super gry

wymagania sprzętowe: Pentium 4 1.8 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 128 MB, 2 GB HDD, Windows XP/Vista/7

Gra strategiczna osadzona w historycznych realiach lat 1756-1763. Wówczas to miała miejsce wojna pomiędzy Wielką Brytanią, Prusami i Hanowerem a Francją, Austrią, Rosją, Szwecją i Saksonią, która to uznawana jest przez historyków za pierwszy konflikt o zasięgu globalnym. Walczono bowiem nie tylko w Europie, ale także w Ameryce Północnej, Indiach czy na wyspach karaibskich. Rise of Prussia zrealizowano przy użyciu unowocześnionej wersji silnika Athena Game Engine, znanego m.in. z takich gier studia AGEOD jak American Civil War czy Napoleon's Campaigns. Otrzymujemy zatem odświeżony system zarządzania naszym państwem, jednostkami, armią oraz poddanymi, w założeniach dostosowany do realiów historycznych lat pięćdziesiątych XVIII wieku.W Rise or Prussia wprowadzono również zupełnie nowy system produkcji i zakupu jednostek, pozwalający graczom na ich rekrutowanie w trakcie trwających kampanii. Istotną rolę w grze odgrywają także historyczne wydarzenia, znacząco wpływające na ekonomiczną i militarną sytuację gracza. Co więcej w przypadku większości realnych wydarzeń mamy możliwość wyboru naszej reakcji i dalszego działania spośród kilku propozycji przedstawionych przez komputer.Szczegółowość i historyczny realizm produkcji gwarantuje również kompletny zestaw informacji statystycznych związanych z okresem XVIII wieku, który znajdziemy w Rise of Prussia. Jest on istną kopalnią przydatnych wiadomości związanych nie tylko z historią, ale również prowadzoną rozgrywką. Podobnie jest z wiernie odwzorowanymi mapami, które obejmują teren ponad 1000 różnorodnych regionów na terenie obecnych Niemiec i ich sąsiadów. Całość uzupełnia blisko 400 realnych, historycznych jednostek i przywódców oraz muzyka z tego okresu.

wymagania sprzętowe:Procesor 2 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 128 MB 700 MB HDD, Windows 98/2000/ME/XP


Space Shuttle Mission Simulator to stawiająca na maksymalny realizm gra symulująca loty wahadłowcami NASA. Tytuł prezentuje misje kosmiczne całościowo - od startu z Ziemi, poprzez wykonywanie zadań na orbicie aż po lądowanie.Twórcy szczególny nacisk położyli na realizm. Każdy element wnętrza wahadłowca został z pietyzmem odtworzony i większość z przyrządów jest w pełni interaktywna. Gracze mogą sterować wahadłowcem za pomocą w pełni funkcjonalnego wirtualnego kokpitu. Space Shuttle Mission Simulator pozwala graczowi na wzięcie udziału w wypuszczaniu na orbitę satelitów, jak również serwisowaniu tych, które już się tam znajdują. Pojawia się też możliwość zwiedzenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.Podczas zabawy możemy obserwować akcję zarówno z oczu astronauty, jak i zza jego pleców. Siłą gry są ciekawe i bardzo drobiazgowo opracowane misje. Ukończenie każdej z nich zajmuje co najmniej kilka godzin. W celu ułatwienia życia nowicjuszom twórcy wprowadzili różne poziomy trudności. Istnieje też opcja przyśpieszania czasu, dzięki czemu czynność zajmującą w świecie rzeczywistym tydzień możemy wykonać w kilkanaście minut.Grafika Space Shuttle Mission Simulator nie zachwyca przy pierwszym kontakcie. Jednak po dłuższym obcowaniu z tą produkcją zaczyna się doceniać przywiązanie twórców do wizualnego realizmu. Cały sprzęt, jak również wnętrza wahadłowców i Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odtworzone zostały z uwzględnieniem najmniejszych detali. Wygląd Ziemi i odległych gwiazd oparto na zdjęciach dostarczonych przez NASA, a oko cieszą również drobiazgi takie jak trójwymiarowe chmury.

wymagania sprzętowe: Pentium 133MHz, 16MB RAM, karta graficzna 4MB, Windows 9x

Absolutny killer. Tak w skrócie opisać można było najnowszą grę autorstwa Psygnosis. Tytuł zresztą, choć trudny do dosłownego przetłumaczenia na język polski, doskonale oddawał uczucia, jakie budziła gra (wipe out – wymiatać, zmiatać z powierzchni). WipeOut, bo o niej mowa, stała się hitem na miarę pierwszego Tekkena czy Ridge Racera i wraz z Destruction Derby (notabene również spod igły Psygnosis) godnie reprezentowała ówczesne umiejętności europejskich producentów gier. Gra przez długie miesiące szturmując wszystkie możliwe listy przebojów rządziła niepodzielnie. Rok później, zachęcona sukcesem pierwszej części, firma postanowiła wydać sequel, który otrzymał tytuł godny swej futurystycznej treści – WipeOut 2097.