Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2011.05.02.zip

Download: Dobronocka 2011.05.02.zip

158,04 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Jest cudownie!

Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem:
http://hotfile.com/dl/116538618/4057356/Dobronocka_2011.05.02.zip.html

Dariusz Bugalski

Dariusz Bugalski

Dla jednych czymś niezwykłym jest kwitnąca jabłoń, a dla innych Cud nad Wisłą. Czym właściwie w naszym życiu jest to co piękne i niewytłumaczalne?

"Cud to odsłonięcie głębszej rzeczywistości, dające szansę każdemu na wniknięcie w jakąś prawdę o swoim życiu" - przytacza wypowiedź dominikanina i profesora filozofii o.Andrzeja Kłoczowskiego prowadzący "Dobronockę" Dariusz Bugalski.

Dziennikarz słusznie zwrócił uwagę, że ta definicja prof.Kłoczkowskiego charakteryzuje się niezwykłą pojemnością i możliwością wykorzystania zupełnie pozawyznaniowo.

- Za cud traktować można codzienne zaskoczenia - mówili słuchacze "Dobronocki". Cudem jest słuchanie muzyki, patrzenie na przyrodę, coś co zachwyca, przykuwa uwagę i wywołuje uczucie wdzięczności. O to na wiosnę nie trudno.

Dariusz Bugalski czytał na antenie fragmenty wiersza "Jarmark Cudów" Wisławy Szymborskiej. Poetka cud zwyczajny charakteryzuje tak: "Cud zwykły - W ciszy nocnej szczekanie niewidzialnych psów".

Czas trwania: 115 min
Format: mp3, 192 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne foldery z plikami do pobrania

Dobronocka

Rocznik 2011

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Magiczna moc marzeń Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/93968345/88a8d06/Dobronocka_2011.01.03.zip.html
Blanka ŁyszkowskaWojciech ZacharekWojtek Walicki Blanka Łyszkowska, Wojciech Zacharek i Wojtek Walicki
Trzeba mieć marzenia i za nimi podążać. Nie wolno się ich bać. Wtedy możemy zmienić swoje życie i być szczęśliwi. Blanka Łyszkowska, tłumaczka; Wojtek Zacharek, polonista, filozof i psycholog oraz Wojtek Walicki, elektronik, były menadżer, a obecnie kowal artystyczny – wszyscy oni mieli ogromne problemy życiowe, ale udało im się je pokonać. W studiu radzili co robić, aby udało się nam zmienić swoje życie i osiągnąć cele, na których nam zależy. - Przed każdym lotem warto zebrać siły, popatrzeć, w którą stronę polecieć, rozwinąć skrzydła i wtedy pofrunąć – mówili. Kiedy raz w życiu coś się nam uda, to potem łatwiej osiągnąć kolejne sukcesy. Jak powiedziała Blanka Łyszkowska, warto spontanicznie podążać za własnymi pragnieniami. Trzeba tylko zrozumieć co jest dla nas dobre i właściwe. Każda chwila jest dobra na zmiany, wcale nie musi to być przełom roku. Wbrew pozorom wcale nie musi zająć nam to dużo czasu. Najgorsze jest stanie w miejscu. Wojtek Zacharek tłumaczył, że często staramy się ociągać cele, które tak naprawdę nie są naszymi prawdziwymi potrzebami, ale zostały nam przez kogoś podsunięte lub narzucone. Tracimy na to niepotrzebnie energię, a potem okazuje się, że i tak nic z tego nie wychodzi. Radził, aby najpierw zastanowić się kim jesteśmy i czego naprawdę potrzebujemy. – Wtedy moje marzenie zauroczy mnie i da mi swoją motywacją - mówił. Jeśli będziemy realizowali swoje prawdziwe marzenia dostaniemy porcję energii, która nas popchnie do przodu. - Nasze plany muszą być częścią nas - mówił. - Uwierzyłem, że marzenia mają magiczną moc. Jeśli się czegoś bardzo chce i to pielęgnuje, może to odmienić życie – mówił z kolei Wojtek Walicki. Dzięki temu odszedł z pracy w korporacji i zaczął rzeźbić. Radził innym, aby rysować własne mapy marzeń. Jego największym tegorocznym celem jest nauka surfowania nad ciepłym oceanem. Poza tym chciałby sprzedawać rzeźby, napisać książkę, kupić samochód i wreszcie mieć ogrzewaną pracownię. – Nie pędzę, nigdzie się nie śpieszę, czas nie jest dla mnie istotny - mówił. Dodał, że do realizacji marzeń potrzebny jest stan wewnętrznej równowagi harmonii. Jego zdaniem, aby go osiągnąć potrzeba dużo czasu. - Trzeba marzyć, działać i nie bać się zmian – powiedział. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Biała koszula i elegancja Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/95958386/8de0c17/Dobronocka_2011.01.10.zip.html
Dariusz Bugalski Dariusz Bugalski
Nie szata zdobi człowieka, ale to ona może wprowadzić specjalną aurę. To symbol i atrybut świąteczności. - Każdy z nas ma swój charakter pisma, swoje kroki taneczne więc zapraszam państwa do tańca – powiedział na powitanie Dariusz Bugalski, który w zastępstwie Grażyny Dobroń poprowadził dzisiejsze wydanie „Dobronocki”. Tym razem bez gości w studiu, ale za to z udziałem słuchaczy dyskutowano o świątecznej aurze. - Czy nadal biała koszula, krawat i elegancja są atrybutem świąteczności. Co dziś znaczy świętować, czym jest elegancja i jak celebrować ważne chwile? – pytał Bugalski. – Jesteśmy w trudnym czasie, ponieważ wszystkie konwenanse, które mówią, że trzeba założyć białą koszulę, założyć ładniejszą sukienkę mogą się nam wydawać we współczesnym świecie przestarzałe, ale jednak nam towarzyszą – mówiła jedna ze słuchaczek. Dodała, że nasza elegancja i zachowanie mówi nie tylko wiele o nas, ale jest także przejawem szacunku dla innych. - Elegancja jest nieprzemijalna i dobrze, że tak jest – dodała. - Chcę być elegancki dla kogoś, żeby pokazać, że go szanuję – mówił z kolei inny słuchacz. Sześćdziesięcioletni słuchacz zauważył, że biała koszula może innych zdeprymować, podobnie jak krawat. Każdy musi wypracować własny wzór elegancji. Ważne, aby docenić towarzystwo, które się odwiedza. Jak więc świętować? - Święta działają przez kontrast w stosunku do dnia codziennego. Sztuka polega na tym, żeby to było na tyle często, żeby się nie przejadło – radziła inna słuchaczka. - Najgorsze co może nas spotkać w życiu to bylejakość – dodała inna. - Prawdziwą sztuką jest noszenie białej koszuli na co dzień i żeby była ona skrojona na miarę – stwierdziła inna słuchaczka. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Czasami warto się zatrzymać Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/98011915/24e3081/Dobronocka_2011.01.17.zip.html
Piotr MosakJerzy Sosnowski Piotr Mosak i Jerzy Sosnowski
Tym razem o zarządzaniu sobą w czasie. Wszyscy narzekamy na brak czasu, którego nie mamy na rzeczy ważne i te mniej istotne. Niektórzy lubią żyć w biegu i na wysokich obrotach, inni robią to, bo nie mają wyboru. Jak zauważył Piotr Mosak, psycholog i psychoterapeuta, są osoby bardzo aktywne, dobrze zorganizowane, które nie lubią nudy. One potrafią wszystko dobrze zaplanować i ze wszystkim sobie poradzą. Są też ludzie, którzy robią wiele różnych rzeczy, aby zapomnieć o innych. Biorą na siebie zbyt dużo, aby mieć wytłumaczenie, że nie są w stanie zrobić czegoś innego. Stwierdził, że kiedy mówimy o tym, iż mamy za mało czasu to zrzucamy z siebie odpowiedzialność za niewykonanie pewnych zadań. Pokazujemy innym, że to nie nasza wina, iż wzięliśmy na siebie za dużo obowiązków, ale czasu, gdyż jest go zbyt mało. - Zaczynamy personifikować czas, jakby to był zły dziad, który siedzi i chce nam zrobić kuku. A on po prostu jest, on sobie płynie i cokolwiek nie zrobimy będzie płynął z taką samą szybkością - mówił. Gość "Dobronocki" dodał, że nie należy oszukiwać siebie. Często spędzamy zbyt wiele czasu w pracy z powodu własnych błędów, gdyż jesteśmy źle zorganizowani, za mało wydajni, wzięliśmy na siebie zbyt dużo zadań lub nie potrafimy delegować odpowiedzialności na innych. Zdaniem Mosaka trzeba tak zarządzać własnym czasem, aby nie zrujnować sobie życia. Radził, aby elastycznie podchodzić do priorytetów i analizować zadania, które mamy do wykonania. Trzeba rozpoznać i oddzielać rzeczy pilne i ważne od mniej istotnych, których wykonanie można odłożyć w czasie. – Jeśli rozpoznamy te obszary to okaże się, że będzie nam łatwiej żyć i będziemy mieli mniej pracy - stwierdził. Dodał, że nie należy z ołówkiem w ręku planować całego dnia. – Specjaliści mówią, zaplanuj sobie sześćdziesiąt procent czasu, to nie będziesz miał paniki i histerii, bo zawsze może się coś zdarzyć – stwierdził. Radził, aby raz na jakiś czas zatrzymać się, zastanowić się nad tym gdzie idziemy i nad swoimi celami życiowymi. – Często zdarza się, że osoby po takim zatrzymaniu kompletnie zmieniają swoją wizję świata i życia. Zaczynają nowe studia lub zmieniają pracę – mówił. Zdaniem Moska powinniśmy być asertywnyi, skupiać się na rzeczach najważniejszych i umieć wybierać. - Nie muszę mieć wszystkiego. Chcę mieć to najważniejsze, szczęście, spokój, rodzinę, bliskich. To są chyba nasze cele – powiedział. Audycję poprowadził Jerzy Sosnowski. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Rozstania złe i gorsze Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/100894618/91b5eed/Dobronocka_2011.01.31.zip.html
Małgorzata Liszyk-KozłowskaJerzy Sosnowski Małgorzata Liszyk-Kozłowska i Jerzy Sosnowski
Dobrze jest, gdy nasze związki z innymi ludźmi - przyjacielskie, miłosne - są trwałe. Ale bywa w życiu, że jednak się rozstajemy. Że do rozstania dochodzi. A wówczas możliwe są co najmniej dwie rozmaite filozofie rozstania. Jedna: to, że do tego doszło, jest tak okropne, że wszystko jedno, jak rozstanie będzie przebiegać. Może nawet im gorzej, tym lepiej, bo wtedy stanie się jasne, że nie ma czego żałować (a przy okazji można sobie powetować prawdziwe lub urojone krzywdy). Jednak druga filozofia mówi: rozstanie jest samo w sobie wystarczająco okropne i nie ma powodu dokładać cierpień (dokładać temu/tej, z kim się rozstajemy, ale i sobie). Warto zachować elementarną delikatność, podstawowy szacunek dla siebie i dla kogoś, z kim spędziliśmy ileś lat w przyjaźni i miłości. Przy czym, od razu dodajmy, nie chodzi w tym drugim przypadku o deklamacje w stylu "bądźmy od dziś przyjaciółmi", czym nieraz porzucający częstują na odchodnym porzucanych, poprawiając własne samopoczucie, ale tego drugiego (tę drugą) doprowadzając na ogół do szału. ...No tak, tylko że takie rozstanie, które nie rani bardziej, niż to konieczne (podkreślmy raz jeszcze, że w tym momencie nie wnikamy w źródła decyzji, po prostu przyjmujemy, że stało się i już), więc takie umiejętne rozstanie wymaga minimalnej współpracy obu stron. A o to niełatwo. Która z tych filozofii rozstania jest trafniejsza? I czy w ogóle ma się wybór? O rozstaniu na koniec miłości, ale i przyjaźni, z pedagogiem i psychotereputką, Małgorzatą Liszyk-Kozłowską rozmawiał Jerzy Sosnowski. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Drzwi Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/102188238/969f79f/Dobronocka_2011.01.24.zip.html
Dariusz Bugalski Dariusz Bugalski
Drzwi i klamka to symbol zmian, symbol przejścia w nową rzeczywistość. Zmiana to coś, czego bardzo się obawiamy, bo nigdy nie wiemy, co czeka nas po drugiej stronie. Ale opór trzeba przełamać. O zmianach, przejściach, decyzjach, wahaniach i ludzkiej pomocy w naszym życiu. Audycję prowadził Dariusz Bugalski. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Zmień nastawienie Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/102883019/9a82b22/Dobronocka_2011.02.07.zip.html
Dariusz Bugalski Dariusz Bugalski
Dziecko przynosi świadectwo, na którym jest kilka piątek, czwórki i jedna dwója. Co robimy? Karcimy za dwóję! Nie widzimy tego, co dobre, choćby było go więcej. A gdy mąż raz zapomni o urodzinach żony? Skandal i obraza! A może by tak pochwalić za wszystko, co dobre? Na początek - eksperyment: Co widzisz? Szklankę, to oczywiste. Ale do połowy pustą, czy do połowy pełną? To popularne ćwiczenie, pozwalające nam odróżnić optymistów od pesymistów, dobrze pokazuje, jak sposób postrzegania rzeczywistości może zmienić życie. Kiedy psycholingwiści zbadali język angielski, okazało się, że liczba słów, które oznaczają coś złego i coś dobrego pozostaje w proporcji 62% do 38%. Najbardziej zapadają nam w pamięć negatywne doświadczenia, które potem długo rozważamy, po skończonym dniu narzekamy na szefa, korki, tłok w autobusie. Czy faktycznie jesteśmy zaprogramowani na negatywne aspekty rzeczywistości? Audycję prowadził Dariusz Bugalski. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Tęsknota za bratnią duszą Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/104723492/d29db9b/Dobronocka_2011.02.14.zip.html
Joanna Heidtman Joanna Heidtman
Nasza kultura uczy podejrzliwości i braku zaufania. Zbyt bliska zażyłość z kimś bywa nawet źle widziana. Wolimy szukać osoby, która pomoże w karierze niż przyjaciela. Pragniemy bratniej duszy, ale jednocześnie nie dajemy sobie na nią szansy. Na Dalekim Wschodzie wita się drugiego człowieka złożonymi dłońmi i pozdrowieniem "namaste". W prostym pozornie geście kryje się znaczenie słów: "oddaję cześć temu miejscu w Tobie, gdzie mieści się cały wszechświat. Jeżeli jesteś w tym miejscu w Tobie i ja jestem w tym miejscu we mnie, jesteśmy jednością". W Azji dostatek nie jest wielki, ale potrzeba "być" jest zaspokojona. Zwykło się nawet żartować, że od PKB ważniejsze ma tam być szczęście obywateli. Z drugiej strony widzimy bogate Stany Zjednoczone, gdzie co czwarta osoba cierpi na depresję. - Dla nas ludzi zachodu jest to duże zaskoczeniu. Podróżnik w krajach buddyjskich ma poczucie, że czekali tam na niego całe życie. To też wynika z obrazu świata tubylców: nigdy nie wiadomo z kim mamy do czynienia – tłumaczy Joanna Heidtman, psycholog. Ludzie zachodu spotykają się ze swoimi przyjaciółmi najczęściej w wirtualnej przestrzeni, na Facebooku. Nie mamy czasu dla rodziny i sąsiadów. Koncentrujemy się głownie na rzeczach: meblach, mieszkaniu, samochodzie. Pozornie nic nam nie brakuje. - Człowiek wciąż pozostaje jednak istotą duchową, mimo współczesnego nastawienia na "mieć". Chęć otoczenia się gadżetami to próba zapełnienia pustki, ale nieudolna. Nam potrzeba znaczenia, duchowej więzi – mówi gość audycji. Zdaniem Joanny Heidtman, bratnia dusza to osoba, z którą od początku czujemy chemię. Najpierw jednak musimy rozbić w głowie stereotyp, że tych lubimy, a tych nie. Taka osoba jest naszym dopełnieniem, ale może być od nas zupełnie inna. To nie jest pochlebca, który będzie nas nieustannie chwalić. Ona ma nam pokazać wyzwania. Bratniej duszy nie spotkamy, jeśli będziemy mieć problem z własną. - Gdy potrafimy się ze sobą dogadać, przestajemy czuć się samotni i bratnią duszą może być każdy człowiek – uważa psycholog. Więź z drugim człowiekiem, który rozumie nas bez słów, może wydawać się chwilami niewygodna. Boimy się zranienia, dlatego czasami uciekamy. Bratnie dusze rozbijają uporządkowane struktury życia. Według Joanny Heidtman, bratnia dusza po Polsku chyba częściej odnosi się do osób tej samej płci. Taka relacja istnieje poza namiętnością i poza pożądaniem. Chodzi o nadawanie na tych samych falach i przekonanie, że ktoś potrafi we mnie czytać. Ludzie bardzo często szukają tej więzi w Internecie. Wielu twierdzi, że z powodzeniem. Kryje się w tym jednak pewna pułapka. Tam nie widać człowieka, więc go sobie wyobrażamy. Tworzymy w głowie wyidealizowany obraz takiej osoby, który doskonale nam pasuje, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Znaleźć swój wewnętrzny GPS Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/106554997/3e1272c/Dobronocka_2011.02.21.zip.html
Olga Chwaścińska Olga Chwaścińska
Pośród oczekiwań rodziców, rówieśników i społeczeństwa, ciężko odnaleźć własną drogę, coś, co nam samym będzie dawało poczucie spełnienia. Od dzieciństwa dostajemy sprzeczne sygnały. Najbliżsi mówią do nas: "siedź cicho i się nie odzywaj", "jesteś do niczego", ale także "uwierz w siebie", "nie daj się wykorzystywać", "znaj swoją wartość". Rodzice chcą, żebyśmy się nie wyróżniali, nie ryzykowali, a jednocześnie odnieśli sukces. Najlepiej w wybranej przez nich dziedzinie. Skąd wiedzieć, co nam tak naprawdę służy, co zapewni zdrowie, miłość i pieniądze? Olga Chwaścińska, gość Grażyny Dobroń opowiadała, jak odnalazła swoją drogę. Jej mama miała dla niej przygotowany życiowy plan: wszechstronnie wykształcona córka, ze znajomością kilku języków i kultur miała zostać dyplomatą. Olga urodziła się w Polsce, w wieku 5 lat z rodzicami wyjechała do Stanów. Po studiach w USA zaczęła pracować w korporacji. Czuła jednak, że to nie to. Doskwierał jej stres i dziwne napięcie. Postanowiła zająć się czymś innym. Zaczęła pracę jako edukator seksualny w agencji pozarządowej, prowadziła wykłady o AIDS dla młodzieży, została certyfikowaną masażystką. Następnie wróciła do Polski. Chciała być bliżej babci. Tutaj tłumaczyła książki, uczyła angielskiego. - Musiałam przez to przejść, żeby zrozumieć swój talent, swoje dary, swoją drogę - mówiła w audycji. Olga znalazła swoją ścieżkę - uczy jogi. Jest świadoma, co sprawia jej radość, daje poczucie spełnienia. - Jest to praca z ciałem i z duszą, z ludźmi, inspirowanie naturalnych procesów uzdrawiania - tłumaczyła. Olga miała również rady dla wciąż poszukujących własnej drogi Słuchaczy:- Słuchać się serca i akceptować niepewność, jeśli się one pojawią. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Żyj z umiarem! Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/109334154/29b5320/Dobronocka_2011.03.07.zip.html
Aneta Styńska Aneta Styńska
Filozofia umiaru nie jest rezygnacją ze wszystkiego, co posiadamy, ale zrobieniem miejsca na to, co w życiu naprawdę ważne. Jest takie powiedzenie, że przyroda nigdy się nie spieszy, a mimo to zawsze zdąży na czas. Z ludźmi jest inaczej - pragnienie posiadania sprawia, ze żyjemy w nieustannym biegu. Dla dodatkowych rzeczy i nowych przyjemności bierzemy kredyty i popadamy w długi. Można jednak odwrócić tę sytuację. Oddać zbędne rzeczy, mniej zjeść i kupić. Zamiast konsumpcjonizmu postawić na coś zupełnie innego. - Minimalizm kojarzy się z brakiem, pozbawieniem czegoś. Innym słowem, które można w tym przypadku użyć jest umiarkowanie – mówi Aneta Styńska, psycholog. Gość audycji podkreśla, że ludzie bardzo boją się braku, a gdy ktoś mówi o minimalizmie, to od razu z tym go łączą. - Jak zrezygnuję z czegoś to będzie mi czegoś brakowało w tej lub innej dziedzinie. Gdy zrezygnuję z nowej pary spodni, to będzie mi jej brakowało w szafie. Musimy mieć dużo wszystkiego, żeby poczuć się pewniej. Psycholog przypomina, że rodzimy się bez wielu potrzeb, a nabywamy je wraz z czasem. Mając wiele rzeczy, wcale nie zauważamy ich nadmiaru. - Muszę posiadać kilkanaście par spodni, żeby czuć satysfakcję. One się gromadzą, leżą sobie i tyle. Potem stoję przed swoją szafą i mówię do męża, że nie mam co na siebie włożyć – przyznaje Aneta Styńska. Żeby zachwycić się pięknem umiaru, trzeba najpierw poczuć przytłoczenie nadmiarem. Tak długo jak człowiek nie zapełni się wszystkim tym, co jest jego zdaniem potrzebne, tak długo będzie odczuwał fikcyjny brak. W momencie nasycenia zaczyna odróżniać to, czego mu potrzeba od rzeczy zbędnych. Zdaniem psycholog, dobrym zobrazowaniem tej sytuacji jest komputerowy pulpit. - Są osoby, które maja trzy foldery i regularnie z nich korzystają oraz tacy, co maja kilkadziesiąt plików i nie pamiętają ich zawartości. Bywa tak, że potrzebę gromadzenia wynosimy z domu rodzinnego i wtedy trudniej ją zwalczyć. - Pamiętam jak moja babcia, gdy w jej kredensie zabrakło kilkudziesięciokilogramowego zapasu cukru i mąki mówiła, że jest bieda w gospodarstwie. Moja mama to przejęła w bardziej ograniczonej formie: nie wyrzucać, bo się przyda – opowiada gość Dobronocki. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
Instrukcja obsługi Twojego faceta Audycja do ściągnięcia za darmo również pod adresem: http://hotfile.com/dl/110225712/d3437da/Dobronocka_2011.03.14.zip.html
Mirosław SłowikowskiTomasz Curlej Mirosław Słowikowski i Tomasz Curlej Instrukcja
- Tę książkę napisaliśmy z miłości do kobiet. To jest - na wesoło - poradnik, jak sobie poradzić z nami, obrzydliwymi facetami – opowiadają Tomasz Curlej i Mirosław Słowikowski, terapeuci i trenerzy rozwoju. - Chcemy, by panie wiedziały, z kim mają do czynienia. 80 proc. facetów to po prostu matoły – dodają autorzy "Instrukcji obsługi Twojego faceta". Napisany z humorem poradnik to pomoc dla wszystkich próbujących budować dobre relacje. Mirosław Słowikowski, psycholog biznesu i trener rozwoju, uważa, że bycie w związku nie jest przymusem, koniecznością. - Coraz częściej spotykam osoby nieszczęśliwe w związkach i trwające w nich z jakichś powodów oraz widzę szczęśliwych ludzi bez partnera - mówi. Niestety bardzo często, szczególnie kobiety, odczuwają presję wieku, otoczenia, lęk przed samotnością. Tomasz Curlej podkreśla, że kobiety mają silną potrzebę poznania samych siebie, ale chcą także zrozumieć sposób myślenia i postępowania męskiej części społeczeństwa. Ze swoich doświadczeń w pracy terapeutycznej trenerzy wyciągają ważny wniosek. - Jeżeli poznamy się lepiej, jeśli kobiety będą miały instrukcję obsługi swojego faceta i odwrotnie, to spadną zasłony udawania, tworzenia sztucznego świata - twierdzą. Choć w swojej książce zdzierają męskie maski, przestrzegają przed stosowaniem uogólnień. - Nie można stwierdzić, że kobiety są emocjonalne, a mężczyźni zimni. Potworem w związku może stać się równie dobrze kobieta. A miłość to jest kochanie i pięknej, i paskudnej strony drugiej osoby. Co można zaobserwować w męskiej toalecie? Jak czułby się mężczyzna stojąc przed grupą śliniących się na jego widok bab? Co wiemy o zazdrości, zrozumieniu i typach osobowości? Czas trwania: 114 min Format: mp3, 192 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności