-
233 -
113 -
3204 -
72
3623 plików
38,4 GB
Hiszpania
Sant Miquel del Fai
Kilkadziesiąt kilometrów od Barcelony znaleźć można niezwykłe miejsce,
gdzie ciszę zakłócają jedynie wodospady spadające z gór.
Już sama droga do tego miejsca, wspinająca się w górę,
dostarcza niesamowitych emocji.
Widoki, jakie możemy oglądać z serpentyn wciąż się zmieniają
i zapierają dech w piersiach.
Aby zwiedzić to urokliwe miejsce trzeba przybyć przed godziną 17-stą.
My za pierwszym razem napotkaliśmy zamknięte wrota ( była 17.15.)
Ale warto było powrócić, aby odbyć tę cudną wędrówkę pomiędzy skałami,
wodospadami, grotami, pieczarami i jaskiniami.
Historia Sant Miquel del Fai sięga daleko w przeszłość.
Prawdopodobnie zbierali się tu mieszkańcy okolicy,
by oddawać cześć bóstwom przedchrześcijańskim.
Pierwszy zachowany dokument dotyczący tego miejsca,
a konkretnie kaplicy świętego Marcina datuje się na 887 rok.
Kaplica straciła na znaczeniu po wybudowaniu tu kościoła św. Michała,
który powstał prawdopodobnie w X wieku. Kościół ten oraz otaczające go tereny
władcy Barcelony podarowali kawalerowi Gombau de Besora,
by ten założył w tym mało dostępnym górskim terenie klasztor.
Kawaler spełnił żądania książąt poświęcając na zadanie całe swoje życie.
Jego celem było to, aby klasztor stał się najważniejszy nie tylko w okolicy,
ale w całej Katalonii.W 1832 roku klasztor przestał istnieć.
Ale w wykutym w skale kościele od czasu do czasu odbywają się nabożeństwa,
często na życzenie nowożeńców, chcących powiedzieć sobie sakramentalne „tak”.
Na teren St.Miquel del Fai wchodzimy okazałym, kamiennym mostem,
mającym kilkaset lat, lecz nie widać na nim śladów zniszczenia.
Potem wchodzimy na teren dawnych klasztornych zabudowań, kupujemy bilet
za 8 euro i przez cały dzień cieszyć możemy się pięknem natury :))
Ścieżka doprowadza nas do pieczary, którą od doliny odgradza wodna kurtyna.
Można schronić się w kamiennej niszy i na świat patrzeć przez płynącą wodę.
My byliśmy tam po okresie upalnego lata, więc wody spływało niewiele,
ale po okresie deszczowym, strugi wody przeobrażają się w naprawdę potężne kaskady.
Dalej przy trasie spacerowej natrafiamy na jaskinię. Gdy do niej wchodzimy,
zapalają się delikatne światła ukazując wszelkiego rodzaju stalaktyty i stalagmity,
Przyglądając się im możemy pofolgować własnej wyobraźni ;))
Później znajdujemy jeszcze jedną, znacznie mniejsza grotę,
do której schodzi się po wyżłobionych w skale stromych stopniach.
Trzeba bardzo uważać, bo gwałtowne podniesienie głowy może grozić sporym guzem.
Dlatego tez przy wejściu wkładamy twarzowe kaski ;))
Gorąco polecam odwiedzić to pełne uroku i majestatu miejsce.
Tu po prostu widać, jak wielki jest Stwórca, który potrafił dokonać
tak pięknego dzieła stworzenia...
- sortuj według:
-
0 -
106 -
0 -
0
106 plików
212,77 MB