy jej, musisz tylko chcieć, Wierzyć i patrzeć tam, bo nie jesteś już sam. Chociaż magia to sen, we śnie bliżej do gwiazd. Księżyc rozumie to w każdą smutną noc. Taki słodki ma głos, delikatny jak wosk. Gdy samotności mam dość, księżyc daje mi znak, Jakby uśmiechał się, coś powiedzieć mi chciał. Księżyc zna każdy ból, jak uleczyć go, wie.
Pamiętam małe białe miasto w ostrym świetle dnia Południe puste i wypalone słońcem aż do dna. Leniwy czas w uliczkę tę prowadził nas. Kafejka i chłodne wino, które krąży z rąk do rąk. W kwadracie cienia, w cichym natchnieniu trwał taneczny krąg. Południa czas połączył nas ostatni raz. Zorba i ty wszystko w pustkę odpłynęło, Wino i ty, to co było już minęło. Zorba i ty, słońce miłość wypaliło Na wspomnienia pył. Zorba i ty, jeszcze w sercu rytm południa. Wino i ty, znikła gdzieś nadzieja złudna. Zorba i ty, to już nasze pożegnanie, Czas żegnaj mi. Za oknem piach mazowiecki, sosna krzywa, smukły świerk. Powoli dnia już ubywa, już niedługo pierwszy śnieg. Zwyczajny czas, nie pierwszy raz odmienił nas. W powodzi zdarzeń odpływa coraz dalej tamten dzień. Wśród nowych marzeń pozostał jednak twojej twarzy cień. By raz po raz, choć płynie czas, mógł złączyć nas.
Znów noc, a w niej my i morza szept z nut gwiazd. Srebrne ćmy, ciepły wiatr na plaże wszedł. Sceneria jak sprzed wielu lat gdy pierwszy raz Dotyk Twych ust, tu właśnie tu,na plaży tej zatrzymał czas. Latarni miarowy blask rozerwał mrok Jak wtedy na molo czyjś spóźniony głos. Trwa cicha spokojna noc, gdzieś w dali drży trąbki głos. Głos trąbki drży. Jest tylko noc i my. Świt blisko już cichnie złotej trąbki pieśń Jak okręt odpływa noc daleko gdzieś Czas iść jak co dnia Niech przyjdą z Tobą sny. obrazekobrazek
Twój wdzięk dobrze znam, obraz chwil w sercu mam, tych dni, gdy szeptałaś: "mój śnie". Pamiętam miłość i lęk, słońca blask wita dzień, twe oczy błekitne i śpiew. Czułe spojrzenia w moich marzeniach, czuć włosów twych zapach i rąk ciągle od nowa. Przytulić mocno i śnić, zbędne są słowa. Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć, Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć? Gdzie ty, tam i ja. Razem są serca dwa. Jak ja kocham ciebie, ty wiesz. Spojrzenia łączą się w nas, szczęście tak krótko trwa. Chcę być na zawsze z toba, przecież wiesz. Czułe spojrzenia w moich marzeniach, czuć włosów twych zapach i rąk ciągle od nowa. Przytulić mocno i śnić, zbędne są słowa. Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć, Czułe spojrzenia, jak bez nich żyć?
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności