kaitlyn_w napisano 6.12.2015 15:08
Mam na imię Sassy, przepraszam, Marita. Żyję tak długo pod tym imieniem, że już mało kto zwraca się do mnie pod prawdziwym. Zostałam sprzedana w okrutny i hańbiący sposób. Wystawiona jak towar na półkach, obdarta z wolności, młodości i uczuć. Stałam się jedną z wielu. Moją przynależnością jest mój numer - dwadzieścia siedem.
Zaledwie jako siedemnastoletnia dziewczyna trafiłam do zupełnie obcego miejsca. Mój ojczym sprzedał mnie do burdelu. Nie boję się mocnych słów. Wyzwij mnie od dziwek, zepsutych panienek. Nie rusza mnie to. Nikt nie zna mojej prawdziwej twarzy i nikt nie pozna. Nadszedł czas, aby spłacić swój dług. Pieniądze dadzą mi wolność, wolność, której wy nigdy nie zrozumiecie i nie doceniacie...
kaitlyn_w napisano 29.10.2016 11:24
~MOJA KOCHANA~
wracam śląc masę buziaków i pięknego, cudownego, słonecznego dnia! Jeśli pamiętasz jeszcze o Ianie to zapraszam serdecznie po małą ciekawostkę do mnie. Mogę Was miło zaskoczyć.
Love, KaitlynMisterio_ napisano 7.12.2016 01:06
Ich instynkty ocalą nich. Ich pasja zamieni nich. Żyjąc z rozchwianym i ciągle nieobecnym ojcem, który ciągle gadał o końcu świata. Jenna nigdy, nawet w swoich najgorszych koszmarach nie pomyślałaby, że jego przepowiednie mogą się sprawdzić. Albo, że plan ocalenia jej, który zawiera silnego i stoickiego człowieka, porywającego i zabierającego ją do odległej łodzi na Północno-Zachodnim Pacyfiku stanie się rzeczywistościę. Tajemniczy eks-Mariners, o imieniu Mason, miał dożywotni dług wobec ojca Jenny. Zręczny i wytrwały jest gotowy na nadchodząca Zmianę, ale Jennę trudno do tego przekonać. Do chwili, kiedy sieci energetyczne przestają działać i zaczyna się atak zmutowanych psów – wadliwe rzeczy śmierdzą, a z naturą dzieje się coś nie tak. Kiedy pięciu nieznajomych wydaje się uciekać przed krwiożerczą sforą, Jenna wymyka się swojemu opiekunowi i ratuje ich. Po gasnącej technologii i upadku starego świata, w Jennie też zachodzą zmiany – na zawsze zostaje zmieniona przez nadnaturalne siły. Walcząc za ich przyszłość, ona i Mason musieli się nauczyć ufać swojej instynktownej pasji – płomień, który zobaczą podczas ciężkiej zimy, niekończącej się nocy i siłę nowego Mrocznego Wieku.
edenhazard17 napisano 28.11.2018 16:57