Les Stroud na Krańcu Świata_Arktyka.avi
-
- ♛ zumba ♛- -
♦Need For Speed - Hot Pursuit.[PL] -
-____PITY 2013____- -
◢◤KLASYKA GIER NA PC -
█ SPORTOWE -
█ WYŚCIGI -
Anatomia - tablice -
ANATOMIA !!!!!!!!!!!! -
Atlasy anatomiczne -
Biesiada dancingowa CD1 -
Biesiada dancingowa CD2 -
Biesiada dancingowa CD3 -
Biesiada dancingowa CD4 -
Biesiada dancingowa CD5 -
Biesiada dancingowa CD6 -
Biesiada dancingowa CD7 -
Biesiada dancingowa CD8 -
Biesiada dancingowa CD9 -
BIESIADA DANCINGOWA vol.1 - Polskie Kwiaty -
BIESIADA DANCINGOWA vol.2 - Biały Miś -
Czerwiec 2010 -
DLA DZIECI -
Fizjoterapia - prezentacje -
Fizjoterapia - skrypty -
GTA V [PL] -
Karaoke -
KARAOOKE -
Kwiecień 2010 -
Luty 2010 -
MAFIA II [PL] -
Maj 2010 -
Marzec 2010 -
MULTI DI@G 2009 -
NEED FOR SPEED SHIFT 2 [PL] -
Poradnik serwisowy Opel -
Poradnik serwisowy VW -
Poradnik serwisowy VW Audi Seat Skoda -
Prewencja i rehabilitacja -
prezentacje-różne -
PRO EVOLUTION SOCCER 2014 [PL] -
Prywatka Dla 40-latka cz.1 (CD-Mix) -
Prywatka Dla 40-latka cz.2 (CD-Mix) -
Słownik języka migowego -
Słowniki pojęć medycznych -
Sniper Elite Berlin 1945 -
STARE GRY PC -
STRZELANKI -
Styczeń 2010 -
testy kl.1 gimnazjum -
Trainz Simulator 2010 Engineers Edition
Przyjęło się pisać o niepowodzeniu wyprawy hiszpańskiej Armady jako triumfie małego, choć obeznanego z morzem narodu nad potężnym światowym imperium. Podkreśla się także wagę odniesionego przez Anglików zwycięstwa. Uważane jest bowiem za początek elżbietańskiego złotego wieku odkryć geograficznych, morskiej potęgi i zamorskiej kolonizacji. Porażka Hiszpanów umocniła reformację protestancką w Anglii, nadała temu krajowi status głównej siły na morzach i nadkruszyła bastion Światowej potęgi Hiszpanii.
Napoleon powiedział kiedyś, że twierdze nie zatrzymają armii, ale mogą opóxnić jej marsz. W przypadku potężnej fortecy Badajoz miał absolutną rację. Nie tylko bowiemokazała się bardzo bolesnymcierniem dla wojsk sprzymierzonych i przeszkodą w przemieszczaniu się po półwyspie, lecz kosztowała Wellingtona utratę najlepszych żołnierzy podczas wielkiego szturmu, gdy wyrywał ją z rąk Francuzów w nocy 6 kwietnia 1812 roku. Atak ten trudno uznać za w pełni udany, gdyż towarzyszyły mu ogromnestraty w ludziach. Zwycięstwo było wyłącznie wynikiem absolutnej determinacji ludzi Wellingtona niezmordowanie przedzierających się przez ścianę ognia i forsujących masywne mury miasta.
W roku 1807 Napoleon był u szczytu swojej potęgi. Zdołał odnieść zwycięstwo nad wszystkimi liczącymi się państwami europejskimi z wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Ta nie ustawała w próbach pokonania dotąd niezwyciężonego przeciwnika, który, jak się wydawało, nie miał sobie równych. Wkrótce jednak sytuacja miała ulec zmianie. Decyzja Napoleona o zajęciu Półwyspu Iberyjskiego zaowocowała długą i kosztowną wojną, w której brytyjskie wojska lądowe mogły wreszcie odegrać istotną rolę. Napoleon obrazowo określił wojnę na półwyspie jako "hiszpański wrzód". Trudna, siedmioletnia wojna, która rozpoczęła się w Portugalii, a następnie przeniosła do Hiszpanii i południowej Francji, pochłonęła wiele istnień ludzkich i wymagała dużych nakładów finansowych oraz ogromnej ilości sprzętu.
Katalizatorem konfliktu była prośba, z którą wystąpili Mamertyni - najemnicy z Kampanii (kraina na zachodnim wybrzeżu Półwyspu Apenińskiego), którzy walczyli przeciwko Kartagińczykom dla tyrana Syrakuz, Agatoklesa w roku 289 mieszkańcy Messany wpuścili Mamertynów do swojego miasta. Ci szybko wymordowali ważniejszych obywateli, przywłaszczyli sobie ich żony i majątki, a ziemie wokół miasta podporządkowali swojej władzy, tworząc lokalne imperium sięgające północno-wschodniego krańca wyspy. Tym narazili się tyranowi Syrakuz, Hieronowi II, który chciał, by jego państwo potęgą dorównało państwu Agatoklesa. Hieron potępił Mamertynów za podstępne zawładnięcie Messaną wiele lat wcześniej i pomaszerowawszy ze swoją armią na północ, stoczył z nimi bitwę nad rzeką Longanus, odnosząc decydujące zwycięstwo.
W drugiej połowie lata roku 415 p.n.e. Ateny zaatakowały odległe Syrakuzy. Było to główne miasto greckie na bogatej, rolniczej Sycylii i jednocześnie silny sojusznik Sparty. Alkibiades, błyskotliwy, ale lekkomyślny ateński dowódca, zarzucał Syrakuzanom, że zaopatrują Spartan i ich sojuszników w żywność. Oprócz tego Sycylia jawiła mu się jako potencjalna baza wypadowa na tereny należące do Kartaginy. Zdobycie Syrakuz dałoby Ateńczykom kontrolę nad zachodnią częścią basenu Morza Śródziemnego. Mogli liczyć na wielkie łupy, którymi napełniliby ateński skarbiec. Nie zważając na fakt, że Syrakuzy znajdowały się w odległości ponad 900 kilometrów od Aten, miały duże rezerwy finansowe, dobrą jazdę i pokaźną flotę, Ateńczycy z zapałem przegłosowali rozpoczęcie kampanii.
Najdawniejsza bitwa w historii, którą można szczegółowo zrekonstruować. Pod Kadesz spotkali się dwaj wielcy wojownicy swoich czasów: król Hetytów Muwatallis i wielki faraon-wojownik Ramzes II. Początkowo przewagę mieli Hetyci i wydawało się, że dla Egipcjan wszystko jest już stracone, dopóki faraon Ramzes nie poprowadził do boju swoich rydwanów. Jednak pomimo nadejścia egipskich posiłków, odwagi faraona i przewagi taktycznej egipskich rydwanów rozproszenie armii udaremniło szersze aspiracje strategiczne władcy Egiptu. Mark Healy opowiada o przebiegu tej ważnej bitwy, której wynik przez dłuższy czas był nierozstrzygnięty.
W dniach poprzedzających bitwę, gdy pod Salaminą zebrała się cała flota grecka, a ewakuację Aten i Attyki ukończono, plaże i zatoki wyspy od Kynosury po Paloukię były zapełnione trierami. By przybić do brzegu i móc potem od niego bez trudu odbić, odpychając się wiosłami, każdy okręt potrzebował odcinka plaży długości 14 metrów. Na Salaminie zmieściła się całość floty, 380 trier, a na płaskich lub łagodnie wznoszących się brzegach wyspy znalazło schronienie 80 tysięcy członków załogi. Na wyspie zamieszkała tymczasowo większość zdolnej do walki męskiej populacji Aten, w tym około pięciu czy sześciu tysięcy hoplitów, a także łucznicy i lekkozbrojni, którzy nie służyli na okrętach. Ich rolą było pilnowanie plaż. Wydaje się, że to wystarczyło, by zniechęcić najeźdźcę do przeprowadzenia desantu na wschodnim wybrzeżu wyspy, od strony otwartego morza.
Europejscy monarchowie, widząc upadek Bastylii, obalenie francuskiego króla i ustanowienie władzy konstytucyjnej, powinni byli natychmiast zdecydować się na wojnę z rewolucjonistami, choćby po to, by zabezpieczyć się przed wybuchem podobnych rewolt w swoich krajach. Tak się jednak nie stało, przede wszystkim z powodu wydarzeń w innych częściach Europy, głównie na wschodzie. Fryderyk Wilhelm II, dumny ze zdobycia Holandii w roku 1787 i zadowolony z nabytków terytorialnych podczas pierwszego rozbioru Polski, liczył na dalsze zdobycze: Gdańsk i Toruń. Z kolei Austriacy i Rosjanie byli zajęci toczeniem wojen ze Szwecją i Turcją. Ponieważ wszystkie potęgi kontynentalnej Europy były zaangażowane przez dwa lata w intrygi i konflikty we wschodniej Europie, Francuzi mogli bez przeszkód, niemal niezauważenie, pielęgnować nowo narodzoną rewolucję.
Początkowo opancerzone bestie, nieubłaganie przetaczające się przez pasy ziemi niczyjej, skutecznie paraliżowały przerażonych Niemców. Rozwój wydarzeń szybko jednak pokazał, iż czołg nie zdoła przełamać impasu wojny pozycyjnej i nie umożliwi podjęcia nowych działań na froncie zachodnim. Wbrew powszechnej opinii pierwsze czołgi nie tylko nie były niezniszczalne, ale były powolne, zawodne i bardzo wrażliwe na wszelki typ ostrzału. Po pierwszych rozczarowaniach przystąpiono do zwiększenia użyteczności tego wynalazku i starano się wykorzystać czołgi w operacji uwzględniającej ich atuty: element zaskoczenia i koncentracji sił. Raczkującemu Korpusowi Pancernemu nadarzyła się pierwsza ku temu okazja w listopadzie 1917 roku pod Cambrai.
W pierwszej połowie XIII wieku Czyngis-chan dał początek olbrzymiemu imperium mongolskiemu, które jego następcy poszerzyli i umocnili. Podboje mongolskie dokonywane na przepastnych terytoriach Azji Środkowej były doprawdy imponujące, lecz miały napotkać skuteczny opór na peryferiach wielkiego imperium. Wśród militarnych porażek Mongołów żadna nie dorównuje dramatyzmem tej, którą poniósł Kubilaj-chan, wnuk Czyngis-chana, dwukrotnie usiłując podbić Japonię. Po siedmiu latach od niepowodzenia pierwszej inwazji, w 1281 roku, wyruszyły dwie ogromne połączone armady, których celem był podbój Kraju Kwitnącej Wiśni. Powstrzymani od lądowania dzięki odwadze samurajów najeźdźcy padli ofiarą tajfunu o miażdżącej sile, który roztrzaskał ich flotę.