09 - Why.mp3

"Anastasis" Anastasis - recenzja płyty


Srebrny kurz * Przewodzę prąd * Tak bardzo chcę z Tobą żyć * Biały pył * Nie chcę ranić * Nowy lepszy świat * Tylko Ty Niebo * Twoja krew obmywa mnie * BONUSY: Why? * Srebrny kurz (wersja radiowa) 100% autentyzmu - 100% mocnych wrażeń - 100% nadziei - 0% schematów

"Hej, obudź się, bo śpisz... Wstawaj... Obudź się..." - tym refrenem muzycy legnickiego zespołu Anastasis budzą do życia wszystkich, których powieki przymknęły się pod ciężarem problemów i życiowych porażek. Budzą
skutecznie, bo kto mógłby spać przy jazgocie elektrycznych gitar i mocnym rytmie perkusji, układających się w nietuzinkową ścianę dźwięków, którą członkowie zespołu określają mianem new metal, industrial. W twórczości ANASTASIS nie brakuje również subtelnych, balladowych wstawek, egzotyki ludowych instrumentów czy powagi skrzypiec. Dominuje jednak mocne uderzenie z hiphopowymi recytatywami, często wykonywanymi na dwa wokale, co niewątpliwie zwiększa atrakcyjność materiału. Szukając jakichś odniesień, muzykę ANASTASIS można by porównywać do twórczości takich grup, jak np. SLIPKNOT, ale każdy zespół ma swój charakter i dynamikę, więc zamiast porównywać, lepiej "obudzić się" i posłuchać osobiście tego "dźwiękowego wynalazku". Ale po co się budzić? Czy nie lepiej jest śnić, kiedy rzeczywistość, w której przyszło nam żyć -
"Zbrodnia tańczy na ulicach - Siostra brata nie poznaje - Ojca syn zabija - Gniew wypala miłość" - powoduje, że
hymnem naszego życia staje się pieśń przegranych:
"Znów zabijam swe marzenia - Znów oddalam się o krok - Nie wiem, ile jeszcze zdołam - Zrobić przez następny rok". Czy ucieczka w sen, w "krainę białego pyłu" nie jest najlepszym lekarstwem na koszmar życia? Jurek Rymarczuk, gitarzysta zespołu ANASTASIS, odpowiedź na to pytanie ma już za sobą: "W wieku 17 lat straciłem mamę, która zmarła nagle. Odebrano mi braci, co mną wstrząsnęło, poczułem się samotny i odrzucony. Straciłem nadzieję, motywację do nauki i wszelkiego działania. Zagłuszałem tę samotność; lęk alkoholem i narkotykami". Podobne, choć może nie tak ekstremalne doświadczenia spotkały każdego z pozostałych czterech muzyków zespołu. Piętno przeżytych cierpień, godzin samotności i lęku, okaleczonych uczuć znalazło swe odzwierciedlenie w muzyce i tekstach, które złożyły się na wydaną przez zespół płytę pt. "Anastasis".

Posłuchaj Anastasis:
O zawartości krążka informuje już okładka, na której widnieje spętany łańcuchami i powrozami młody człowiek. Jego muskularne ciało świadczy o mocy, która mogłaby jednym pociągnięciem rozerwać krępujące go pęta, jednak spuszczona głowa zdaje się mówić:

"I nie masz nic, a byłeś taki pewny - Że jesteś nietykalny, że ciebie to nie zmieni - Przegrałeś wszystko, bo z tym się nie wygrywa - Dla paru chwil nie warto tracić życia!"
Podobną wymowę ma logo zespołu - uschnięte, pozbawione liści drzewo. Dlaczego więc zespół,
który u swych korzeni ma szereg traumatycznych przeżyć, odważył się krzyknąć do swoich słuchaczy:

"Hej, obudź się, bo śpisz - Nie prześpij swego życia!"

Uważny obserwator szybko zauważy, że z uschniętego drzewa wyrasta jeden mały zielony listek, symbol tlącego się w obumarłym pniu życia... Spętany młodzieniec stoi w cieniu krzyża, a z jego ust zdaje się wypływać modlitwa człowieka XXI wieku:
"Nic nie mogę teraz zrobić - Bo coś trzyma, gniecie mnie - Więc już wstaję, zrywam pęta - I zaczynam wierzyć, że - Twoja krew obmywa mnie - Pod twój krzyż prowadzi mnie". Cała płyta jest opowieścią o ludzkiej słabości, o ciemnych stronach naszego życia, o ucieczce w sen. Jednak nie jest to opowieść, która kończy się tragiczną śmiercią głównego bohatera czy sytuacją bez wyjścia. Nie jest to płyta, która utwierdza Cię w przekonaniu, że jest źle i już nic tego nie zmieni. Muzycy z ANASTASIS, zgodnie z nazwą, którą przyjęli dla swojego zespołu (anastasis w języku
greckim oznacza zmartwychwstanie), prowadzą słuchacza ze śmierci do życia, prowadzą do źródła miłości, którym jest krzyż Jezusa! Szczęśliwy happy end kojarzy się bardziej z tandetnymi filmami wideo czy bajkami dla dzieci niż z realiami życia, ale w wypadku płyty "Anastasis" słowom finałowej piosenki:

"Ktoś mi kiedyś w życiu pomógł - Miłość w serce moje wlał - Teraz świat inaczej widzę..."

realizmu nadają życiorysy muzyków zespołu. Każdy z nich przeszedł drogę, o której mówi płyta, drogę ze "snu" do życia, i ten fakt nadaje szczególnego autentyzmu każdemu dźwiękowi, jaki znajduje się na tej produkcji. Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak krzyknąć za członkami grupy ANASTASIS: "Hej obudź się, bo śpisz - Nie prześpij swego życia!", bo oni wiedzą, co mówią!


Zespół ANASTASIS to:

Tomek Terlega( Toudi) - wokal,

bas Jurek Rumarczuk (Rym) - wokal, gitara

Marek Zapaśnik (Markat)- gitara

Tomek Ziemba (Ziemniak) - bębny

Jurek Delwo (Cynamon) - wokal

Dawid Zając - wokal

ANASTASIS można posłuchać na płycie lub na najbliższym festiwalu Song of Songs - życzymy dobrego odbioru!
1. Srebrny Kurz
2. Przewodzê Prd
3. Tak Bardzo Chcê Z Tobyæ
4. Biay Py
5. Nie Chcê Raniæ
6. Nowy Lepszy Œwiat
7. Tylko Ty Niebo
8. Twoja Krew Obmywa Mnie
9. Why
10. Srebrny Kurz (Wersja Radiowa)