E-J9.jpg
-
a ja mam dwie lewe ręce -
ABBA -
Amores -
animacje -
bal weteranów -
ballada o Marii Magdalenie -
Boże Ciało -
Czeskie -
czterdziestolatek -
daj daj nie odmawiaj daj -
Dansing Band -
doniczkowe -
Duo Fenix -
Dynamic -
filmiki -
fiołek afrykański -
hej hej góralu -
humor -
i to i owo -
Kornelia i Leszek Filec -
koty -
Leszek Orkisz -
Liban -
list do matki -
łóżka -
Maria Magdalena -
melodie -
Metrum -
Nimfa z czarnego stawu -
o pszczołach -
ostatni taniec -
pies -
piosenki -
pola zielone -
polne -
procesje -
przemijanie -
psy -
ptaki -
Rosyjska -
Rysiek i Gosia -
Ryszard Sawicki -
samotna fregata -
Sierra Madre -
The Shadows -
trzy razy kukułeczka -
wideo -
wróżka czarodziejka -
zarzucę płaszcz -
zwierzęta
Na skraju gęstego lasu
opodal leniwej rzeczki
rosły wśród traw zielonych
bielutkie polne dzwoneczki.
Codziennie wcześnie rano
nim słonko ze snu wstało
w porannej zimnej rosie
najmniejsze z nich się kąpało.
Żeby się nie przeziębić
pod okiem czujnej matki
krótko lecz bardzo starannie
myło bielutkie płatki.
Potem czesało listeczki
od rosy srebrem lśniące
po długiej i chłodnej nocy
na wietrze z zimna drżące.
A kiedy ranne słoneczko
na świat z góry wyjrzało
z radości dla dzwoneczka
cieplutki całus posłało.
/Renia Sobik/