Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Księga Wyjścia __ Rozdział 26.mp3

Download: Księga Wyjścia __ Rozdział 26.mp3

10,95 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Moi drodzy kolejny rozdział z poradnikiem młodego technika, czyli jak zbudować przybytek Pański. Kochani już wielokrotnie w historii próbowano zrekonstruować te wszystkie polecenia. One nie wszystkie są takie jasne więc jest wiele wersji tego jak miało by to wyglądać. Ale znowu jedna rzecz taka bardzo ciekawa, którą znamy z Ewangelii. Zauważmy, że była tutaj mowa o zasłonie świętego mieszkania czyli o takiej specjalnej zasłonie, która miała odgradzać miejsce święte od miejsca najświętszego. Miejsce najświętsze czyli takie to jedno miejsce w środku, w którym przechowywano w nim Arkę Przymierza z tablicami Świadectwa. To potem oczywiście, bo tutaj mamy wersję namiotową, bo jak wiemy potem będzie wybudowana świątynia i oczywiście to będzie wszystko zachowane w świątyni. Też będzie Najświętsze Miejsce zasłonięte zasłoną. Na tej zasłonie jak słyszymy były cheruby, te cheruby to można powiedzieć są tacy strażnicy Pan Boga, którzy bronią dostępu do Niego, bo jak pamiętamy jak np z raju człowiek został wygnany, tam też byli postawieni aniołowie w sensie cheruby z mieczami, którzy bronili dostępu. Nie da się tam wejść po prostu. Oni stanowią granicę nieprzekraczalną. To miało pokazywać jakby, że nie da się dostać do Pana Boga, że mimo, że On jest między nami w namiocie, to tak naprawdę jest tylko oczywiście symbol i nie mamy do Niego dostępu jakby. Te cheruby tam namalowane pokazują - On jest tak odległy, Niepojęty, no, że nie da się tego w ogóle ogarnąć. [o. Adam] nie wie czy pamiętamy, kiedy Pan Jezus umierał na krzyżu to w momencie kiedy oddał Swojego Ducha i skonał, to napisane [jest], że wtedy zasłona w świątyni się rozdarła. Uwaga to właśnie ta zasłona. Kochani kiedy Jezus umiera to otwiera drogę do Boga. Otwiera drogę niedostępną wcześniej. To jest taki bardzo symboliczny Znak w Ewangelii. Rozdarcie zasłony gdzie zasłona rozdarła się na pół, pokazuje, że te cheruby jakby straciły już moc bycia strażnikami. Że od momentu Śmierci Pana Jezusa czyli Jego Zbawienia którego dokonał, mamy szeroko otwartą drogę do Boga. Jakby ten Bóg daleki, ten Bóg niedostępny, jakby sam otworzył drogę do Siebie do Swego Serca. I zobaczmy, to się dzieje tutaj jakby już Bóg jakby przygotowuje to, jakby wiele, wiele setek lat wcześniej ta zasłona zostaje zawieszona i potem czekaliśmy wiele lat, żeby przyszedł Chrystus, który tę zasłonę wreszcie rozerwał. Mamy kochani teraz przystęp do Boga przez Jezusa, przez Jego Miłość, przez Jego Zbawienie, które nam przyniósł. Bóg już nie jest daleko. Bóg jest bardzo, bardzo blisko...
Źródło:Langusta na palmie

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Moi drodzy rozpoczynamy nową przygodę, czyli nową księgę, czyli Księgę Wyjścia. Dosyć długą, może nie aż tak jak Księga Rodzaju bo 40 rozdziałów nas czeka, ale jednak będzie to fantastyczna przygoda. Bo to jedna z najważniejszych historii Biblii, szczególnie z Biblii Starego Testamentu. Co z tego pierwszego rozdziału. Kochani zawsze kiedy [o. Adam] sobie to czyta, to rzuca się w uszy jedna taka dosyć prosta rzecz. Zobaczmy, że do pewnego czasu mamy jeśli chodzi o naród wybrany, można by powiedzieć wielkie prosperity, czyli jest Józef, którzy jest zarządcą Egiptu, który jest prawie jak drugi Faraon, jakby wszystko po ludzku się układa. Wystarczyła jedna zmiana władzy, wystarczył jeden Faraon, który już nie znał Józefa, wszystko się sypie. Zobaczmy, jakby w ciągu jednego pokolenia obraca się wszystko na niewolę. Są ciemiężeni, muszą pracować, ich dzieci są zabijane itd. Kochani to jest taki prosty wniosek; nie pokładaj nadziei, nie pokładaj ufności w żadnej rzeczywistości tego świata. Nie pokładaj nadziei w ludziach, w układach, w twojej pozycji, w twojej pracy, w twoich finansach, w twoim powodzeniu. Albo pokładasz nadzieję w Bogu, i wtedy nawet kiedy się historia totalnie odwróci, totalnie się jakoś skaszani to co chciałeś żeby było dobrze, to Pan Bóg cię przez to przeprowadzi. A jak będziesz pokładał nadzieję w czymś innym niż Panu Bogu, no to po prostu wszystko ci się rozsypie. Zobaczmy, że taką postawę zupełnie odwrotną pokazują ta Szifra i Pua. One nie bazują na ludzkich układach. One wiedzą co jest dobre i po prostu ufają Panu Bogu, że nawet jeżeli będą nieposłuszne rozkazom Faraona to skoro będą posłuszne Panu Bogu to będzie dobrze. I zobaczmy stają się matkami wielkich rodów. Pan Bóg im bardzo błogosławi. Jak tylko Pan Bóg dostanie możliwość żeby kogoś prowadzić, gdzie ktoś mu się odda w opiekę, Pan Bóg to robi. To nie znaczy oczywiście, że nas nie spotka nic trudnego, nic złego. Tylko to znaczy, że Pan Bóg nas przez to przeprowadzi. Bardzo warto o tym pomyśleć... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, bardzo, bardzo wiele tematów jest w tym rozdziale. [o. Adam] bardo lubi ten rozdział Księgi Wyjścia, czyli początki Mojżesza. To jest jedna z ulubionych postaci [o. Adama] w Biblii. Więc to jest tak trochę jak te wszystkie opowieści o superbohaterach. Zawsze mamy taką pierwszą część, takie "oreaden" opowiadanie skąd się wzięli. Jedna myśl z tej historii przewodnia. Zobaczmy, że na początku wydaje się, że to wszystko jest po prostu sumą katastrof. Że prześladowana przez Faraona, matka musi swoje dziecko włożyć do jakiejś kołyski. Nie wie czy uda się to zrobić, żeby je ocalić. Potem on jest na tym dworze Faraona. Potem to morderstwo itd., itd. Kochani jak się okaże potem, Pan Bóg wykorzysta każdą z tych rzeczy. Jak się okaże, każda z tych rzeczy będzie przydatna Mojżeszowi. To, że się wychował na dworze w Egipcie, będzie nie bez przyczyny. Będzie potem wiedział jak się tam zachować, będzie wiedział jak z Faraonem rozmawiać. Będzie miał zupełnie inne patrzenie na to czym jest ten dwór, czym jest to królestwo, z którego będzie chciał wyprowadzić ludzi. Zobaczmy tutaj już nawet w tym rozdziale się pokazuje, że to, że zabił tego człowieka [o. Adam nie pochwala tego, że to dobrze] ale zobaczmy potem się okazało, że w ten sposób żonę znalazł, bo się stał obrońcą. Okazało się, że umiał się postawić. [o. Adam] nie chce broń Boże pochwalać tego morderstwa, które się dokonało. Ale jakby Pan Bóg wszystkie te czasem trudne rzeczy, również takie grzeszne rzeczy kochani wykorzystuje. Wykorzystuje w naszym życiu. To tylko my zawsze mówimy "bez sensu to jest", to co się dzieje jest w ogóle po nic, to mi się na nic nie przyda, po co to Boże robisz w moim życiu. [o. Adam] odnosi takie wrażenie, że Pan Bóg wtedy chciałby powiedzieć; poczekaj, poczekaj, poczekaj chwilę, przecież wiem dokąd pójdziesz, przecież wiem co się będzie w twoim życiu działo, więc przygotowuję ci odpowiednie narzędzia. Tak, one teraz wydają ci się bez sensu, ale Ja [Pan Bóg] wiem, że będą ci potrzebne. No to moi drodzy, może byśmy tak temu naszemu Panu Bogu zaufali. Bo jak mówi końcówka tego rozdziału, to jest znowu na osobny temat, to jest bardzo piękne, Bóg kiedy nas widzi, na nas patrzy; rozumie. "Bóg patrzył i zrozumiał"... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, kolejny, niezwykle istotny rozdział. Jeden z najważniejszych w ogóle chyba rozdziałów w Biblii, jeżeli no trudno powiedzieć, że któryś jest najważniejszy ale rozdział, gdzie poznajemy Pana Boga po Imieniu. I to jest kochani naprawdę najważniejsza rzecz w tym rozdziale. Tu się oczywiście dzieje wiele rzeczy, a najważniejsze jest to JESTEM. Tylko zauważmy, że to Jestem pojawia się też trochę w innym kontekście. Bo mamy tu oczywiście Imię, którym się przedstawia, ale to pierwsze JESTEM, zobaczmy pojawia się tak jak Bóg już mu powiedział tylko Mojżesz tego nie usłyszał. Zobaczmy był ten moment kiedy Mojżesz mówił, kim że ja jestem abym miał stanąć przed faraonem i wyprowadzić lud. I zobaczmy na to pytanie, kiedy Mojżesz pyta, kimże ja jestem, Bóg odpowiada; JESTEM z tobą. Czyli to kim ty jesteś Mojżeszu, zależy nie od ciebie, nie od tego czy ty masz siłę czy nie masz siły, tylko zależy czy ze mną jesteś. Jeżeli ze mną będziesz, bo Ja z tobą Jestem Mojżeszu, jeżeli ty ze mną będziesz, bo Ja Jestem z tobą, to chłopie możesz być wszystkim. Możesz stanąć przed faraonem, możesz mu powiedzieć, że wychodzimy z Egiptu i on się w końcu ugnie, bo Ja Jestem z tobą. Jak Mojżesz pyta, no a co mam powiedzieć ludziom, kto mnie przysłał - to powiedz im bardzo prosto - Pan Bóg mówi - powiedz im, że Jestem z wami. Czyli powiedz im to samo, co Ja powiedziałem tobie. Czyli wtedy kiedy wiemy, że Pan Bóg Jest z nami, kiedy my z Nim jesteśmy, to tu jest właśnie nasza tożsamość. Nasze imię polega na tym, że On jest z nami, i to jest cała nasza najważniejsza tożsamość. Trwaj nieustannie w takiej myśli, że Bóg Jest z tobą choćby nie wiem co...:) Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, ten rozdział jest jakąś taką kontynuacją oczywiście poprzedniego. Tylko też tu warto zauważyć, że on jest złożony jakby z kilku fragmentów, które nie były bezpośrednio tą rozmową. Zobaczmy, że w pewnym momencie jakby tam od środka tego tekstu, gdzie Mojżesz z Panem Bogiem rozmawia, widać, że to jest jakby ich kolejne spotkanie. To nie jest tak, że to jest tylko to pierwsze, tylko tam mówi Mojżesz tak, że zważ Panie, że nie jestem dobrym mówcą, nie byłem nim z resztą nigdy, nawet od czasu kiedy przemówiłeś do Swego sługi. Czyli to jest już kolejny raz kiedy rozmawiają. To znaczy, że Mojżesz długo prawdopodobnie nie chciał przyjąć tej misji i Pan Bóg, że tak powiem go nagabywał. Pan Bóg po raz kolejny, po raz kolejny go namawiał. Mojżesz ciągle wymyślał wymówki, a to, że się nie nadaje, a to, że go nie posłuchają, a to, że on jest jakimś takim jąkałą. Bo tak mówią, że taka powolną mową mówi, to chodzi o jąkanie. że po prostu nie umie dobrze przemawiać. A to, że właśnie potrzebuje kogoś, więc Pan Bóg mu posyła Aarona itd. Czyli w kółko takie przekonywanie, że weź to człowieku, bo Ja [Bóg] cię chcę. Mimo, że ty jesteś przekonany, że się nie nadajesz. Kochani zobaczmy na czym później będzie potem polegał sukces Mojżesza, bo to widać w tym fragmencie bo Pan Bóg to zapowiada. Pan Bóg mówi, że osiągniesz sukces tylko w jednym wypadku; Mówi, że kiedy będziesz robił to wszystko co ci powiem. Czyli nie fundujemy tego na twoich talentach, na twoich umiejętnościach czy nawet talentach Aarona czyli na tym, że będziesz świetnym przywódcą, tylko mówi, masz zrobić to co ci powiem, takie znaki jakie ci każę zrobić, to takie właśnie zrobisz. I mówi, nie przejmujesz się tym, że faraon nie będzie chciał słuchać. Mówi, Ja wiem o tym, taki jest plan. Czyli mówiąc krótko, Pan Bóg prosi go tylko o jedno; wykonuj wszystko według tego co ci powiem, jak wykonasz, to możesz się nie nadawać, ale ja sprawię, że się będziesz nadawać. Kochani to jest recepta i klucz do wszystkiego. Robić wszystko tak jak Pan Bóg chce. I wtedy naprawdę wszystko się da, nawet się da wyprowadzić po wielu setkach lat naród wybrany z niewoli... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy bardzo ważny i bardzo poruszający rozdział, bardzo ważny wątek. Zobaczmy, że tak to jest kiedy się za Panem Bogiem idzie, gdy się Mu zaufa. Kiedy tak jak [o. Adam] nam mówił w poprzednim rozdziale, wykonuje się Jego plan, nawet jeśli on nam się wydaje za duży albo my się do niego nie nadajemy. W końcu podjęliśmy taką decyzję, ok, pójdę za planem Pana Boga, to dosyć szybko się okazuje, że nie od razu jest różowo, że nie od razu jest wesoło. Zobaczmy, jest znacznie gorzej niż było. I ta modlitwa końcowa Mojżesza jest bardzo piękna; "Panie, dlaczego krzywdzisz Swój lud, zrobiłem to co kazałeś, robię to co każesz. Dlaczego nam się dzieje źle, dlaczego nie widać skutków". Kochani, bardzo często, kiedy za Panem Bogiem pójdziemy, nie zobaczymy od razu skutków, nie zobaczymy poprawy. Mało tego, może się okazać [o. Adam] mówi, może nie zawsze, ale może się okazać, że w ogóle będzie gorzej przez jakiś czas. Ale uwaga, przez jakiś czas. Dlatego, że zło w tym świecie ma bardzo wiele do powiedzenia i Pan Bóg nas przeprowadza przez ten proces. Kochani, to jest taki trudny moment, [o. Adam] zdaje sobie z tego sprawę, bo chcieli byśmy, żeby Pan Bóg po prostu przyszedł, wyzwolił, żeby poszło wszystko do przodu. Jak zauważymy, tutaj będzie jeszcze parę ładnych rozdziałów, zanim uda się Żydom wyjść z Egiptu. Zaufaj Panu Bogu, nawet jeżeli w tym momencie jest bardzo ciemno i bardzo trudno. Zaufaj bo On wie co robi... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, taki trochę trudny i dziwny rozdział. Są w nim dwie rzeczy. Po pierwsze to jest taki dowód kochani, że Biblia bardzo często, szczególnie te stare Księgi, składa się jakby z wielu rożnych źródeł tak zwanych. Bardzo często jest tak jakby, że w jedną Księgę poskładano potem kilka historii przekazywanych sobie ustnie, a potem zapisanych. Dlatego bardzo często powtarzają się różne rzeczy. Tutaj też tak jest, że już mamy informacje, które już doskonale znamy ale one jakby wracają, bo po prostu były dopisane w innej wersji. Tak to kiedyś łączono, taki był sposób tworzenia ksiąg. Mamy też taki długi ustęp, gdzie mamy to pochodzenie Aarona i Mojżesza. To było takie jakby uprawomocnienie skąd oni się wzięli. Natomiast, mimo, że to może jest uciążliwe. [o. Adam] przyznaje, że nie jest wielkim fanem czytania takich rozdziałów, w sensie one są takie męczące. To wbrew pozorom one pokazują coś bardzo pięknego. Bo zobaczmy, to już czwarty, piąty, a może i szósty raz pojawia się ten argument Mojżesza, że on jest nie wprawny w mowie i dlaczego Pan Bóg go tam wysyła, on nie bardzo umie. I pewnie gdyby to był jeden autor, to może by się to pojawiło góra dwa razy, że Mojżesz przy pierwszej rozmowie i potem po rozmowie z faraonem jeszcze mógłby jakby na to narzekać. A w związku z tym, że mamy tu kilka źródeł no to się w kółko powtarza. Ale [o. Adam] myśli, że to jest taki bardzo piękny sygnał. Zobaczmy my Panu Bogu też bardzo często w kółko powtarzamy różne rzeczy, gdzie mówimy mu, że potrzebujemy pomocy. Gdzie Pan Bóg mówi, ale poradzisz sobie, gdzie Pan Bóg mówi, ale ja jestem z tobą. Ale my oczywiście jak ta kataryna, że ciągle za mało, że ciągle źle, ciągle się czujemy niepewnie, ciągle coś nie tak itd. [o. Adam] myśli, że to jest jeden z powodów, dla których Duch Święty, [można powiedzieć] zostawił te Księgi w takim kształcie. Że one bardzo pięknie pokazują takie nasze męczenie Pana Boga. I też to, że On się nie męczy tym naszym męczeniem. Nie tak, że Pan Bóg ma w pewnym momencie dość i mówi, już przestańcie po prostu już mnie cały czas prosić. Tylko zobaczmy, Pan Bóg mu cały czas powtarza, Jestem z tobą, Ja Jestem Panem, Ja przeprowadzę Swój Plan. - Ale Panie Boże ja nie umiem mówić. - Jestem z tobą, Jestem Panem, Ja przeprowadzę Swój Plan itd. Jeżeli masz takie miejsca gdzie ciągle tak narzekasz, ciągle ci właśnie mało, to usłysz dzisiaj to cierpliwie w kółko powtarzane Pana Boga; Ja Jestem Panem, czyli Ja rządzę wszystkim, nawet z twoją słabością Ja sobie poradzę... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, zaczyna się teraz segment jak widzimy już pierwsze plagi. Mieliśmy tam nawet pierwsze znaki i już pierwsze plagi, ta zakrwawiona woda w Nilu, te żaby itd. Kochani, najpierw [o. Adam] nam na jedną rzecz chciałby zwrócić uwagę, zanim jeszcze będzie o plagach w następnych rozdziałach. Zobaczmy jest bardzo ciekawe, że zarówno Mojżesz i Aaron i tak samo dworzanie faraona potrafią robić takie same spektakularne rzeczy, że zawsze na końcu jakoś tam Aaron wygrywa z Mojżeszem, ale jakby ci rzucają laski, zmieniają się w węże, to samo robią dworzanie króla. Ci zamieniają wodę w krew, zanieczyszczają Nil, to samo potrafią zrobić dworzanie króla. Kochani jeżeli to traktować tak bardzo symbolicznie, a to jest trochę taka opowieść, czyli o pewnym zmaganiu jakby dobra ze złem, o wysłannikach dobra, wysłannikach zła. Kochani to nie jest tak, że zły nie potrafi robić rzeczy nadzwyczajnych, ze nie potrafi robić rzeczy, które są wręcz nadprzyrodzone, tak nam się przynajmniej wydaje jak na nie patrzymy. [o. Adam] bardzo często słyszy o różnych takich zjawiskach, gdzie ludzie mówią, no ale tak ktoś przecież został uzdrowiony albo się wydarzył jakiś cud. Tam ktoś kto słuchał takiej albo innej nauki to mu się wydarzyło coś nadzwyczajnego. Kochani to, że się wydarzyło nie jest jeszcze wcale znakiem, że to jest od Pana Boga. Jak widzimy, słudzy faraona też potrafią robić znaki, też potrafią robić cuda. I nie można w ten sposób na to patrzeć. Pan Jezusa zawsze dawał nam jedną prostą metodę rozeznawania, [o. Adam] mówił już nam 1000 razy, powtórzy nam prawdopodobnie jeszcze dwa miliony razy, dopóki się nie nauczymy. Metoda rozeznawania jest patrzenie na owoce. Uwaga kochani, uzdrowienie nie jest owocem. Nadprzyrodzone zjawisko jakieś nie jest owocem, dlatego, że człowiek uzdrowiony nadal może być grzeszny. Człowiek, który nie ma żadnych chorób może być absolutnie po prostu skandalicznym mordercą. Kochani to nie znaki, nie cuda są owocami. Owocami jest nawrócenie, owocami jest dobroć, owocami jest uprzejmość, owocami jest zerwanie z grzechem, owocem jest poświęcenie się siebie dla drugiego człowieka itd. To są owoce. W jaki sposób można rozpoznać, że faraon wydaje dobre owoce. Nie w ten sposób, ze zrobi taki sam cud jaki zrobił Mojżesz. Dobry owoc faraona polega na tym, że ciemiężył ludzi pracą ponad miarę i przestał by to robić, czyli przestał by krzywdzić człowieka, to byłby owoc. Dlatego kochani [o. Adam] prosi nas, nigdy nie patrzmy przez ten klucz, bo coś tam się wydarzyło spektakularnego albo ktoś doznał jakiegoś nie wiadomo jakiego wielkiego działania. Owoce, po tym rozpoznajemy... Źródło:Langusta na palmie
Zobaczmy kochani sytuacja się coraz bardziej napina, faraon się coraz bardziej ugina ale ciągle nie chce się ugiąć. Na jedną rzecz [o. Adam] chciałby nam zwrócić uwagę. Zobaczmy, że faraon ma taką postawę, która też można spotkać niestety wśród bardzo wielu ludzi również wierzących, nie tylko takich będących daleko [od Pana Boga]. Czyli kiedy mam wielki problem, kiedy mam żaby albo to robactwo, to wtedy On mówi, módlcie się za mnie [za faraona] do Pana, wtedy Pan Bóg jest mi potrzebny. W momencie kiedy to się kończy, Pan Bóg przestaje być potrzebny. Mało tego, Pan Bóg przestaje być kimś ważnym i Jego wcześniejsze Słowa, na które się zgodziliśmy już nie mają znaczenia. Kochani nie chodzi [o. Adamowi] tutaj o to słynne mówienie; jak trwoga to do Boga, bo w ogóle [o. Adam] uważa, że to jest bardzo dobre powiedzenie; jak trwoga to do Boga; no bo do kogo innego. Oczywiście, że jak trwoga to do Boga, tylko do tego trzeba dołożyć jeszcze jedno; jak już brak trwogi to nadal do Boga. Chodzi o to, żeby być z Panem Bogiem wtedy kiedy jest trwoga i w tym naprawdę nie ma nic złego, ale żeby też z nim być wtedy kiedy jej nie ma. Czyli mówiąc krótko, żeby wejść z Nim po prostu w relację Przyjaźni, że chcemy z Nim być dla Niego samego, a nie dlatego, że Jest nam potrzebny do czegoś. [o. Adam] tak w ogóle sobie myśli czytając te rozdziały teraz, że w ogóle warto by było na podstawie tych wszystkich plag, zrobić taką konferencję tak naprawdę o duchowości, w sensie o budowaniu własnej postawy względem Boga. Bo [o. Adam] ma wrażenie, że wielu tych postawach faraona i Mojżesza i tym co oni robią, tych też dworzan faraona, są po prostu bardzo fajne prawidłowości duchowe, które pokazują jak się dobrze i jak się niedobrze buduje relację z Panem Bogiem. Nie bójmy się wołać do Pana Boga, kiedy jest trwoga, to jasne. Ale kiedy ona się kończy, to nie może się kończyć nasza z Nim relacja. Źródło:Langusta na palmie
Chodzi o to, jakby Bóg próbuje wykorzystywać wszystkie możliwe wydarzenia, te plagi, mimo, że one również są nazwane, że to Pan je zesłał. To są pewne trudne doświadczenia życiowe, pewne katastrofy, nieszczęścia, które Pan Bóg wykorzystuje, żeby zwrócić serce człowieka ku Niemu. A człowiek jak się okazuje tak jak faraon, może być co raz bardziej uparty, co raz bardziej nie dopuszczać Boga do siebie. To pokazuje jakby konsekwencje wolnej woli człowieka, że on może do końca, mimo tysięcy różnych jakby naporów, nakłonień Pana Boga, Jego takiego nacisku, jakby już najgorszego możliwego, nie chce się ugiąć pod Panem Bogiem. Oczywiście ugiąć się w sensie, przyjąć Jego Ręki, przyjąć Jego pomocy, przyjąć to [że właśnie], że On Jest Panem, że On naprawdę wszystko może, i może dać nam szczęście. To są ważne rozdziały kochani. [o. Adam] wie, że one są pisane waśnie takim językiem trochę archaicznym, i nam tu wszystko trochę nie gra. Tylko, że to jest, taki rodzaj literatury, to jest określona Księga w bardzo określonym gatunku literackim jakby tamtego czasu. Natomiast za nią stoi Pan Bóg dobijający się do człowieka, który no waśnie, niestety w sensie ten człowiek [faraon] upiera się co raz bardziej, że nie chce. Jak zobaczmy, to się skończy bardzo tragicznie, bo do tego może niestety doprowadzić ludzka wolność. Ale to dopiero się przekonamy w następnych rozdziałach. Chociaż pewnie oczywiście tę historię dobrze znamy. Kochani, takie pytanie dzisiaj sobie zadajmy; czy właśnie gdzieś w takim uporze przypadkiem nie trwamy, że Pan Bóg próbuje na tysiące sposobów, a ja, ty, ciągle nie, nie i nie. Nie chcesz przyjąć jakby Jego panowania, jakby Jego prowadzenia. Warto ten upór wcześnie zobaczyć, żeby nie było za późno... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, jak widzimy co raz dalej postępuje ta historia. I znowu można by powiedzieć tak jak [o. Adam] mówił wczoraj, faraon się co raz bardziej ugina ale jeszcze niedostatecznie. Zobaczmy, teraz już nie tylko chce wypuścić ludzi, bo zobaczył jakiś tam cud, że ustała jakaś plaga itd. tylko, że mówi, że zgrzeszył. Czyli to jest tak jakby się nauczył jakiejś nowej świadomości. Jakby zobaczył też coś w sobie, nie wiadomo czy to była prawda, czy to było takie zwodzenie, jak się potem okazało; nie wypuścił Izraelitów. Ale możliwe, że rzeczywiście coś w sobie [faraon] zobaczył, tylko to go jeszcze do końca nie przekonało. Moi drodzy, tak jak [o. Adam] nam mówił [chyba] wczoraj, to jest taka historia, te wszystkie plagi, gdzie naprawdę przede wszystkim trzeba to czytać jako taki obraz duchowego rozwoju albo wręcz odwrotnie, duchowego utwardzania się w upadku. Że człowiek jakby mimo co raz większej świadomości tego kim jest, tego co robi, jaki jest grzeszny, jakby nie chce do Pana się zwrócić. Jak zobaczmy, jakby Pan Bóg na wszelkie możliwe sposoby próbując wykorzystać wszystkie możliwe zdarzenia, próbuje dotrzeć do serca człowieka. Tylko, że człowiek [no właśnie] jest zatwardziały. [o. Adam] wie, że nam trochę zgrzyta w naszych współczesnych uszach, kiedy słyszymy, że to Pan utwardził to serce faraona, On go utwardził w uporze. Kochani, to jest tylko taki "hebraizm", to jest sposób wyrażania się Żydów, który ma pokazać jakby, to że Pan Bóg kieruje historią, Pan Bóg jakby ma wszystko w Rękach. Oni naprawdę nie myśleli tak jak my dzisiaj myślimy w takim kluczu, że skoro takie zdanie jest napisane, to Pan Bóg tam szeptał faraonowi do ucha jakby bądź zatwardziały; nie, nie. Źródło:Langusta na palmie
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności