Download: Aleksandra.jpg
Po pierwsze chce powiedzieć, że niesłychanie podoba mi się jej imię. Jego znaczenie określa ją, jako osobę, która ma skłonność do wplątywania się w trudne sytuacje, z których potem ciężko jest jej wybrnąć. I z tym zgadzam się w 100% usłyszałam od niej tyle opowieści, iż jej przygody to nawet nie połowa moich. Jest człowiekiem, który nie za często umie usiedzieć w jednym miejscu. Miła, energiczna, rozmowna, otwarta, wrażliwa, uczuciowa to przymiotniki, które przyszły mi do głowy w czasie mojej pierwszej rozmowy z nią. Jest moim całkowitym przeciwieństwem, ale polubiłam ją. W tym przypadku zgadzam się ze słowami, że „przeciwieństwa się przyciągają”. Zrobiła na mnie dość dobre pierwsze wrażenie. Nie jest osóbką zadufaną w sobie, egoistyczną, ironiczną i cyniczną, gdyż takich osób nienawidzę i jestem pewna, że nie podjęłabym się współpracy z nią. Urzekło mnie w niej taka beztroska, szczęście i bezpośredniość. To takie fajne dziewczęce cechy, które odejmują lat, – co moim zdaniem uważam za dobre, gdyż niestety każda z nas zaczyna się starzeć. Haha. Ma świetne pomysły w różnorodnych kategoriach. Uwielbia pisać, chociaż nieraz smuci się brakiem natchnienia, ale daje rade. Jest dość ostrożna i posłuszna, co nieraz doprowadza mnie do „szewskiej pasji”, gdyż nie wierzy w siebie i w swoje dzieła. Hymm… Sama nie wiem co jeszcze mogłabym o niej powiedzieć… Cóż chyba to, że z nią nie idzie się nudzić ;p
Oliwia