divfix++_0.34-1_i386.deb

Moim zdaniem chyba najepsza, najszybsza i jedna z najmniejszych pełnowartościowych dystrybucji Linuksa na świecie. Tutaj moja ulubiona i użytkowana od lat wersja Puppy Linux 520 Lucid (czyli mocno zgodna z Ubuntu Lucid; czyta jego paczki *.deb oraz umożliwia "wgranie" repo ubuntowego w Puppy Package Manager). Polecam zwłaszcza wszystkim, których sprzęt wyprodukowano do roku 2010 włącznie.

Puppy Linux zajmuje zaledwie 120-130 MB na dysku, można odpalać jako Live-CD, z pędraka lub zainstalować na dysku (polecam typ instalacji FULL HDD). Do działania wymaga jedynie 64 MB RAM (a przy 256 MB działa super responsywnie, a od 512 MB wzwyż to istna prędkość światła). Jeśli masz komputer "staruszka", to dzięki Puppy Linux z pewnością przedłużysz jego życie o wiele, wiele lat.

Dystrybucja cieszy się ogromną popularnością na świecie, ma dużą społeczność i świetne wsparcie na forach.

Obraz ISO z wersją live/install znajdziesz na samej górze listy. Przed wypaleniem obrazu na płycie/wgraniu na pędraka sprawdź proszę poprawność sumy kontrolnej MD5 (jest podana; jeśli korzystasz akurat z Windowsa, to sumę MD5 pliku ISO możesz sprawdzić narzędziem md5check_setup.exe, które znajdziesz na trzeciej podstronie). System będzie po angielsku. Jeśli chcesz go zniemczyć, to skorzystaj z odpowiedniej paczki (druga na liście) oraz włącz ustawienia językowe jako DE.

Wiele cennych porad/wskazówek znajdziesz w zrzutach PDF moich postów HowTo z forum www.forum.puppylinux.pl (są w pliku o nazwie Meine Beiträge.7z).

Puppy Linux działa domyślnie jako całkowity root (co jest ogromną zaletą, ale ma i swoje ciemne strony). Z tego powodu po zainstalowaniu i dotarciu się systemu/aplikacji stworzyłem sobie backup wszystkich plików z dysku systemowego (czyli z "/") na osobnej partycji ext3 (ale można i na tej samej w osobnym folderze). Backup ten stworzyłem "ręcznie na piechotę" odpalając Puppy Linuxa z CD (można też z pędraka), podmontowując swoją partycję systemową (u mnie SDA1) i kopiując wszystkie pliki (trzeba odsłonić także ukryte "oczkiem" w rox'ie) na także zamontowany dysk SDA3 (to jest u mnie partycja ratunkowa). Odtwarzanie danych także odbywa się w sesji CD (lub z pędraka). W ten oto sposób za każdym razem, kiedy namieszam coś eksperymentując/instalując, jestem w stanie w ciągu maksymalnie 30 minut odtworzyć pełny system z czasu, kiedy wszystko było kompletne i idealnie działające.

Paczki/programy tu udostępnione są zazwyczaj w formacie *.pet (natywne z Puppy Linux) lub *.deb (ubuntowe). Zdarzają się także programy w Javie oraz windowsowe *.exe (te ostatnie uruchomisz instalując Wine).

WSZYSTKIE PROGRAMY DARMOWE OTWARTOŹRÓDŁOWE LUB FREEWARE. JEDYNIE RAR JEST PŁATNY PO ZAKOŃCZENIU OKRESU TESTOWEGO (30 DNI CHYBA).

WSKAZÓWKA 1: Nie instaluj przeglądarki Chromium z repo "puppowego", bo nie dość, że się może nie uruchomić, to jeszcze trwale popsuje starter "browse" na Pulpicie. Instaluj z paczki z mojego chomika, a ikonkę w "menu start" możesz dodać programem Menu Entry Maker (także u mnie). Jeżeli już popsujesz starter "browse" na Pulpicie, to zawsze możesz to naprawić pobierając z mojego chomiczka plik "defaultbrowser" i kopiując go do /usr/local/bin.

WSKAZÓWKA 2: Instrukcje instalacji Puppy Linux na dysku znajdziesz na forum.puupylinux.pl w dziale HowTo.

WSKAZÓWKA 3: Plik ISO musisz wypalić na płycie "jako obraz ISO", a nie jak zwykły plik!!!!!

WSKAZÓWKA 4: Plik /root/.jwmrc-tray (o nazwie .jwmrc-tray; ma kropkę na początku, więc to plik ukryty; można odsłonić "oczkiem" w roxie; rox to menadżer plików w Puppy Linux) należy skopiować sobie zaraz na początku pod inną nazwą jako żelazną kopię na wypadek wysypania się dolnej belki w JWM).

WSKAZÓWKA 5: Można, a nawet trzeba zrobić sobię kopię zapasową pliku /etc/X11/xorg.conf. Jeśli "iksy", czyli "graficzny Linux" by się wysypał, to można się odratować uruchamiając Puppiego z CD/pędraka i przywracając właściwą kopię na swoje miejsce (ale takie awarie zdarzają się raz na tysiąc).

WSKAZÓWKA 6: Zajrzyj też do znajdującego się na moim chomiczku foldera LINUX PORTABLE APPS, a jeśli jesteś językowcem, to także do DICT (SD, GD...).