Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Kurtyzana 1-24.pdf

niobe89 / Dokumenty / Stare rozdziały / Kurtyzana 1-24.pdf
Download: Kurtyzana 1-24.pdf

2,1 MB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

EnigmeMemoire

EnigmeMemoire napisano 4.11.2011 10:54

zgłoś do usunięcia

Dziękuję za rozdział :)

NegroPearl

NegroPearl napisano 27.10.2011 15:54

zgłoś do usunięcia

Niedawno natknęłam się na to opowiadanie i co tu dużo mówić, jest jednym z lepszych.

Epidendrum

Epidendrum napisano 26.10.2011 01:33

zgłoś do usunięcia

No i jak zwykle świetny rozdział ;) choć chyba w którymś momencie zagubiłam się w komentowaniu ;) czekam niecierpliwie na kolejny rozdział.... pozdrawiam serdecznie ;)

basiajoryk

basiajoryk napisano 24.10.2011 19:19

zgłoś do usunięcia

Opowiadanie ff jest bardzo ciekawe i niesamowicie wciągające, napisane wspaniale, czytam z wielką przyjemnością, gratuluje, dziękuje i pozdrawiam.

AdiNEudezet

AdiNEudezet napisano 23.10.2011 19:41

zgłoś do usunięcia

No no, podoba mi sie taka szalona strona Belli :) Juz nie moge sie doczekac co sie bedzie dzialo w Paryzu. Tylko niepokoi mnie Leah, cos czuje ze niedlugo sielanka naszych bohaterow sie skonczy. Dziekuje za super rozdzial i powiadomienie :)

netka1992

netka1992 napisano 23.10.2011 18:48

zgłoś do usunięcia

dziękuje :D

PussinBoots

PussinBoots napisano 23.10.2011 09:28

zgłoś do usunięcia

Ekstra :) kolejny rozdział :) dzięki wielkie że znalazłaś czas aby go dodać:D z niecierpliwością czekam na następny :) Pzdr :-)

Amor124

Amor124 napisano 22.10.2011 23:27

zgłoś do usunięcia

DZIĘKUJE ;)

agatonl

agatonl napisano 22.10.2011 22:45

zgłoś do usunięcia

Dziękuję Bardzo za rozdział !

Supermassive_Black_Hole1919

Supermassive_Black_Hole1919 napisano 22.10.2011 18:46

zgłoś do usunięcia

Dziękuję ślicznie za kolejny rozdział i informację o nim :) Rewelacja, ale przy scenach z Alice serce mi się kraje ze względu na tą cała ich sytuację rodzinną. A Edward i Bella cieszą się sobą i dobrze, powinno mi być troszkę szkoda Jacoba, ale jakoś nic z tego, czekam tylko na moment kiedy się dowie i jak zareaguje. Życzę weny i pozdrawiam ;)

joannakaczynska

joannakaczynska napisano 22.10.2011 18:21

zgłoś do usunięcia

Dzięki za info i wspaniały rozdział. Rozczuliło mnie wyznanie Alice, że gotowa była poświęcić wszystko dla parę chwil z Jasperem. Również sen Belli coś realistycznego. Mam nadzieję, że zaufa Edwardowi. Alice mogła by im trochę pomóc jak oboje są ważni dla siebie. Biedna Ross, nikt nie chce być odsunięty na dalszy tor. Powinni trochę uchylić jej rąbka tajemnicy. Pozdrawiam i czekam na więcej:)

Hibiscus napisano 22.10.2011 13:15

zgłoś do usunięcia

Cześć :) Bardzo się ucieszyłam z powodu nowego rozdziału, ale już na wstępie doprowadził mnie praktycznie do płaczu. Serce mi się krajało kiedy Alice tłumaczyła Jasperowi dlaczego pozwoliła Edwardowi poświęcić się dla rodziny. Że chciała po prostu jak najdłużej ze swoim ukochanym. Zaintrygowała mnie sprawa z Patricią (wybacz, ale nie mogę sobie przypomnieć czy już ją wspominałaś w swoim FF). Co chciała zdziałać wręczając Rose kopertę ze zdjęciami. Jak na razie Rose poczuła się jeszcze bardziej odstawiona na boczny tor. Jestem ciekawa co zrobi z tymi zdjęciami. Czy z komfrontuje je z Edwardem i Alice czy zadzwoni do tej Patrici, tylko jaki miałoby to wpływ na Edwarda? Sny Belli robią się coraz ciekawsze :) Wygląda na to, że temu Castiel'owi naprawdę zależy, aby Bella zaufała Edwardowi. I nawet bez jego odwiedzin w snach, Bella coraz bardziej przyzwyczaja się do Edwarda, tak jak i on do niej. Podróż do Paryża zapowiada się ciekawie :) Mam nadzieję, że nic jej nie zepsuje. Dziękuję za powiadomienie o nowym rozdziale. Dużo weny, czasu na pisanie i wielu komentarzy. Pozdrawiam, Ania :*

kingusia0154

kingusia0154 napisano 22.10.2011 13:09

zgłoś do usunięcia

bardzo dziękuję;) nie mogłam się już doczekać :)

Chocolate110

Chocolate110 napisano 22.10.2011 12:40

zgłoś do usunięcia

oooo takk

Desire_

Desire_ napisano 21.10.2011 22:22

zgłoś do usunięcia

Dziękuje, zabieram się za czytanie ;D

Paulette87

Paulette87 napisano 21.10.2011 21:08

zgłoś do usunięcia

Dziękuję :* Zaraz zabieram się za czytanie :D

gamelion86

gamelion86 napisano 21.10.2011 20:58

zgłoś do usunięcia

Dzięki za nowy rozdział. Świetny. Ciekawe jaką rolę odgrywa ta Patricia? Współpracuje z Castielem? A Castiel będzie się kontaktował z Edwardem przez Bellę? Może to przez jej przeczucie Castiel ją wybrał? Ciekawe. I jak to rozwiąze rodzina Cullen? Bo na pewno coś wymyslą. I jak cudownie musi być w Paryżu? Romantyk z tego Edwarda. Oby tylko Jacob niczego się nie dowiedział, albo co gorsza nie dowiedział się, bo wojna między ludźmi a wampirami to chyba będzie nic w porównaniu z wilki kontra wampiry. Ale swoją drogą Bella tak dłużej nie może robić, niech się zdecyduje na jednego faceta, ja oczywiście wolę Edwarda. Dzięki

yvonnesi

yvonnesi napisano 21.10.2011 19:19

zgłoś do usunięcia

Ja to mam szczęście. Przesyłasz chyba fale Alfa. Pozdrawiam

szana1

szana1 napisano 21.10.2011 19:10

zgłoś do usunięcia

Ach jak żałuję, że dopiero dziś przeczytałam rozdział, a nie wczoraj gdy taki miód dla zbolałej głowy był potrzebny. Tyle wątków, tyle zawiłości, ukrytych motywów, tyle okazanych uczuć, to wszystko wpływa na mój zachwyt Kurtyzaną. I za każdym razem dawkujesz nam po trochu te wypływające z tekstu emocje a nam jest wiecznie mało i nic tego nie zmieni aż do samego końca. :D Tym razem musi wystarczyć Ci ten komentarz, bo postacie zostały już dość uhonorowane opisem:P

Cosia94

Cosia94 napisano 21.10.2011 17:52

zgłoś do usunięcia

Dzięki za info ;P Rozdział świetny :P Pozdrawiam i weny życzę ;D

wewka8

wewka8 napisano 21.10.2011 17:22

zgłoś do usunięcia

Niobe ja nie wiem jak Ty to robisz, ale w Kurtyzanie jest coś takiego, że nie sposób jej nie kochać. Uwielbiam Twój styl, bohaterów oraz Twój wykreowany świat :D Dodatkowo jestem teraz troszkę w rozsypce. Już dawno na głównej "tapecie" nie było Jacoba a jak już kiedyś pisałam uwielbiam go i to jaki związek stworzył z Bells. Teraz jednak sama nie wiem co o tym sądzić. Ona jest tak zafascynowana Edwardem, ze zapomina całkowicie o swojej misji a nawet o tym, że powinna pisać do Leah. Edward jest szczęśliwy ale dla mnie to taka iluzja szczęścia, bop z tego będa kłopoty - tak czuje i to duże! Dodatkowo nowa postać Patricia - miesza. Wie o rozłamie u Cullenów i ja nie do końca rozumiem jej motywy oraz to co chce osiągnąć. Natomiast uczucia Rose mnie strasznie zasmuciły - nikt nie zasługuje na taki los. Nikt nie chce być wyrzutkiem we własnej rodzinie, zwłaszcza dla Rose dla której rodzina jest taka ważna. Myślę tez o Alice... poddała się. Oddała walkę za marną egzystencje w strachu i rozłamie. I co faktycznie się stanie jak oni dojdą do władzy? Ach wciąż zbyt wiele pytań. Kurcze bardzo, bardzo dziękuję :d Za info :d Za kolejny wspaniały rozdział :d I życzę standardowo dużo dużo weny oraz czasu :D Pozdrawiam serdecznie ;*

young.hamster

young.hamster napisano 21.10.2011 16:08

zgłoś do usunięcia

Jak zwykle niesamowity rozdział! Szczerze mówiąc to marzą mi się dłuższe rozdziały lub krótsze odstępy czasowe między nimi, a to dla tego, że cały czas jest mi mało. To nie jest opowiadanie zawierające dużo akcji, nie jestem ekspertem ale bardziej kojarzy mi się z dramatem psychologicznym. Tak naprawdę wszystko rozgrywa się w głowach głównych bohaterów. To jak pokazujesz ich przemyślenia i emocje skłania do refleksji nad realnymi stosunkami między ludzkimi. Jak łatwo jest nami manipulować jeżeli brakuje nam zaufania do najbliższych członków rodziny? Uważam, że Castiel jest bardzo intrygującą postacią. Zastanawiam się czy szczerze chce pomóc czy ma też ukryty motyw? Mam nadzieję, że już niedługo wstawisz kolejny rozdział i dowiem się jakie działania podjęła rozgoryczona Rosali i jak uda się wyjazd BiE do Paryża. Już nie mogę się doczekać. pzdr. o.

Phoenix_ams

Phoenix_ams napisano 21.10.2011 14:36

zgłoś do usunięcia

Dzięki :)

Ewels_

Ewels_ napisano 21.10.2011 11:10

zgłoś do usunięcia

Dłuższy komentarz zostawiłam na forum, gdyż tam są wymagane KK, ale tu mogę pisać od czapy i najbardziej emocjonalnie, jak będzie mi się podobać. Cudo! Ogromne cudo, fantastyczny rozdział, a związek (związek?) Edwarda i Belli kwitnie. Miło jest czytać o ich pożądaniu i fascynacji i tym czymś, co między nimi kiełkuje. Nie jest mi żal Jacoba, zawsze byłam Team Edward, aczkolwiek czekam na moment w którym Bella zda sobie sprawę, iż senator jest dobrą istotą i powie o tym narzeczonemu... Ale na to chyba musimy poczekać, prawda? Może i czują do siebie miętę, ale nie są wobec siebie szczerzy, czyli cienko z z zaufaniem. Niobe, Twoja Kurtyzana powala na kolana i nic nie może się z nią równać. Mam nadzieję, że Twoja wena nie odpłynie, i że będziesz mogła w spokoju kontynuować pisanie swojej perełki. Dzięki!

cara.11

cara.11 napisano 21.10.2011 08:11

zgłoś do usunięcia

CUDO:):)

sabinka1427

sabinka1427 napisano 21.10.2011 05:05

zgłoś do usunięcia

świetne !

Amor124

Amor124 napisano 20.10.2011 23:19

zgłoś do usunięcia

bardzo dziękuje ;)

Nanik_

Nanik_ napisano 20.10.2011 22:58

zgłoś do usunięcia

Twoje rozdziały wydają się być ultra-krótkie, gdy patrzeć na liczbę stron, lecz korzystasz z b. małej czcionki - faktycznie są one nawet dość długie. Oczywiście - zawsze będę chciała czytać dalej i pod tym względem - są za krótkie ;) Ufff... Od czego tu zacząć... Każde kolejna scena z Alice pozwala nam zrozumieć, jak trudna jest sytuacja. Biedna Al, co ona przechodzi... Widzieć to co dzień, nie mieć żadnych innych perspektyw? Może starać się tylko wykraść jeszcze trochę czasu... Och, mam nadzieję, że Jasper nie zrobi niczego głupiego. Alice nie potrzebuje więcej stresu. Jakbym nie miała dotychczas dość namieszane w głowie, to wprowadzasz kolejną postać (swoją drogą - szczerze podziwiam Cię za rozmach, z jakim piszesz Kurtyzanę - tyle postaci, nowa wizja świata...) - i to kogoś, kogo na razie ciężko zakwalifikować. Wydaje się, że Patricia jest po tej samej stronie co wilki... i Cullenowie... i Castiel. Na razie jednak każda z tych grup działa na własną rękę, w dodatku Cullenowie są rozbici (nie wspominając o murowanym konflikcie na linii Edward-Jake). Mam nadzieję, iż w porę zjednoczą siły, a nie pogorszą tylko sytuację. Castiel już zaczął naprowadzać Bellę na właściwy trop, boję się tylko tego jak Edward się dowie, jaką miała motywację, by zacząć swoją pracę. Ale poczekam na wszystko cierpliwie. Może to, iż Edward wie o interwencjach Castiela w sny Belli, załagodzi jego złość? Na pewno nas jakoś zaskoczysz :) Dwoje gołąbeczków chyba już do reszty zapomniało o podejrzliwości, cieszą się sobą bez ograniczeń, a teraz dodatkowo Paryż na horyzoncie. Mam wrażenie, że to nie jest już tylko pożądanie, choć chyba za wcześnie na coś więcej. Ciągnie ich do siebie, cieszą się swoją bliskością... Bella zapomniała napisać do Leah - czy będą z tego kłopoty? Jakoś nie potrafię w sobie znaleźć współczucia dla Jake'a, wiem, że powinno mi być go żal... :) Duuuuużo weny życzę, będę z utęsknieniem wyglądać kolejnego rozdziału :)

kati_lady_92

kati_lady_92 napisano 20.10.2011 22:52

zgłoś do usunięcia

To się nazywa mieć przeczucie! :D

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności