Irydologia w praktyce - Sergey Karpov.pdf
-
0-9 -
A-B -
Blade Trilogy DVDRip -
BOND 007 -
C-D -
Chore melodie -
Dilated Peoples - 20-20 -
DVD SLIM -
E-F -
Filmy -
FILMY -
G-H -
I-J -
ITALIA CD 1 -
ITALIA CD 2 -
James Bond 007 !!! -
Jamiroquai - Greatest Hits -
Jericho -
Jersey Shore - Season 4 -
Kinematografia -
K-L -
KLASYKA POSLKIEGO KINA -
Lord of the rings trilogy blue ray -
LOST -
MJUZIK -
M-N -
Mój up -
Muzyka Rozrywkowa -
Na komórke -
Nowy upload -
O-P -
Pinek87 -
PLATYNOWA KOLEKCJA -
Prison Break Season 1 -
ringtones-mp3-telefon -
R-S -
Seriale -
sezon1 -
sezon2 -
SKARBY POLSKIEGO KINA -
Szklana Pułapka 4 -
Szybki Szmal - Mixtape 2005 -
ŚWIĘTA POLSKIE -
The Last Legion Dvd rip -
The Lord of the Rings - Extended Trilogy -
TOP 50 NAJLEPSZYCH KOMEDII ŚWIATA -
Tropiciel -
T-U -
Underworld.Trilogy.BuRay.480p.H264 -
W-Z

Naucz się pełniej wykorzystywać możliwości Delphi tworząc przykładowe programy
Nudzą Cię standardowe podręczniki programowania? Chcesz, by szybko było widać efekty Twojej pracy? Skorzystaj z metody nauki od lat stosowanej przez pasjonatów programowania - uczenia się poprzez samodzielne modyfikowanie prostych, przykładowych programów.
Dlaczego Delphi jest takie popularne?
Jest to narzędzie typu RAD (Rapid Application Development), które umożliwia błyskawiczne tworzenie bardzo zaawansowanych technicznie aplikacji przy minimalnym wkładzie pracy ze strony programisty. Gotowe komponenty wykonają prawie całą pracę za Ciebie - wyzwaniem pozostaje jednak umiejętność właściwego ich używania, by stworzyć program robiący dokładnie to, czego od niego oczekujesz.
Ebook „Delphi - 31 przydatnych programów” jest dokładnie tym, czego potrzebujesz, by zacząć sprawnie posługiwać się komponentami Delphi, a nawet tworzyć własne komponenty. Dzięki jego unikalnemu podejściu do tematu - krok po kroku zbudujesz przykładowe programy i tym samym dowiesz się, jak zastosować dany komponent w praktyce.
Twój własny odtwarzacz muzyki?

Jak zdrowo i przyjemnie uzyskać i utrzymać pożądaną sylwetkę ciała?
Wyrzuć do kosza bezsensowne diety, nieskuteczne tabletki, tabele kalorii i inne bzdury, którymi atakują Cię ze wszystkich stron. Nadchodzi rewolucja!
Czy wiesz, że 52% Polaków i 37% Polek waży za dużo? Powiem więcej, te liczby ciągle rosną! Otyłość staje się chorobą cywilizacyjną.
Tomasz Rezner obala mity na temat otyłości i pokazuje właściwą drogę ku zdrowszemu życiu i lepszemu samopoczuciu. Jeśli masz problem z nadwagą, lub jeżeli interesujesz się funkcjonowaniem ludzkiego organizmu to koniecznie przeczytaj ten tekst do końca.
Co na temat otyłości mówi autor – Tomasz Rezner?
„Rozpatrując problem otyłości, nie da się uniknąć poruszenia spraw psychiki. Właściwie, cały ten problem bierze swój początek w psychice człowieka. Jeżeli ktoś zajmuje się problemem otyłości, a pomija udział psychiki, to na pewno nie osiągnie żadnych pozytywnych efektów.
Wpływ psychiki na problem otyłości polega na „chceniu” zjedzenia jeszcze, pomimo zaspokojenia fizjologicznego zapotrzebowania organizmu, złych nawykach żywieniowych, wierze w najróżniejsze mity na temat odżywiania, wierze w „cudowne” diety itd., a braku wiary w swoje możliwości.”

Jak zdrowo i przyjemnie uzyskać i utrzymać pożądaną sylwetkę ciała?
Ta książka jest całkowicie inna od wszystkich książek dotyczących odżywiania się i diet! Pierwsza część okazała się hitem - druga jest równie przełomowa i wyjątkowa!
Książka ta nie dość, że zapewni Ci zdrowie, radość, satysfakcję, powodzenie, świetne samopoczucie oraz karierę, to na dodatek gdy skorzystasz z zawartej w niej wiedzy, nie będziesz potrzebować żadnych innych książek o dietach (a to już jest dla Ciebie oszczędność). Nie będziesz kupować coraz większych ubrań, które stale okazują się być dla Ciebie za małe. Czas z tym skończyć!
Kilka słów od Tomasza Reznera
Napisałem tę książkę, BY ZASPOKOIĆ POTRZEBY i pomóc milionom ludzi na całym świecie. Uważam, że moja książka będzie przydatną lekturą dotyczącą zdrowego odżywiania i życia.
Oczywiście ludzie mają prawo mieć swoje poglądy (inne od przedstawionych w tej książce), ale mają też możliwość ich weryfikacji i znalezienia najlepszych dla siebie rozwiązań, w czym staram się pomóc moim Czytelnikom.
Wypada mi także poinformować Cię, że jestem lekarzem i do całego zagadnienia podszedłem z należytą możliwą starannością i sumiennością.

Oni wszyscy spędzają swoje życie na diecie!
Głodzą się i katują na siłowni, a mimo to wciąż pęcznieją, a ich szeregi nieustannie
zasilają nowi ciężarowcy w rozmiarze XXL, którzy testują właśnie kolejną z rzędu dietę cud. Niestety, galopująca otyłość już od lat stanowi zmorę zachodniego świata i mimo szalonych wysiłków oraz rozwoju całego przemysłu „odchudzającego”, w zasadzie nic nie można na to poradzić. Nie da się ukryć, że również Polacy coraz częściej gabarytami zaczynają przypominać Amerykanów – podawanych często jako przykład zgubnego wpływu kultury fast foodów. I podobnie jak Amerykanie, my także zamęczamy nasze ciała ćwiczeniami i drakońskimi dietami, zamiast korzystać i cieszyć się życiem! Dlaczego?
Problem w tym, że większość z nas nie ma wystarczająco silnej woli, by utrzymać ostry reżim żywieniowy wymagany przez dietetyków. W efekcie czego frustracja wywołana otyłością potęgowana jest niezaspokojonym łaknieniem… Nie tędy droga! Otyli nie powinni być motywowani negatywnymi bodźcami, jak to najczęściej ma miejsce w tej chwili. Pod tym względem dieta proteinowa autorstwa Pierre'a Dukana jest zupełnie wyjątkowa, bo człowiek...
traci wagę, jedząc!

Jak poprzez odpowiedni dobór surowych składników swojego pożywienia możesz odmienić siebie
Jak często zastanawiasz się, czy to, co właśnie jesz wyjdzie Ci na zdrowie? Kiedy przeczytałem poniższy spis - doszedłem do wniosku, że jem większość z wymienionych w nim rzeczy:
- Przede wszystkim cukier i produkty w skład których wchodzi, takie jak dżem, różnego rodzaju galaretki, lody, ciasta, landrynki, guma do żucia, napoje słodzone cukrem, soki słodzone cukrem, owoce, owoce konserwowane za pomocą syropu cukrowego.
- Keczup, musztarda, ostre sosy pomidorowe.
- Bardzo słone produkty: chipsy, solone orzeszki, krakersy itp. O skutkach ubocznych soli pisałem w części pierwszej.
- Wyroby z białego, przetworzonego przemysłowo ryżu.
- Jedzenie mocno smażone.
- Tłuszcze nasycone i oleje hydrogenizowane.
- Margaryna.
- Masło hydrogenizowane.
- Kawa, napoje kawowe, herbata, alkohol, mleko.
- Nikotyna.
- Wieprzowina i wyroby z niej.
- Jakiekolwiek ryby wędzone.
- Jakiekolwiek wędzone mięso, szynki, kiełbasy itp.
- Hot dogi, hamburgery, kanapki z mięsem.
- Kurczaki hodowane na hormonach (stymulatorach wzrostu).
- Zupy konserwowane i koncentrowane.
- Wyroby z białej mąki (chleb biały, ciasta, ciasteczka, torty, krakersy, wafle, makaron, spaghetti itp.).
- Zażywanie leków (aspiryna, środki nasenne, przeciwbólowe, antyhistaminowe) bez konsultacji z lekarzem.
Następnie spojrzałem na tytuł tej wyliczanki i powiało grozą, bo właśnie zobaczyłem napis...
Tego lepiej nie jeść i nie pić

W jaki sposób skutecznie zarabiać na domenach internetowych?
Bardzo często w gazetach czyta się o kolejnych rekordowych transakcjach związanych z kupnem oraz sprzedażą domen internetowych. Rekordzistą ciągle jest sex.com, który został sprzedany kilka lat temu za przeszło 14 milionów dolarów! Wyobrażasz to sobie? Jedna transakcja, która pozwala Ci osiągnąć finansową niezależność i cieszyć się wysokim standardem życia.
Oczywiście druga aż tak dobra okazja się nie powtórzy, ale będą inne - a właściwie to są inne. Okazje cały czas się pojawiają. Należy tylko umieć je dostrzegać i wykorzystywać. Ostatnimi czasy inwestycja w domeny to jedna z najbardziej opłacalnych form lokowania pieniędzy, a nikt jeszcze nie opisał tego ciekawego zagadnienia w całości.
Ile możesz zarobić?
Cóż, to tak naprawdę zależy od wielu czynników.
Filip Lewandowski, autor ebooka, tak oto opisuje swoją historię:
"Moja przygoda z domenami zaczęła się parę lat temu. Wszystko zaczęło się od przypadkowego natknięcia się w Internecie na aukcję domen internetowych. Byłem zaskoczony cenami, które byli gotowi zapłacić ludzie za zwykłe adresy stron... "Zwykłe" - tak mi się wtedy wydawało. Pomyślałem: "Czemu nie?” - i postanowiłem spróbować.

Jak wyróżnić się od tłumu ludzi, którzy żyją tylko po to, aby dożyć do swojego końca?
Podejrzewam, że znasz wielu ludzi, których sposób życia wydaje Ci się mało oryginalny, można się też pokusić o określenie – denny. Każdy ich dzień wygląda podobnie, zrezygnowali z marzeń i ambicji. Utknęli w przeszłości, beznamiętnie ją rozgrzebując i skupiając się na tym, czego żałują albo co okropnego im się przydarzyło. Czy taki będzie Twój obraz za kilka lat? Nie, jeśli postanowisz wejść na drogę do doskonałości.
Zapytasz pewnie, o co chodzi w tej całej doskonałości. W naszym przypadku, czyli ludzi zainteresowanych rozwojem osobistym, jest to proces dążenia do bycia coraz doskonalszym w wybranych działaniach, czyli samodoskonalenie. Proces samodoskonalenia jest to szereg czynności, które robisz, w celu poprawy wyników w jakiejś dziedzinie życia.
Ważne jest, żebyś wiedział, że nigdy nie osiągniesz doskonałości. Jest to wizja, do której dążysz. Cel, który wyznacza kierunek. Ponieważ jest wiele do zrobienia w naszych ludzkich zachowaniach, nas samych i umiejętnościach, wiadomo, że czasu jest mniej niż pracy do wykonania.
Czy dałeś się już zmanipulować, czy może masz coś wspólnego z Einsteinem?

Jak poprzez rozwój duchowy osiągnąć szczęście, żyjąc mądrzej i bardziej świadomie?
Jeśli czytasz ten tekst, to z pewnością jesteś osobą otwartą na duchowe podejście do życia i albo jesteś na etapie szukania swojej drogi w życiu, albo chcesz wpłynąć na swój rozwój duchowy jeszcze bardziej poprzez poznanie różnego rodzaju technik rozwoju wewnętrznego.
Ta książka jest skrzydłem, które Ci daję, drugie wypracuj sam

Jak awansować, zdobyć podwyżkę i cieszyć się satysfakcją zawodową w (prawie każdej) pracy?
Jolanta Valentin, autorka publikacji, o której chcemy Ci opowiedzieć, funkcjonowała w swoich poprzednich miejscach pracy na zasadach, które albo znasz z opowieści Twoich znajomych, albo – co gorsza – z własnego doświadczenia.
Być może wiesz, jak niewdzięczna może być praca w firmie, biurze lub korporacji, gdzie:
- trudno jest awansować;
- szef zakazał używania słowa "podwyżka";
- otaczają Cię współpracownicy, którzy nie odczuwają satysfakcji z pracy.
Oczywiście możemy mnożyć te przykłady, jednak tak naprawdę nie o tym chcemy Ci opowiedzieć. Chcemy pokazać Ci całkowicie odmienne podejście do awansu i rozwijania się w pracy, której być może nie lubisz. Pomysł ten jest prosty:
Wystarczy robić dokładnie to samo, co osoby, które odkryły sekret szybkiego i trwałego awansu.
Jeżeli pozwolisz, wrócimy do historii autorki książki:
W poprzednich firmach przepracowałam kilka lat bez awansu. Początkowo nie wiedziałam, że popełniałam kilka radykalnych błędów blokujących rozwój mojej kariery. Obecnie widzę, że inne osoby nieświadomie popełniają podobne błędy. Kolejną pracę w nowej firmie zaczynałam od początku, ale z nowym nastawieniem. W momencie otrzymania awansu byłam w zaawansowanej ciąży a dodatkowo wszyscy mówili wtedy o kryzysie. Skoro ja awansowałam, Tobie też się powiedzie.
Jolanta Valentin - autorka
Czy Twoja kariera zawodowa również utknęła w martwym punkcie?

…magiczne techniki nie działają!
Sam powiedz, kto w Twoim odczuciu ma większe szanse na poderwanie dziewczyny w klubie – mężczyzna „X”, który podchodzi i raczy ją jednym z tych oklepanych tekstów typu: „Bolało… jak spadałaś z nieba?” albo „Anioły skryły się w Twoich oczach”, czy może wymykający się wszelkim szablonom „Y”, który zamiast rzucać wyuczonymi truizmami, najpierw studiuje swoją wybrankę, a dopiero potem nawiązuje kontakt i wykorzystując wcześniej zdobytą wiedzę, budzi w niej pozytywne emocje, sprawiając, że nagle to jej zaczyna zależeć bardziej? Odpowiedź jest prosta.
Podobnie jest ze sprzedażą telefoniczną – jaki jest sens stosowania tych samych wyświechtanych trików na każdym kliencie, w oczekiwaniu na tego 1 na 30, który wedle statystyk po prostu musi wreszcie złapać haczyk?
Niestety, wielu handlowców, mamionych „cudownymi skryptami”, wciąż wierzy, że istnieje coś takiego jak jedna magiczna technika, która jest w stanie skłonić do zakupu każdego. Być może nawet Tobie zdarzyło się paść ofiarą takiego nadużycia. Cóż, przynajmniej teraz zdajesz sobie sprawę, że schematy po prostu nie działają.
W efekcie tacy sprzedawcy skarżą się na swoją pracę – twierdzą nawet, że telefon to współczesne narzędzie tortur, no bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że każdego dnia trzeba zwlekać się z łóżka i sięgać po słuchawkę, by następnie cały dzień użerać się z osobami po drugiej stronie kabla?
Druga strona lustra to przy tym przedszkole! Gdyby Alicję, bohaterkę powieści Lewisa Carrolla, wtłoczyć do naszych czasów i posadzić w boksie z telefonem przy uchu, każdego ranka budziłaby się ona z okrzykiem: „Choleraaa, znowu do robotyyy!”, podobnie jak większość telemarketerów. Na szczęście…