Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Było... nie minęło - 30.04.2011 (23m50s).wmv

p661 / Było....nie mineło / 2011 / Było... nie minęło - 30.04.2011 (23m50s).wmv
Download: Było... nie minęło - 30.04.2011 (23m50s).wmv

135,18 MB

Czas trwania: 23 min 50 s

0.0 / 5 (0 głosów)
Na styku nieba i ziemi

Wiele już razy wyruszaliśmy pod prąd czasu, by zmagać się z pochłaniającą wszystko mgłą niepamięci, by ratować materialne ślady zaginionych światów. Teraz jednak, po długich przymiarkach zajmiemy się rzeczami znacznie bardziej skomplikowanymi – ulokowanymi na styku nieba i ziemi – potężnej puszczy i zmagającego się z nią człowieka. To co nas tu przywiodło to miedzy innymi dość typowa i zarazem niesłychana kapliczka przy wiejskiej drodze. Tu, na końcu białostockiej wsi, tuż przed cmentarzem odprowadzano zmarłych – w tym miejscu po raz ostatni otwierano trumnę. Takich ciekawostek, które my poszukiwacze zwykle omijamy w pędzie ku zabytkom, jest tutaj wiele. W takich miejscach potrzeba jakiegoś specjalnego, spowolnionego spojrzenia na świat…

A teraz wracamy do naszej poszukiwawczej codzienności. Od kilku miesięcy na wysokim poziomie emocji żyjemy sprawą rekonstrukcji polskiego, legendarnego myśliwca P-11. Grupka pasjonatów powiedziała – zbudujemy tę maszynę i będziemy łatać. Na razie największym problemem jest dokumentacja. Na nasze hasło rzucone w elektroniczną przestrzeń uzyskaliśmy wiele natychmiastowych odpowiedzi. Dziękujemy i czekamy na kolejne sygnały od posiadaczy dokumentacji technicznej polskich historycznych maszyn, bo pewnie po P-11 przyjdzie kolej na odbudowę innych.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Było ...nie minęło - 03.12.2011 23m11s.wmv play
Maciejowice 1794 Bohaterowie w uporządkowanym naukowo o ...
Maciejowice 1794 Bohaterowie w uporządkowanym naukowo ordynku odmaszerowali na karty podręczników i na dobrą sprawę jedynym sposobem na przeżycie wielkich momentów naszej narodowej historii jest dotknięcie ziemi i szukanie tego, co z myślą o nas – późnych wnukach – zechciała zachować. Przybyliśmy na pole bitwy pod Maciejowicami. Wraz z kolegami-poszukiwaczami z Muzeum Wojska Polskiego nasze poszukiwania koncentrujemy na miejscu odwrotu polskich wojsk. Historia archeologii uczy bowiem, że w miejscach odwrotu wojsk znaleźć można najwięcej. Jest to trudny teren do poszukiwań – bagnisty, usytuowany pomiędzy dwiema rzekami. To co skryła przed laty ta ziemia trudno było wydobyć, dlatego do dziś okazuje sie, że w odniesieniu do bitwy pod Maciejowicami jeszcze nie wszystkie pamiątki odnaleziono i ocalono. Nasze dzisiejsze i inne znaleziska spod Maciejowic będzie można obejrzeć już wkrótce w Muzeum Wojska Polskiego na specjalnej ekspozycji poświęconej archeologii militarnej. Te znaleziska to rzeczy absolutnie bezcenne. Maciejowice zawsze pozostaną dla nas pięknym osobistym doświadczeniem, ale to nie koniec naszych prac w tym rejonie. Czekamy na solidne zamarznięcie bagien, aby przekonać się ile prawdy jest w opowieściach, iż pochłonęły mnóstwo wojskowego sprzętu obydwu walczących stron.
Było ...nie minęło - 10.12.2011 23m38s.wmv play
Powrót pamięci W podwarszawskiej gminie Michałowice pow ...
Powrót pamięci W podwarszawskiej gminie Michałowice powrócił do świetności piękny element naszego krajobrazu historycznego. Tutaj 7.11.1936 r. wbił sie w kartoflane pola prototypowy bombowiec LWS-6 Żubr z mieszaną polsko-rumuńską załogą, któremu podczas lotu testowego urwało się skrzydło. Pomnik w niespotykanej u nas formie – ludowej kapliczki wznieśli rok później w tym miejscu Rumuni. Potem była wojna i upływ czasu zrobił swoje. Jeszcze rok temu pomnik wyglądał na dogasające światełko niegdysiejszej pamięci. Dziś, dzięki zaangażowaniu gminy możemy oglądać jego nowe oblicze. Chełmno - odsłona druga Następnie wrócimy do Chełmna. Nie minął miesiąc, a my znów stoimy u wrót tutejszej świątyni. Dzisiejszą wyprawę z pewnością zaliczyć trzeba do ekstremalnych. Po pierwsze ze względu na cel – odległy o siedem stuleci czas mnichów, kupców i rycerzy. Po drugie ze względu na skalę trudności technicznej. Nasza ostatnia wizyta w tym miejscu i przeprowadzone badania geofizyczne poskutkowały zlokalizowaniem kilku podziemnych krypt. Dziś spróbujemy się dostać do jednej z nich.
Było ...nie minęło - 17.12.2011 23m7s.wmv play
Poszukiwawcza loteria Nie mogło być dla nas lepszych wi ...
Poszukiwawcza loteria Nie mogło być dla nas lepszych wieści niż zapowiedź synoptyków, iż czeka nas wyjątkowo ciepła, łagodna i skąpa w śnieg zima. Podobnie z poziomem wód gruntowych, które opadły do stanów dawno nie pamiętanych, dając poszukiwaczom przez lata oczekiwaną szansę dobrania się do zasobnych w wojenne depozyty bagien i torfowisk. To z pewnością nie będzie dla nas czas grzania się przy ogniu wyobraźni i rozpamiętywania realnych czy domniemanych sukcesów. Dziś ruszamy do celu spod Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Tutaj dość często trafiają ludzie, którzy przynoszą informacje o rozmaitych, ukrytych depozytach, które w miarę możliwości są następnie weryfikowane. Nikt dotąd nie próbował zgromadzić w jednym miejscu i uporządkować tych wszystkich informacji, które skrótowo, pomiędzy sobą nazywamy Mapą Tajemnic, ale tylko w naszej redakcyjnej poczcie przybywa ich tygodniowo po kilkadziesiąt. Takimi bankami wiedzy o miejscach kuszących zagadkami historycznymi są muzea, doskonale znające swój teren. Mają ją także lokalne, nieformalne zespoły podobnych nam zwiadowców historii. Wszystkie informacje roztrząsamy uważnie, wybieramy te o największym procencie prawdopodobieństwa, ale prawdziwym badaniom poddajemy zaledwie znikomy ich procent. Najgorsze, że z czasem część tej wiedzy ginie. Może więc pora na sporządzenie ogólnokrajowej bazy banych? W tym odcinku wrócimy pod Wólkę Radzymińską, na łąkę dla nas wyjątkową, po to by zakończyć poszukiwania przerwane jakiś czas temu przez wczesny o tej porze roku zmierzch. Kilka tygodni temu ziemia oddała nam tutaj rzeczy niezwykłe. Do ostatniego drobiazgu ... Ta łąka to w istocie pole śmierci. 7 września 1939 r. po południu runął na nią płonąc polski samolot bombowy “Łoś”. Zginęło czterech bardzo młodych ludzi – absolwentów lotniczych szkół. Przez lata to miejsce było jednym z wielu zielonych prostokątów na mazowieckiej krajobrazowej szachownicy. Pracujemy tu, by zebrawszy materialne dowody tragicznego zdarzenia, na skraju łąki postawić kamień z napisem “... W tym Miejscu ...”. Mamy przekonanie, że światło pamięci raz rozniecone nad losami młodych chłopców, którzy zamiast w szczęśliwe życie odlecieli w pochłaniający wszystko wojenny wir, nigdy już nie zgaśnie Miejscem naszych poszukiwań będzie jeden z warszawskich domów. Tutaj, w czasach II wojny światowej ojciec naszego rozmówcy miał ukryć znaczną ilość broni. Zabieramy się do pracy pamiętając, że sukcesy i chybione strzały pozostają w naszym żywocie w proporcjach jeden do dziesięciu..
Było ...nie minęło - 24.12.2011 23m57s.wmv play
Puste miejsce przy stole Wichry kolejnych wojen rozrzuc ...
Puste miejsce przy stole Wichry kolejnych wojen rozrzuciły po świecie strzępki obrazów barwnych, kresowych światów odrębnych obyczajem, śpiewną mową i w szczególny, niezwykle twardy sposób patriotycznych. Jednak ci, których los rozpięty był pomiędzy szablą a pługiem coraz mniej już wyrazistą gromadą wracają. Wracają wspomnieniem, czasem łzą i symbolicznym pustym miejscem przy wigilijnym stole... Majątek Niedźwiadka Wielka obejmował obszar 3 750 hektarów i dom mieszkalny murowany, jednopiętrowy, otynkowany, o dachu pokrytym blachą, o powierzchni 250 metrów kwadratowych, podpiwniczony. Na święta przyjeżdżało tu blisko 120 osób z całej rodziny. Po powstaniu styczniowym wszyscy zostali wysłani na Syberię. Powrócił co dziesiąty. Nasz rozmówca opowiada nam obfitujący w historyczne szczegóły barwny życiorys swojego dziadka - płk. Obucha-Wolszczatyńskiego. Opowieść, wprawdzie geograficznie nieco bliższa, bo z Podlasia ale w kategoriach narodowych doświadczeń historycznych wpisana będzie w ten sam dramatyczny czas, który dla wschodnich terenów Rzeczpostolitej 17 września 1939 r. gwałtownie przyspieszył. Odwiedzamy mały, ale pełen cudownych klimatów domek w Supraślu. Na poddaszu “jaskinia” naszego rozmówcy – Wojtka Załęskiego, a w niej ogromna ilość zebranych relacji, opowiadających o różnych zdarzeniach, ludziach, epokach. Jeden z tych tomów zainteresował nas szczególnie – nazwaliśmy go skrótowo “Za pierwszego Sowieta”. Tym razem wysłuchamy historii majora Jakubasowa.
Było ...nie minęło - 31.12.2011 23m51s.wmv play
Podsumowanie roku 2011 Koniec roku to taka pora, kiedy ...
Podsumowanie roku 2011 Koniec roku to taka pora, kiedy wszyscy zatrzymujemy sie w biegu, pytamy, co w tym mijającym roku było dla nas ważne, szczególne. Dla programu “Było... nie minęło” nie ma ważniejszego miejsca niż Strękowa Góra. Tu udało się wreszcie po latach poszukiwań odnaleźć miejsce pochówku kapitana Władysława Raginisa i przenieść go na honorowe miejsce. Być może mniej ważnym, ale znaczącym przedsięwzięciem poszukiwawczym dla naszej ekipy była także podróż ku krańcom mapy Rzeczpospolitej Szlacheckiej z roku 1772 – nad Dniestr do Chreptiowa. Ale jej podstawowy sens leżał kilkanaście kilometrów bliżej – w Nowej Uszycy, skąd napisał do nas ksiądz Marek - “... Przyjedźcie, by Polsce przypomnieć o jej poległych synach, żołnierzach z wojny bolszewickiej, których mogiły strzeże już tylko samotna, stara kobieta... ”. Rzadko nasze ścieżki wiodą poza wiek XIX. Uznaliśmy bowiem, że dalej badania wymagają prawdziwego, archeologicznego kunsztu. Jednak życie sprawiło, że pojawiły się wyjątki. Nasza aparatura geofizyczna okazała sie niezastąpiona w szybkiej weryfikacji legendarnych przekazów o podziemiach i kryptach. Tak było w Chełmnie, gdzie chyba zadomowiliśmy sie już na dobre. Ale nasze prawdziwe wyzwania leżały zagrzebane w błocie i piachu. Do relacji i dokumentów z wrześniowych walk staramy się w miarę możliwości dołączać materialne dowody zdarzeń. Tak jest z miejscami upadku naszych samolotów bojowych. Jedna z wypraw, którą zapamiętamy na długo prowadziła na torfowisko pod Wólką Radzymińską, w które płonąc wbił sie z całą załoga bombowiec “Łoś”. Zawsze staraliśmy się obok troski o sprawiedliwą chwałę należną żołnierzom pamiętać i o tych, którzy wyposażyli ich w bardzo sprawne narzędzia walki – o niezwykłych konstruktorach, utalentowanych inżynierach i całym polskim przemyśle zbrojeniowym. Nie ma dla nas piękniejszej chwili niż powrót sprzętu, o którym powiadają “... nie uchował sie żaden egzemplarz”. Dlatego z przyjemnościa przypatrywaliśmy się rekonstrukcji prototypu polskiego samochodu terenowego PZInż. I tak moglibyśmy wspominać w nieskończoność, ale czas także zwrócić się ku przyszłości. W ciągu nadchodzących 12 miesięcy zajmiemy się przede wszystkim sprawami polskich żołnierzy, ich zagubioną historią, tym co zostało w piachu. Dominować będą jak zawsze tematy lotnicze i pancerne, choć w zapasie mamy także kilka historii wręcz niezwykłych.
Było... nie minęło - 05.11.2011 23m39s.wmv play
Karpackie dramaty Na pograniczu została kępa drzew i an ...
Karpackie dramaty Na pograniczu została kępa drzew i anonimowe dziś ruiny. Turysta minie je bez emocji i zainteresowania. Przewodniki też milczą jak zaklęte. Mało kto słyszał i niewielu już pamięta o polsko-słowackiej wojnie, która rozgorzała tu 1 września 1939 r. Dziś jesteśmy we wsi Czeremcha - w miejscu gdzie o świcie z początkiem września 1939 r. pojawili się Słowacy. W połowie marca 1939 r. przestała istnieć niepodległa Czechosłowacja. Do Pragi wkroczyły oddziały niemieckie. Zajęte terytoria zostały włączone do Rzeszy jako Protektorat Czech i Moraw. W tym samym czasie sejm słowacki proklamował niepodległość. 23 marca Słowacja zawarła układ z Niemcami, w którym te stały sie gwarantem jej niepodległości. W zamian za to Słowacy udostepnili swoje terytorium dla budowy hitlerowskich baz wojskowych. Przygotowując sie do działań wojennych Słowacy utworzyli korpus złożony z trzech dywizji i jednej grupy szybkiej, liczące przeszło 51 tysięcy ludzi. Armi tej nadano kryptonim “Bernolak”. Mapa słowackich działań bojowych pokazuje spory impet i zasięg uderzeń. Mogiły polskich żołnierzy, którzy zginęli w rejonie Czeremchy odnaleźć można było jeszcze dziesięć lat temu na cmentarzu w Jaśliskach. Teraz po nagrobkach żołnierzy nie ma śladu, a na terenie, gdzie spoczęli obrońcy polskich granic rozrasta się parafialny cmentarz... Fronołów Żeby opowiedzieć kolejną historię, w przestrzeni przenosimy sie z Karpat nad rzekę Bug, ale w czasie pozostajemy nadal w ramach września 1939 r. W Merzwicach nad Bugiem, w rejonie stacji Fronłów zdarzyła się historia zdaje się fantastyczna. Kapitan Stanisław Małecki w początkach września 39 r. otrzymał sygnał od dowódcy obrony przeciwlotniczej odcinka linii kolejowej Siedlce-Hajnówka o zbliżaniu się trzech bombowców – dwóch niemieckich i jednego Łosia. Niemieckie maszyny zostały ostrzelane zgodnie z rozkazem kapitana. Wówczas Łoś rozpoczął bombardowanie mostu. Dopiero wtedy kapitan rozkazał skoncentrować na nim ogień. Zestrzelony Łoś upadł gdzieś w okolicach Siedlec. Zwracamy sie do widzów z apelem “ktokolwiek wie...”. Być może dzięki dokładniejszym wskazówkom uda nam sie odnaleźć ten samolot i sprawdzić czy to rzeczywiście polski Łoś czy jedynie niemiecka maszyna z wymalowaną polska szachownicą.
Było... nie minęło - 12.11.2011 23m44s.wmv play
Wolność mierzona krzyżami Przestrzeń, malowniczość, prz ...
Wolność mierzona krzyżami Przestrzeń, malowniczość, przygoda, wyzwanie. Przez kilka wieków Rzeczpospolita wznosiła tu swe pograniczne warownie. Ogniem i mieczem, ale też pługiem i potem wpisał się w te jary nad Dniestrem polski los. Jesteśmy na Podolu ukraińskim w Uszycy Nowej. Sprowadziły nas tu groby polskich żołnierzy z 1920 r. – dziś zaniedbane i porosłe chwastem. My – nie czekając aż odpowiednie polskie instytucje zaopiekują się tym miejscem, postawimy w miejscu pochówku żołnierzy krzyż. Nie zaniechamy próby przynajmniej ogólnikowej identyfikacji spoczywających tu naszych rodaków. Zapewne bez większego ryzyka błędu stwierdzić można, że większość pochowanych to żołnierze i oficerowie 12 Dywizji Piechoty - jednostki sformowanej pod koniec I wojny światowej we Francji. Następnie przeniesiemy się do pobliskiego Chreptiowa – najdalej wysuniętego punktu Rzeczpospolitej Szlacheckiej. Dawny obraz tych stron znajdziemy na wojskowych mapach. U stóp chreptiowskiej reduty biegła kiedyś droga ku płytkim przeprawom na rzece. Bród – zwany sierocym – był widownią niejednej zaciętej walki.
Było... nie minęło - 19.11.2011 23m19s.wmv play
Pancerna prehistoria Wyjątkowo owocna jest dla nas ta j ...
Pancerna prehistoria Wyjątkowo owocna jest dla nas ta jesień. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki marzenia stają się rzeczywistością, a wieloletnie starania znajdują szczęśliwy finał. Od tego pojazdu ekspozycja zatytułowana “Dzieje broni pancernej” powinna się zacząć. Bardzo szacowny pojazd z rodowodem, z okresu I wojny światowej - czołg Renault FT 17 – to pierwszy w historii świata pancerny pojazd, który posiadał ruchoma wieżę. Narodziny broni pancernej w latach I wojny światowej zaczęły się od wyścigu monstrów. Pierwsze czołgi – ogromne i przerażające były bardziej bronią psychologiczną niż rzeczywistym narzędziem walki. Renault FT 17 całkowicie odwrócił ten trend. Dziś oglądamy jedynie punkt wyjścia do rekonstrukcji – kolekcjonerowi Adamowi Rudnickiemu udało się zdobyć nadwozie tego czołgu. Oczywiście postępy rekonstrukcji będziemy relacjonować. Okruchy pamięci Następnie przeniesiemy się ponownie na Strękową Górę. Historia kapitana Raginisa niesie dla nas tak ogromne przesłanie moralne, iz relacjonujemy krok po kroku losy ostatnich materialnych śladów oficera, który wolał śmierć od własnego granatu niż poddanie się Niemcom. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że to nie tylko piękna legenda, ale i poparty archeologicznymi dowodami fakt. Na spotkaniu z archeologiem Olafem Popkiewiczem oglądamy odnalezione przez nas ostatnio wyjątkowej rangi “pamiątki” po Raginisie – zabezpieczony hełm, fragment łyżki granatu, medalik. Te eksponaty trafią teraz na specjalną wystawę w Muzeum Wojska Polskiego. Jedlinka po raz drugi Następnie przed nami zmagania z jedną z tysięcy tajemnic Gór Sowich. Już raz z Jednlinki wróciliśmy na tarczy, jednak pojawiły się nowe okoliczności nakazujące nam powrót tutaj. Szukamy rodzinnych kosztowności ukrytych tu przez ówczesnych właścicieli miejscowego pałacu w czasie ofensywy Armii Czerwonej w 1945 r.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności