-
4796 -
29 -
885 -
1483
7944 plików
178,19 GB
Gila - zespół powstał w 1969 roku w Sztuttgarcie i był podobno (?!) najbardziej znanym i nejlepszym wówczas zespołem krautrockowym. Powodziło się im więc jaki czas, ale zdšżyli wydać tylko trzy płytki. Ostaniš jest ta, o której dzi piszę. W 1973 roku wydali album "Bury My Heart At Wounded Knee", na którym piewała ich nowa wokalistka Sabine Merbach. Album był inspirowany ksišżkš Dee Browna o takim samym tytule jak płyta. Ksišżka dotyczyła eksterminacji naturalnych mieszkańców Ameryki czyli Indian, której dokonywali emigranci z Europy, a zwłaszcza masakry, która dokonała się w 1868 roku pod Wounded Knee. Płyta zawiera trzy oryginalne indiańskie teksty i właciwie, z racji na temat, jest concept albumem. Nastrój...spękanej słońcem ziemi, kurzu stepów...Indiańskie wigwamy, ogniska...Wiatr zawiewa piaskiem w oczy. Senno - marzeniowe dwięki, indiańskie tajemnice, kaniony i kaktusy Poważnie - wyjštkowe i piękne nagrania. Dużo akustycznego grania, 12-strunowe gitary, fortepian i specyficzna gra na perkusji. Najcudowniejszy utwór na tej płycie to "The Buffalo Are Coming". Ma niezwykły poczštek - dynamika, fatamorgana, nadcišganie tajemnicy...Zbliża się - płynie...Ciarki mnie przechodzš ,jak to słyszę - cudowne pierwsze 2 minuty...Mmmm...Potem też jest niezwykle...Zważywszy, że które z poprzednich wcieleń spędziłam na Dzikim Zachodzie nastrój tej muzyki jest mi bliski I ten piękny smutek...Taki smutek w muzyce uwielbiam! Głęboka melancholia, bezsilnoć i rezygnacja...Widma , zjawy w pyle i kurzu... taka tu panuje atmosfera...Opowieć o nacji, która utraciła ojczyznę ujęta w poetyckich tekstach. Opowieć o pragnieniu wolnoci. Strange beauty...
- sortuj według:
-
0 -
1 -
0 -
8
9 plików
17,12 MB