Zapraszam do mnie na dwie wspaniałe przeróbki
1) Shelly Laurenston
"Uścisk grzywy"
Dorastając na szorstkich ulicach Filadelfii, Bella Swan nauczyła się polegać na sobie. Ale co ma zrobić z miłym, upartym chłopakiem z Jersey w formie masywnego zmiennokształtnego grizzly? Szczególnie z taki z raczej niezdrowym fetyszem na puncie miodu, łososia i… cóż, niej. Jednak pomimo jego groźnego, niedźwiedziego warkotu i czterocalowych pazurów, Bella uważa Edwarda „Eda” Cullena za uroczego i naprawdę słodkiego. Właściwie uważa na nią, chroni ją i w przeciwieństwie do jej niekontrolowanej rodziny chronicznie jej nie zawstydza. Szkoda, że koty nie wierzą w „na zawsze”.
Wysoki na niemal siedem stóp, Ed przywykł, że ludzie reagują na niego na dwa sposoby: krzycząc i uciekając. Bella – pół-lwica, pół-tygrysica, całość dająca wycisk, nie robi żadnej z tych rzeczy. Jest niewiarygodnie seksowna i bystra jak diabli, ale jest urodzoną obrończynią. Uważa na rodzinę i bliskich, ale pozostaje ślepa na fakt, że poluje na nią morderczy wróg, który nienawidzi hybryd… i absolutnie nienawidzi Bella. Ed najprawdopodobniej nie powinien się mieszać, ale to zrobi. Dlaczego? Bo to Bella – i nieważne co sycząca, rycząca i niszcząca zasłony kotka mówi o nie byciu gotową na ustatkowanie się,Ed wie, że po prostu nie może odejść. Nie kiedy zaczyna dla niego znaczyć absolutnie wszystko.
2) Diana Palmer
"Duma i pieniądz"
Dwudziestoczteroletnia Bella po śmierci męża, z którym spędziła najgorsze dwa lata swego życia, ulega wypadkowi. Trafia na ranczo Cullenów. Jego właścicielem jest starszy od niej o szesnaście lat Edward. Przed laty odrzucił jej miłość i pozwolił, by wyszła za mężczyznę, którego nie kochała. Teraz Bella jest wdową, ale Edward nadal nie chce słyszeć o związku z tak młodą kobietą. Czy dziewczyna zdoła przekonać upartego milionera, że mimo różnicy wieku mogą żyć długo i szczęśliwie?
Miłego czytania