Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Kanalia.avi

Download: Kanalia.avi

640,52 MB

Czas trwania: 74 min

0.0 / 5 (0 głosów)
Łódź, 1905 rok. Wert, młody dowódca bojowego oddziału PPS, po stłumieniu rewolucji potajemnie przedostaje się do Niemiec. Rosyjski śledczy, Jegor Potapowicz Jegorow, przypłaca wymknięcie się Werta degradacją do mało znaczącej funkcji urzędniczej. Przysięga więc zemstę. Po kilku latach poszukiwań odkrywa miejsce pobytu Werta i zwabia go do Łodzi. Nie chce go od razu zabić, ale najpierw złamać, upokorzyć i zastraszyć. Rozpoczyna więc grę ze swoim śmiertelnym wrogiem... (15.03.1992r)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Na melinę.avi play
Należący do cyklu filmowego "Dzień ostatni - dzień pierw ...
Należący do cyklu filmowego "Dzień ostatni - dzień pierwszy" krótki film telewizyjny w reżyserii Stanisława Różewicza przedstawia ciemną stronę walki partyzanckiej w czasie II wojny światowej. Oddział żołnierzy AK podejrzewa żebraka Alojzego Szynalę (Kazimierz Opaliński) o współpracę z Niemcami. Gdy udaje im się dowieść zdrady postanawiają wydać na niego wyrok.
Julia Wraca Do Domu - napisy wklejone.avi play
Magia miesza się w tym filmie z rzeczywistością, metafiz ...
Magia miesza się w tym filmie z rzeczywistością, metafizyka przeplatana jest realizmem, a wątki nakładają się jeden na drugi i wszystkie są jednakowo ważne. "Julia wraca do domu" to film o walce i szukaniu ucieczki, o umiejętności godzenia się z przeznaczeniem. Tytułowa bohaterka Julia jest szczęśliwą żoną i matką. Pewnego dnia wraca do domu i zastaje męża w łóżku z inną kobietą, Nagle, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, rozsypują się fundamenty świata Julii. Postanawia odejść od niewiernego męża, ale sytuacja zaczyna się gmatwać, ponieważ okazuje się, że synek Julii - Nicholas jest śmiertelnie chory. Julia nie umie zaakceptować rzeczywistości i zmaga się z nią na swój sposób. Dowiaduje się o tajemniczym uzdrowicielu Rosjaninie i postanawia udać się do niego po pomoc. Agnieszka Holland długo pracowała nad realizacją tego projektu, była również współautorką scenariusza. Powstał film, który z pewnością nie jest schematyczny, można by nawet pokusić się o twierdzenie, że na siłę ucieka od schematu, przez co całość staje się wydumana i sztuczna. Najpierw mamy do czynienia z klasycznym dramatem małżeńskim, potem pojawia się śmiertelna choroba i, jakby tych zawirowań w życiu Julii było mało, nagle staje się ona bohaterką płomiennego romansu. Nie ma wątpliwości, że to zabieg precyzyjnie przemyślany, a konstrukcja filmu jest poprawna i zrozumiała, jednak potężna dawka sentymentalizmu czyni tę historię rzewną i przesłodzoną, a zwłaszcza jej zakończenie rodem z powieści z serduszkiem na okładce.
Con Amore.mp4
play
oglądaj online
"Con amore" znaczy po włosku "z miłością, pieszczotliwie ...
"Con amore" znaczy po włosku "z miłością, pieszczotliwie". Termin ten stosuje się również w języku muzycznym (tłumaczony bywa wtedy zwykle jako "z uczuciem"), w którym oznacza wskazówkę interpretacyjną dla wykonawcy danego utworu. W tytule filmu Jana Batorego włoski frazeologizm zachował oba znaczenia. "Con amore" to bowiem zarówno poruszająca opowieść o miłości i szlachetności uczuć, jak i - starannie ("z uczuciem") wkomponowany w świat filmowych obrazów - koncert chopinowski. Scenariusz melodramatu napisała Krystyna Berwińska na podstawie własnej powieści, która wówczas jeszcze (1975 r.) czekała na druk. Młodzi pianiści przygotowują się do konkursu chopinowskiego. Wśród kandydatów są dwaj przyjaciele - Andrzej i Grzegorz oraz Zofia, córka profesora opiekującego się młodymi artystami. Największe szansę mają Andrzej i Grzegorz. Ich rywalizacja poszerza się o jeszcze jedno pole, gdy Andrzej zakochuje się w dziewczynie Grzegorza - Ewie, studentce architektury. Okazuje się, że Ewa jest ciężko chora - podejrzenie nowotworu w głowie - konieczna jest szybka operacja. Dziewczyna jest załamana, nie ma nikogo - prócz Grzegorza - kto mógłby jej pomóc, ale chłopak pochłonięty pracą coraz mniej czasu poświęca ukochanej. Ewa nie mówi mu nic o swej chorobie - nie chce obarczać go sobą, ani przeszkadzać w zdobywaniu kariery. Pomimo łączącego ich uczucia i planów małżeńskich - zrywa z Grzegorzem. W tajemnicy poddaje się operacji. O tym wszystkim dowiaduje się Andrzej. Nie zostawia jej samej. Troskliwie opiekuje się Ewą w czasie pobytu w szpitalu i po powrocie do domu. Aby zapewnić chorej odpowiednie warunki rekonwalescencji podejmuje pracę zarobkową, grając w nocnym lokalu. To przesądza o jego przygotowaniu do konkursu. Nie zmienia swej decyzji nawet wtedy, gdy profesor, zirytowany brakiem postępów, zrzeka się dalszej opieki nad nim. Zosia, kochając ciągle Andrzeja, chociaż bez wzajemności - wierzy w jego talent i robi wszystko, aby umożliwić mu jeszcze start w Konkursie. Potajemnie załatwia sanatorium dla swej rywalki, aby tylko odciążyć przemęczonego chłopca. Wszystko na próżno - Ewa wysiada z pociągu i wraca do domu. Andrzej wywozi ją na wieś, do swego rodzinnego domu - ale i to nie zmienia samopoczucia Ewy, nie wierzącej w możliwość wyzdrowienia. Po szoku, jaki przeżyła ratując od samobójstwa nieuleczalnie chorą przybraną siostrę Andrzeja, ona również próbuje odebrać sobie życie. W porę przybywa jednak Andrzej. Ostatnie badania wykazują, że Ewa jest zdrowa. Teraz dopiero dziewczyna przekonuje się, że to nie tylko litość kierowała jej opiekunem. Zostało już bardzo mało czasu do rozpoczęcia Konkursu. Andrzej usiłuje jeszcze nadrobić zaległości, nie rezygnuje z walki - odpada jednak w eliminacjach. Grzegorz, solidniej przygotowany, zostaje jednym z laureatów. Pragnie znów wrócić do Ewy, lecz ona wybiera Andrzeja. Krytyka przyjęła film Batorego przychylnie, choć bez entuzjazmu. Podkreślano jego szlachetne przesłanie, będące pochwałą szczerej i oddanej miłości, poświęcenia oraz prymatu wartości moralnych przed materialnymi. Chwalono scenariusz, reżyserię, a zwłaszcza zdjęcia, budujące wspólnie z muzyką niezwykły klimat "Con amore".
Balanga.mp4
play
oglądaj online
Mamy tu oto prowincjonalną Polskę sprzed kilkunastu lat, ...
Mamy tu oto prowincjonalną Polskę sprzed kilkunastu lat, w której moralność już dawno umarła (takie "Wesele" Smarzowskiego jest więc jak najbardziej wtórne względem debiutu Wylężałka, że poprzestanę tylko na tym jednym tytule). Na prowincji (więc i w całej Polsce, ma się rozumieć) ludzie piją alkohol, brak miłości, króluje agresja, zawiść, więzów rodzinnych brak, szkoła i policja nie działają jak należy, brak wrażliwości na cierpienia bliźnich, obraz nędzy i rozpaczy. Ludzie marzą o jednym: by wyjechać, najlepiej do USA, bo gdzie indziej jest lepiej. Znać w filmie zachłyśnięcie się bohaterów Zachodem, tęsknotę za lepszym światem i prowincjonalizm panujący w umysłach prawie że wszystkich postaci. Jedynie alkoholizujący się nauczyciel marzy o prawdziwej miłości, ale nic oczywiście nie robi w tym kierunku i winę zwala na uczniów czy kochankę. Czy jest nadzieja w świecie filmu "Balanga"? Widziałbym ją w dwóch miejscach. Po pierwsze: jeśli ludzie są źli, bo świat przedstawiony jest zły (tę zależność można udowodnić, choć problem jest oczywiście bardziej złożony), to może po zmianie świata na nieco lepszy ludzie także lepszymi się staną? Można zadawać sobie szereg pomniejszych pytań, np.: czy gdyby chłopaki miały normalnych, kochających rodziców, to czy chłopaki byłyby lepsze? Nadzieja numer dwa: jeden z dwóch głównych bohaterów, ten o ksywie Święty, podobno zachodzi do kościoła, a po dokonanej zbrodni ma wyrzuty sumienia. Więc może z tych resztek duchowości czy moralności dałoby się coś jeszcze odbudować? W filmie Wylężałka Święty umiera, podobnie jak nauczyciel tęskniący za miłością. Odchodzą więc ci, w których ostały się resztki człowieczeństwa. Film jest, stety niestety, przesadnie pesymistyczny, no ale właśnie poprzez to wyolbrzymienie zjawiska chciał debiutujący reżyser zwrócić widza na wszystkie te problemy uwagę szczególną.
Wezwanie.avi play
Było to w roku 1983. Funkcjonariusze milicji nocą wyciąg ...
Było to w roku 1983. Funkcjonariusze milicji nocą wyciągnęli lekarkę warszawskiego pogotowia z domu i osadzili w areszcie śledczym. Początkowo nie wiedziała, dlaczego pozbawiono ją wolności. Nikt jej o tym nie poinformował, a z dostarczanych do celi gazet wycinano artykuły dotyczące jej sprawy. Na procesie prokurator postawił jej zarzut pobicia i okradzenia pacjenta, pijaczka wiezionego karetką. Wszystko wskazywało na to, że sprawa jest grubymi nićmi szyta, a dowody spreparowano, lecz kobieta, nim ją uniewinniono, przesiedziała w areszcie śledczym ponad rok. W tym samym czasie bowiem toczył się proces zabójców Grzegorza Przemyka i, aby uprawdopodobnić oskarżenie sanitariuszy o ten bestialski czy, potrzebna była jeszcze jedna sprawa na dowód, że bicie pacjentów było w zwyczaju pracowników pogotowia. Tą lekarką była Barbara Makowska, pracująca zresztą w pogotowiu do dziś. Po wyjściu na wolność spisała wspomnienia, które stały się podstawą scenariusza tego wstrząsającego obrazu.
Cztery noce z Anną.avi play
Jerzy Pilch napisał kiedyś, że sztuka pisarstwa jest po ...
Jerzy Pilch napisał kiedyś, że sztuka pisarstwa jest po prostu ułożeniem zdań we właściwej kolejności. Bohdan Zadura stwierdził z kolei, że literatura to zdania, których wyróżnikiem jest to, że są po prostu piękne. Jeżeli zastosować to do filmu, można powiedzieć, że idealny obraz to ten, który prezentuje ujęcia we właściwej kolejności, co pozwala obcować z pięknem. Pretensjonalny banał? Może, ale nowy film Jerzego Skolimowskiego unaocznia nam jego słuszność. Twórca "Bariery" milczał przez 16 lat. Jego ostatni film "Ferdydurke", ekranizację powieści Gombrowicza, nawet reżyser uznaje za przeciętny. Jak przyznał w jednym z wywiadów: po prostu czekał, aż poczuje, że znowu może nakręcić film, z którego będzie mógł być zadowolony. Ekstatyczne przyjęcie "Czterech nocy z Anną" na festiwalu w Cannes, triumfalny pochód przez największe światowe imprezy filmowe , dowodzi tego, że mu się udało. Zasłużenie. Film Skolimowskiego zaczyna się jak thriller. Z wyglądu lekko upośledzony osiłek w waciaku kupuje w sklepie siekierę. Jest pracownikiem spalarni zwłok, w przerwach między wrzucaniem do pieca kolejnych kończyn zmarłych pacjentów, podgląda mieszkającą w przeciwległym baraku pielęgniarkę. Leon zakrada się wieczorami do jej domu (tytułowe cztery noce), podsuwając wcześniej dziewczynie środki nasenne. Przychodzi jednak nie w celu seksualnym, a jedynie by pobyć chwilę z nieosiągalnym dla niego obiektem marzeń. Wątek kryminalny ma na celu zmylenie widza, wodzenie go na pokuszenie konwencji, ale to tylko przykrywka, jedyną istotną sprawą jest tu autentyczność emocji. Nie taka, jak ją często rozumiemy - wykrzyczana, egzaltowana, ładna i połyskliwa. Raczej ta kameralna, miłość, która nie wykrzykuje, a szepcze swoje imię. W "Czterech nocach z Anną" najbardziej urzeka prostota i wiara w to, co jest solą kina - skupienie na detalu, niuansie, mało z pozoru znaczących gestach i grymasach. Opowieść o wrażliwcu, którego emocji nikt nie chce i nie rozumie. Są zbędne dla wszystkich poza nim. Brzmi jak lament przeciwko okrutnemu światu, ale to nieprawda. Skolimowski nie generalizuje, nie stawia diagnoz, nie oskarża i nie poucza. Wierzy w siłę poszczególnych scen, wierzy w siłę dobrego kadru: Leon leżący pod łóżkiem ukochanej obserwuje pająka chodzącego po jego krawacie, codzienne wizyty u niej z latarką trzymaną jak monstrancja na wysokości serca, czuły gest przyszycia guzika do fartucha ukochanej. Przecież łatwo byłoby obrócić te sceny w egzaltowany banał, a jednak dawno nie widzieliśmy w polskim kinie czegoś równie wzruszającego i autentycznego. Podobną subtelność osiągnął Claude Sautet ("Nelly i pan Arnaud"), Skolimowski podąża tropem francuskiego mistrza. Sukces filmu to oczywiście wielka zasługa aktorów, genialnego Artura Steranko w roli ociężałego wrażliwca, współczesnego Quasimodo, oraz Kingi Preis. „Tylko wybitna aktorka może stworzyć wielką kreację, wypowiadając w filmie zaledwie paręnaście słów, a przez większość czasu będąc pogrążoną we śnie” - mówił reżyser i trudno się z nim nie zgodzić. Światowe festiwale uwielbiają małe historie osadzone w lokalnym kontekście.
Angelus.avi play
Punktem wyjścia dla fikcyjnej historii, opowiedzianej pr ...
Punktem wyjścia dla fikcyjnej historii, opowiedzianej przez film, jest historia prawdziwa: dzieje zdumiewającego i niezwykłego w skali światowej, fenomenu, jakim była Janowska gmina okultystyczna, działająca na Śląsku, w latach 30-tych i w dwóch pierwszych dekadach powojennych. Ten fenomen był świadomie fałszowany przez władze PRL i zaistniał dzięki malarstwu członków gminy, które w kilku przypadkach osiągnęło światowy sukces. Twórczość ta przesłoniła to, co było jej przyczyną i źródłem: hermetyczne nauki i praktyki alchemiczne oraz teozofię Janowskich okultystów. Akcja filmu dziać się będzie we wczesnych latach 50-tych (oraz dwie sceny retrospektywne z roku 1939). Rok 1939. W gronie uczniów umiera Mistrz gminy okultystycznej. Na łożu śmierci - namaszcza swego następcę: malarza i teozofa Teofila; przekazuje uczniom księgi i znaki. Wypowiada potrójne proroctwo: I - wybuch wielkiej wojny; II - inwazja świata astralnego i rządy jego demonów; III - Apokalipsa: zniszczenie przez promień z Saturna, kiedy ludzkość ostatecznie sprzeniewierzy się prawu moralnemu i boskiemu. Uczciwie trzeba przyznać, że takiego filmu jak "Angelus" w polskim kinie jeszcze nie było, a przynajmniej ja takiego nie widziałem. Oryginalna i niesztampowa fabuła dała Majewskiemu ogromne możliwości stworzenia unikalnego świata, w którym codzienna rzeczywistość miesza się z okultyzmem i magią. I tak po węglowych hałdach spacerują anioły, a z dworcowych megafonów wydobywają się tajemnicze głosy, słyszalne jedynie dla członków gminy. Takie przedstawienie świata charakterystyczne jest dla realizmu magicznego, w którym różne wymiary zostają wymieszane, a wchodzące w ich skład elementy równouprawnione. Najwybitniejsze dzieła, dzięki którym pojęcie 'realizm magiczny' zrobiło zawrotną karierę na świece powstały w Ameryce Południowej, ale ten sposób przedstawiania rzeczywistości wpłynął również na twórców z innych krajów, w tym oczywiście filmowców. Od wielu już lat próbują oni z mniejszym, lub większym szczęściem pokazać magiczną rzeczywistość, ale jak do tej pory udało się to tylko Alfonso Arau w obrazie "Przepiórki w płatkach róż", ekranizacji powieści Laury Esquivel. Teraz w moim odczuciu dołączył do niego Majewski, który "Angelusie" pokazał nasz rodzimy realizm magiczny, niepowtarzalny i unikalny. Na uwagę zasługuje również sposób realizacji filmu bowiem jest on nie mniej oryginalny niż sama fabuła. W obrazie większość ról odtwarzają posługujący się piękną śląską gwarą naturszczycy, osoby nie mające doświadczenia filmowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu opowiadane wydarzenia stają się bardziej realne i prawdziwe dla widza. Fantastyczna jest również w "Angelusie" scenografia, której projektantem był Lech Majewski. Tworząc filmową rzeczywistość artysta sięgnął do malarstwa prymitywistów, pełnego żywych kolorów, soczystych barw i specyficznej estetyki. "Tak właśnie pamiętam swoje dzieciństwo" - mówił na konferencji prasowej reżyser.
W dół kolorowym wzgórzem.rmvb play
Opowieść, której bohaterem jest zwolniony z więzienia Ry ...
Opowieść, której bohaterem jest zwolniony z więzienia Rysiek, zaczyna się jak film drogi. Młody człowiek wraca do domu okazją, opowiadając przygodnemu kierowcy o swoim życiu. Spędził dwa lata w zakładzie karnym w Nysie za napad na hurtownię i pobicie strażnika. Trafił za kratki, biorąc całą winę na siebie. Nie zdradził wspólników, którzy uniknęli kary i cieszą się wolnością. Cierpiał za wszystkich, jednak tylko jeden z nich, Marek, odwiedzał go w więzieniu. Teraz Rysiek chce zacząć nowe życie. Jedzie do niewielkiego Wolimierza, gdzie ma po ojcu 20 - hektarowe gospodarstwo, i gdzie czeka na niego ukochana. Czy wszystko jednak wygląda tak różowo? Kierowca samochodu sugeruje, że gdyby mu się nie powiodło, może liczyć na pracę na budowie w Stargardzie. Rzeczywiście, chłopak będzie wkrótce potrzebował pomocy. Nie ma już do czego wracać. Majątek po zmarłych rodzicach przejął jego brat Jarek, który bez powodzenia szukał szczęścia w wielkim mieście. Praca we Wrocławiu okazała się wielkim niewypałem, wrócił więc na ojcowiznę i zajął całe gospodarstwo. Co gorsza, brat zabrał Ryśkowi nie tylko rodzinny majątek, ale także narzeczoną Agatę, z którą się ożenił. Podobno ojciec przed śmiercią zmienił zdanie i zapisał wszystko Jarkowi. Rysiek jedzie więc do domu tylko po to, by wyrównać rachunki z bratem. Rozczarowany i przybity niepowodzeniami chłopak odwiedza dawnego kompana Tadka, którego żona Dorota właśnie urodziła córkę Natalkę. Małżeństwo przeżywa głęboki kryzys, nie ma w nim miejsca na miłość, jest za to żal, rozczarowanie, pretensje i znudzenie sobą. Tadek oficjalnie prowadzi dobrze prosperujący biznes, ale tak naprawdę nadal zajmuje się ciemnymi interesami. Proponuje Ryśkowi pracę kierowcy, ale on nie wierzy w uczciwość kolegi i zdecydowanie odmawia. Ma inny pomysł na życie. Chce skończyć z kryminalną przeszłością, odzyskać dom, który brat zamierza sprzedać, i przede wszystkim odebrać mu ukochaną Agatę. Czy dawni kompani pokrzyżują mu plany?
Konsumenci.rmvb play
Akcja filmu rozpoczyna się tuż po nieszczęsnej imprezie, ...
Akcja filmu rozpoczyna się tuż po nieszczęsnej imprezie, podczas której umiera dziadek organizatorki imprezy - Pauliny. Okazuje się, że zdążył on wcześniej napisać dość niestandardowy testament, który w zabawny sposób dotyczy Michała - jednego z głównych bohaterów filmu.
Zmowa.avi play
Najpierw najechano wynajętym autobusem na młode małżeńst ...
Najpierw najechano wynajętym autobusem na młode małżeństwo - kobieta była w zaawansowanej ciąży - i trzynastoletniego chłopca. Potem dobito ofiary kluczem od kół i ponownie przejechano pozorując wypadek. Tej makabrycznej zbrodni dokonała w noc wigilijną 1976 roku we wsi pod Połańcem czwórka ludzi na oczach trzydziestu osób. Przerażająca zmowa milczenia świadków morderstwa do dzisiaj jest niezrozumiała i trudna do pojęcia. Przez kilka miesięcy nikt nie odważył się powiedzieć prawdy. Także organa śledcze i sądowe dopuściły się karygodnych zaniedbań w czasie dochodzenia. Nie starano się ustalić pełnej wersji wydarzeń, gdyż rzuciłoby to niekorzystne światło na nowo utworzone województwo tarnobrzeskie. Sprawę zakończył dopiero Sąd Najwyższy skazując dwie osoby na karę śmierci, dwie następne na dwadzieścia i piętnaście lat więzienia. A jednak nigdy nie ustalone zostały prawdziwe motywy zbrodni, główny prowodyr do końca nie przyznał się do winy i tajemnicę zabrał do grobu. Te wydarzenia zrekonstruował i opisał Wiesław Łuka, dziennikarz "Prawa i Życia" (w 1980 napisał utwór dramatyczny "Świadkowie" wystawiony w Teatrze Dramatycznym w Słupsku, w 1981 powstał reportaż "Nie oświadczam się" wydany w wydawnictwie "Iskry"). On też napisał scenariusz "Zmowy" (nagrodzony I nagrodą w konkursie na scenariusz filmu fabularnego zorganizowanym przez TVP w 1986), którego ostateczny kształt opracował wspólnie z reżyserem Januszem Petelskim. W całej tej sprawie najbardziej zainteresowało ich istnienie ludzi o tak przerażającej mentalności. "Okazuje się, że w końcu dwudziestego wieku w środku Europy dla niektórych ludzi krowa ważniejsza jest niż życie ludzkie. Potrafią zabić kilka osób. Szokująca jest ta skala wartości. Zbrodniarze w oczach wsi byli dobrymi sąsiadami i gospodarzami, troskliwymi ojcami rodzin. Główny inicjator był uważany za niekoronowanego króla wsi. Parę lat wcześniej był nawet ławnikiem sądowym i panowało przekonanie, że wszędzie ma chody, wszystko potrafi załatwić" - mówił Janusz Petelski.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności