Nanik_ napisano 14.04.2014 22:40
"Zacisnął ramiona zbyt mocno, sprawiał jej ból i to dodatkowo napędzało wibrujący w każdym włóknie ciała gniew. Gniew, tak… Już dawno przestała zadawać sobie pytania o „dlaczego”, nie skupiała się na palącym poczuciu zdrady czy rozczarowania. Rozczulanie się nad sobą w żaden sposób nie przybliżało do rozwiązania problemów. A przecież musiała wierzyć, że w końcu znajdzie jakieś rozwiązanie."
Nanik_ napisano 23.04.2014 19:46
kaitlyn_w napisano 2.07.2014 20:45
We wszechświecie musi istnieć równowaga. Równowaga między dobrem i złem. Istnieją Ci, którzy usiłują ją zniszczyć i przejąć nad nim kontrole. Wygnańcy pragnący zemsty, za swój ból i upokorzenie.Trzy światy, które mają zostać zrównane w jeden. Dwudziestoletnia Venice Ronquillo i Cassandra Reid nieświadomie zostają świadkami, przybycia ciemnych mocy do ich świata. Bliscy nie chcą uwierzyć Venice, w jej zapewniania co widziała. Uznają, że kobieta musi mieć omamy przez co trafia do szpitala psychiatrycznego. Zdradzona i załamana wolny czas spędza w bibliotece która zdaje się być jedynym "normalnym" miejscem. Poznaje tam tajemniczą staruszkę która zaczyna jej opowiadać o fantastycznym świecie i jej własnym przeznaczeniu. Co się stanie gdy słowa staruszki okażą się prawdą ? Czy będzie to miało związek z obrazami które zaczynają pojawiać się w jej myślach?
Serdecznie zapraszam na 1 rozdział mojego autorskiego opowiadania – Wygnani!Hekete napisano 5.12.2014 15:55
Cztery wyspy i cztery magiczne szmaragdy chronione przez smoczych strażników sprawiedliwości. Kamienie, o których mowa, odpowiadają wszystkim żywiołom: wodzie, ogniu, powietrzu, ziemi. Niektórzy rozpoczynają ich poszukiwanie, by zyskać nieokreśloną moc i przejąć władzę nad światem. Inni natomiast zwyczajnie łakną przygody. Pozostali, głównie magowie, rycerze i paladyni, podróżują do Szmaragdowych Wysp dla zyskania chwały, rozgłosu oraz uznania. Mimo szerszych chęci, jeszcze nikt stamtąd nie wrócił. Żywy lub umarły.Może stare legendy mówią prawdę, że tamtejsze tereny dosłownie żyją własnym życiem? Pożerają każdego herosa za wtargnięcie na święte terytorium? Lub chęć podprowadzenia potężnych szmaragdów dla osiągnięcia własnych korzyści? Kto wie... Przecież tutaj, w Gorbonie, nie ma rzeczy niemożliwych.Powiadam Wam. Wkrótce nadejdzie wiekopomna chwila. Odnajdziemy szmaragdy, herosi przestaną ginąć, a potęga żywiołów zostanie nienaruszona.
Z poważaniem,
Saragnar - władca Gorbony.
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
anya-86-filmy napisano 9.10.2015 08:20
Hekete napisano 6.02.2016 19:53