Przez całe wieki ludzie patrzyli w niebo i mówili: „Bóg jest tam, na górze”. Jednak gdy Maryja wzięła swe Dziecię w ramiona, spojrzała na niebo, kierując oczy w dół. Tak oto Bóg z wysoka zstąpił w naszą niską, ziemską codzienność.
W tym świecie pełnym bólu, rozpaczy i zwątpienia pojawił się Bóg. Przyszedł On po to, by przywrócić ludziom i ich sprawom właściwy porządek przed Bogiem, uzdrawiając nie tylko ich serca i dusze, ale też ich sprawy zawodowe, codzienne problemy, politykę i wszelkie inne sfery życia (...). Ocalił On to wszystko przed zatraceniem, rodząc się jako bezbronne Dziecię w niepozornym miasteczku Betlejem.
Ci, którzy są otwarci na przyjęcie wiary, odczytują znaki Boże.
Ci, którzy wierzą - widzą cuda.
ks. Jan Twardowski
Chrystus chce nie tylko, żebym ja Jego uznawał, czy nawet wyznawał, Chrystus chce, ażebym ja Jemu pozwolił w sobie działać.
Chrystus chce, ażeby mógł z moim działaniem związać swoje.
św. Jan Paweł II
Dobrego wieczoru i spokojnej nocy, pokoju serca ) ...