Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Antoni Filipkowski na żywo - Boże nasz.mp3

HISTORYCZNY / Piosenki stanu wojennego i Solidarności / Antoni Filipkowski na żywo - Boże nasz.mp3
Download: Antoni Filipkowski na żywo - Boże nasz.mp3

3,38 MB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Image.aspx?id=122047601
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Zakazana piosenka barda " Solidarności "
Utwór związany ze Stanem Wojennym i o wydarzeniach w kopalni " Wujek " . Antoni Filipkowski – autor i wykonawca ballad strajkowych , m. in. ballady " Idą pancry na Wujek " , wyróżnionej Nagrodą Kulturalną Solidarności za lata 1982 / 83 . 16 grudnia 2006 r. został odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego , Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce . IDĄ PANCRY NA WUJEK Przyszli nocą w uśpiony dom Wyciągali nas chyłkiem , jak zbóje Drzwi zamknięte otwierał łom Idą , idą pancry na Wujek A gdy opadł i strach i gniew Jeden wybór : kopalnia strajkuje Choć staniała bardzo nasza krew Idą , idą pancry na Wujek W tłum przy bramie , do matek i on Z płacht na murach klejonych zlatuje Czarną treścią komunikat WRON Idą , idą pancry na Wujek Kilof , łańcuch ściska nasza dłoń Wózków szereg bieg czołgów wstrzymuje Już milicja repetuje broń Idą , idą pancry na Wujek Płoną znicze ku zabitych chwale Ale zgasła nadzieja na potem Gdzie twe czyste ręce , generale ? Zawracają pancry z powrotem Słowa : Maciej Bieniasz Muzyka: Antoni Filipkowski
Tekst do tej piosenki został napisany w nocy z niedzieli 20 na poniedziałek 21 sierpnia 1988 r. w Gdańsku , w mieszkaniu Antoniego Filipkowskiego , pracownika Portu Gdańskiego . Pierwotna wersja tej piosenki powstała 16 sierpnia 1971 r. , jako spóźnione echo tragicznego Grudnia 1970 r. i została skomponowana przez Konrada Turzyńskiego . Antoni Filipkowski nieco zmienił tekst , zaproponował także swoją melodię . W kilka dni później , 25 sierpnia , wykonał tę piosenkę publicznie wśród strajkujących . Stańmy znów solidarnie , praw naszych bronić już czas . Strajk wnet Polskę ogarnie , spróbujmy jeszcze ten raz . Niechaj zobaczą w Warszawie naszą krzywdę i złość , Niech się skończy bezprawie , mamy wyzysku już dość . Hej robotnicy , ramię w ramię ! Zrzucić kajdany nadszedł dzień , Potęga strachu już się łamie i hańby ją okryje cień . Choć niewiadome grożą ciosy , każdego mogą zwalić z nóg - My bierzmy w ręce nasze losy , twierdzą nam będzie gdański bruk . Dzisiaj trzeba nam walczyć , by jutro wolnym znów być Sił nam musi wystarczyć - inaczej nie warto żyć . Choć Jaruzel się złości i Urbana trwa śmiech , My chcemy Solidarności - Przewodzi nam Lech . Hej robotnicy , ramię w ramię ! Zrzucić kajdany nadszedł dzień , Potęga strachu już się łamie i hańby ją okryje cień . Choć niewiadome grożą ciosy , każdego mogą zwalić z nóg - My bierzmy w ręce nasze losy , twierdzą nam będzie gdański bruk .
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności