Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dziennik - Jan Lechoń.txt

kasiakdk / e-book / Lechoń Jan - całość / Dziennik - Jan Lechoń.txt
Download: Dziennik - Jan Lechoń.txt

1,05 MB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Lechoń Jan - całość - Jan Lechoń.jpg
Jan Lechoń – a raczej: Leszek Serafinowicz – polski poet ...
Jan Lechoń – a raczej: Leszek Serafinowicz – polski poeta urodzony 13 czerwca 1899 r. w Warszawie. Ojciec Lechonia był urzędnikiem w biurze Dyrekcji Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, a matka nauczycielką geografii. Jan Lechoń debiutował w bardzo młodym wieku. Mając 14 lat, wydał tom poezji „Na złotym polu”, a rok później „Po różnych ścieżkach”. Lechoń studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego. Jako student współredagował pismo „Pro Arte et Studio”. Zaprzyjaźnił się z Julianem Tuwimem i Antonim Słonimskim, z którymi spotykał się w kawiarni „Pod Pikadorem”. W 1920 r. Jan Lechoń wydał swój słynny tom „Karmazynowy poemat”. Niedługo potem powstaje nieformalna grupa literacka, Skamander. W 1924 r. powstał zbiór „Czerwone i czarne”. Od 1926 do 1928 r. Jan Lechoń był redaktorem naczelnym satyrycznego „Cyrulika Warszawskiego”. Pod koniec lat 20. poeta wyjechał do Francji, gdzie pracował jako kulturalny atache przy Ambasadzie Polskiej. Po wybuchu II wojny światowej przeniósł się do Brazylii, a następnie do Stanów Zjednoczonych. 8 czerwca 1956 r. Jan Lechoń popełnił samobójstwo. Wyskoczył z dwunastego piętra hotelu w Nowym Jorku.
Pytasz, co w moim zyciu z wszystkich rzecza glowna? Powiem ci: smierc i milosc - obydwie zarowno. Jednej sie oczu czarnych, drugiej - modrych boje. Te dwie sa me milosci i dwie smierci moje. Przez niebo rozgwiezdzone, wposrod nocy czarnej, To one pedza wicher miedzyplanetarny - ten wicher, co dal w ziemie, az ludzkosc wydala, Na wieczny smutek duszy, wieczna rozkosz ciala. Na zarnach dni sie miele, dno zycia sie wierci, By prawdy sie najglebszej dokopac istnienia - I jedno wiemy tylko. I nic sie nie zmienia. Smierc chroni od milosci, a milosc od smierci.
Jest mi dzisiaj zle bardzo, jest mi bardzo smutno, Mysli mam zwiedle, chore, jak kwiaty na grobie. Za oknem wisi niebo niby szare plotno, Nie moge cie dzis kochac i myslec o tobie. Miedzy nami jest przepasc, przepasc niezglebiona, I chocbysmy wykochac po brzeg dusze chcieli, To wszystko, co nas laczy, jest milosc szalona, A wszystko co jest prawda, na wieki nas dzieli. Wiem teraz: to jest jasne jak slonce na niebie, I musi skonac serce pod ciezka zaloba, Bo nigdy cie nie wezme na wiecznosc dla siebie, Ty nigdy mna nie bedziesz, a ja nigdy toba.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności