Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Bas Tajpan - Batiman.mp3

RastaGirl94 / Muzyka - Albumy / Bas Tajpan / Bas Tajpan - Batiman.mp3
Download: Bas Tajpan - Batiman.mp3

2,89 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Strzał słowem
Kolejny batiman odpada
Batiman nie rozumie, batiman wypada
Bobo shanti tajpan, jadowite słowa
Jadowity styl i jadowita mowa x2

Ty żel, ja dready turbanem obwiązane
Bez sensu ja i ja porównywać z batimanem
Strzał, strzał ulica jest już wolna
Batimanom śmierć i batimanom wojna
Bobo tajpan w środkach nie będzie przebierał
Wykasować batich, wykasować ich do zera
Amfetamina i pile szybko zabijają
Tanie narkotyki szybkie żniwo zbierają

Strzał słowem
Kolejny batiman odpada
Batiman nie rozumie, batiman wypada
Bobo shanti tajpan, jadowite słowa
Jadowity styl i jadowita mowa x2

Jedzie taki (…) dwie rury, ciemne szyby
Wyrosło gówno na ulicach jak po deszczu grzyby
Techno? Gówno nie techno, wsią śmierdzi z daleka
Gryzie pazury, na krechę za długo czeka
Laski rwie, głupie suki jak i on
Mózg przypominający pęknięty kondom
Batiman, szarzy ludzie pośród szklanych domów
Każdy bati taki sam, nastąpił atak klonów
Hit dyskoteki, włosy blond pofarbowane
Różowe futerko, zwie się gówno batimanem

Strzał słowem
Kolejny batiman odpada
Batiman nie rozumie, batiman wypada
Bobo shanti tajpan, jadowite słowa
Jadowity styl i jadowita mowa x4

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Ref. Ja już wiem i nic tego nie zmieni, To co tu słyszysz to jest siła korzeni bra ! Ja już wiem i nic tego nie zmieni Budi baj baj Bas Tajpan rastaman syn tej Ziemi. 1. Urodzony to Słowianin bez gadania Dla mnie to zaszczyt chodź dla niektórych to dramat Ja już wiem skąd mam to spojrzenie, ten charakter Miłość do natury jej zrozumienie dla mnie faktem Nie kością z kamieniam, tylko święte kraje Jah Jah jest natura na jej łonie pokłon mu oddaje Matka Menen Ojciec Selassie budi baj baj Bas Tajpan. (To korzenie i kultura budi baj baj Bas Tajpan, To korzenie i kultura Fandangogang, To korzenie i kultura budi baj baj Bas Tajpan, To korzenie i kultura Slavic rasta dla was) 2. Ukorzeniony nie wykorzeniony Nie dla mnie nauka księdza z ambony Nie dla mnie to chociaż szacunek mam Jeden ten sam Bóg jest dla wszystkich wir Bo jedna jest krew tak jak Ziemia jedna Nie słuchaj bzdur bo to propaganda wredna Jedna woda jest dla każdego z nas Tak samo skończymy kiedy przyjdzie na nas czas Ref. Ja już wiem i nic tego nie zmieni To co tu słyszysz to jest siła korzeni bra ! Ja już wiem i nic tego nie zmieni Budi baj baj Bas Tajpan rastaman syn tej Ziemi.(2x) 3. Historia to wstęp do zrozumienia Ukształtowały nas wielki wydarzenia Yo !! Nie zapominaj i wyciągaj dobre wnioski O tym przypomina rasta Zagłębiosko-Śląski Pamiętaj drzewo bez korzeni wnet usycha Tak samo człowiek bez tradycji moment zdycha Budi baj baj o tym właśnie mówi wam Korzenie i kultura - naturalny stan.
Ref. Ja nie chcę słuchać tego o nie ! Odejdź Babilonie daleko stąd, Weź całe zło ze sobą, weź je ! Mam dosyć tego cienia, który czeka na bunt. x2 1. Babilon. Czym jest Babilon? Babilon to holokaust, Babilon to pogrom. Dlatego Bas Tajpan dziś mówi Ci, Nie wpuszczaj go, zamknij złemu duchowi drzwi! Syjon naturalna droga, naturalnych ludzi, Słowiański rasta, słowem duchową rewolucję budzi. Zrozumiesz, gdy wstaniesz w piękny lipcowy dzień, W dębowym gaju święty Raja wielbi Cię. Ref. Ja nie chcę słuchać tego o nie ! Odejdź Babilonie daleko stąd, Weź całe zło ze sobą, weź je ! Mam dosyć tego cienia, który czeka na bunt. x2 2. Dlaczego mam patrzeć jak Babilon skrada się, Każe brudną myślą, serca niewinnych ludzi, Jego dłonie przepełnione złem, Szeroko otwórz oczy, nie daj się zgubić. Oddech Babilonu na plecach czuję wciąż, Nie uciekam bracie, stawiam mu czoła, Jest jedna siła, która rządzi światem tym, Nie widzę jej w ciemnych Babilonu stronach! Ref. Ja nie chcę słuchać tego o nie ! Odejdź Babilonie daleko stąd, Weź całe zło ze sobą, weź je ! Mam dosyć tego cienia, który czeka na bunt. x2 3. Ja nie chcę słuchać, to nie znaczy, że nie słyszę, Ja ogromne mam tutaj riddimy i upragniona ciszę. To te numery dla którymi godzinami piszę, A w nich za każde słowo bez wahania się podpiszę. Będę robił to bez brudnych, babilońskich obliczeń, Lecz żadnych zakazów i bez żadnych ograniczeń, Gram w to na soundach, bo to jest na tym etapie, I grał to bez końca, dla każdego kogo złapie! Ref. Ja nie chcę słuchać tego o nie ! Odejdź Babilonie daleko stąd, Weź całe zło ze sobą, weź je ! Mam dosyć tego cienia, który czeka na bunt. x4
mówię rasta, bo nie widzę innego wyjścia mówię rasta, bo nie widzę innego rozwiązania mówię rasta, bo to droga, która zawsze ma cel Marcus, Selassie, Emmanuel [x2] oddajcie nam, oddajcie nam to, co zabrane oddajcie nam, oddajcie nam to, co obiecane oddaj to nam, oddaj to nam skorumpowany polityku nowe wybory, nowa sztuka uników rząd pomaga biednym ludziom jeszcze bardziej zbiednieć tym co mają mniej pomaga jeszcze mniej mieć wyciąga rękę, lecz nie by dać, ale zabierać każdy z rządzących chce na przyszłość nazbierać kosztem narodu, kosztem obywatela pomnażają na zagranicznych kontach zera tymczasem na getcie rośnie przemoc i rozbój nasi politycy hamują kraju rozwój [x2] oddajcie nam, oddajcie nam to, co zabrane oddajcie nam, oddajcie nam to, co obiecane oddaj to nam, oddaj to nam skorumpowany polityku nowe wybory, nowa sztuka uników lewica zajmuje się biednymi gejami wiesz, gej to pedał, ale tylko między nami na forum publicznym rodziny im dajmy śpiewał już Kazik - zajebisty film, fajny mafia, mafia tak wygląda nasz parlament ręka rękę myje, wszystko skorumpowane wszyscy biorą, bo taka podobno mentalność wcale nie tak droga jest w Polsce niekaralność [x2] oddajcie nam, oddajcie nam to, co zabrane oddajcie nam, oddajcie nam to, co obiecane oddaj to nam, oddaj to nam skorumpowany polityku nowe wybory, nowa sztuka uników po prawej mówią - deptają moralne wartości młodzież wszechpolska zaczęła już pościg przed wyborami na plakatach wszyscy uśmiechnięci narodowe ikony, coś przybrudzeni ci święci ale co tam, należy iść i wybrać mniejsze zło nieważne, gdzie zakreślisz - każdy z nich to dno nie pójdę, bo i tak mój głos policzą nie ma ucieczki przed polityczną dziczą [x2] oddajcie nam, oddajcie nam to, co zabrane oddajcie nam, oddajcie nam to, co obiecane [x3] z tym, że naród się budzi, naród już wrze u progu rewolucji kraj ten staje
Idzie, na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. Jahman idzie,na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. I na chill oucie, po zbiorach, pełne kieszenie grassu. Wrześniowy ranek, nie chciałem narobić hałasu. Myślę sobie, nad strumyczek, a potem na łąkę do lasu, poleżę chwilę na plecach, porobię świerszczom trochę basu. No to w drogę.! Z rogalem na twarzy, w dłoni z dżemem trzymam. Zapytałem, czy nie chce, taka fajna dziewczyna i pomysł nowy, może jointa nie będę musiał palić sam. Zanim zdążyłem zapytać, już blachę przed oczami mam. Idzie, na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. Jahman idzie. na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. Znowu, halo, ona prosi mnie o dokumenty, Rasta nie ma czym wylegitymować się niestety. I o co chodzi? Ja tutaj do przodu, trochę w prawo i nie ściemniaj mi man, coś mi tu śmierdzi trawą. Ale pech. Trzy sekundy, głęboki wdech. Wpadam w śmiech. Wiem, że zaraz zacznie gonić mnie Co za grzech ,znowu ucieczka przed wymiarem zła. Jah za co karasz porannym sprintem Rastamana? Idzie, na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. Jahman idzie, na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. Niezła jest, już biegniemy dobre dwie minuty. Mówię idealnie, w sobotni poranek będzie psem szczuty. Po co zarzuty, po co stracone w sądzie godziny, nie czynię nikomu zła, więc jestem niewinny. Od rasta, zielone łąki pełne kwiatu, siedmioramienny herb na znak pokoju światu. Od Babilonu, pole pełne czarnych róż obracam się, o nie goni mnie już. Idzie, na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie. Jahman idzie, na plecach worek grassu niesie, śpiesz się, policjant krok za tobą, jak zjawa we śnie. I nie śpię, stoję z boku na rogu ulicy w mieście, policja goni mnie, o tu ukryję się nareszcie.
40 000 lat w babilońskiej niewoli Nie ma we mnie wspomnienia które nie boli! Wychodzę stąd, nie zostanę ani chwili dłużej! Popłynę moją łodzią przez sztormy i burze. Kobiety Babilonu nie mają duszy, ni serca Tu każdy polityk to narodowy morderca Co mi dał Babilon? Cierpienie i nienawiść! Zamiast miłości poznałem zazdrość i zawiść Nauczyłem się tego, że mam siebie nienawidzić Nauczył mnie tego, że siebie mam się wstydzić Po co mam tu zostać? Ile jeszcze mam czekać? Wychodzę stąd! Nie będę dłużej z tym zwlekać! 40 000 lat w babilońskiej niewoli Nie ma we mnie wspomnienia które nie boli! Wychodzę stąd, nie zostanę ani chwili dłużej! Popłynę do domu przez sztormy i burze. Tu władcy niewolników pchają na rzeź swoje armie Ludzie zachowują się jak wygłodniałe harpie Tu miłość to cierpienie, to jak to ma wyglądać Nikt nic nie daje, za to każdy chce żądać! Więcej, więcej coraz więcej chce mieć Zamiast uśmiechu w ręku okrwawiony miecz Negatywna wibracja, ciężka jak burzowa chmura Szare serca, szarych ludzi w szarych chmurach! 40 000 lat w babilońskiej niewoli Nie ma we mnie wspomnienia które nie boli! Wychodzę stąd, nie zostanę ani chwili dłużej! Popłynę moją łodzią przez sztormy i burze. Jah moją lampą-ja płynę za jej światłem Babilon to wampir - jego intencje odgadłem! Do Syjonu idę! Zabrany czarną gwiazdą Droga jest prosta - ja prosto idę nią! Nie cofam się już, ja nie patrzę za siebie Nie idę do nieba, bo ja już jestem w niebie! Książę Immanuel-pasterzem do Syjonu Bosy, ale dumny wychodzę z Babilonu! 40 000 lat w babilońskiej niewoli Nie ma we mnie wspomnienia które nie boli! Wychodzę stąd, nie zostanę ani chwili dłużej! Popłynę moją łodzią przez sztormy i burze. 40 000 lat w babilońskiej niewoli Nie ma we mnie wspomnienia które nie boli! Wychodzę stąd, nie zostanę ani chwili dłużej! Popłynę do domu przez sztormy i burze.
Gdy na łatwą drogę zła schodzi dziecko, Gdy na łatwą drogę zła, schodzi pierworodny syn, Gdy na łatwą drogę zła schodzi dziecko, Gdy na łatwą drogę zła schodzi dobra córka. To nie koniecznie wina ich złego wychowania, To wina systemu, który ich bez reszty pochłania, Jak fanki wysysa całą energię i czas, Ten system jest panem wyzyskiwanych mas . Każdego dnia widzę moich ludzi sfrustrowanych, Każdego dnia widzę milion łez wypłakanych, Tu każdy dzień, w tym tempie zmienia się w szaleństwo Bieda zmienia ludzi, w żywych trupów społeczeństwo. x2 Czy widzisz to co ja, czy słyszysz to co ja? Czy wierzysz, że dzieje się to na jawie, nie w snach, Ten horror, ten koszmar jest rzeczywistością Jedną przyczyną frustracji, frustracja niezgody kością. Nieufności społeczne przyzwolenie, Na wyzysk, pranie mózgów, moralnej twardości kryzys, Ożywmy idee, które głosił Czegewara Salut komendane, nie na marne poszła twa ofiara. Oszalały blokowiska, od nadmiaru paranoi, Nieludzki system dobrych ludzi gnoi, Praca na pół etatu, w efekcie 14 godzin, Nie dziwnego, że kraść wolą młodzi. Dobra praca, dobra płaca – nierealne, Prawo pracy – utopia, efekty anormalne Wyzysk, wyzysk gołym okiem jest widoczny, Gówno, nie pieniądze, tak wygląda średni dochód roczny. Każdego dnia widzę moich ludzi sfrustrowanych, Każdego dnia widzę milion łez wypłakanych, Tu każdy dzień, w tym tempie zmienia się w szaleństwo Bieda zmienia ludzi, w żywych trupów społeczeństwo. x2 Jedyne co dają studia, to satysfakcje, Wykształcenie mierny ma wpływ na zatrudnienia sytuacje, Po co robić, skoro nawet uczyć się nie opłaca, Nie daje pewności efektywna praca. Z drugiej strony wszyscy chcąc mieć szybko złote góry, Zarobić łatwo, nie przeskakiwać przez mury, Stąd biorą się kradzieże i prostytucja, Źle poskręcana jest ta cała konstrukcja. Babilon – wampir, wysysa z ludzi jak może, Dzisiaj jest drogo – spokojnie, będzie jeszcze drożej, Prawda, nadzieja w samowystarczalności, Nie chcemy z ich stołów, obgryzać już kości. Pytam, czy tam w Warszawie tego nie widzicie, Inaczej się patrzy, stojąc na szczycie Ale to lud was wyniósł i to od was ciągnie, Nie widzicie, że zmierzamy ku domowej wojnie. Każdego dnia widzę moich ludzi sfrustrowanych, Każdego dnia widzę milion łez wypłakanych, Tu każdy dzień, w tym tempie zmienia się w szaleństwo Bieda zmienia ludzi, w żywych trupów społeczeństwo. x4
Ref . Ty mówisz nie zapomniany on, bo to ten pierwszy, Ja mówię Ci, następny jest od poprzedniego lepszy, Nie ma nic gorącego od ognia, bo porasta, Ty szukasz księcia z bajki obok Aszanti Dread wyrasta x2 1. Ogniu płoń, ogniu prowadź mnie, Zrodzony z ognia, doskonale wie, o czym mówię, A szanti drętwe Halie Selassie I bo Bas Tajpan, Chodź malutka tu, a wyleczę Ciebie z ran. Nie będzie, że, że czegoś nie możemy, Wszystko możemy, jeśli tylko tego chcemy, Kobiety są stworzone do wielkiej miłości, Nie ma prawdziwej miłości, bez cielesności. Ref . Ty mówisz nie zapomniany on, bo to ten pierwszy, Ja mówię Ci, następny jest od poprzedniego lepszy, Nie ma nic gorącego od ognia, bo porasta, Ty szukasz księcia z bajki obok Aszanti Dread wyrasta x2 2. Myślisz, ale frajer tyle na mnie wydaje, Głupia jesteś kuna i za drobne się sprzedajesz, Ta kasa nic kompletnie dla mnie nie znaczy, Jebie mnie to jak sobie to wytłumaczysz. Dla mnie joint, dla ciebie ładne ciuchy, Ty ciągle kupujesz, a ja ciągle ściągam buchy, Bo Bas Tajpan pomsta, dziwki jadowitym słowem, Ja reprezentuje kulturę, a ty rzucasz rowem! Ref . Ty mówisz nie zapomniany on, bo to ten pierwszy, Ja mówię Ci, następny jest od poprzedniego lepszy, Nie ma nic gorącego od ognia, bo porasta, Ty szukasz księcia z bajki obok Aszanti Dread wyrasta x2 3. Myślisz, zranię go tak się nie pozbiera, Bast, olew ! bo kot zawsze na cztery się zbiera, Kłamiesz ciągle stąd, ogień ciągle płonie, Kłamstwo podstawą egzystencji w Babilonie! Nie zranisz ya ya nie robiąc krzywdy sobie, To ty sobie wmówiłaś, że najlepiej mi przy Tobie, Nie pierwsza jesteś, i nie będziesz tez ostatnia, Zobaczysz co po mnie zostanie pustka i matnia! Ref . Ty mówisz nie zapomniany on, bo to ten pierwszy, Ja mówię Ci, następny jest od poprzedniego lepszy, Nie ma nic gorącego od ognia, bo porasta, Ty szukasz księcia z bajki obok Aszanti Dread wyrasta x2 4. Osobowość z ciebie żadna, za to niezła kurwa, Twój facet jest ślepy, albo z choinki się urwał! Nie ma takich sił w całym wszechświecie, Które powstrzymają rządze kobiecie. Z nią jesteś, to tak jak byś był w lesie, Rąb szybko, bo następny już topór niesie, Nie zrozumiesz kobiet, ale też nie potrzebujesz, Kiedy ona myśli cipą, to ty myśl chujem.
Dobrze było, coś się zjebało coś zmieniło To nie ty ani ja, za dużo rzeczy nas różniło Wnioski? po co wyciągać jakieś wnioski Prosty chłopak jestem, prosty mam styl goło noski Myślałaś - kocha beze mnie nie będzie potrafił żyć Nie zdradzi, będzie go ostro sumienie gryźć Gówno prawda, to tylko twoja wizja w tym temacie W tobie miałem ciężar a oparcie mam w bracie Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Rozgrzebywać chcesz, nic nie znajdziesz, bo nic nie ma Realnie pomyśl, fantazje zostaw dla Lema Nie płacz kurwa, może czas na refleksje? Olałaś Cadillaca pchając się w Daewoo Nexię Po co ci to? masz rację - na chuj wiedzieć mi to? I znów trafiłaś, kompletnie zwisa mi to Przecież to ty twierdzisz, że cierpisz, że ci brakuje Nie poniżaj się, wcale nie ja myślę chujem Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Normalnie podejdź, parę słów powiedz, pogadaj Na ławkę zabierz, siądź obok, nie no siadaj Bas? co Bas? wiesz Damian mam na imię Dziś będzie fajnie co z tego że to minie? Ty skupiona na niepotrzebnych wibracjach Jebie mnie to po czyjej stronie leży racja To nieistotne, w tej chwili nie myśl już o tym To co czujesz na szyi to Tajpana dotyk [tylko tekstyhh.pl] Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Im bardziej mnie nienawidzisz tym bardziej cię do mnie ciągnie Oboje dobrze wiemy, że i tak mi dziś pociągniesz To po co ta gadka? po co te dąsy? po co te fanaberie? Że dawno mnie nie widziałaś, potraktuj to jak ferie Nie pierdol mi tu, rozbieraj się bez kitu Pragnę cię zabrać na wycieczkę do szczytów Na pierwsze mam Dyskrecja, na drugie Perwersja Używane zamiennie, zależy jaka wersja Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Nienawidzisz mnie, tego co było między nami Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz A dojdziesz do wniosku Tajpan kąsi tylko raz Nienawidzisz mnie
Bo ta muzyka kluczem do serca kobiety, ale są tacy którzy tego nie znają niestety, nie dla prawdziwej (...) są plastikowe podniety, woli relax sensii niż spinkę w towarzystwie fety nie jestem jednym z tych co są ślepi jak krety chce ladi najeżonej na mnie a nie tapety choć niektóre akcje tu śmieszne są jak kabarety bo ja wiem ze kiedyś z jedną z nich dojdę do mety. Moje dziewczyny lubią reggae. właśnie tak wiesz o co chodzi to weź to do siebie. moje dziewczyny lubią reggae. więc jeśli też tak masz to ten kawałek jest dla Ciebie. moje dziewczyny lubią reggae. właśnie tak i te numery w stylu 69. moje dziewczyny lubią reggae. więc jeśli też tak masz to ten kawałem jest dla Ciebie. Ruszasz biodrami wypełniona ta pulsacją widzę jak płoniesz, patrze na to z fascynacja i już wiem ze ten sam rytm poprowadzi dziś nas zostanie muzyka straci na znaczeniu czas rytm reggae to rytm serca, czujesz jak ono bije, bije, przede mną już nic nie ukryjesz a teraz nie myśl już, nie zastanawiaj się specjalnie dla was Bas tajpan, Benji i Mikael Moje dziewczyny lubią reggae... Kiedy patrzysz na mnie czuję gorące spojrzenie, rozpalasz ogień w którym widzę nocy tej wybawienie słonce zaszło, wiec chwyć mnie za rękę, chodź na spacer, zaśpiewaj reggae piosenkę dzisiejszej nocy opowiadać będzie o tym jak namiętne możne być spojrzenie, zmysłowy dotyk jak wielką radość wnosi w życie pocałunek, nie zastawiaj się, serce wskaże Ci kierunek Moje dziewczyny lubią reggae... To nie konkurs na (sal?)queen ale pokaz co masz hej, to high life robi w tym klubie konkretny bas z tego co widzę, to za słabo się starasz dalej pomyśl o tym(...) całą noc my tu będziemy palić ogień, i każdego dnia piłować żeby on nie wygasł zgodnie całą noc my tu będziemy palić ogień, i każdego dnia pilnować żeby on nie wygasł zgodnie Kiedy patrze Ci w oczy... to wiem... ze czujesz to co właśnie chce ci przekazać... Jedna miłość, jeden Cel, jedno przeznaczenie... muzyka reggae jest miłością rastafaraj
Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Każda mediacja zakończona jest konfliktem Czy ONZ nie jest minionych czasów reliktem? Czy nie jest kolosem na glinianych nogach? Nie ma ONZ'u a w Babilonie trwoga Narody sztucznym wszystkie paktem zjednane Dobro wspólne wszystkim po równo nieznane Ile lat już wrze w Palestynie? Ile lat Jeruzalem w dymie? Ile lat krwawią Bałkany? Ile lat na pokój czekamy? [tylko tekstyhh.pl] Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Bank światowy w Tybecie Chińczykom pomaga Cierpi Tybet by, by była równowaga Kasa tym, którzy potrzebują Chińczycy potrzebują, bo Tybet okupują Dobre układy ma ten, który bogatszy Cierpi tylko ten, który biedniejszy, słabszy Na to pomoc niesie we własnym interesie Inwazja, samolot bomby już niesie Płaczą Kurdowie i krwawią Bałkany Upodlone nacje, biada pokonanym Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Płonie Somalia i gdzie jesteś ONZ'cie? Umowy międzynarodowe pływają w klozecie Walne zgromadzenie morderców korporacji Nie będzie pokoju wśród ras, plemion i nacji Za to kolejna wielka konfrontacja Nie liczą się fakty, bo bogatych jest racja Nie ważne, że burdel - pisze republika Rządzi światem waszyngtońsko-brukselska klika [tylko tekstyhh.pl] Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Nagroda Nobla za pokój przyznana Wręczona na ręce Kofi Annana Wszystko pięknie i pokój światowy Globalny spokój dzięki ONZ'owi A to, że gdzieś tam w Łacińskiej Ameryce Zamiast rządu mafiozo z Conchitą w bryce To daleko, to są sprawy trzeciego świata Demokracja wcielana przy pomocy bata Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja Inwazja, we łzach Afryka, we krwi Azja Inwazja, płacze Afryka, płacze Azja
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności