Życie jest nieustannym Adwentem: nieustannie czekamy, aby się stać, odkryć, dopełnić, wypełnić. Nadzieja, walka, strach, oczekiwanie i spełnienie są częścią naszego adwentowego doświadczenia.
Świat nie jest tak sprawiedliwy, nie tak kochający, nie tak całościowy, jak wiemy, że może i powinien być. Ale przyjście Chrystusa i Jego obecność pośród nas — jako jednego z nas — dają nam powód do życia w nadziei: że światło rozproszy ciemność, że możemy zostać wyzwoleni z naszych lęków i uprzedzeń, że nigdy nie jesteśmy sami ani opuszczeni.
Niech ten czas Adwentu będzie czasem wniesienia nadziei, przemiany i spełnienia w Adwent naszego życia.
___❤ _________
Pokoju serca, miłości, piękna, błogosławionego dobrego dnia - z pozdrowieniami ) ...
Przez całe wieki ludzie patrzyli w niebo i mówili: „Bóg jest tam, na górze”. Jednak gdy Maryja wzięła swe Dziecię w ramiona, spojrzała na niebo, kierując oczy w dół. Tak oto Bóg z wysoka zstąpił w naszą niską, ziemską codzienność.
W tym świecie pełnym bólu, rozpaczy i zwątpienia pojawił się Bóg. Przyszedł On po to, by przywrócić ludziom i ich sprawom właściwy porządek przed Bogiem, uzdrawiając nie tylko ich serca i dusze, ale też ich sprawy zawodowe, codzienne problemy, politykę i wszelkie inne sfery życia (...). Ocalił On to wszystko przed zatraceniem, rodząc się jako bezbronne Dziecię w niepozornym miasteczku Betlejem.