Wstęp do nauki prawa Henryk Piętka wyd2 1951 OCR ( 260 stron ).pdf
Profesor dr Paweł Horoszowski, kierownik Katedry Kryminalistyki UW i kierownik Zakładu Kryminologii UŁ mówił, że każde śledztwo należy rozpocząć od postawienia hipotezy, jeśli ktoś przychodzi z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa, pierwszą rutynową hipotezą powinno być to, że zrobił to ten kto o tym doniósł, jeśli wykluczymy tą hipotezę z takich czy innych powodów to stawiamy następną. Dokładnie odwrotnie jak w kryminalistyce rosyjskiej – gdzie najbardziej zaufanym człowiekiem jest ten kto pierwszy przyszedł z donosem.
Źródło opisu: "https://bladymamut.wordpress.com/tag/pawel-horoszowski/"Ileż bylo już różnorakich książek, wypowiedzi ujmujacych luki w historii Polski... Były i białe księgi i czarne księgi naszych dziejów prezentowanych przez różne środkowiska - nie tyle politycznie podzielone na trójpodział: prawica, lewica, centrum, co raczej prezentujace okreslone sfery interesów, nazwijmy je kanałami wpływu... Czym różniły się zwyczajowo wszelakie wydania "ksiąg" o różnej palecie barw? Mianowicie generalizowaniem - żadko wskazywaniem źródeł swych twierdzeń. Publikacja "Czerwone Plamy Historii" odwołuje się przede wszystkim do źródeł. Po raz pierwszy ukazała się w 1981 roku wywolując duże zamierzanie w elitach władzy i "opozycji". Utwierdzała w swych przekonaniach ludzi o pogladach antyustrojowych względem PZPR-u.
Treść "Czerwonych Plam Historii" zawiera istotny błąd, który trzeba od razu na wstępie sprostować: referat z 1946 roku, którego fragment jest na początku, wygłosił nie Jakub Berman lecz jego brat Adolf Berman. Jakub Berman był PPR-owcem i musiał w związku z tym zajmować stanowisko internacjonalistyczne, natomiast jego brat Adolf był działaczem partii Poalej Syjon Lewicy, a więc syjonistą i mógł sobie pozwolić na takie teksty. Adolf Berman był też posłem do KRN z ramienia właśnie Poalej Syjon Lewicy. Gdy Stalin rozpoczął czystki antysyjonistyczne, Adolf Berman wyjechał do Izraela (zachęcamy do zapoznania się z jego biogramem w wikipedii). Prezentowany materiał ma charakter źródła z epoki. Za kolportaż takich tekstów można było iść do więziernia. Nie należy go traktować bezkrytycznie, redakcja TWX sama odnosi się doń krytycznie - czego dowodem jest sprostowanie sprawy autorstwa wyjątku z referatu Bermana Adolfa, a nie Jakuba. Różne źródła paleoendeckie wiele razy bezkrytycznie powtarzały ten błąd o rzekomym autorstwie Jakuba. W tekście mogą też być inne błędy i luki, których na razie redakcja TWX sama nie jest w stanie zweryfikować. Dlatego też zwracamy się do czytelników z prośbą o krytyczną weryfikację lub falsyfikację i ewentualne uzupełnienie informacji zawartych w prezentowanym materiale źródłowym jakim są "Czerwone Plamy Historii". Materiał ten zawiera jednak tak ważne informacje, że zdecydowaliśmy się bez żadnej cenzury poddać go w całości pod weryfikację czytelników, zwłaszcza zaś historyków ze szczególnym uwzględnieniem tych z IPN których mamy zaszczyt cyklicznie gościć na naszym blogu.
Źródło opisu: "http://twx.bloog.pl/kat,522882,index.html"
Walenty Majdański: Giganci
Moc i wielkość państwa zależy od ilości ludzi samowychowujących się przez małżeństwo i Łaskę. (...) Termometrem społecznym jest poziom rodziny. Wszystkie inne narzędzia, którymi mierzymy temperaturę życia, stawiają diagnozę mniej lub więcej fałszywie...
- powiedział Majdański.
Wartym polecenia są „Giganci” – to najsłynniejsza książka Walentego Majdańskiego. Jej dwa wydania ukazały się tuż przed wojną (rok 1937 i 1938) , trzecie po wojnie, w roku 1947. Walenty Majdański był pedagogiem, pisarzem i publicystą, prekursorem obrony życia w Polsce, promotorem odpowiedzialnego rodzicielstwa.
Rola wychowawcza małżeństwa na tym się zasadza, że trzeba koniecznie zacząć samowychowanie odkąd zawarło się małżeństwo. Małżeństwo zmusza wolę konkretnie, osacza ją najdespotyczniej i najpedagogiczniej, by zechciała zacząć sama siebie kształtować. Żaden proces życiowy nie pcha tak przemożnie do wychowywania samego siebie, nie stanowi tak naturalnych warunków samowychowania się, jak małżeństwo. Przysięgając u ołtarza wzajemność, nade wszystko ślubują nowożeńcy... wychowywać samych siebie, acz o tym nie mówią i prawie nigdy tego nie wiedzą. Kto bowiem o tym uczy?
Jan Mosdorf o książce "Giganci" powiedział tak: Dziwna, bardzo dziwna książka. To pewne, że jedna z najlepszych pośród tych, które czytałem w latach ostatnich
. Polecam zatem zajrzeć.
KK