Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Księga Rodzaju __ Rozdział 40.mp3

Download: Księga Rodzaju __ Rozdział 40.mp3

7,49 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Moi drodzy, to jest dosyć ciekawy rozdział, gdzie Józef się okazuje objaśniaczem snów. To ma tylko pokazać taką wszechstronność Józefa, bo on za momencik jak wiemy pewnie, będzie rządził całym Egiptem. Ale to tylko pokazuje jakim był niezwykłym człowiekiem, ile miał talentów. Potrafił również będąc w więzieniu w jakiejś trudnej sytuacji zobaczmy myśleć kreatywnie, jak sobie zapewnić pomoc, kiedy potem już mógł z tego więzienia wyjść. Jak się okazało oczywiście, trochę to spaliło na panewce bo ten podczaszy zapomniał o nim. Ale Józef był jakby jak to mówimy takim modnym językiem; pro-aktywny, czyli nie czekał co się wydarzy, tylko sam nieustannie podejmował inicjatywę żeby się wydobyć z tego więzienia, bo wiedział, że jest tam niesłusznie wpędzony. Kochani, to jest bardzo ważna rzecz życiowa. Nie można być w życiu biernym. Nie można czekać jak to się wydarzy, jak to często mówimy; zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Nie kochani. Trzeba podejmować inicjatywę. Może się oczywiście okazać, że nic z tego nie wyjdzie jak w wypadku Józefa, kiedy ten plan się nie powiódł. Ale to nie znaczy, że nie mamy podejmować inicjatywy. Kochani, nie czekajcie. Nie bądźcie bierni, nie czekajcie na rozwój wypadków, tylko nieustannie bierzcie życie w swoje ręce. Nie wyjdzie? to nie wyjdzie. To wyjdzie następnym razem, a jak nie wyjdzie następnym razem, to wyjdzie następnym razem, itd, itd. Józef jest tutaj bardzo pięknie dynamiczny, bardzo pięknie aktywny. Jak się potem okaże, to rzeczywiście mu pomoże wyjść z tego więzienia i w ogóle będą się z nim działy wielkie rzeczy później. Ale to już sobie poczytamy w następnych rozdziałach...
Źródło:Langusta na palmie

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Dzisaj kolejny rozdział, pozwólnie na dwa słowa wyjaśnienia. Jak zauważyliście skończyliśmy już Nowy Testament, mimo, że zostało jeszcze parę pism Nowego testamentu. Mianowicie [o.Adam] pominął wszystkie pisma Janowe, czyli Ewangelię świetego Jana, trzy listy św. Jana i Apokalipsę św. Jana. [o.Adam] nie zapomniał, tylko jest to specjalnie. Do tych tekstów wrócimy sobie na samym końcu. Czyli mamy już przeczytany cały Nowy Testament poza włąśnie św. Janem. Teraz przeczytamy sobie Stary Testament. A potem po Starym Testamencie, wrócimy jako takie zwięńczenie do św. Jana. Wiec proszę się nie martwić, że coś pominęliśmy. Tylko taki jest plan. A teraz jedziemy do czytania Starego Testamentu. Kochani dzisiaj w tym pierwszym rozdziale oczywiście bardzo znanym w tej słynnej historii o tym jak to było, jak Pan Bóg stworzył świat. Oczywiście mam nadzieję, że wiecie i pamiętacie; to nie jest opis historyczny, to nie jest opis co się działo każdego dnia.To jest próba pokazania tego, że wszystko od Boga pochodzi. Że Bóg nadał temu wszystkiemu strukturę, ład, że Pan Bóg stoi za całą rzeczywistością. Ja [o. Adam] najbardziej lubi w tym rozdziale, to zdanie, które tam się wkółko powtarza, nie. Tak w kółko i w kółko; i widział Bóg, że było to dobre. Kocham to w Panu Bogu, takie Jego zadowolenie, kiedy On patrzy na świat, patrzy na stworzenie i mówi nieustannie; to jest dobre, to jest naprawdę dobre, to mi się tak podoba. Bardzo to jest piękne, i w tych rozdziałach i w Panu Bogu. Kochani, chciał żebyśmy dzisiaj, w związku z tym rozdziałem, podziękowali Panu Bogu. Żebyśmy podziękowali za wszystkie dobre rzeczy, za wszystkie dobre rzeczywistościw naszym życiu, które są dobre, które są godne pochwały. Wiem, że część was powie, no ale ja mam większość tych złych, ja jestem w takiej sytuacji, że tylko zło się dzieje;to nie prawda. Po pierwsze masz przeszłość, w której na pewno były dobre rzeczy, bo każdy człowiek ma jakieś dobre rzeczy, ale również chciał bym was zmusić do takiego wysiłku, właśnie szczególnie tych, którzy może mają doświadczenie, że jest im bardzo trudno, do tego, no włąśnie, aby poszukać rzeczywistości, którą masz. Może trudnej i bardzo ciężkiej. [o.Adam] tego nie neguje. Ale poszukać tam jakiegoś dobra, jakiegoś piękna. Czegoś, gdzie Pan Bóg jest bardzo mocno obecny; a Jest.Co do tego nie ma wątpliwości. Wiec kochani, dziś wielki dzień dziękczynienia. Proszę podziękujce dzis Panu Bogu za wszystkie możliwe dobre rzeczy. Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy. W tym drugim rozdziale kończy się wszystko co dobre. W całej Biblii są tylko dwa rozdziały, gdzie wszystko jest tak jak Bóg zamierzył. Gdzie zło i grzech jeszcze nie weszły. Od trzeciego rozdziału jak zobaczycie, już bedzie źle po prostu. Potem cała biblia, wszystkie rozdziały, to wszystko co już czytaliśmy w Nowym Testamencie i też co będziemy czytać w Starym Testamencie, to są już historie jak to Bóg próbował to wszystko naprawić. Mamy tylko dwa rozdziały, gdzie było dobrze. W tym pierwszym, wczorajszym, zauważcie było o stworzeniu świata przede wszystkim. Chociaz oczywiście człowiek też tam się pojawił. Natomiast w drugim rozdziale, który jest jakby inną wersją, tzw inną tradycją tego opisu, jest dużo bardziej skoncentrowane na człowieku. On jest jakby w centrum i wszystko po prostu stworzone pod niego, dla niego. Kochani tak jak wczoraj was prosiłem, żebyście dziękowali za różne dobre rzeczy w waszym życiu. Tak dzisiaj chciałem was prosić byście podziękowali za ludzi. Za wszystkich dobrych ludzi, których spotkaliście, tych, których macie, albo których kiedyś mieliście. Wiem, że niektórzy powiecie; ale właśnie, jestem samotny, ja nikogo nie mam. To jest nieprawda. Oczywiście bardzo możliwe, że tego doświadczasz, ale są różni dobrzy ludzie w twoim życiu, którzy się przez twoje życie przewinęli. Pewnie by się przydało więcej, i było by dobrze. Ale podziękujmy dzisiaj za ludzi. Konkretnie za każdego, z dobrych ludzi, których Pan Bóg nam stawia. Za tych mniej dobrych też. Jeśli są to nasi bliscy itd.,a może nie są jacyś doskonali, albo wręcz może jakąś krzywdę nam robią. Podziękujmy, że oni są, że Bóg ich kocha. Że oczywście bardzo często też chce ich zmiany i nawrócenia. Ale, że Bóg daje nam jednak ludzi obok nas. Dzisiaj dzień dziękczynienia za ludzi... Źródło:Langusta na palmie
cz.2 - I Ewa na początku mówi dobrze; nie, nie, nie z wszystkich, tylko z jednego. Ale już wchodzi w tą spiralę kłamstwa i mówi; a nawet zakazał go dotykać. Kochani jak spojżycie rozdział wcześniej, Pan Bóg nie zakazywał dotykać tego drzewa, tylko z niego nie jeść. Wiec ona już wchodzi po prostu w kłąmstwo, już wchodzi w tą spiralę. Kochani, metodą na to, odpowiedzią na to jest tylko jedno; bezgraniczne posłuszeństwo Panu Bogu. NIe jest odpowiedzią na to, co mi się wydaje dla mnie dobre. Kochani, bo często nam zły proponuje rzeczy, że wydają nam się dobre. Natomiast naszym takim jakby kryterium powinno być, co mówi Pan Bóg. I tego zawsze jakby musimy słuchać. Bo często jest tak, że ktoś mówi; ale ja nie widze w tym przykazaniu, że Pan Bóg mówi, że czegoś nie wolno czegoś złego. Ja tu nie odczuwam żadnego żalu. Tak często w spowiedzi słychać. Że ktoś mówi, ja nie żałuję tego. Kochani, bo zły nigdy nie proponuje, żeby to wyglądało tak, żebyśy żałowali. On naprawdę stara się to opakować w inny sposób. Jasne, że pewne rzeczy są oczywiste i widzimy je jako złe. Ale niektóre nie. Więc kryterium nie jest to, czy ja coś widzę czy nie widzę. Czy ja coś czuję, czy nie czuję. Tylko kryterium zawsze powinno być; Pan Bóg powiedział, czy nie powiedział. Jeżeli powiedział, że to jest złe, to kochani, zaufajmy Jemu, a nie sobie. Tymbardziej nie szatanowi. Ale zawsze Jemu, Panu Bogu. Lekarstwem na to jest bezgraniczne posłuszeństwo Panu Bogu. Źródło:Langusta na palmie
cz.1 - Moi drodzy, tak to się wszystko pospuło. Mówią midrasze żydowskie, czyli takie żydowskie opowieści, komentujące Pismo Święte, że ten stan raju miał trwać 6 godzin tylko, że tylko tyle mieliśmy być w raju, potem już daliśmy się zwieść. Kochaniu, tu najważniejsza jest rzecz w tym konstrukcie i tym sposobie kuszenia, który się dzieje z Adamem i Ewą. Bo to się dzieje do dzisiaj. Zobaczmy, zły nie przychodzi (ten wąż jest oczywiście tylko takim poetyckim obrazem) nigdy z prostym wezwaniem do zła. Zły nie proponuje człowiekowi zła. On wie, że jesteśmy przez Boga stworzeni, więc zła jako takiego nie wybierzemy. On zawsze ubiera je w jakieś dobro kochani. Dlatego nie warto nigdy myśleć o tym, jakby co nam się wydaje po prostu dla nas dobre itd. Bo zły również rzeczy złe nam tak opakuje, żeby one wyglądały dobrze. Żeby one były jakimś nie wiem, ścieżką do szczęścia, ścieżką do przyjemności, ścieżką do czegoś dobrego, zadowolenia, do ucieczki od czegoś złego itd. On zawsze to opakje w coś dobrego. Zobacznie, on nie mówi, wypowiedzcie posłuszeństwo Bogu; nie. On mówi, słuchajcie, Bóg dał takie zakazy, a gdybyście zrobili inaczej, to będziecie mieli coś super, to będziecie mieli wiedzę taką jak On. Będziecie w ogóle tacy jak On. On zobaczcie, nie mówi, umrzecie, on nie mówi, to na was sprowadzi potem katastrofę wogóle, któa będzie trwałą cały świat. Nie, on nigdy nie proponuje zła. On mówi, będziecie mieli coś super. Jego działanie zawsze polega na tym, ze on lekko wykrzywia to co Pan Bóg mówi. Zobaczcie, on się posłużył zakazem Pana Boga. Pan Bóg dał zakaz, aby nie jeść z jednego drzewa. On ten zakaz powtarza. To nie jest tak, ze on mówi coś zupełnie innego niż Pan Bóg. Jego kłamstwo jest zawsze tak lekko skrzywione. On mówi, czy Pan Bóg zakazał ze wszystkich drzew tego ogrodu jeść. Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, oczywiście bardzo znana historia Kaina i Abla, i potem też skutków tego co się wydarzyło, czyli potomstwa kainowego, którego jak widać, nie było zbyt wysokich lotów. Kochani, chciał bym w tym rozdziale, jedno pytanie wam zdać. Jak już może kiedyś słyszeliście w jedej z moich [o.Adama] konferencji. Podstawowa różnica, która polegała jakby na tym, że Pan Bóg przyjął ofiarę Abla, a nie przyjął ofiary Kaina, niepolegała na tym, że Panu Bogu się któryś z nich bardziej podobał; nie. To jest w tekście dosyć jasno napisane. Abel dał Panu pierworodne, czyli to co najlepsze, to co jest najbardziej drogocenne. Czyli nie zawahał się stracić czegoś cennego. A Kain po prostu złożył jakąś tam ofiarę. Czyli prawdopodobnie wybrał rzeczy, które były mu zbędne. Jakby Panu Bogu bardzo spodobała się ta gotowość Abla do tego, by Panu Bogu nieczego nie odmówić. Zadaj sobie takie pytanie, czy czegoś Panu Bogu nie odmawiasz. Dajesz Mu tylko jakieś ochłapy, rzeczy zbędne. A tak naprawdę rzeczy najcenniejsze nie chcesz bo się boisz, że On coś ci zabierze. Pan Bóg nigdy nie zabiera. Pan Bóg zawsze błogosławi. Tylko patrzy na nasze serce, czy one jest gotowe, żeby oddawać, no włąśnie, nawet bardzo dużo. Takie pytanie sobie dzisiaj zadajcie... Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, mamy w tym rozdziale taki przedsmak tego co się będzie działo w niektórych późniejszych księgach, np. w Księdzie Liczb, gdzie będą wymieniane po prostu dziesiątki, jak nie setki różnego rodzaju imion, tak jak tu widzicie, prawie cały ten rozdział to po prostu pokazywanie pokolenia, po pokoleniu jak to tam wyglądało u Adama. Kochani, to jest oczywiście ważne w kulturze żydowskiej z pewnym podejściem do rodu, do potomków, do pierworodnych itd. To jest trochę taka kultura, która trochę zaniknęła nam dzisiaj. Ale to co jest ważne nie tylko kulturowo, w takim sensie, zobaczcie, że jest zaznaczone każdy człowiek, jest nazwany, pokazane ile miał lat, jak długo żył. Widzicie, ci pierwsi ludzie żyli bardzo długo. To jest jakby takie docenienie, że każdy jest ważny. Nie jest tylko napisane, był Adam, miał potem potomków, a potem się nagle urodził Noe. Bo teraz będzie historia o Noem dosyć ważna. Nie, nie nie. Zobaczcie, kazdy człowiek jest ważny, kazdy jest nazwany. Każdy jest w historii zapisany. Kochani, to jest też o nas. Jakby dla Pana Boga nie ma ludzi zbędnych. Nie ma ludzi, którzy są, nie wiem jakimś etapem przejściowym do tych ważnych. Nie, każdy ma swoje znaczenie. Kochani, usiądźcie dzisiaj do takiej Modlitwy, gdzie Pana Boga poproście;Panie Boże pokaż mi moje miejsce. Pokaż mi moje znaczenie. Szczególnie jeśli go nie znacie. Jeżeli jest wam trudno to zobaczyć w sobie. To poproście Pana Boga, żeby wam objawiał to kim jesteście, jacy jesteście, jak jesteście ważni i potrzebni. Poprościę Go o taką Łaskę... Źródło:Langusta na palmie
cz.2 - I teraz w myśleniu żydowskim, Żyd by powiedział; Pan zrobił nóż, który pociął ręce. Ja wiem, że oczywiście nóż nie jest sam w sobie zły, bo to nie jest rzecz zła. Natomiast jakby tutaj chodzi o zło. Zło jest tak zrobione, że ono powoduje śmierć co nie? Jakby dlatego to jest ciągle pisane, że to Pan Bóg robił, bo Pan Bóg tak skonstruował zło, aby nie było bezkarne, żeby zło się nie działo bez konsekwencji. Więc skoro ludzie po prostu czynili jak słyszymy, cała ziemia była pogrążona w złu. Był tylko jeden człowiek i jego rodzina, którzy słuchali Pana Boga. Więc jakby cała ziemia się pogroążyła w złu. Po prostu ściągnęła na siebie zagładę. Co ciekawe kochani. Jak spojżymy na różne inne takie najstarsze religie. We wzystkich mitach świata, we wszystkich religiach świata jest opowieść o jakimś pierwotnym katakliźmie. W niektórych to jest, np u Gilgamesza, jest to również nazwane potopem. Ale w innych jakby innego rodzaju kataklizmy są. Tylko, że jakoś pamięć ludzi zachowała się w bardzo wielu religiach, nie tylko chrześcijaństwie. W pamięci ludzi zachowało się, że gdzieś kiedyś, na poczatku istnienia świata, był jakiś ogólnoświatowy kataklizm, który zniszczył cały świat. Religai zawsze to próbuje wytłumaczyć rónież w sposób duchowy, nie tylko w taki sposób fizyczno-cielesny. Tylko też duchowy, że to ludzie ściągneli na siebie zagładę. A to jest ciekawe, że to jest powszechna wogóle jakaś taka wiedza, że kiedyś się coś takiego wydarzyło. Kochani jedno tutaj odnośnie tego [o.Adama] komentarza. Zło ma swoje konsekwencje. Jeżeli myślisz, że jakieś zło uczynisz, i ono tak po prostu odejdzie bokiem nie?. Nigdy nie odejdzie. Ono ma swoje konsekwencje. Jedyny, który jest w stanie z tych konsekwencji wydobyć, to Jest Pan Jezus. Kiedu Mu się złą nie odda, to ono cię zniszczy. Ono nie przejdzie bez konsekwencji, nie da się uniknąć. Nawet jeśli się wydaje przez długi czas, ok, nikt mnie nie złapał. To zło cię zniszczy. Tylko Jezus może wydobyć z tego zła. Jeżeli jest takie zło, którego Bogu nie oddajesz; oddaj Mu, bo ono cię zniszczy po prostu. A Bóg Chce cię z tego uratować... Źródło:Langusta na palmie
cz.1 - Moi drodzy, zaczyna się historia potopu, która będzie teraz jeszcze przez kawałek trwała, którą wszyscy dobrze znamy, co nie. Kochani dwie rzeczy. Pierwsza to trochę taka zagadka, na którą do końca nie ma odpowiedzi, kiedy jest tu mowa o tych olbrzymach na poczatku. Kochani jest bardzo wiele interpretacji. Jeżeli chcecie posłuchać różnych tych interpretacji, mówił [o.Adam] kiedyś w takich rekolekcjach "Noe, człowiek, który chodził z Bogie". Są one dostępne na yt. Jest wiele pomysłów, co mogło to by zaczyć. A to tak naprawdę znaczy, że nie wiemy co by to mogło znaczyć. Czy był jakiś specjalny rodzaj ludzi?, który jest tak nazwany przez biblię?. Niektórzy mówią, że tutaj chodzi o anioły. Do końca nie wiadomo. No jest taka tajemnicza sprawa. Natomiast druga rzecz. Kochani, bardzo ważne, jeżeli chodzi o ten potop, o poczatki potopu. Bo kiedy się czyta te fragmenty, to brzmi to tak jak by było taka prosta decyzja Pana Boga, żeby zniszczyć ludzi. Kochani, musicie pamiętać, to nie jest żadna próba usprawiedliwienia. Tylko musicie pamiętać, że w żydowskim myśleniu, jakby wszystko co się dzieje, dzieje się z woli Boga. W takim sensie, że Pan Bóg stoi za całą rzeczywistością. I nie chodzi Żydom o to, że Pan Bóg robi wszystkie konkretne rzeczy. Tylko chodzi o to, że świat został tak skonstruowany, że zło, ma w sobie jakby zapisaną zagłądę. Że Pan Bóg nie pozwolił, stwarzając całą strukturę rzeczywistości, żeby zło było bezkarne. Wiec w ten sposób monża powiedzieć, że Pan Bóg stoi za tym co się dzieje z człowiekiem, który czyni zło. Ale to nie chodzi o to, że Pan Bóg mu to robi, tylko to zło mu robi. Tylko zło, które on wybrał. To jest trochę tak, jak by [o.Adam poda taki banalny przykład] wziąć nóż. To, że ktoś stworzył, w sensie zrobił nóż, no to go zrobił.Teraz jeżeli ty weźmiesz ten nóż i potniesz nim ręce. No to możesz umrzeć od tego pocięcia na rękach. Źródło:Langusta na palmie
Moi drodzy, mamy główny opis potopu, tego jak to się stało. Jedna myśl taka, przez cały ten rozdział jakby kwitnie. Zobaczmy, że jest jedno miejsce całkowicie bezpieczne. To jest bardzo pięknie pokazane. Ta malutka arka w tej takiej otchłani, żywiole wody, która zobaczcie jest taka wysoka, że zakrywa najwyższe góry. Kochani wiecie, że to jest tylko i wyłącznie pewien opis symboliczny. To nie są opisy, już [o. Adam] o tym mówił wielokrotnie, pierwsze jedenaście rozdziałów Księgi Rodzaju, to nie są opisy historyczne, to są opisy, które mają pokazywać idee. Zobaczmy, jest cały ten świat zniszczony, gdzie wszystko umiera, wszystko ginie, jest tylko jeden punkcik, malutki punkcik, gdzie jest jak w soczewce w ogóle cała rzeczywistość, w sensie cały świat; ludzie, rodziny ludzi, wszystkie zwierzęta, wszystko co żyło. Czyli w takiej pigułce mamy cały świat. Zachowała się taka, takie jedno nasionko ludzkości. A wokół jest zniszczenie. Jakby zobaczmy, gdzie jest to bezpieczne miejsce. Bezpieczne miejsce jest tam, gdzie słucha się Pana Boga. Bezpieczne miejsce jest tam, gdzie się robi tak, jak Pan Bóg nakazał. Zobaczmy, tam jest w kółko powtarzane w tym rozdziale; tak jak Pan powiedział. Wprowadził takie i takie zwierzęta, tak jak Pan powiedział. Zrobił taką arkę, tak jak Pan powiedział. I to się stało tego i tego dnia, tak jak Pan powiedział. W kółko i w kółko. Moi drodzy, jedynym bezpiecznym miejscem w rzeczywistości, w świecie, w życiu, w historii, jest to gdzie jesteśmy Bogu posłuszni, gdzie robimy tak jak Pan Bóg mówi. Nie dlatego, że On chce być władcą, a my mamy być sługami; nie. Tylko dlatego, że on chce naszego dobra. I jak się robi, tak jak On mówi, to się zawsze dzieje z człowiekiem dobro. Jak się robi tak jak my tylko chcemy, no to świat niszczeje. Znowu w kółko to samo pytanie, które wam chyba zadaję od paru rozdziałów. Gdzie jesteś niesłuszny Panu Bogu, gdzie się mu sprzeciwiasz, gdzie jesteś mądrzejszy od Niego, bo przecież wiesz lepiej jak będzie. Słuchaj Pana Boga, tylko u Niego jest bezpiecznie:) Źródło:Langusta na palmie
Kochani, piękne są te prastare historie. Zobaczmy, to są historie sprzed paru tysięcy lat, gdzie ludzie próbowali zrozumieć co się dzieje z człowiekiem. Gdzie patrzyli na siebie nawzajem, na to, że jesteśmy źli, że potrafimy robić straszne rzeczy. Próbowali wymyślić, skąd to się wzięło, jak to jest, jak to Pan Bóg też próbował z tym sobie poradzić. To może nam się wydawać archaiczne, może nam się to wydać dziwne. A to są bardzo piękne historie takiej próby zrozumienia, co się z nami dzieje. Kochani, co w tym rozdziale. Zobaczmy, że część tego rozdziału wygląda jak takie nowe stworzenie. Znowu mamy jakby jedną rodzinę, jednego człowieka z żoną i z synami, którzy wychodzą na nowo na ziemię na taką obmytą. Wychodzą po kolei też wszystkie stworzenia i Pan Bóg je daje znowu pod władzę człowieka. To jest [tak] jakby [Bóg] drugi raz Stwarzał. Co to znaczy. Kochani, nawet jeśli poddaliśmy się złu i grzechowi, zawsze jest szansa, zawsze się można odrodzić, zawsze się można odbić, i ten rozdział dokładnie to pokazuje, że zawsze jest możliwe nowe otwarcie. Kochani nigdy w to nie zwątpcie. Jeżeli ktoś z was jest w takim miejscu, że sobie myślisz, że Pan Bóg nie może już zrobić na nowo w twoim życiu nic; to jest nie prawda. Pan Bóg może na nowo wszystko otworzyć. Może jak widzimy w tym rozdziale cały świat jakby na nowo stworzyć, oczyścić i puścić w nowy ruch. Tak jest o każdym z nas. Pan Bóg też może to zrobić. Jeżeli macie takie myśli zwątpienia, to posiedźcie dzisiaj z tym tekstem i zobaczcie, że jest inaczej:) Źródło:Langusta na palmie
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności