Czy chcesz zobaczyć zawartość tego folderu?
JEŚLI SIĘ NIE SPYTASZ, NIGDY SIĘ NIE DOWIESZ
widziany: 29.03.2023 20:53
-
14 -
669 -
204 -
448
1446 plików
165,54 GB
Autor:calanthe
Zgoda na tłumaczenie: prośba wysłana, brak odpowiedzi
Tłumaczenie: Donnie
Do tłumaczenia: Big Dick, Come Quick
Beta: Liberi
Rating: NC-17
Ostrzeżenia: Jak wyżej :)
Kanon: Zabić kogoś śmiechem…?
Ilość rozdziałów: 18
Kilka słów tytułem wstępu:
Opowiadanie w pierwotnym zamierzeniu autorki było trzyrozdziałowym PWP, które postanowiła rozbudować, dodając do spraw kluczowych dla tego „gatunku” nieco fabuły. Nieco, bo całość zdecydowanie skupia się wokół rozrywek horyzontalnych. Stąd też od razu pierwsze ostrzeżenie: osoby nielubiące zbyt szczegółowych opisów scenek i zwykle przewijające takie do góry strony, by przejść do dalszej części opowiadania, tutaj bardzo wymęczą oczy szukaniem przerwanego wątku właściwej akcji, dlatego są proszone o poszukanie sobie innej lektury.
Drugie ostrzeżenie: czytelnicy z alergią na słodycze mogą poczuć się bardzo źle. Stężenie fluffu we fluffie potrafi osiągnąć w tym fiku niebotyczne wartości.
Postanowiłam pozostawić tytuł w oryginale, dodając tylko uzupełnienie po polsku w stylu, który swego czasu tak bardzo zapadł mi w serce przy oglądaniu Czterdziestolatka ;-)
Big Dick, Come Quick to piosenka punkowej grupy NoMeansNo, która zainspirowała autorkę do napisania wspomnianego wyżej PWP. Wbrew fandomowym namowom calanthe zdecydowała się na zachowanie tego tytułu, choć pierwsze trzy rozdziały dawno zdążyły rozrosnąć się do rozmiarów powieści. Zachowuję echo jej decyzji w niniejszym przekładzie.
Aktualizacji spodziewajcie się co czternaście dni. Postaramy się wraz z betą, by rytm naszej pracy mógł konkurować ze szwajcarskim zegarkiem.
Miłego odbioru!
- sortuj według:
-
17 -
0 -
0 -
0
17 plików
3,87 MB