Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

OŁTARZ81.jpg

MMMKIOTW / OŁTARZE / OŁTARZ81.jpg
OŁTARZE - OŁTARZ81.jpg
Download: OŁTARZ81.jpg

1,1 MB

(925px x 1100px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazekobrazekobrazekobrazekobrazek

MODLITWA DO ŚWIĘTEJ RANY RAMIENIA CHRYSTUSA
O Najukochańszy Jezu Mój, Ty najcichszy Baranku Boży, ja, biedny grzesznik, pozdrawiam i czczę tę Ranę Twą Najświętszą, która Ci sprawiała ból bardzo dotkliwy, gdy niosłeś krzyż ciężki na Swym Ramieniu – ból cięższy i dotkliwszy niż inne Rany na Twym Świętym Ciele. Uwielbiam Cię, oddaję cześć i pokłon z głębi serca. Dziękuję Ci za tę najgłębszą i najdotkliwszą Ranę Twego Ramienia.
Pokornie proszę, abyś dla tej srogiej boleści Twojej, którą wskutek tej Rany cierpiałeś, i w Imię Krzyża Twego ciężkiego, któryś na tej Ranie Świętej dźwigał, ulitować się raczył nade mną, nędznym grzesznikiem, darował mi wszystkie grzechy i sprawił, abym wstępując w Twoje krwawe ślady, doszedł do szczęśliwości wiecznej. Amen.
3x Ojcze nasz...
3x Zdrowaś Maryjo...
TAJEMNICA RANY PRAWEGO RAMIENIA
Tajemnicę tej nieznanej i bolesnej Rany Świętego Ramienia objawił Pan Jezus św. Bernardowi z Clairvaux w takich słowach: Miałem ranę na ramieniu, spowodowaną dźwiganiem krzyża, na trzy palce głęboką, w której widniały trzy odkryte kości. Sprawiła Mi ona większe cierpienie i ból, aniżeli wszystkie inne. Ludzie mało o Niej myślą, dlatego jest nieznana, lecz ty staraj się objawić ją wszystkim chrześcijanom całego świata.
OBIETNICE JEZUSA DLA ODMAWIAJĄCYCH Wiedz, że o jakąkolwiek łaskę prosić Mnie będą przez Tę właśnie Ranę, udzielę jej. I wszystkim, którzy z miłości do tej Rany uczczą Mnie odmówieniem codziennie trzech Ojcze nasz i trzech Zdrowaś Maryjo, daruję grzechy powszednie, ich grzechów ciężkich już więcej pamiętać nie będę i nie umrą nagłą śmiercią, a w chwili konania nawiedzi ich Najświętsza Dziewica i uzyskają łaskę i zmiłowanie Moje.
ODPUST UDZIELONY PRZEZ PAPIEŻA
Papież Eugeniusz III na prośbę świętego Bernarda udzielił odpustu tym, którzy tę świętą modlitwę odmawiają.
# # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # # #
Kto czyta tę modlitwę lub jej czytania słuchać będzie, albo ją przy sobie nosić będzie, nie umrze niespodziewanie, nie utonie, nie spali się, Żadna trucizna nań działać nie będzie i niezwyciężony z walki życiowej wyjdzie. Jeżeli tę modlitwę odmawiać będzie niewiasta mająca zostać matką, szczęśliwie dziecko na świat wyda. Gdy przy dziecku tę modlitwę kłaść się będzie uchroni je, a przykładając do prawego boku można chorobę człowieka przerwać. Tego, który tę modlitwę dla siebie lub drugich przepisze błogosławić będą, powiada Zbawiciel, a kto by się naśmiewał lub nią pogardzał uczynię nań pokutę. Modlitwa ta zabezpiecza dom, w którym się ją odmawia od burzy i piorunów. Kto tę modlitwę odmawiać będzie na trzy dni przed śmiercią otrzyma znak o godzinie swojej śmierci. Modlitwa nabożna do Pana Jezusa, którą człowiek odmawia z wiarą przez zasługi gorzkiej Męki Jezusa, otrzymuje odpuszczenie grzechów i szczęśliwe skonanie. ŚWIADECTWO DUSZY CZYŚĆCOWEJ Ta modlitwa pobożnie odmawiana, ma mieć ten przywilej, o którym jedna dusza czyśćcowa opowiedziała ukazawszy się przyjacielowi: "Byłam w wielkich i okropnych mękach i miałam być potępiona na wieki, ale otrzymałam Łaskę Bożą, przez przyczynę tej modlitwy, chociaż ją tylko siedem razy w ciągu swego życia odmówiłam. Gdybym ją odmawiała, co dzień - nie cierpiałabym żadnych mąk".

MODLITWA DO GORZKIEJ MĘKI ZBAWICIELA
O, Najsłodszy Panie Jezu Chryste! Ja się Tobie polecam dnia dzisiejszego i na zawsze, a osobliwie w godzinę śmierci mojej. Do nieskończonej dobroci Twojej odwołuję się. Rany Twoje, niech mi będą spoczynkiem. Woda i Krew, która płynęła z Najświętszego Serca Twego, niechaj mnie broni na strasznym Sądzie Twoim. Najświętsze Ciało i Krew niechaj mnie nakarmi i napoi. Bojaźliwa śmierć Twoja niechaj mnie zachowa na żywot wieczny. Krwawe krople Twoje niechaj zmyją grzechy moje. O, Jezu mój, Twój gorzki smutek ofiaruję najmilszemu Ojcu Twemu Niebieskiemu na odpuszczenie grzechów moich wielkich. Twoje wzgardy i życzliwości najmilszy Jezu, któryś cierpiał, zapłacą za grzechy moje. Twoje urągania i męki niesłychane, niechaj mnie ochronią. Te wszystkie boleści Twoje, mój Jezu, Ojcu Twemu Niebieskiemu za wszystkie swoje - w służbie Twojej - niedbalstwa oddaję. Twoja wielka miłość, niechaj mnie w godzinie śmierci mojej od ciężkich szturmów szatańskich obroni. O, Panie mój, Twoja Święta Krew niechaj moją duszę zmazaną grzechami obmyje. Twoja zraniona Głowa niechaj mnie uchowa od wszystkiego złego. Twoje niewinne osądzenie na śmierć, niechaj mi będzie na odpuszczenie grzechów i długów moich. Twoje prace, niechaj nagrodzą moje popełnione złości. Twoja nagość, niechaj okryje nagość mej duszy. Twoja gorycz, Twój ciężar śmiertelny, zranione nogi Przenajświętsze, niechaj mnie w okropnej tej nocy śmierci mojej oświeca. Kładę wszystko do Ran Twoich Przenajświętszych. Krew z Przenajświętszego Serca Twego niechaj mnie oczyści. Twoja Boska Moc przy konaniu moim, niechaj mnie i zachowa od wszystkiego złego na duszy i ciele. O, Najsłodszy Panie Jezu Chryste! Twoje bez litości boleści i rany, niechaj mnie błogosławią. O, gorzka Męko Jezusa zachowaj mnie od zguby wiecznej. O, najsłodsze i najgłębsze Rany Jezusa mego, bądźcie mi pomocą w ostatniej godzinie śmierci. O, Najdroższa Krwi Jezusa mojego, obmyj grzechy moje przed Ojcem Twoim, a Bogiem moim. O, Panie Jezu Chryste! Twoja boleść, Twoja śmierć, Twoje uczynki dobre, Twoje nauki niechaj będą pomocą nie tylko od zaprzestania sprośnych grzechów, ale niech wzbudzą we mnie serdeczne żałowanie. Oddaję się na koniec o, mój dobry Jezu otwartemu Sercu Twemu i ufam Twemu Miłosierdziu i wierzę w nieskończone zasługi Męki i Śmierci Twojej, której ja się polecam, oddaję teraz, a osobliwie w godzinę śmierci mojej. Amen.

Image.aspx?id=181180756
Modlitwa za prześladowany Kościół

Boże, poprzez tajemnicze zrządzenie Twej Miłości
pozwoliłeś swemu Kościołowi uczestniczyć w cierpieniu Twego Syna.
Wzmacniaj nasze Siostry i Braci,
którzy z powodu swej wiary są prześladowani.
Daj im swoją siłę i wytrwanie, aby w każdej opresji
złożyli w Tobie całą swą ufność
i okazali się wiernymi świadkami.
Podaruj im radość z uczestnictwa w ofierze Chrystusa
i obdarz pewnością, że ich imiona zostały zapisane w Księdze Życia.
Daj im siłę w naśladowaniu Chrystusa,
która wesprze ich w dźwiganiu Jego Krzyża,
a w utrapieniu ustrzeże ich chrześcijańską wiarę.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

Czyściec w wizjach świętych

Wizje św. siostry Faustyny Heleny Kowalskiej.

...zapytałam się Pana Jezusa, za kogo jeszcze mam się modlić? Odpowiedział mi Jezus, że na przyszłą noc da mi poznać, za kogo mam się modlić. Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które je paliły, mnie nie dotykały. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę, l zapytałam się tych dusz, jakie jest ich największe cierpienie? l odpowiedziały mi jednogłośnie, że największe dla nich cierpienie to tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w Czyśćcu. Dusze nazywają Maryję "Gwiazdą Morza". Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi więzienia cierpiących. Usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział: Miłosierdzie Moje nie chce tego, ale Sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi. (Dz 20)

Wyjątki z książki Miłość Boga i Ojczyzny w życiu sługi Bożej, Wandy Malczewskiej.

Dziś w nocy gdy się przebudziłam, usłyszałam głos płaczliwy: Zmiłujcie się nad nami przynajmniej wy, krewni i przyjaciele nasi, gdyż bardzo cierpimy w więzieniu czyśćcowym. Wy, żyjący nie macie pojęcia jakie tu męki ponosimy. Cierpimy moralnie, bo się rwiemy do oglądania Pana Boga, a osiągnąć tego nie możemy, bo najmniejsza plamka grzechowa, pokutą_ nie zmazana, przeszkadza nam do wyjścia stąd. Cierpimy fizycznie, bo te same prawie męki ponosimy, co potępieni w Piekle, z tą tylko różnicą, że my cierpimy do czasu, a tamci na wieki. My sami nic dla siebie zrobić nie możemy, ale wy możecie zrobić dużo, ofiarujcie za nas słuchanie Mszy Ś w., różne modlitwy odpustowe, ofiarujcie - dajcie jałmużnę - a najskuteczniejszą pomoc nam dacie, gdy się postaracie o odprawienie Mszy Św. za nas. Krew Pana Jezusa we Mszy Św. przez kapłana ofiarowana zgasi płomienie czyśćcowe... O jakże szczęśliwi, którzy za żywota pamiętają, aby się tu nie dostali. Zachowują przykazanie Boskie i Kościelne, unikają grzechów, spełniają dobre uczynki, odbywają często Spowiedź, słuchają Mszy Św. i nauk w kościele, dają jałmużny na kościoły i ubogich, i nikpgo nie krzywdzą. Biada tym, co zapominają o przestrodze Pisma Św., że cudzołożnicy, przeklętnicy, pijacy i złodzieje Królestwa Bożego oglądać nie będą... Jak liście z drzewa w jesieni, tak dusze tych grzeszników lecą do Piekła. A jeżeli przez szczerą Spowiedź i pokutę Piekła uniknęli, to tu do Czyśćca na długie straszne męki są skazani, bo nic nieczystego nie wejdzie do Królestwa Niebieskiego. Teraz to poznajemy, ale już za późno...

"Powiedz to żyjącym na ziemi"... Skoro się rozwidniło poszłam do kościoła, gdzie już śpiewali wigilie za zmarłych. Po wigiliach otrzymałam Komunię Sw., którą ofiarowałam za dusze moich rodziców i krewnych i usłyszałam głos wewnętrzny: "Wielu z nich jest już w Niebie, o tych wiesz, inni jeszcze czekają na modlitwę o pomoc dla nich". Podczas sumy w czasie ofiarowania pokazał się Pan Jezus w modrej sukni z Krzyżem drewnianym, na którym był ukrzyżowany, z Ranami otwartymi i rozkrwawionymi w Boku, Rękach i Nogach. Obok klęczeli Aniołowie z różnymi narzędziami użytymi podczas męki Pana Jezusa i usłyszałam głos: "Za tę cenę wydobyłem was z niewoli szatana... Tę cenę ofiarujcie dziś za więźniów czyśćcowych". Po podniesieniu, gdy kapłan modlił się w cichości za zmarłych, obok Pana Jezusa zjawiła się Najświętsza Maria Panna w ciemnej sukni i zasłonie na głowie, trzymając w ręku Serce mieczem przebite i mówiła: "Do ceny ofiarowanej przez Mojego Syna na wykup dusz z Czyśćca daję Serce Moje, które wycierpiało wszystkie męki" - i widziałam, opowiada dalej nasza ekstatyczka, jak (gdy kapłan śpiewał: Requiem satarnum) jeden Anioł z ampułki złotej puszczał krople łez Matki Boskiej do Czyśćca, a drugi puszczał krople Krwi Pana Jezusa, ogień gasł, a dusze w dużej liczbie bielusieńkie wychodziły, składały hołd Panu Jezusowi i Matce Boskiej i unosiły się do Nieba. Po odśpiewaniu przy katafalku modlitw widzenie zniknęło.

Objawienia św. Brygidy

Św. Brygida opowiada nam w Objawieniach Św. Brygidy, że Matka Boża posiada tytuł Matki Dusz Czyśćcowych. "Jestem" - powiedziała świętej - "Matką tych wszystkich, którzy znajdują się w miejscu odbywania pokuty. Moje modlitwy łagodzą kary nałożone na nich za ich grzechy".

Przepowiednia Anioła Stróża Polski, dotycząca przyszłych losów naszej Ojczyzny „Pokój wam, słudzy i służebnice Pańscy! Ponieważ Pan najwyższy was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z waszych grzechów stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej „ w z u p e ł n o ś c i g r z e c h ó w s w o i c h. Oto już stoją zbrojne miliony wojsk z bronią w ręku, straszliwie morderczą. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, iż naród położony na południu Polski wyginie wśród niej zupełnie. Groza jej będzie tak wielka, że wielu ze strachu postrada rozum. Za nią przyjdą następstwa jej: głód, mór na bydło i dwie zarazy na ludzi, które więcej ludzi pochłoną aniżeli sama wojna. Ujrzycie zgliszcza, gruzy naokół i tysiące dzieci opuszczonych, wołających chleba. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa przeciwne obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie powszechne bankructwo i nędza, jakiej świat nigdy nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem i nawrócą się, a pomiędzy nimi wielu żydów. Wojnę powszechną poprzedzą wynalazki zdumiewające i straszliwe zbrodnie popełniane na całym świecie. Wy, Polacy, przez niniejszy ucisk oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet wam niegdyś wrogim. I tym sposobem wprowadzicie dotąd niewidzialne b r a t e r s t w o l u d ó w, Bóg wyleje na was wielkie łaski i dary, wzbudzi między wami ludzi świętych i mądrych i wielkich mistrzów, którzy zajmą zaszczytne stanowiska na kuli ziemskiej. Języka waszego będą się uczyć w uczelniach na całym świecie.Cześć Maryi i Najśw. Sakramentu zakwitnie w całym narodzie polskim. Szczególnie przez Polaków Austria podniesie się i stanie się federacją ludów. A potem na wzór Austrii ukształtują się inne państwa. Najwyżej zaś Pan Bóg was wyniesie, kiedy dacie światu WIELKIEGO PAPIEŻA. Ufajcie przeto w Panu, bo dobry jest, miłosierny i nieskończenie sprawiedliwy. On pokornych podwyższa i daje im łaskę, a pysznych poniża i odrzuca na wieki. Szukajcie przede wszystkim Królestwa niebieskiego, dóbr duchowych, które trwają na wieki, bo co nie trwa na wieki, nie jest dobrem prawdziwym. Tym sposobem zapełnicie niebo, a na tej ziemi znajdziecie szczęście, jakiego świat dać nie może. Polacy, Bóg żąda od was nie walki, jaką staczali najlepsi przodkowie wasi na polach bitew w chwilach stanowczych, ale bojowania cichego, pokornego i znojnego na każdy dzień, szczególnie przeciw nieprzyjaciołom waszych dusz; żąda od was walki w duchu Chrystusowym i w duchu Jego świętych. On chce od was, abyście każdy na swoim stanowisku wiedli przede wszystkim na każdy dzień b ó j b e z k r w a w y. Tylko pod tym warunkiem dostaniecie się do nieba, a w dodatku zajmiecie już na tej ziemi świetne stanowisko pomiędzy narodami. Pokój wam!”3 maja 1863 roku na ulicach Przemyśla Józefowi Dąbrowskiemu ukazała się postać przepowiadająca przyszłe losy Polski. Józef Dąbrowski wraz z Bronisławem Markiewiczem zdawali wówczas maturę gimnazjalną. Bronisław Markiewicz uznał, że był to nie kto inny jak sam Anioł Stróż Polski / każdy naród ma swojego Anioła Stróża o czym mówi Pismo Święte, a jedyny kraj na świecie czci swego Anioła Stróża Portugalii już od szesnastego wieku obchodząc uroczyście Jego doroczne święto zatwierdzone przez Stolicę Apostolską /. Postać, która na ulicach Przemyśla przepowiadała przyszłe losy Polski Józefowi Dąbrowskiemu – opowiadała także o jakimś polskim kapłanie, który z całym zaparciem się siebie i poświęceniem odda się duszpasterstwu wśród ludu, który uda się na południe do wielkiego męża Bożego, a wróciwszy po latach założy pod Karpatami zgromadzenie zakonne oddane wychowaniu opuszczonej i bezdomnej młodzieży, którego zakłady rozszerzą się na całą Polskę i na cały świat, wydadzą uczonych i świętych. Prorocze te słowa odniósł do siebie osobiście Bronisław Markiewicz, który na skutek tych przepowiedni razem ze swoim kolegą Józefem Dąbrowskim wstąpił do Seminarium Duchownego. Ksiądz Bronisław Markiewicz – rzeczywiście udał się na południe, gdzie we Włoszech poznał świętego Jana Bosco, pod którego wpływem wróciwszy do kraju zajął się opuszczoną i bezdomną młodzieżą oraz założył Zgromadzenia Zakonne męskie i żeńskie pod wezwaniem świętego Michała Archanioła.


obrazekobrazek
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności