Jak przestać czytać uchem - HTML.txt
-
►Artykuły -
→Dodaj artykuł -
♫♪Audiobooki -
4 największe mity mapy myśli ujawnione -
Edukacja i samodoskonalenie -
Edukacja, samodoskonalenie -
Informatyka, internet -
Inne -
Jak przestać czytać uchem -
Jak w Polsce wspiera się przedsiębiorczość -
Komunikacja w Sytuacji Kryzysowej -
Koncentracja - klucz do pamięci -
Krótka historia o tym, o czym jest strategia -
Marka a sprzedaż -
Marketing internetowy -
Myślenie strategiczne - Szerokie spojrzenie -
Nauka języków obcych -
Odkryj swoje 3 najważniejsze zasoby -
Panie Piotrze, po co mi strategia -
Premiery (!) -
Proces budowania męskiego ego -
Program Partnerski - co to takiego -
Psychologia -
Psychologia sukcesu -
Rada Jaya Abrahama dla handlowców -
Silna kobieta - blokady rozwoju -
Starcie Gigantów Czytania -
Szybka nauka -
Szybkie czytanie -
Twój sukces kształtują twoje decyzje -
Wychowywanie dzieci -
Zarządzanie przez czytanie -
Zdrowie -
Związki partnerskie
Jak przestać czytać uchem?
Azjaci śmieją się, że my ludzie Zachodu czytamy uchem. Mają w tym dużo racji, gdyż szkolna nauka czytania przyzwyczaiła nas do wymawiania czytanego tekstu w myślach. Stanowi to ograniczenie prędkości czytania. Jak zlikwidować barierę 350 słów na minutę i zacząć czytać szybciej?
Siedzę sobie ostatnio w restauracji i czekam na zamówienie. Obok przy stoliku starszy pan czyta gazetę. I nic w tym dziwnego, gdyby nie sposób w jaki to robi. Jego usta poruszają się podczas cichego czytania i gdyby dobrze się wsłuchać to można by było usłyszeć czytany tekst.
Ludzie patrzą na niego i każdy uśmiecha się z politowaniem. Śmieszny starszy pan. Tymczasem praktycznie każdy Polak tak czyta. Nawet jeśli usta nie poruszają się to i tak czytaniu towarzyszy wewnętrzny lektor, który odczytuje tekst. To zjawisko znane jest jako:
Subwokalizacja
(wymawianie tekstu w myślach lub po cichu)
Przeszkoda ta jest związana ze szkolną techniką uczenia czytania. Polega na głośnym wymawianiu liter, składaniu w sylaby i wyrazy. Uczymy się głównie poprzez głośne czytanie. Sukcesywnie staje się to naszym nawykiem, którego bardzo często nawet nie jesteśmy świadomi.
Okazuje się jednak, że tak samo jak rozumiemy treść znaków drogowych bez przytaczania w myślach ich znaczenia, rozumiemy słowo pisane. Czy gdybyś zobaczył przez ułamek sekundy napis „CocaCola”, miałbyś wątpliwość o co chodzi? Z pewnością zobaczyłbyś dobrze znany każdemu napój, zanim zdążyłbyś wymówić jego nazwę.
Rozejrzyj się dookoła siebie... i odpowiedz sobie na pytanie: czy wymawiasz w myślach nazwy przedmiotów wokół, aby zrozumieć co widzisz?
Czytanie jest odbiorem języka przez oko. Badacze funkcji mózgu twierdzą, iż zdolność przepustowa kanału wzrokowego jest o wiele większa niż kanału słuchowego. Z tego względu odgrywa on decydującą rolę w czytaniu. Kanałem tym przyjmujemy 80% - 90% informacji o świecie. Ponadto kanał wizualny pozwala na przyswajanie znacznie większej ilości informacji niż kanał słuchowy, który ze swej natury nie jest tak pojemny.
Subwokalizacja ogranicza tempo czytania do szybkości mówienia. Dzięki temu nie jesteśmy w stanie przekroczyć granicy 350 słów na minutę (snm). Poza obniżeniem tempa, utrudnia koncentrację i obniża jakość odbioru treści (aby się o tym przekonać, spróbuj przeczytać ten artykuł na głos!). To wszystko powoduje powstawanie negatywnych skojarzeń związanych z czytaniem, a później podświadomą niechęć do jakiejkolwiek lektury.
Sposobów radzenia sobie z subwokalizacją jest wiele. Standardowe kursy szybkiego czytania wprowadzają ćwiczenia polegające na zakłócaniu ośrodka mowy.
Aby uwolnić się od nawyku subwokalizowania metodycy szybkiego czytania polecają najczęściej podczas czytania:
śpiewanie w myślach
liczenie w myślach
wystukiwanie określonego rytmu
przycisnąć język do podniebienia
Ja natomiast mam trochę odmienne zdanie. Uważam, że subwokalizację warto ograniczyć poprzez:
przyspieszenie czytania, dzięki użyciu wskaźnika podczas czytania
uświadomienie sobie, że wystarczy zobaczyć wyraz, aby go zrozumieć.
Większość ludzi mocno walczy, aby pozbyć się wokalizowania. Koncentrują się na tym i w pewien sposób ograniczają swoje możliwości. To na czym koncentrujesz swoją uwagę rośnie. Jeśli walczysz o to, aby nie wokalizować, to mimowolnie koncentrujesz się na wokalizowaniu i wszystkim co się z tym wiąże.
Moja rada. Przenieś swoją uwagę na tekst i pozwól sobie na eksperymentowanie. Wokalizacja może się pojawiać i gdy po prostu zaczniesz podnosić tempo czytania będziesz wokalizował coraz mniej i mniej, aż przestanie to wpływać na prędkość Twojego czytania.
Bo tutaj nie chodzi o to, żebyś w ogóle nie wokalizował, tylko aby ta wokalizacja w żaden sposób nie ograniczała szybkości czytania.
Jeśli chcesz, aby szybkie czytanie było dla Ciebie dostępne już teraz, zapisz się na darmowy multimedialny kurs szybkiego czytania i odkryj 3 proste kroki Kodu Czytania!
--
Autor: Katarzyna Szafranowska