-
469 -
58202 -
10927 -
1969
77240 plików
29731,81 GB
Już rok i trzy miesiące mijają od czasu, kiedy to Sebastian zabrał Ciela na wyspę demonów, aby wyssać z niego duszę. Jednakowoż z Cielem czy bez Ciela, życie toczy się dalej, a każdy egzystuje na miarę własnych możliwości. Przykładowo, dzień takiego Alojzego zaczyna się następująco: kamerdyner podaje mu herbatę do łóżka, ubiera, a potem oznajmia plan dnia. Tym razem nasz młody bohater będzie musiał spotkać się z grupką głupich dorosłych: swym wujem i pastorem (oraz hrabią Druitt na doczepkę), po czym elegancko ich spławić. Brzmi znajomo, prawda? Cóż, dokładnie w taki sam sposób rozpocząła się pierwsza seria Kuroshitsuji. Serdecznie dziękuję twórcom za zgrabne nawiązanie, ale czy nie można było zachować klasy pierwowzoru? Co jak co, ale wydłubywanie przy śniadaniu oka pokojówce dla zwykłego kaprysu czy rozrzucanie banknotów z balkonu przy wtórze szaleńczego śmiechu jest dla mnie mało zabawne, niesmaczne oraz w złym guście. No tak, a to dopiero połowa pierwszego odcinka, czeka nas jeszcze więcej niespodzianek. Bo pod wieczór, kiedy na zewnątrz szaleje straszliwa burza z piorunami, Alojzy ma gościa – do drzwi rezydencji puka dzierżący sporą walizę podróżny, okutany w płaszcz, z kołnierzem i cylindrem zasłaniającymi twarz. Wielbicielki głosu Daisuke Ono spostrzegą już po pierwszych wymówionych przez dziwnego osobnika sylabach, innych prawdopodobnie olśni przy kolacji – tylko jedna osoba może oskarżyć kamerdynera o niedbalstwo tylko dlatego, że na brzegu talerza znajduje się maluteńka kropelka sosu psująca kompozycję. Tak, nasz tajemniczy podróżny to Sebastian! Wrócił, ma się dobrze, tylko… Gdzie Ciel?
- sortuj według:
-
0 -
0 -
12 -
0
24 plików
4,69 GB