Taki żart zrobił sobie wieczór... zapalił świeczki, nalał dobrego wina, w poezji i muzyce utopił smutki, zapalił kominek i ukołysał…….Samych miłych chwil życzę. Iwa
P. S. Zapraszam do swojego królestwa na małe co nieco i proszę oddaj swój głosik na moją spiżarenkę.