Prolog.pdf

Just walked away
Czy wyjeżdżając, można zostawić za sobą przeszłość? Zapomnieć? Rozpoczynając nowe życie Edward myślał, że nigdy więcej nie będzie musiał bezpośrednio zmierzyć się z demonami przeszłości. Jednakże los chciał inaczej. Na nowo postawił przed nim mur, który mężczyzna będzie musiał sforsować, aby zrozumieć samego siebie i ostatecznie uporać się z tym, co niegdyś było jego utrapieniem.
Autorka: LadyPoir
Banner wykonała liette
KOMENTARZ = POWIADOMIENIE
Just walked away nie jest fan fiction. To opowiadanie autorskie! Wiem, że imię głównego bohatera mogło Was zmylić... Zwłaszcza w połączeniu z wszelaką grafiką, ale Robert Pattison i Kristen Steward są tutaj tylko dlatego, że, moim zdaniem, to atrakcyjni aktorzy - najprościej mówiąc. Możecie się zgadzać, bądź nie, taka jest moja opinia. Natomiast imię Edward po prostu mi się podoba ♥ Nie będzie tu żadnej Belli, Alice, Jaspera i całej reszty ekipy ze Zmierzchu, chociaż, nie ukrywam, tak właśnie miało wyglądać to opowiadanie.
Pliki dodaję w taki sposób, że, dla przykładu, rozdział drugi zawiera w sobie również rozdział pierwszy oraz prolog, więc, NOWOPRZYBYLI, ściągajcie jedynie pierwszy plik z góry : )
Najpierw wypadałoby przeprosić za błąd w Prologu. Oczywiście już go poprawiłam, ale trochę nieładnie z mojej strony, że w ogóle wystąpił. Mam nadzieję, że nikomu nie zamąciłam w głowie. Ale jeśli czujecie się niepewnie to, proszę, jeszcze raz przeczytajcie Prolog. Dziękuję za tak dużo komentarzy. To bardzo miłe z Waszej strony, zwłaszcza jeśli piszecie coś naprawdę wartościowego, co podnosi mnie na duchu, bądź pomaga w samodoskonaleniu. Mam nadzieję, że i pod tym rozdziałem ujrzę trzydzieści sześć komentarzy, albo chociaż trzydzieści sześć opinii. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i zapraszam do czytania.

`Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją. Robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu okaże się jego największym wrogiem...`
`- Maleństwo, jaka jest Twoja definicja miłości? - Nabyta umiejętność robienia w chuja...`
`- Znów wychodzisz...? Gdzie tym razem? - Idę na spacer, mamo. - Powiedz temu spacerowi, żeby Cię odprowadził do domu za godzinę.`
`To, że go nienawidzę, nie znaczy, że go nie kocham...`
